Data dodania: 2013-02-12 (10:01)
Poranny handel na rynku złotego przynosi lekkie osłabienie polskiej waluty – kontynuując wczorajsze odreagowanie po wcześniejszym skokowym umocnieniu. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,153 PLN za euro, 3,103 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,372 PLN względem franka szwajcarskiego.
Rentowności polskiego długu przekroczyły poziom 4,00% i aktualnie wynoszą 4,039% w przypadku obligacji 10-letnich.
Na rynku złotego trwa obecnie wyczekiwania na piątkowe dane dot. inflacji konsumenckiej w Polsce. Teoretycznie dane pokazujące ,w dalszym ciągu, hamujący spadek wartości nabywczej złotego zwiększają prawdopodobieństwo marcowej obniżki stóp procentowych. W przypadku realizacji takiego scenariusza polska waluta może stracić, jednak skala ruchu powinna pozostać ograniczona z uwagi na częściowe zdyskontowanie takiej decyzji przez uczestników rynku. Do tego czasu złoty pozostanie pod wpływem sytuacji na rynku bazowym, gdzie ubiegłotygodniowa korekta, bazująca na niepokojach związanych z południem Europy, wyhamowała przy 1,3352 USD. Dodatkowo liczyć się będą, tak jak w trakcie wczorajszego handlu, wypowiedzi członków RPP sugerujących potencjalne scenariusze na marcowe posiedzenie. Podczas wczorajszej sesji Elżbieta Chojna-Duch powiedziała, iż RPP jest spóźniona z obniżkami, jednak nie ma sensu tego nadrabiać, bo sytuacja gospodarcza się zmienia. W reakcji na te słowa obserwowaliśmy lekki spadek cen polskiej długu, który ponownie znalazł się powyżej psychologicznej granicy 4,00%.
W trakcie dzisiejszej sesji NBP poda odczyt bilansu płatniczego za grudzień, gdzie oczekuje się zmniejszania deficytu w zakresie salda rachunku bieżącego do -875 mln z -1490 mln uprzednio. Dane te pozostaną najprawdopodobniej pominięte przez rynek z uwagi na ich historyczną wymowę oraz fakt, iż rynek obecnie skupia się przede wszystkim na perspektywach dalszych cięć stopy procentowej. Impuls krótkoterminowy mógłby mieć miejsce jedynie w przypadku wyraźnego oddalenia od konsensusu rynkowego, co jest mało prawdopodobne.
Z rynkowego punktu widzenia wczorajsza korekta w kierunku 4,1625 EUR/PLN wskazuje, iż obszar ten pełnić będzie ograniczenia deprecjacji złotego również w trakcie dzisiejszej sesji. Układ techniczny na złotym sugeruje możliwą próbę umocnienia polskiej waluty w ciągu najbliższych dni, jednak potencjalna kontynuacja korekty na szerokim rynku najprawdopodobniej doprowadzi do spadku zainteresowania walutami CEE. Dodatkowo zwrócić należy uwagę na występującą ostatnio proporcjonalną reakcję złotego na wydarzenia na EUR/USD, co w przypadku spadków na tej parze związałoby się ze zniżką EUR/PLN i wzrostem USD/PLN.
Na rynku złotego trwa obecnie wyczekiwania na piątkowe dane dot. inflacji konsumenckiej w Polsce. Teoretycznie dane pokazujące ,w dalszym ciągu, hamujący spadek wartości nabywczej złotego zwiększają prawdopodobieństwo marcowej obniżki stóp procentowych. W przypadku realizacji takiego scenariusza polska waluta może stracić, jednak skala ruchu powinna pozostać ograniczona z uwagi na częściowe zdyskontowanie takiej decyzji przez uczestników rynku. Do tego czasu złoty pozostanie pod wpływem sytuacji na rynku bazowym, gdzie ubiegłotygodniowa korekta, bazująca na niepokojach związanych z południem Europy, wyhamowała przy 1,3352 USD. Dodatkowo liczyć się będą, tak jak w trakcie wczorajszego handlu, wypowiedzi członków RPP sugerujących potencjalne scenariusze na marcowe posiedzenie. Podczas wczorajszej sesji Elżbieta Chojna-Duch powiedziała, iż RPP jest spóźniona z obniżkami, jednak nie ma sensu tego nadrabiać, bo sytuacja gospodarcza się zmienia. W reakcji na te słowa obserwowaliśmy lekki spadek cen polskiej długu, który ponownie znalazł się powyżej psychologicznej granicy 4,00%.
