
Data dodania: 2013-03-13 (10:06)
Polska waluta pozostaje niewrażliwa na gwałtowne osłabienie forinta wywołane zmianami w konstytucji, zapowiedzią nacjonalizacji do 50 proc. sektora bankowego i rosnącym prawdopodobieństwem dalszych obniżek stóp procentowych. Potwierdza to solidne podstawy złotego i przybliża realizację scenariusza jego łagodnej aprecjacji w horyzoncie najbliższych Kiku tygodni.
Na wczorajszej sesji złoty zachowywał się względnie stabilnie. Patrząc na to, co działo się na walutach krajów naszego regionu, w szczególności na węgierskim forincie, obraz rynku mógł wyglądać zupełnie inaczej. Kurs EUR/HUF wzrósł wczoraj do najwyższego poziomu od 9 miesięcy.
Niepokój inwestorów odnośnie do sytuacji na Węgrzech spowodowany jest zmianami w konstytucji, jakie przegłosowane zostały w poniedziałek przez tamtejszy parlament. Zdaniem krytyków stanowią one zagrożenie dla demokracji. Choć kontrowersyjne zmiany zakwestionował węgierski Trybunał Konstytucyjny na niewiele się to zdało. W odpowiedzi na ten ruch deputowani rządzącej partii Fidesz V. Orbana anulowali orzeczenia trybunału wydane przed 1 stycznia 2012 r., wprowadzając do konstytucji zapis, że nie może on powoływać się na precedensy z ostatnich 22 lat i może podejmować decyzje jedynie w sprawach proceduralnych. Nowelizacja konstytucji m.in. zakazuje prowadzenia kampanii przedwyborczej w mediach komercyjnych, wprowadza zasadę pracy w kraju w okresie będącym dwukrotnością czasu trwania studiów po ukończeniu państwowej uczelni lub zwrotu polowy kosztów za kształcenie i dopuszcza możliwość karania bezdomnych, którzy żyją na ulicach miast w określonych obszarach przestrzeni publicznej.
Oliwy do ognia dolała wczorajsza wypowiedź premier V. Orbana, że węgierska gospodarka potrzebuje niższych stóp procentowych oraz, iż rząd będzie dążył do zwiększenia udziału w węgierskim sektorze bankowym do poziomu co najmniej 50 proc. Pierwsza wypowiedź pojawiła się w kontekście informacji z urzędu statystycznego o tym, że inflacja na Węgrzech w lutym spadła, po raz pierwszy od marca 2009 r., poniżej celu banku centralnego (wyniosła 2,8 proc. r/r). Zwiększa to prawdopodobieństwo obniżki stóp procentowych w skali większej niż dotychczasowe 25 pb. na marcowym posiedzeniu Banku Węgier oraz rozszerzenia cyklu łagodzenia polityki pieniężnej. Informacja o nacjonalizacji część sektora bankowego w oczywisty sposób nie służy notowaniom i nastrojom na tamtejszym rynku finansowym. Węgierski premier zasugerował wczoraj również konieczność „uwolnienia” mechanizmu kursu walutowego (w domyśle osłabiania waluty w celu poprawy konkurencyjności). By mogło to nastąpić konieczne jest jednak, w jego ocenie, rozwiązanie problemu zadłużenia obywateli w walutach obcych. W tym celu ma zostać przedstawiony specjalny program zamiany na preferencyjnych warunkach kredytów walutowych na zobowiązania w forincie.
Złoty ustrzegł się głębszej przeceny, jaka stała się udziałem forinta, a która odbiła się niekorzystnie na notowaniach czeskiej korony i tureckiej liry. Pokazuje to, że postrzeganie Polski przez zagranicznych inwestorów jest zdecydowanie lepsze niż pozostałych krajów regionu, a podstawy polityczno-gospodarcze solidniejsze. Zawirowania w najbliższym otoczeniu, w regionie – w przeszłości czynnik zazwyczaj odbijający się na notowaniach złotego – ma obecnie marginalne znaczenie. Są to argumenty przemawiające za fundamentalnym niedowartościowaniem złotego i wskazujące, że w średnim terminie polska waluta powinna zyskiwać na wartości.
