Data dodania: 2013-04-12 (17:36)
W tym tygodniu eurodolar testował 200-dniową średnią kroczącą w okolicach 1,3140. Atak na ten poziom oporu odbywał się przy wykupieniu rynku – wskaźnik RSI(14) dla interwału godzinowego wynosił wtedy 77 pkt. Obecnie kurs znajduje się w pobliżu 1,3080.
Euroland: Słabsze nastroje na rynkach
Publikacja indeksu Sentix jest dowodem na pogarszanie się nastrojów na rynkach finansowych. Główną przyczyną spadku indeksu był kryzys w gospodarce stanowiącej zaledwie 0,2 proc. PKB strefy euro, czyli na Cyprze. Wydaje się, że przywiązywanie aż tak dużej uwagi do jednej z najmniejszych gospodarek nie powinno mieć racji bytu. Na spadek indeksu, który wyniósł więcej niż oczekiwania rynku, nałożyła się również niestabilność polityczna we Włoszech oraz słabe dane makro z Eurolandu. Przypomnijmy, że w ciągu ostatniego miesiąca byliśmy świadkami słabszych odczytów. Przykładem są indeksy PMI dla przemysłu oraz dla usług we Francji, Niemczech i w strefie euro, które nie sprostały oczekiwaniom rynku. Pogorszył się również wskaźnik instytutu Ifo obrazujący nastroje wśród ok. 7000 tys. niemieckich przedsiębiorców. Ostatni odczyt indeksu Ifo powinna przełożyć się na niższy odczyt wskaźnika ZEW, którego wartość poznamy w najbliższy wtorek.
USA: Protokół FOMC nic nie zmienił
Publikacja protokołu z posiedzenia FOMC nie przyniosła żadnych zmian w naszej wiedzy o postrzeganiu amerykańskiej gospodarki przez władze monetarne USA. Część członków FOMC wyraża zaniepokojenie w związku ze zmniejszaniem się korzyści z prowadzenia dalszego łagodzenia polityki monetarnej oraz wzrostem kosztów QE. Z drugiej strony automatyczne cięcia budżetowe, które weszły w życie na początku marca tego roku, spowolnią i tak niemrawe ożywienie w Stanach Zjednoczonych. Pierwsze oznaki tzw. sequester widać już w danych o nastrojach konsumentów – czy to jeśli chodzi o wskaźniki Uniwersytetu Michigan lub Conference Board czy też „twarde” dane (sprzedaż detaliczna w marcu spadła o -0,4 proc. m/m, po wzroście w lutym o 1,1 proc.). Innym czynnikiem przemawiającym za dalszą kontynuacją QE są słabe dane z rynku pracy, który jest jednym z dwóch obok inflacji warunkiem reguły Evansa. Zeszłotygodniowy spadek zmiany zatrudnienia mógł być oczekiwany na bazie niższych wartości subindeksów zatrudnienia w ISM dla usług, jednak odczyt poniżej 100 tys. był dużym, negatywnym zaskoczeniem.
Polska: Rada nie zaskoczyła
Kurs złotego w stosunku do euro kończy tydzień na poziom 4,11, natomiast względem euro 3,13. Złoty umocnił się w tym tygodniu prawie o 2 proc. względem dolara.
Rada Polityki Pieniężnej postanowiła utrzymać stopy procentowe na dotychczasowym poziomie. Decyzja ta była zgoda z naszymi oczekiwaniami. Członkowie RPP będą koncentrować się na bieżącej sytuacji gospodarczej, a jakiekolwiek zmiany stóp procentowych mogłyby być dokonane jedynie w wypadku bardziej pesymistycznej projekcji inflacyjnej, którą poznamy w lipcu. Przyspieszenie tempa wzrostu PKB nie daje podstaw do dalszych obniżek stóp w Polsce (nasza prognoza wzrostu PKB na II, III i IV kw. tego roku to odpowiednio: 1,1, 1,5 i 1,8 proc. r/r). Przyszły tydzień obfituje w odczyty danych makro. Pozwoli to na ostateczne szacunki PKB za I kw. 2013 r. W poniedziałek poznamy odczyt inflacji CPI za marzec. Spodziewamy się spadku tempa inflacji do 1,1 proc. r/r. Dodatkowo opublikowane zostaną dane o handlu zagranicznym, inflacji bazowej, zatrudnieniu, wynagrodzeniach i produkcji przemysłowej.
Na rodzimym rynku długu nadal obserwujemy spadek rentowności papierów skarbowych. Ostatni przetarg obligacji 10-letnich pokazał, że inwestorzy nadal darzą Polskę zaufaniem. Rentowność wyemitowanych papierów wyniosła 3,515 proc. Inne rynki wschodzące również cieszą się popularnością, co jest związane z niedawną decyzją BoJ o zwiększeniu bazy monetarnej.
