Data dodania: 2013-04-12 (17:38)
Mijający tydzień był dla inwestorów w Polsce wyjątkowo udany. Rekordowo niskie rentowności obligacji skarbowych, umocnienie złotego w stosunku do głównych walut i zdecydowane odbicie na polskiej giełdzie świadczą o wyraźnej poprawie nastrojów na rodzimym rynku.
W tym tygodniu najważniejszym wydarzeniem dla rynku złotego było posiedzenie RPP. Zgodnie z oczekiwaniami rynkowymi Rada pozostawiła główną stopę procentową na poziomie 3,25 proc. Mimo wszystko, jeśli dane ekonomiczne z Polski nadal będą słabe, a inflacja pozostanie na niskich poziomach, to obniżka stóp procentowych wydaje się prawdopodobna, np. na czerwcowym posiedzeniu. Decyzja RPP tradycyjnie miała jedynie krótkotrwały wpływ na notowania polskiego złotego. Polska waluta w relacji do euro czy dolara po 5 dniach gwałtownego umocnienia zaczęła się konsolidować w okolicach 3,13 – 15 za USDPLN i 4,10 za EURPLN. Taka korekta po ruchu wynoszącym ponad 1300 pipsów na USDPLN i 1000 pipsów na EURPLN jest całkowicie uzasadniona. Tym niemniej, na parach walutowych nadal istnieje potencjał wzrostowy w średnim terminie. 3,08 za USDPLN i 4,06 za EURPLN wydają się możliwym celem w najbliższym czasie. Duże powody do zadowolenia ma również polski Rząd. W tym tygodniu rentowność polskich obligacji spadła do rekordowo niskich poziomów, sukcesem zakończyła się również czwartkowa aukcja obligacji skarbowych. Niższy koszt zadłużania się to mniejsze ryzyko przekroczenia progów ostrożnościowych relacji długu publicznego do PKB. Pozytywne nastroje rynkowe i zejście tematu OFE na dalszy plan pozwoliły polskiej giełdzie na wykonanie korekty wzrostowej. WIG20 wyraźnie odbił od zeszłotygodniowych dołków i obecnie znajduje się w pierwszej strefie oporu, którą wyznaczają poziomy 2375-85. Ewentualne pokonanie tych poziomów może zaowocować zwyżką w okolice 2416pkt, zaś najbliższe wsparcie to 2327 pkt.
Główny wpływ na zachowanie polskiego rynku ma sytuacja na rynkach globalnych. EURUSD kontynuuje rozpoczęty w zeszłym tygodniu ruch zwyżkowy. Ostatnie trzy dni przyniosły jednak spowolnienie tego trendu i obecnie znajdujemy się w okolicy 1,3100. Teoretyczny zasięg trwającej korekty może wynieść 1,3230, przy silniejszym ruchu 1,3350. Dopiero pokonanie tych poziomów może oznaczać odwrócenie długoterminowego trendu EURUSD. Taki scenariusz wydaje się jednak wątpliwy ze względu na kryzys trwający w Europie. W tym tygodniu do krajów oficjalnie uważanych za zagrożenie dla Strefy Euro dołączyła Francja – druga gospodarka Eurolandu. Słabe perspektywy wzrostu gospodarczego, mało elastyczny rynek pracy i rosnące zadłużenie zaczęły budzić obawy Komisji Europejskiej. Kryzys ekonomiczny i polityczny we Włoszech został zapoczątkowany przez podobne czynniki, dlatego poczynania prezydenta Francji Francisa Hollanda w kontekście reform gospodarczych w następnych miesiącach z pewnością będą pilnie śledzone przez inwestorów. Dziś rozpoczęło się nieformalne posiedzenie Eurogrupy. Potrwa ono 2 dni, a omawiane na nim sprawy będą dotyczyć m. in. wydłużenia okresu spłaty pożyczek pomocowych przyznanych Portugalii i Irlandii czy ostatecznego rozwiązania sprawy Cypru. W obecnym tygodniu cypryjskie władze poinformowały, iż jeśli do 24 kwietnia nie otrzymają międzynarodowej pomocy to kraj zbankrutuje.
Najważniejszą publikacją ekonomiczną tego tygodnia były minutes z posiedzenia FOMC. Omyłkowo wysłany wcześniej raport z posiedzenia FED tym razem nie wpłynął jednak znacząco na sytuację na rynkach. W komunikacie znalazły się informacje mówiące o tym, że coraz więcej członków FED chce ponownie zbadać zyski i koszty płynące z utrzymywania programu QE3. Ewentualne wychodzenie z luzowania ilościowego będzie negatywnym impulsem dla rynków finansowych. W związku z tym, w najbliższym czasie część inwestorów może uznać kiepskie dane z gospodarki USA za pozytywne dla rynku, gdyż odsuwają one w czasie moment wyjścia z programu skupu aktywów.
