
Data dodania: 2013-04-03 (09:55)
Dane o aktywności w sektorze przemysłowym i bezrobociu w strefie euro wskazują, że sytuacja gospodarcza jest ciągle bardzo zła. Oddalają się perspektywy ożywienia. Jednocześnie ustępuje presja inflacyjna. Stwarza to warunki do wsparcia aktywności przez złagodzenie polityki pieniężnej. Rośną szanse, że EBC zasugeruje w czwartek możliwość obniżenia stóp procentowych w II kw. br.
Wczorajsza sesja przyniosła rozczarowujące wyniki aktywności polskiego sektora przemysłowego. Indeks PMI, spadł w marcu, po raz pierwszy od sierpnia 2012 r., do najniższego poziomu od października. Jednocześnie pozostawał poniżej neutralnego poziomu 50 pkt. 14. miesiąc z rzędu. Odczyt PMI wskazuje, że sektor wytwórczości w Polsce zwiększył tempo spadku aktywności. Spodziewano się kontynuacji powolnego trendu wzrostu indeksu. Tymczasem nastąpił nawrót negatywnych tendencji w przemyśle.
Pogorszenie sytuacji w porównaniu do lutego zaobserwowano w większości składowych indeksu PMI. Obniżyły się odczyty produkcji, nowych zamówień, zapasów oraz zatrudnienia. Spadek w ostatniej kategorii przewyższył wzrosty, które zaobserwowano miesiąc wcześniej. Indeksy cen obniżyły się do najniższego poziomu od blisko 4 lat wskazując na brak presji inflacyjnej w polskiej gospodarce. Słabsze dane o PMI to bardzo niepokojący sygnał. Mogą one sugerować, że odradzanie się aktywności jest bardzo słabe i nietrwałe. Poprawa koniunktury skutkująca spadkiem bezrobocia i wzrostem wynagrodzeń, tj. pozwalająca na realne odczuwanie jej przez gospodarstwa domowe, najwyraźniej będzie się opóźniać. Nie jest to z pewnością informacja korzystna dla złotego. Polska waluta straciła wczoraj na wartości wobec euro, dolara i franka.
Spory wpływ na pogorszenie ocen menadżerów logistyki w Polsce mogły mieć wydarzenia rozgrywające się obecnie w strefie euro. Ponowna eskalacja problemów regionu, tym razem wywołana kłopotami sektora bankowego na Cyprze, powoduje, że część odbiorców polskich towarów z zagranicy, wstrzymuje się ze składaniem nowych zamówień.
Po okresie stabilizacji nastrojów na rynkach oraz stopniowej poprawy wskaźników gospodarczych w strefie euro, ostatnie tygodnie przynoszą odwrócenie tych korzystnych tendencji. Indeksy PMI dla przemysłu większości krajów Eurolandu spadły wyraźnie w marcu osiągając najniższe wartości w tym roku. Po pierwszym od 12 miesięcy wzroście wskaźnika powyżej granicznego poziomu 50 pkt. w Niemczech, w ubiegłym miesiącu nastąpił ponowny regres. We Francji i Włoszech indeksy już od dłuższego czasu stabilizują się na bardzo niskich poziomach. Długotrwała recesja oraz oddalenie perspektyw ożywienia gospodarczego powoduje systematyczne pogorszenie sytuacji na rynku pracy. W lutym stopa bezrobocia w strefie euro osiągnęła historycznie wysoki poziom 12,0 proc.
Coraz częściej spekuluje się, że w reakcji na zawirowania wokół Cypru, Europejski Bank Centralny rozważy obniżenie stóp procentowych w II kw.br. Cięcie stóp na najbliższym posiedzeniu w czwartek jest mało prawdopodobne. EBC może jednak zasugerować wykonanie podobnego ruchu w maju. Byłby to czynnik osłabiający euro z fundamentalnego punktu widzenia. Scenariusz cięcia stóp jest jednak całkiem realny. Presja inflacyjna nie występuje. Inflacja CPI w Niemczech spadła w marcu do najniższego poziomu od grudnia 2010 r. Dziś Eurostat opublikuje podobne dane dla całego regionu.
