Data dodania: 2013-02-15 (09:31)
Poranny, piątkowy handel na złotym przynosi stabilizacje notowań złotego po wczorajszej ok 4-groszowej przecenie. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1760 PLN za euro, 3,1265 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,3913 PLN względem franka szwajcarskiego.
Rentowności polskiego długu pozostają powyżej 4,00%, aktualnie wynosząc 4,078% w przypadku obligacji.
Wczorajsze osłabienie złotego bazowało głównie na pogorszeniu sentymentu na szerokim rynku, gdzie gorsze dane makroekonomiczne z gospodarki Europejskiej zwiększyły obawy inwestorów. Gorszy sentyment przełożył się na spadek zainteresowania bardziej ryzykownymi aktywami, w tym walutami CEE. Dodatkowo w przypadku koszyka CEE kwotowaniom ciążył wyraźnie słabszy węgierski forint, który tracił po recesyjnym odczycie dynamiki PKB za IV kwartał. W przypadku rynku lokalnego inwestorzy czekają jednak przede wszystkim na dzisiejsze wskazanie dot. inflacji CPI za styczeń (godz. 14:00), która stanowić będzie pierwszy sygnał co do możliwej decyzji RPP w marcu.
Średnie oczekiwania rynkowe zakładają, że inflacja w ujęciu konsumenckim spowolniła do 1,9% w styczniu z 2,4% w grudniu. Równocześnie widoczne są jednak rozbieżności w prognozach, gdzie część ekonomistów zakłada mocniejszy spadek do 1,8%, natomiast MG wskazuje na odczyt na poziomie 2,0%. Brak zdecydowanego konsensusu na rynku wskazuje, iż odczyt może spotkać się z dynamiczną reakcją na rynku. Wskazanie niższe niż 1,9% odebrane będzie jako sygnał możliwego obniżenia stopy procentowej w marcu i w konsekwencji najprawdopodobniej przyczyniłoby się do spadku wartości złotego. Dodatkowo w trakcie dzisiejszej sesji poznamy decyzję sądu ws. członka RPP, Jana Winieckiego. W przypadku wyroku skazującego rynek spodziewa się, iż do RPP wprowadzony zostanie decydent prezentujący „gołębie stanowisko”. O ile sama reakcja rynkowa na to wydarzenie pozostanie raczej niewielka to może ono zmienić układ sił w RPP, co będzie również miało konsekwencje w przypadku zarysowania kolejnych kroków w zakresie polityki monetarnej w kolejnych miesiącach.
Z rynkowego punktu widzenia dzisiejsze zachowanie złotego bazować będzie na popołudniowym wskazaniu dot. inflacji. Wcześniej jednak wydarzeniem sesji na rynku bazowym będzie przedpołudniowe wystąpienie Mario Draghiego oraz trwające posiedzenie G20. W przypadku EBC inwestorzy wyczekują na ocenę ostatniej względnej siły euro na rynku, a także na interpretacje wczorajszych, słabych danych makro ze Strefy Euro. W przypadku G20 rynek wycenia możliwość opublikowania komunikatu o podobnej treści jak po G7 (dot. tzw. „wojen walutowych”). Z technicznego punktu widzenia na notowaniach złotego utrzymuje się zakres wahań wyceny w obszarze 4,15-4,21 EUR/PLN. Dopiero wybicie któregoś z zakresów stanowić będzie istotny sygnał techniczny dla dalszego trendu na parach związanych ze złotym.
Wczorajsze osłabienie złotego bazowało głównie na pogorszeniu sentymentu na szerokim rynku, gdzie gorsze dane makroekonomiczne z gospodarki Europejskiej zwiększyły obawy inwestorów. Gorszy sentyment przełożył się na spadek zainteresowania bardziej ryzykownymi aktywami, w tym walutami CEE. Dodatkowo w przypadku koszyka CEE kwotowaniom ciążył wyraźnie słabszy węgierski forint, który tracił po recesyjnym odczycie dynamiki PKB za IV kwartał. W przypadku rynku lokalnego inwestorzy czekają jednak przede wszystkim na dzisiejsze wskazanie dot. inflacji CPI za styczeń (godz. 14:00), która stanowić będzie pierwszy sygnał co do możliwej decyzji RPP w marcu.