W przyszłym tygodniu poznamy dane o marcowej inflacji i produkcji przemysłowej z Polski i Stanów Zjednoczonych. Oprócz tego poznamy jeszcze dane z rynku nieruchomości w USA. Rynek będzie się również wsłuchiwał w wystąpienia członków FED, m. in. Jamesa Bullarda, Janet Yellen czy Williama Dudleya. W środę poznamy protokół z posiedzenia Bank of England. Ważną data może być czwartek 18 kwietnia. Wtedy prawdopodobnie odbędzie się głosowanie nad przyznaniem pomocy Cyprowi w niemieckim parlamencie, dodatkowo tego dnia we Włoszech powinien zostać wybrany prezydent, który będzie musiał podjąć ostateczne decyzje dotyczące utworzenia nowego rządu lub rozpisania wyborów parlamentarnych. W piątek o godzinie 16.40 euro kosztowało 4,1030 złotego, dolar 3,1341, funt 4,8160, zaś frank szwajcarski 3,3727.
Główny wpływ na zachowanie polskiego rynku ma sytuacja na rynkach globalnych. EURUSD kontynuuje rozpoczęty w zeszłym tygodniu ruch zwyżkowy. Ostatnie trzy dni przyniosły jednak spowolnienie tego trendu i obecnie znajdujemy się w okolicy 1,3100. Teoretyczny zasięg trwającej korekty może wynieść 1,3230, przy silniejszym ruchu 1,3350. Dopiero pokonanie tych poziomów może oznaczać odwrócenie długoterminowego trendu EURUSD. Taki scenariusz wydaje się jednak wątpliwy ze względu na kryzys trwający w Europie. W tym tygodniu do krajów oficjalnie uważanych za zagrożenie dla Strefy Euro dołączyła Francja – druga gospodarka Eurolandu. Słabe perspektywy wzrostu gospodarczego, mało elastyczny rynek pracy i rosnące zadłużenie zaczęły budzić obawy Komisji Europejskiej. Kryzys ekonomiczny i polityczny we Włoszech został zapoczątkowany przez podobne czynniki, dlatego poczynania prezydenta Francji Francisa Hollanda w kontekście reform gospodarczych w następnych miesiącach z pewnością będą pilnie śledzone przez inwestorów. Dziś rozpoczęło się nieformalne posiedzenie Eurogrupy. Potrwa ono 2 dni, a omawiane na nim sprawy będą dotyczyć m. in. wydłużenia okresu spłaty pożyczek pomocowych przyznanych Portugalii i Irlandii czy ostatecznego rozwiązania sprawy Cypru. W obecnym tygodniu cypryjskie władze poinformowały, iż jeśli do 24 kwietnia nie otrzymają międzynarodowej pomocy to kraj zbankrutuje.
Najważniejszą publikacją ekonomiczną tego tygodnia były minutes z posiedzenia FOMC. Omyłkowo wysłany wcześniej raport z posiedzenia FED tym razem nie wpłynął jednak znacząco na sytuację na rynkach. W komunikacie znalazły się informacje mówiące o tym, że coraz więcej członków FED chce ponownie zbadać zyski i koszty płynące z utrzymywania programu QE3. Ewentualne wychodzenie z luzowania ilościowego będzie negatywnym impulsem dla rynków finansowych. W związku z tym, w najbliższym czasie część inwestorów może uznać kiepskie dane z gospodarki USA za pozytywne dla rynku, gdyż odsuwają one w czasie moment wyjścia z programu skupu aktywów.
W przyszłym tygodniu poznamy dane o marcowej inflacji i produkcji przemysłowej z Polski i Stanów Zjednoczonych. Oprócz tego poznamy jeszcze dane z rynku nieruchomości w USA. Rynek będzie się również wsłuchiwał w wystąpienia członków FED, m. in. Jamesa Bullarda, Janet Yellen czy Williama Dudleya. W środę poznamy protokół z posiedzenia Bank of England. Ważną data może być czwartek 18 kwietnia. Wtedy prawdopodobnie odbędzie się głosowanie nad przyznaniem pomocy Cyprowi w niemieckim parlamencie, dodatkowo tego dnia we Włoszech powinien zostać wybrany prezydent, który będzie musiał podjąć ostateczne decyzje dotyczące utworzenia nowego rządu lub rozpisania wyborów parlamentarnych. W piątek o godzinie 16.40 euro kosztowało 4,1030 złotego, dolar 3,1341, funt 4,8160, zaś frank szwajcarski 3,3727.
Źródło: Mateusz Adamkiewicz, X-Trade Brokers DM S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Przedświąteczny test złotówki: co zrobi PLN, gdy dolar słabnie?
10:32 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałek, 22 grudnia 2025 r., rozpoczął się na rynku walut w atmosferze wyraźnie przedświątecznej: z jednej strony inwestorzy wciąż próbują domykać rok zgodnie z dominującymi trendami ostatnich tygodni, z drugiej – płynność wchodzi w typowo grudniowy tryb mało płynnego rynku, w którym nawet umiarkowane zlecenia potrafią na chwilę podbić zmienność. W takich warunkach polski złoty pozostaje w centrum uwagi lokalnych uczestników rynku, bo to właśnie końcówka roku bywa okresem, gdy przepływy związane z rozliczeniami handlowymi i „porządkowaniem” portfeli potrafią przeważyć nad sygnałami stricte makroekonomicznymi.
Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?
2025-12-19 Komentarz walutowy MyBank.plRynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.









