
Data dodania: 2013-04-17 (09:45)
Środowy, poranny handel na rynku złotego przynosi stabilizację wyceny polskiej waluty w zakresie wczorajszych sesyjnych maksimów. Złoty kwotowany jest przez uczestników rynku następująco: 4,1056 PLN za euro, 3,1140 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,3770 PLN względem franka szwajcarskiego.
Rentowności polskiego długu oscylują blisko 3,55% wynoszą aktualnie 3,536% w przypadku benchmarkowych obligacji 10-letnich.
Ostatnie kilka sesji na złotym przynosi utrzymanie konsolidacji powyżej 4,10 EUR/PLN. W trakcie wczorajszego handlu ponownie byliśmy świadkami próby wygenerowanie mocniejszej korekty ostatnich wzrostów z poziomu 4,20 do 4,10 EUR/PLN. Scenariusz ten został jednak krótkoterminowo zanegowany z uwagi na znaczącą zwyżkę rynku bazowego, co skutecznie wsparło kwotowania bardziej ryzykownych aktywów, w tym walut CEE. Ostatnie dynamiczne wzrosty walut emerging markets tłumaczyć należy transferem kapitału do krajów o wyższej stopie procentowej po tym jak m.in. BoJ zdecydował się na dalsze luzowanie. Należy mieć jednak świadomość, iż kapitał ten w dużej mierze jest jednak spekulacyjnym, o czym świadczą ostatnie przetasowania na linii PLN/HUF (Cross Trade). Rynek, po względnie neutralnie przyjętym odczycie w zakresie inflacji CPI, czeka na czwartkowe „twarde” dane makroekonomiczne z Polski dotyczące dynamiki produkcji przemysłowej w marcu.
W trakcie dzisiejszej sesji poznamy wskazania krajowe dotyczące przeciętnego zatrudnienia (oczek. -0,9%) oraz wynagrodzenia (2,7%) w sektorze przedsiębiorstw w marcu. Rynek zakłada więc, iż po skokowym wzroście w lutym dynamika wzrostu wynagrodzenia ponownie spadnie przy jednoczesnym utrzymaniu negatywnej tendencji w zakresie zatrudnienia. Dane te, choć istotne krajowo, najprawdopodobniej nie wpłyną istotnie na rynek, który oczekuje, iż RPP kolejne decyzje podejmować będzie głównie na bazie kolejnej projekcji makroekonomicznej NBP. Dużo większe znaczenie dla rynku będą miały dane fundamentalne z USA oraz kolejne publikacje wyników spółek z amerykańskich parkietów wyraźnie ostatnio wspierających kwotowania eurodolara.
Z rynkowego punktu widzenia oczekiwać należy dalszej stabilizacji w zakresie 4,093 – 4,125 EUR/PLN oraz próby wybicia poprzez górne ograniczenie. Duże znaczenie mieć może tutaj przebieg dzisiejszej sesji na eurodolarze, gdzie obecność średniej 100-sesyjnej może zmusić część graczy do realizacji zysków z wczorajszych wzrostów.
Ostatnie kilka sesji na złotym przynosi utrzymanie konsolidacji powyżej 4,10 EUR/PLN. W trakcie wczorajszego handlu ponownie byliśmy świadkami próby wygenerowanie mocniejszej korekty ostatnich wzrostów z poziomu 4,20 do 4,10 EUR/PLN. Scenariusz ten został jednak krótkoterminowo zanegowany z uwagi na znaczącą zwyżkę rynku bazowego, co skutecznie wsparło kwotowania bardziej ryzykownych aktywów, w tym walut CEE. Ostatnie dynamiczne wzrosty walut emerging markets tłumaczyć należy transferem kapitału do krajów o wyższej stopie procentowej po tym jak m.in. BoJ zdecydował się na dalsze luzowanie. Należy mieć jednak świadomość, iż kapitał ten w dużej mierze jest jednak spekulacyjnym, o czym świadczą ostatnie przetasowania na linii PLN/HUF (Cross Trade). Rynek, po względnie neutralnie przyjętym odczycie w zakresie inflacji CPI, czeka na czwartkowe „twarde” dane makroekonomiczne z Polski dotyczące dynamiki produkcji przemysłowej w marcu.
W trakcie dzisiejszej sesji poznamy wskazania krajowe dotyczące przeciętnego zatrudnienia (oczek. -0,9%) oraz wynagrodzenia (2,7%) w sektorze przedsiębiorstw w marcu. Rynek zakłada więc, iż po skokowym wzroście w lutym dynamika wzrostu wynagrodzenia ponownie spadnie przy jednoczesnym utrzymaniu negatywnej tendencji w zakresie zatrudnienia. Dane te, choć istotne krajowo, najprawdopodobniej nie wpłyną istotnie na rynek, który oczekuje, iż RPP kolejne decyzje podejmować będzie głównie na bazie kolejnej projekcji makroekonomicznej NBP. Dużo większe znaczenie dla rynku będą miały dane fundamentalne z USA oraz kolejne publikacje wyników spółek z amerykańskich parkietów wyraźnie ostatnio wspierających kwotowania eurodolara.
Z rynkowego punktu widzenia oczekiwać należy dalszej stabilizacji w zakresie 4,093 – 4,125 EUR/PLN oraz próby wybicia poprzez górne ograniczenie. Duże znaczenie mieć może tutaj przebieg dzisiejszej sesji na eurodolarze, gdzie obecność średniej 100-sesyjnej może zmusić część graczy do realizacji zysków z wczorajszych wzrostów.
Źródło: Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
PLN bez większych zmian
2025-06-30 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPolska waluta pozostaje silna i wiele się tu nie zmienia. W poniedziałek rano za euro płacimy niecałe 4,24 zł, a dolar jest wart nieco ponad 3,61 zł. Amerykańska waluta nie zeszła, zatem poniżej psychologicznej bariery 3,60 zł, chociaż biorąc pod uwagę nastawienie do dolara na globalnych rynkach, to może być to kwestia najpóźniej kilkunastu dni.
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą
2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?