Publikacja indeksu Sentix jest dowodem na pogarszanie się nastrojów na rynkach finansowych. Główną przyczyną spadku indeksu był kryzys w gospodarce stanowiącej zaledwie 0,2 proc. PKB strefy euro, czyli na Cyprze. Wydaje się, że przywiązywanie aż tak dużej uwagi do jednej z najmniejszych gospodarek nie powinno mieć racji bytu. Na spadek indeksu, który wyniósł więcej niż oczekiwania rynku, nałożyła się również niestabilność polityczna we Włoszech oraz słabe dane makro z Eurolandu. Przypomnijmy, że w ciągu ostatniego miesiąca byliśmy świadkami słabszych odczytów. Przykładem są indeksy PMI dla przemysłu oraz dla usług we Francji, Niemczech i w strefie euro, które nie sprostały oczekiwaniom rynku. Pogorszył się również wskaźnik instytutu Ifo obrazujący nastroje wśród ok. 7000 tys. niemieckich przedsiębiorców. Ostatni odczyt indeksu Ifo powinna przełożyć się na niższy odczyt wskaźnika ZEW, którego wartość poznamy w najbliższy wtorek.
USA: Protokół FOMC nic nie zmienił
Publikacja protokołu z posiedzenia FOMC nie przyniosła żadnych zmian w naszej wiedzy o postrzeganiu amerykańskiej gospodarki przez władze monetarne USA. Część członków FOMC wyraża zaniepokojenie w związku ze zmniejszaniem się korzyści z prowadzenia dalszego łagodzenia polityki monetarnej oraz wzrostem kosztów QE. Z drugiej strony automatyczne cięcia budżetowe, które weszły w życie na początku marca tego roku, spowolnią i tak niemrawe ożywienie w Stanach Zjednoczonych. Pierwsze oznaki tzw. sequester widać już w danych o nastrojach konsumentów – czy to jeśli chodzi o wskaźniki Uniwersytetu Michigan lub Conference Board czy też „twarde” dane (sprzedaż detaliczna w marcu spadła o -0,4 proc. m/m, po wzroście w lutym o 1,1 proc.). Innym czynnikiem przemawiającym za dalszą kontynuacją QE są słabe dane z rynku pracy, który jest jednym z dwóch obok inflacji warunkiem reguły Evansa. Zeszłotygodniowy spadek zmiany zatrudnienia mógł być oczekiwany na bazie niższych wartości subindeksów zatrudnienia w ISM dla usług, jednak odczyt poniżej 100 tys. był dużym, negatywnym zaskoczeniem.
Polska: Rada nie zaskoczyła
Kurs złotego w stosunku do euro kończy tydzień na poziom 4,11, natomiast względem euro 3,13. Złoty umocnił się w tym tygodniu prawie o 2 proc. względem dolara.
Rada Polityki Pieniężnej postanowiła utrzymać stopy procentowe na dotychczasowym poziomie. Decyzja ta była zgoda z naszymi oczekiwaniami. Członkowie RPP będą koncentrować się na bieżącej sytuacji gospodarczej, a jakiekolwiek zmiany stóp procentowych mogłyby być dokonane jedynie w wypadku bardziej pesymistycznej projekcji inflacyjnej, którą poznamy w lipcu. Przyspieszenie tempa wzrostu PKB nie daje podstaw do dalszych obniżek stóp w Polsce (nasza prognoza wzrostu PKB na II, III i IV kw. tego roku to odpowiednio: 1,1, 1,5 i 1,8 proc. r/r). Przyszły tydzień obfituje w odczyty danych makro. Pozwoli to na ostateczne szacunki PKB za I kw. 2013 r. W poniedziałek poznamy odczyt inflacji CPI za marzec. Spodziewamy się spadku tempa inflacji do 1,1 proc. r/r. Dodatkowo opublikowane zostaną dane o handlu zagranicznym, inflacji bazowej, zatrudnieniu, wynagrodzeniach i produkcji przemysłowej.
Na rodzimym rynku długu nadal obserwujemy spadek rentowności papierów skarbowych. Ostatni przetarg obligacji 10-letnich pokazał, że inwestorzy nadal darzą Polskę zaufaniem. Rentowność wyemitowanych papierów wyniosła 3,515 proc. Inne rynki wschodzące również cieszą się popularnością, co jest związane z niedawną decyzją BoJ o zwiększeniu bazy monetarnej.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Przedświąteczny test złotówki: co zrobi PLN, gdy dolar słabnie?
10:32 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałek, 22 grudnia 2025 r., rozpoczął się na rynku walut w atmosferze wyraźnie przedświątecznej: z jednej strony inwestorzy wciąż próbują domykać rok zgodnie z dominującymi trendami ostatnich tygodni, z drugiej – płynność wchodzi w typowo grudniowy tryb mało płynnego rynku, w którym nawet umiarkowane zlecenia potrafią na chwilę podbić zmienność. W takich warunkach polski złoty pozostaje w centrum uwagi lokalnych uczestników rynku, bo to właśnie końcówka roku bywa okresem, gdy przepływy związane z rozliczeniami handlowymi i „porządkowaniem” portfeli potrafią przeważyć nad sygnałami stricte makroekonomicznymi.
Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?
2025-12-19 Komentarz walutowy MyBank.plRynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.