Pogorszenie sytuacji w porównaniu do lutego zaobserwowano w większości składowych indeksu PMI. Obniżyły się odczyty produkcji, nowych zamówień, zapasów oraz zatrudnienia. Spadek w ostatniej kategorii przewyższył wzrosty, które zaobserwowano miesiąc wcześniej. Indeksy cen obniżyły się do najniższego poziomu od blisko 4 lat wskazując na brak presji inflacyjnej w polskiej gospodarce. Słabsze dane o PMI to bardzo niepokojący sygnał. Mogą one sugerować, że odradzanie się aktywności jest bardzo słabe i nietrwałe. Poprawa koniunktury skutkująca spadkiem bezrobocia i wzrostem wynagrodzeń, tj. pozwalająca na realne odczuwanie jej przez gospodarstwa domowe, najwyraźniej będzie się opóźniać. Nie jest to z pewnością informacja korzystna dla złotego. Polska waluta straciła wczoraj na wartości wobec euro, dolara i franka.
Spory wpływ na pogorszenie ocen menadżerów logistyki w Polsce mogły mieć wydarzenia rozgrywające się obecnie w strefie euro. Ponowna eskalacja problemów regionu, tym razem wywołana kłopotami sektora bankowego na Cyprze, powoduje, że część odbiorców polskich towarów z zagranicy, wstrzymuje się ze składaniem nowych zamówień.
Po okresie stabilizacji nastrojów na rynkach oraz stopniowej poprawy wskaźników gospodarczych w strefie euro, ostatnie tygodnie przynoszą odwrócenie tych korzystnych tendencji. Indeksy PMI dla przemysłu większości krajów Eurolandu spadły wyraźnie w marcu osiągając najniższe wartości w tym roku. Po pierwszym od 12 miesięcy wzroście wskaźnika powyżej granicznego poziomu 50 pkt. w Niemczech, w ubiegłym miesiącu nastąpił ponowny regres. We Francji i Włoszech indeksy już od dłuższego czasu stabilizują się na bardzo niskich poziomach. Długotrwała recesja oraz oddalenie perspektyw ożywienia gospodarczego powoduje systematyczne pogorszenie sytuacji na rynku pracy. W lutym stopa bezrobocia w strefie euro osiągnęła historycznie wysoki poziom 12,0 proc.
Coraz częściej spekuluje się, że w reakcji na zawirowania wokół Cypru, Europejski Bank Centralny rozważy obniżenie stóp procentowych w II kw.br. Cięcie stóp na najbliższym posiedzeniu w czwartek jest mało prawdopodobne. EBC może jednak zasugerować wykonanie podobnego ruchu w maju. Byłby to czynnik osłabiający euro z fundamentalnego punktu widzenia. Scenariusz cięcia stóp jest jednak całkiem realny. Presja inflacyjna nie występuje. Inflacja CPI w Niemczech spadła w marcu do najniższego poziomu od grudnia 2010 r. Dziś Eurostat opublikuje podobne dane dla całego regionu.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją
2025-09-11 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?
2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.plCzy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?
2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.plW chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?
2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.plZbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK
2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków
2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.plNiezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.
PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian
2025-08-28 Komentarz walutowy XTBPolski złoty, mimo globalnych zawirowań, znajduje się obecnie w strefie względnej stabilności. Kursy głównych par z PLN poruszają się w wąskich przedziałach — USD/PLN oscyluje w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, GBP/PLN wynosi około 4,95, CHF/PLN to mniej więcej 4,57, a NOK/PLN utrzymuje się w granicach 0,36 zł. USD/PLN odnotował dziś skromny wzrost rzędu kilkudziesięciu punktów bazowych w porównaniu z poprzednim dniem, co sugeruje powściągliwe nastroje traderów. Te płynne wahania, choć niewielkie, są sygnałem ostrożności, zwłaszcza w okresie przed decydującymi komunikatami makroekonomicznymi z USA i Europy.
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.