
Data dodania: 2013-02-15 (10:45)
Czwartkowa sesja na rynku walutowym charakteryzowała się wzrostem awersji do ryzyka. Głównym czynnikiem odpowiadającym za taki stan rzeczy były słabe wstępne dane na temat PKB w czwartym kwartale 2012 roku publikowane dla kluczowych gospodarek (Japonii, Francji, Niemiec i strefy euro).
Rozczarowujące odczyty przyczyniły się przede wszystkim do spadku wartości euro. W powrocie do spadków na eurodolarze pomogły również słowa jednego z członków ECB- Constancio, który stwierdził, że bank centralny jest gotowy do wprowadzenia ujemnej stopy depozytowej. Obserwowana w ostatnim czasie silna aprecjacja europejskiej waluty jest coraz częściej komentowana. Nie wszyscy widzą w tym jednak problem. W jednym ze swoich wywiadów szef Bundesbanku - Jens Weidmann powiedział, że wierzy, iż obecny kurs euro jest zgodny z fundamentami i perspektywami gospodarczymi. W jego opinii ECB nie zdecyduje się na obniżkę stóp procentowych w celu osłabienia euro. Mając te słowa na uwadze warto zwrócić uwagę na dzisiejsze wystąpienie Mario Draghiego i to, jak odniesie się on do wczorajszych słabych wstępnych danych na temat PKB.
Nastroje na rynku jena popsuła informacja, że głównym kandydatem na prezesa japońskiego banku centralnego ma być były minister finansów. Toshiro Muto nie jest postrzegany jako zwolennik agresywnego luzowania polityki monetarnej, co zaważyło na notowaniach jena. JPY zyskiwał na wartości względem innych walut. W dniu dzisiejszym większość par jenowych zbliża się do minimum lokalnych z lutego tego roku, z kolei na parze EURJPY wsparcie wynikające z dołka ustanowionego 8 lutego 2012 roku zostało już przełamane.
Rynki oczekują dzisiaj na komunikat po posiedzeniu G20. Pojawiły się informacje, że może on być podobnej treści jak po szczycie państw G7. Z krajowego rynku napłyną istotne dane dotyczące wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych w styczniu. Analitycy oczekują, że w pierwszym miesiącu bieżącego roku inflacji CPI wyhamowała do 1,9% w skali roku z 2,4%. Odczyt niższy od oczekiwań mógłby się przełożyć na silniejsze osłabienie złotego. W oczekiwaniu na te dane PLN traci na wartości, jednak w dalszym ciągu pozostaje w ostatnim zakresie wahań. Z kolei z USA poznamy produkcje przemysłową w styczniu oraz wstępne dane na temat indeksu nastrojów konsumentów Uniwersytetu Michigan.
EURPLN
Złoty traci na wartości w oczekiwaniu na dane o inflacji CPI. Para EURPLN przełamała w dniu dzisiejszym opór w postaci linii poprowadzonej po ostatnich lokalnych szczytach na wykresie dziennym. W dalszym ciągu jednak para utrzymuje się w szerszym zakresie wahań 4,1350-4,2150.
EURUSD
Zgodnie z oczekiwaniami euro pozostawało wczoraj pod presją sprzedających. Podczas dzisiejszej sesji para handlowano jest kilkanaście punktów powyżej istotnej strefy wsparcia 1,3280-1,33. Przełamanie tego rejonu może doprowadzić do pogłębienia spadków w okolice 1,3260. Najbliższy opór wyznacza poziom 1,3400.
GBPUSD
Na wykresie tygodniowym GBPUSD wyłamał się z wyraźnie dołem z szerszego zakresu wahań wyznaczonego przez formację trójkąta. Obecnie para wyhamowała spadki w okolicy 78,6% zniesienia całości fali wzrostowej z okolic 1,5570. Jak na razie wszelkie korekty wzrostowej na tej parze są dość płytkie, co świadczy o silne obecnego trendu spadkowego. Coraz niższe szczyty na tej parze zachęcają do wznawiania krótkich pozycji w GBPUSD.