Średnie oczekiwania rynkowe zakładają, że inflacja w ujęciu konsumenckim spowolniła do 1,9% w styczniu z 2,4% w grudniu. Równocześnie widoczne są jednak rozbieżności w prognozach, gdzie część ekonomistów zakłada mocniejszy spadek do 1,8%, natomiast MG wskazuje na odczyt na poziomie 2,0%. Brak zdecydowanego konsensusu na rynku wskazuje, iż odczyt może spotkać się z dynamiczną reakcją na rynku. Wskazanie niższe niż 1,9% odebrane będzie jako sygnał możliwego obniżenia stopy procentowej w marcu i w konsekwencji najprawdopodobniej przyczyniłoby się do spadku wartości złotego. Dodatkowo w trakcie dzisiejszej sesji poznamy decyzję sądu ws. członka RPP, Jana Winieckiego. W przypadku wyroku skazującego rynek spodziewa się, iż do RPP wprowadzony zostanie decydent prezentujący „gołębie stanowisko”. O ile sama reakcja rynkowa na to wydarzenie pozostanie raczej niewielka to może ono zmienić układ sił w RPP, co będzie również miało konsekwencje w przypadku zarysowania kolejnych kroków w zakresie polityki monetarnej w kolejnych miesiącach.
Z rynkowego punktu widzenia dzisiejsze zachowanie złotego bazować będzie na popołudniowym wskazaniu dot. inflacji. Wcześniej jednak wydarzeniem sesji na rynku bazowym będzie przedpołudniowe wystąpienie Mario Draghiego oraz trwające posiedzenie G20. W przypadku EBC inwestorzy wyczekują na ocenę ostatniej względnej siły euro na rynku, a także na interpretacje wczorajszych, słabych danych makro ze Strefy Euro. W przypadku G20 rynek wycenia możliwość opublikowania komunikatu o podobnej treści jak po G7 (dot. tzw. „wojen walutowych”). Z technicznego punktu widzenia na notowaniach złotego utrzymuje się zakres wahań wyceny w obszarze 4,15-4,21 EUR/PLN. Dopiero wybicie któregoś z zakresów stanowić będzie istotny sygnał techniczny dla dalszego trendu na parach związanych ze złotym.
Źródło: Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Krypto kontratakuje - Ripple z nowym ATH
2025-01-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKryptowaluta XRP (Riple) odnotowała w ostatnich dniach imponujący wzrost, osiągając w środę cenę 3.14 USD, co stanowiło wzrost o ponad 15% w porównaniu z poprzednim dniem. Po osiągnięciu tego historycznego szczytu wartość monety ustabilizowała się na poziomie około 3.00 USD, nadal przyciągając uwagę inwestorów. Głównym czynnikiem wpływającym na obecną wartość XRP pozostaje spór sądowy pomiędzy Ripple Labs, twórcą kryptowaluty, a amerykańską Komisją Papierów Wartościowych i Giełd (SEC).
Na co czeka teraz dolar?
2025-01-16 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj amerykańska waluta straciła po publikacji danych o inflacji CPI, która w ujęciu bazowym wypadła w grudniu poniżej szacunków ekonomistów. Wieczorem jednak odrobiła straty, a w czwartek rano dalej zyskuje. Dlaczego? Wczorajsze dane dały impuls do mocnego odreagowania przecenionych w ostatnim czasie amerykańskich treasuries - pokazała to mocna reakcja na rentownościach. Oczekiwania, co do obniżki stóp przez FED w tym roku wróciły z grudnia na lipiec.
Czy RPP ma jakikolwiek pretekst do zmiany komunikacji?
2025-01-16 Poranny komentarz walutowy XTBDecyzja Rady Polityki Pieniężnej (RPP), zaplanowana na 16 stycznia, budzi szczególne zainteresowanie w kontekście dynamicznej sytuacji gospodarczej i rozbieżnych sygnałów płynących ze strony decydentów. Oczekuje się, że RPP po raz kolejny utrzyma stopy procentowe na niezmienionym poziomie 5,75%, co będzie kontynuacją polityki stabilizacji trwającej od października 2023 roku.