W trakcie dzisiejszej sesji NBP poda odczyt bilansu płatniczego za grudzień, gdzie oczekuje się zmniejszania deficytu w zakresie salda rachunku bieżącego do -875 mln z -1490 mln uprzednio. Dane te pozostaną najprawdopodobniej pominięte przez rynek z uwagi na ich historyczną wymowę oraz fakt, iż rynek obecnie skupia się przede wszystkim na perspektywach dalszych cięć stopy procentowej. Impuls krótkoterminowy mógłby mieć miejsce jedynie w przypadku wyraźnego oddalenia od konsensusu rynkowego, co jest mało prawdopodobne.
Z rynkowego punktu widzenia wczorajsza korekta w kierunku 4,1625 EUR/PLN wskazuje, iż obszar ten pełnić będzie ograniczenia deprecjacji złotego również w trakcie dzisiejszej sesji. Układ techniczny na złotym sugeruje możliwą próbę umocnienia polskiej waluty w ciągu najbliższych dni, jednak potencjalna kontynuacja korekty na szerokim rynku najprawdopodobniej doprowadzi do spadku zainteresowania walutami CEE. Dodatkowo zwrócić należy uwagę na występującą ostatnio proporcjonalną reakcję złotego na wydarzenia na EUR/USD, co w przypadku spadków na tej parze związałoby się ze zniżką EUR/PLN i wzrostem USD/PLN.
Źródło: Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy Pekin pomoże złotemu?
09:12 Poranny komentarz walutowy XTBOstatni dzień września na rynkach globalnych rozpoczyna się dość spokojnie. Wyjątkiem jest chiński rynek akcji, gdzie kontynuowane są potężne wzrosty z ubiegłego tygodnia. Czy jest to tylko chwilowy fenomen, czy też początkiem szerszego zainteresowania rynkami wschodzącymi, które dodatkowo umocni złotego? Stymulacja chińskiej gospodarki jest absolutnie tematem numer jeden na rynkach w chwili obecnej.
Aktualne kursy walut na weekend 28-29 września 2024
2024-09-27 Monitor Rynku MyBank.plNa jutrzejszy weekend osoby zainteresowane rynkiem walutowym mogą spodziewać się niewielkich wahań kursowych. Poniżej przedstawiamy aktualne notowania wybranych walut z godziny 19:03 oraz krótki komentarz dotyczący ich zmian.
Wyraźne umocnienie jena
2024-09-27 Raport DM BOŚ z rynku walutJapońska waluta wyraźnie zyskała dzisiaj rano po tym, jak rozstrzygnięty został wybór nowego lidera rządzącej partii LDP w Japonii, który w zasadzie "automatycznie" zostaje nowym premierem. Shigeru Ishiba jest byłym ministrem obrony i co najważniejsze... zwolennikiem dalszych podwyżek stóp procentowych przez Bank Japonii. Jen jest jednak dzisiaj outsiderem, gdyż zdecydowana większość walut traci wobec dolara. Amerykańska waluta odbija, chociaż oczekiwania, co do 50 punktowej obniżki stóp przez FED są nadal wysokie.
Jen na fali po wyborze premiera
2024-09-27 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na rynku walutowym przynosi skok zmienności na jenie japońskim, euro oraz aktywach powiązanych z rynkiem chińskim. Zmiany premiera Japonii, dalsze cięcia stóp procentowych w Państwie Środka oraz spadek inflacji w Europie to tylko kilka czynników, z którymi muszą zmagać się obecnie inwestorzy. Jen japoński gwałtownie zyskał na wartości tuż przed godziną 09:00 po tym jak Shigeru Ishiba wygrał wewnętrzne głosowanie na lidera Liberalnej Partii Demokratycznej w Japonii i tym samym zostanie nominowany na nowego premiera w Japonii.
Dolar wraca do spadków?
