
Data dodania: 2013-02-22 (09:29)
Piątkowy, poranny handel na złotym przynosi stabilizacje notowań polskiej waluty w zakresie wczorajszej zmienności. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1653 PLN za euro, 3,1476 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,3921 PLN względem franka szwajcarskiego.
Rentowności polskiego długu ponownie znalazły się poniżej psychologicznej granicy 4,00% i wynoszą aktualnie 3,985% w przypadku obligacji 10-letnich.
Wydarzeniem ostatnich kilkunastu godzin handlu na złotym jest decyzja agencji ratingowej Fitch o podwyższeniu perspektywy ratingu (A-) dla polski ze stabilnej do pozytywnej. W reakcji na tą informację polska waluta zanotowała krótkoterminowy wzrost, który szybko został jednak zanegowany z uwagi na postępujące spadki na rynku bazowym. W dłuższym terminie choć zmiana perspektywy poprzedzać może dopiero późniejsze podniesienie oceny inwestycyjnej do A to powinna obniżyć koszty obsługi długu. W podobnym tonie w tygodniu wypowiadali się przedstawiciele agencji ratingowej Moody’s, którzy nie zdecydowali się jednak na zmiany oceny inwestycyjnej. Pierwszą reakcję zaobserwowaliśmy już na rentownościach polskich 10-letnich, benchmarkowych obligacji, których rentowność ponownie znalazła się poniżej 4,00% (aktualnie 3,985%).
Z punktu widzenia lokalnego wspomnieć należy również o wczorajszych doniesieniach z MF. Wiceminister finansów Janusz Cichoń w wywiadzie dla agencji Reutera wskazał, iż w czerwcu br. dynamika inflacji spowolni do poziomu 1,1% r/r. Dodatkowo przedstawiciel MF zasugerował, że średnioroczna inflacja może wynieść 1,6-1,7%, a stopy powinny spaść jeszcze o 100 pb. O ile deklaracje te w zdecydowanej większości wpisują się w ostatnie stanowisko reprezentowane przez MF o konieczności dalszego cięcia stóp to należy bliżej przyjrzeć się prognozom inflacyjnym. Styczniowe wskazanie (1,7%) znajduje się jeszcze w ramach dolnego ograniczenia kanału inflacyjnego NBP (2,5% +/-1 pp.) to odczyty poniżej 1,5% traktowane będą już jako wyraźny sygnał dla RPP co do ewentualnego dalszego cięcia stóp. Równocześnie wydaje się, iż najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest obecnie podjęcie decyzji o obniżeniu kosztu kredytu o 25pb. w marcu i przejście w stadium wait&see w oczekiwaniu na wpływ wcześniejszych decyzji na gospodarkę.
W trakcie dzisiejszej sesji opublikowane zostaną krajowe dane dot. koniunktury konsumenckiej w styczniu (GUS godz. 14:00) jednak rynkowa waga tego odczytu pozostanie najprawdopodobniej ograniczona. Dużo większe znaczenie będą miały impulsy z ryku bazowego, które w trakcie wczorajszej sesji zanegowały wzrosty na złotym. Na szerokim rynku liczyć się będą przede wszystkim wystąpienia bankierów centralnych (zarówno EBC jak i FED) oraz styczniowe wskazanie niemieckiego indeksu IFO zwyczajowo stanowiącego najbardziej wiarygodny obraz gospodarczy głównego partnera eksportowego Polski.
Z rynkowego punktu widzenia w trakcie dzisiejszej sesji możemy być świadkami odrobienia części strat na złotym z uwagi na potencjalną korektę techniczną ostatnich spadków na eurodolarze. Dodatkowo rynek dyskontować może wczorajszą popołudniową informację o podwyższeniu perspektywy ratingu dla Polski. Z technicznego punktu widzenia konsolidacja na EUR/PLN ograniczana jest przez 4,15 -4,19 EUR/PLN, w przypadku USD/PLN doszło do wybicia górną z zakresu ostatniej zmienności co sugeruje, że okolice 3,14-3,15 PLN stanowić będą istotne wsparcie ograniczające ewentualne umocnienie złotego.