EURJPY
Eurojen kontynuuje korektę spadkową, którą przybiera formę regularnego abc. Zrównanie się podal korekcyjnych a i c w stosunku 1:1 nastąpi na poziomie 122,66, który wyznacza najbliższe geometryczne wsparcie. Na wykresie dziennym spadki mogą się pogłębić w rejon wsparcia wyznaczonego przez kinjun sen.
Nastroje na rynku jena popsuła informacja, że głównym kandydatem na prezesa japońskiego banku centralnego ma być były minister finansów. Toshiro Muto nie jest postrzegany jako zwolennik agresywnego luzowania polityki monetarnej, co zaważyło na notowaniach jena. JPY zyskiwał na wartości względem innych walut. W dniu dzisiejszym większość par jenowych zbliża się do minimum lokalnych z lutego tego roku, z kolei na parze EURJPY wsparcie wynikające z dołka ustanowionego 8 lutego 2012 roku zostało już przełamane.
Rynki oczekują dzisiaj na komunikat po posiedzeniu G20. Pojawiły się informacje, że może on być podobnej treści jak po szczycie państw G7. Z krajowego rynku napłyną istotne dane dotyczące wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych w styczniu. Analitycy oczekują, że w pierwszym miesiącu bieżącego roku inflacji CPI wyhamowała do 1,9% w skali roku z 2,4%. Odczyt niższy od oczekiwań mógłby się przełożyć na silniejsze osłabienie złotego. W oczekiwaniu na te dane PLN traci na wartości, jednak w dalszym ciągu pozostaje w ostatnim zakresie wahań. Z kolei z USA poznamy produkcje przemysłową w styczniu oraz wstępne dane na temat indeksu nastrojów konsumentów Uniwersytetu Michigan.
EURPLN
Złoty traci na wartości w oczekiwaniu na dane o inflacji CPI. Para EURPLN przełamała w dniu dzisiejszym opór w postaci linii poprowadzonej po ostatnich lokalnych szczytach na wykresie dziennym. W dalszym ciągu jednak para utrzymuje się w szerszym zakresie wahań 4,1350-4,2150.
EURUSD
Zgodnie z oczekiwaniami euro pozostawało wczoraj pod presją sprzedających. Podczas dzisiejszej sesji para handlowano jest kilkanaście punktów powyżej istotnej strefy wsparcia 1,3280-1,33. Przełamanie tego rejonu może doprowadzić do pogłębienia spadków w okolice 1,3260. Najbliższy opór wyznacza poziom 1,3400.
GBPUSD
Na wykresie tygodniowym GBPUSD wyłamał się z wyraźnie dołem z szerszego zakresu wahań wyznaczonego przez formację trójkąta. Obecnie para wyhamowała spadki w okolicy 78,6% zniesienia całości fali wzrostowej z okolic 1,5570. Jak na razie wszelkie korekty wzrostowej na tej parze są dość płytkie, co świadczy o silne obecnego trendu spadkowego. Coraz niższe szczyty na tej parze zachęcają do wznawiania krótkich pozycji w GBPUSD.
EURJPY
Eurojen kontynuuje korektę spadkową, którą przybiera formę regularnego abc. Zrównanie się podal korekcyjnych a i c w stosunku 1:1 nastąpi na poziomie 122,66, który wyznacza najbliższe geometryczne wsparcie. Na wykresie dziennym spadki mogą się pogłębić w rejon wsparcia wyznaczonego przez kinjun sen.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
PLN bez większych zmian
09:40 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPolska waluta pozostaje silna i wiele się tu nie zmienia. W poniedziałek rano za euro płacimy niecałe 4,24 zł, a dolar jest wart nieco ponad 3,61 zł. Amerykańska waluta nie zeszła, zatem poniżej psychologicznej bariery 3,60 zł, chociaż biorąc pod uwagę nastawienie do dolara na globalnych rynkach, to może być to kwestia najpóźniej kilkunastu dni.
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą
2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?