Niepokój inwestorów odnośnie do sytuacji na Węgrzech spowodowany jest zmianami w konstytucji, jakie przegłosowane zostały w poniedziałek przez tamtejszy parlament. Zdaniem krytyków stanowią one zagrożenie dla demokracji. Choć kontrowersyjne zmiany zakwestionował węgierski Trybunał Konstytucyjny na niewiele się to zdało. W odpowiedzi na ten ruch deputowani rządzącej partii Fidesz V. Orbana anulowali orzeczenia trybunału wydane przed 1 stycznia 2012 r., wprowadzając do konstytucji zapis, że nie może on powoływać się na precedensy z ostatnich 22 lat i może podejmować decyzje jedynie w sprawach proceduralnych. Nowelizacja konstytucji m.in. zakazuje prowadzenia kampanii przedwyborczej w mediach komercyjnych, wprowadza zasadę pracy w kraju w okresie będącym dwukrotnością czasu trwania studiów po ukończeniu państwowej uczelni lub zwrotu polowy kosztów za kształcenie i dopuszcza możliwość karania bezdomnych, którzy żyją na ulicach miast w określonych obszarach przestrzeni publicznej.
Oliwy do ognia dolała wczorajsza wypowiedź premier V. Orbana, że węgierska gospodarka potrzebuje niższych stóp procentowych oraz, iż rząd będzie dążył do zwiększenia udziału w węgierskim sektorze bankowym do poziomu co najmniej 50 proc. Pierwsza wypowiedź pojawiła się w kontekście informacji z urzędu statystycznego o tym, że inflacja na Węgrzech w lutym spadła, po raz pierwszy od marca 2009 r., poniżej celu banku centralnego (wyniosła 2,8 proc. r/r). Zwiększa to prawdopodobieństwo obniżki stóp procentowych w skali większej niż dotychczasowe 25 pb. na marcowym posiedzeniu Banku Węgier oraz rozszerzenia cyklu łagodzenia polityki pieniężnej. Informacja o nacjonalizacji część sektora bankowego w oczywisty sposób nie służy notowaniom i nastrojom na tamtejszym rynku finansowym. Węgierski premier zasugerował wczoraj również konieczność „uwolnienia” mechanizmu kursu walutowego (w domyśle osłabiania waluty w celu poprawy konkurencyjności). By mogło to nastąpić konieczne jest jednak, w jego ocenie, rozwiązanie problemu zadłużenia obywateli w walutach obcych. W tym celu ma zostać przedstawiony specjalny program zamiany na preferencyjnych warunkach kredytów walutowych na zobowiązania w forincie.
Złoty ustrzegł się głębszej przeceny, jaka stała się udziałem forinta, a która odbiła się niekorzystnie na notowaniach czeskiej korony i tureckiej liry. Pokazuje to, że postrzeganie Polski przez zagranicznych inwestorów jest zdecydowanie lepsze niż pozostałych krajów regionu, a podstawy polityczno-gospodarcze solidniejsze. Zawirowania w najbliższym otoczeniu, w regionie – w przeszłości czynnik zazwyczaj odbijający się na notowaniach złotego – ma obecnie marginalne znaczenie. Są to argumenty przemawiające za fundamentalnym niedowartościowaniem złotego i wskazujące, że w średnim terminie polska waluta powinna zyskiwać na wartości.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
PLN bez większych zmian
09:40 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPolska waluta pozostaje silna i wiele się tu nie zmienia. W poniedziałek rano za euro płacimy niecałe 4,24 zł, a dolar jest wart nieco ponad 3,61 zł. Amerykańska waluta nie zeszła, zatem poniżej psychologicznej bariery 3,60 zł, chociaż biorąc pod uwagę nastawienie do dolara na globalnych rynkach, to może być to kwestia najpóźniej kilkunastu dni.
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą
2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?