Wydarzeniem ostatnich kilkunastu godzin handlu na złotym jest decyzja agencji ratingowej Fitch o podwyższeniu perspektywy ratingu (A-) dla polski ze stabilnej do pozytywnej. W reakcji na tą informację polska waluta zanotowała krótkoterminowy wzrost, który szybko został jednak zanegowany z uwagi na postępujące spadki na rynku bazowym. W dłuższym terminie choć zmiana perspektywy poprzedzać może dopiero późniejsze podniesienie oceny inwestycyjnej do A to powinna obniżyć koszty obsługi długu. W podobnym tonie w tygodniu wypowiadali się przedstawiciele agencji ratingowej Moody’s, którzy nie zdecydowali się jednak na zmiany oceny inwestycyjnej. Pierwszą reakcję zaobserwowaliśmy już na rentownościach polskich 10-letnich, benchmarkowych obligacji, których rentowność ponownie znalazła się poniżej 4,00% (aktualnie 3,985%).
Z punktu widzenia lokalnego wspomnieć należy również o wczorajszych doniesieniach z MF. Wiceminister finansów Janusz Cichoń w wywiadzie dla agencji Reutera wskazał, iż w czerwcu br. dynamika inflacji spowolni do poziomu 1,1% r/r. Dodatkowo przedstawiciel MF zasugerował, że średnioroczna inflacja może wynieść 1,6-1,7%, a stopy powinny spaść jeszcze o 100 pb. O ile deklaracje te w zdecydowanej większości wpisują się w ostatnie stanowisko reprezentowane przez MF o konieczności dalszego cięcia stóp to należy bliżej przyjrzeć się prognozom inflacyjnym. Styczniowe wskazanie (1,7%) znajduje się jeszcze w ramach dolnego ograniczenia kanału inflacyjnego NBP (2,5% +/-1 pp.) to odczyty poniżej 1,5% traktowane będą już jako wyraźny sygnał dla RPP co do ewentualnego dalszego cięcia stóp. Równocześnie wydaje się, iż najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest obecnie podjęcie decyzji o obniżeniu kosztu kredytu o 25pb. w marcu i przejście w stadium wait&see w oczekiwaniu na wpływ wcześniejszych decyzji na gospodarkę.
W trakcie dzisiejszej sesji opublikowane zostaną krajowe dane dot. koniunktury konsumenckiej w styczniu (GUS godz. 14:00) jednak rynkowa waga tego odczytu pozostanie najprawdopodobniej ograniczona. Dużo większe znaczenie będą miały impulsy z ryku bazowego, które w trakcie wczorajszej sesji zanegowały wzrosty na złotym. Na szerokim rynku liczyć się będą przede wszystkim wystąpienia bankierów centralnych (zarówno EBC jak i FED) oraz styczniowe wskazanie niemieckiego indeksu IFO zwyczajowo stanowiącego najbardziej wiarygodny obraz gospodarczy głównego partnera eksportowego Polski.
Z rynkowego punktu widzenia w trakcie dzisiejszej sesji możemy być świadkami odrobienia części strat na złotym z uwagi na potencjalną korektę techniczną ostatnich spadków na eurodolarze. Dodatkowo rynek dyskontować może wczorajszą popołudniową informację o podwyższeniu perspektywy ratingu dla Polski. Z technicznego punktu widzenia konsolidacja na EUR/PLN ograniczana jest przez 4,15 -4,19 EUR/PLN, w przypadku USD/PLN doszło do wybicia górną z zakresu ostatniej zmienności co sugeruje, że okolice 3,14-3,15 PLN stanowić będą istotne wsparcie ograniczające ewentualne umocnienie złotego.
Źródło: Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump pod presją i w natarciu
2025-04-30 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPodczas wystąpienia w Michigan, których celem było podsumowanie pierwszych 100 dni rządów Donalda Trumpa, prezydent poruszył kilka kluczowych kwestii gospodarczych i politycznych, które wywołały szerokie reakcje. Trump ponownie skrytykował przewodniczącego Rezerwy Federalnej, Jerome’a Powella, podkreślając, że osobiście „wie więcej o stopach procentowych” niż szef Fed. Zarzucił Powellowi brak efektywności, choć zaznaczył jednocześnie, że nie planuje jego odwołania.
Dolar chwilowo bez kierunku?
2025-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
2025-04-29 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
2025-04-29 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.