2024-09-26 Raport DM BOŚ z rynku walutObserwowane wczoraj po południu umocnienie dolara mogło być przejściowe. Argument w postaci ryzyka geopolitycznego traci na znaczeniu po tym, jak doniesienia wskazują, że obie strony (Izrael i Hezbollah) mogą zaakceptować czasowe zawieszenie broni w Libanie pod naciskiem amerykańskiej dyplomacji. Z kolei wątek 50 punktowej obniżki stóp przez FED dalej pozostaje kluczowy - szanse na taki ruch przekroczyły już 60 proc. Pośród walut G-10 słabiej od dolara wypadają dzisiaj tylko japoński jen (opublikowane zapiski z lipcowego posiedzenia Banku Japonii pokazały niechęć do podwyżek stóp procentowych), oraz korona norweska.
Rynek widzi kolejne 50 punktów na FEDzie
2024-09-25 Raport DM BOŚ z rynku walutOpublikowane wczoraj dane dotyczące indeksu zaufania amerykańskich konsumentów mocno rozczarowały. Wskaźnik liczony przez Conference Board spadł we wrześniu do 98,7 pkt., wyraźnie poniżej oczekiwanych 104 pkt. To doprowadziło do przesunięcia oczekiwań rynku w stronę bardziej zdecydowanych działań FED - szanse na kolejny ruch o 50 punktów baz. na posiedzeniu 7 listopada zbliżyły się do 60 proc. Bardziej agresywna wycena tradycyjnie uderza w dolara, a wczoraj rynki żyły też chińskim stimulusem (największym od czasów pandemii).
Chiński juan przebija psychologiczną barierę
2024-09-25 Poranny komentarz walutowy XTBPo raz pierwszy od maja 2023 roku juan wybił się w stosunku do dolara amerykańskiego poniżej strefy 7.0000. Rynek cały czas liczy na to, że ostatnie działania Ludowego Banku Chin przyspieszą zwrot na rynku i ożywią słabnącą gospodarkę światowego mocarstwa handlowego. Kolejny dzień, kolejna obniżka stóp procentowych w Chinach.
Euro może mieć problem z dalszym umocnieniem
2024-09-24 Komentarz poranny Oanda TMS BrokersWczorajsze poranne publikacje danych ze Starego Kontynentu spowodowało osłabienie euro. Zaczęło się od słabych wskaźników PMI dla Francji, potem mocno rozczarował przemysł Niemiec a na koniec oczekiwań nie spełniły indeksy dla całej strefy euro. Słaba aktywność gospodarcza będzie obniżać inflację i tym samym rośnie presja, że EBC może zacząć mocniej łagodzić swoją politykę pieniężną jednocześnie chcąc uchronić gospodarkę przez recesją. Spadek EUR/USD poniżej 1,11 był jednak krótkotrwały. Na koniec dnia główna para walutowa zdołała odrobić część tej przeceny.
Mocne wsparcie z Chin
2024-09-24 Raport DM BOŚ z rynku walutChińskie władze przedstawiły dzisiaj szeroko zakrojony program działań mających wesprzeć rynek nieruchomości, oraz tamtejszą gospodarkę. Po tym jak wczoraj Ludowy Bank Chin obniżył o 10 punktów baz. stopę procentową dla 14-dniowych operacji reverse repo, tak samo zrobił teraz dla operacji 7-dniowych. Ale najważniejszym elementem jest dzisiaj cięcie stopy RRR (rezerw obowiązkowych dla banków) aż o 50 punktów baz. i zapowiedź dalszych obniżek RRR, oraz głównych stóp MLF i LPR.
Ludowy Bank Chin wspiera rynek akcji
2024-09-24 Poranny komentarz walutowy XTBLudowy Bank Chin zaskoczył po raz kolejny i tym razem zdecydował się na kompleksowy pakiet środków stymulacyjnych, które mają wesprzeć gospodarkę, która nie radzi sobie zbyt dobrze w ostatnich miesiącach. Z kolei bankierzy w USA sygnalizują możliwość kolejnej dużej obniżki w tym roku, co prowadzi do dalszych wzrostów złota oraz wspiera inwestorów akcyjnych. W Australii mamy jednak problem z podwyższoną inflacją, co prowadzi do utrzymania stóp procentowych bez zmian.