Czy CPI stworzy nowy impuls?
2025-01-15 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze dane o inflacji PPI przyniosły zaskoczenie - w grudniu presja inflacyjna u producentów była mniejsza niż sądzono. To stwarza pewne pole do spekulacji, że publikowane dzisiaj dane CPI mogą wypaść zgodnie, lub poniżej oczekiwań ekonomistów. Publikacja o godz. 14:30 - mediana zakłada podbicie do 2,9 proc. r/r i utrzymanie dynamiki bazowej CPI na poziomie 3,3 proc. r/r.
Czy CPI zmieni nastawienie do USD?
2025-01-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD pokonał w poniedziałek poziom 1,02 i ustanowił nowe wielomiesięczne minima lekko poniżej tego pułapu. Od dwóch dni widać odreagowanie powyżej 1,03, co na razie należy traktować jedynie jako naturalną korektę wzrostową. Siła dolara jest eksponowana przez ostatnie miesiące nad wyraz mocno, jednak magiczny poziom parytetu będzie prawdopodobnie „ściągał kurs” na południe w najbliższym czasie.
Trump nie chce bessy?
2025-01-14 Raport DM BOŚ z rynku walutŻaden polityk nie chciałby być obarczony o to, że doprowadził do załamania się rynku - przynajmniej bezpośrednio. Wczoraj wieczorem agencja Bloomberg podała powołując się na źródła, jakoby otoczenie Trumpa (w tym przyszły szef Departamentu Skarbu) miało pracować nad progresywnym scenariuszem dotyczącym wprowadzenia wysokich stawek celnych - te miały by być podnoszone w tempie 2-5 proc. miesięcznie, aż osiągną wyznaczony cel.
Ryzyko recesji w USA
2025-01-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie spadki na amerykańskim rynku akcji skłaniają do refleksji, czy mogą zwiastować poważniejsze turbulencje. W ostatnich latach temat recesji zdawał się tracić na znaczeniu w debatach ekonomicznych. Jednak pomimo optymistycznych danych makroekonomicznych na 2025 roku, takich jak stabilny wzrost PKB w Stanach Zjednoczonych, warto zastanowić się, czy rosnące zaufanie nie prowadzi do samozadowolenia, które może przyczynić się do nieoczekiwanych trudności.
Czy To Koniec Franka Szwajcarskiego? Oto Co Mówią Eksperci na 2025!
2025-01-14 Komentarz walutowy MyBank.plFrank szwajcarski (CHF) od dawna cieszy się reputacją jednej z najbezpieczniejszych walut na świecie. Stabilność gospodarcza Szwajcarii, silny sektor finansowy oraz polityczna neutralność przyczyniły się do utrzymania wysokiej wartości CHF w stosunku do innych walut. Jednak dynamiczne zmiany na arenie międzynarodowej, nieprzewidywalne wydarzenia gospodarcze oraz wewnętrzne wyzwania mogą zagrażać tej pozycji. Czy rzeczywiście stoimy na progu końca ery frankowej? Przeanalizujmy dogłębnie sytuację, korzystając z opinii ekspertów, aktualnych danych oraz prognoz na rok 2025.
Kij i marchewka
2025-01-14 Poranny komentarz walutowy XTBPrezydentura Donalda Trumpa zbliża się wielkimi krokami. Wraz z nią sporo niepewności co do kształtu polityki gospodarczej, szczególnie handlowej. Jedno jednak jest pewne – powracający prezydent będzie próbował wpływać na rynki. W zasadzie robi to już teraz. Tak zwany Trump Trade był w drugiej połowie minionego roku dla Wall Street bardzo pozytywny. Oczekiwania nie tylko przedłużenia, ale wręcz dalszego obniżenia podatków korporacyjnych oraz bardziej przyjaznych regulacji pchnęły notowania na Wall Street do rekordowych poziomów.
Sankcje ograniczają globalną podaż ropy
2025-01-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersNowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.