
Data dodania: 2013-01-22 (10:13)
W trakcie porannego, wtorkowego handlu złoty nieznacznie zyskuje korzystając z utrzymania się notowań eurodolara powyżej 1,33 USD. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,166 PLN za euro, 3,121 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,35 PLN względem franka szwajcarskiego.
Rentowności polskiego długu utrzymały się poniżej 4,00% aktualnie wynosząc 3,958% w przypadku obligacji 10-letnich.
Początek tygodnia na złotym przebiega pod znakiem dalszej reakcji na recesyjne, piątkowe dane wskazujące na postępujące spowolnienie gospodarcze w Polsce oraz na wzrost prawdopodobieństwa obniżek stóp procentowych jeszcze w lutym. Złoty kontynuując impuls deprecjacyjny z piątku zszedł do paro-tygodniowych minimów wobec zagranicznych dewiz, jednak ruch ten najmocniej odczuwalny jest w stosunku do euro, gdzie polska waluta znajduje się na poziomie 2-miesiecznych minimów. Ostatnie kilkanaście godzin handlu potwierdziło tezę o „grze” rynku pod lutową obniżkę. Złoty stracił ok. 0,5% po tym jak na rynku ukazała się wypowiedź Adama Glapińskiego, który zasugerował, iż byłby w stanie poprzeć lutową obniżkę (Glapiński należy od obozu jastrzębi w RPP). Ponadto PAP cytował Jerzego Hausnera, który blokował obniżkę w październiku, gdzie decydent ten również wskazał na możliwość lutowej obniżki. Równocześnie obserwować należy rozwój sytuacji związanej z innym członkiem RPP, Janem Winieckim, który w wyniku zaplanowanej na 13 lutego sprawy sądowej może zostać usunięty z gremium decyzyjnego, co oznaczałoby zmniejszenie się obozu jastrzębi o jedną osobę. Inwestorzy na rynku złotego grają przede wszystkim pod lutową obniżkę stóp procentowych, jednak stabilizacja na rynku długu wskazuje, iż może to być ostatnie cięcie w aktualnym cyklu, a kwotowania złotego powrócić mogą do zwyczajowej korelacji z eurodolarem.
W trakcie dzisiejszej sesji brak jest znaczących publikacji z rynku krajowego. W przypadku RPP odbędzie się jednodniowe, robocze posiedzenie bezdecyzyjne. Dodatkowo o godz. 14:00 GUS opublikuje dane dot. koniunktury m.in. w przemyśle, budownictwie oraz handlu i usługach w styczniu. Dane te, choć istotne lokalnie, zwyczajowo nie wywołują bardziej znaczącej reakcji na rynku złotego. Inwestorzy na polskiej walucie prowadzić będą swoją własną grę bazując na kolejnych wypowiedziach krajowych decydentów oraz spoglądając w kierunku szerokiego rynku, gdzie eurodolar w dalszym ciągu znajduje się niedaleko ostatnich szczytów, a duże znaczenie dla utrzymania tych poziomów będzie miał np. dzisiejszy indeks ZEW dla gospodarki Niemiec.
Z rynkowego punktu widzenia, pomimo możliwego nieznacznego odreagowania, polska waluta w najbliższym czasie pozostaje najprawdopodobniej w dalszym ciągu pod presją związaną z ostatnimi wypowiedziami przedstawicieli RPP i potencjalnej lutowej obniżki oraz słabymi, recesyjnymi ostatnimi odczytami makroekonomicznymi. Pomimo ewentualnej ok. 2 groszowej korekty na zestawieniach związanych ze złotym, zakładać należy kolejny test okolic 4,18-4,22 PLN za euro, 3,15 PLN za dolara oraz 3,38 PLN w stosunku do franka szwajcarskiego. Pewnym buforem stabilizującym pozostają kwotowania eurodolara oraz względnie pozytywne nastroje utrzymujące się na szerokim rynku, jednak również tam rynek „dojrzewa” do mocniejszej korekty.
Początek tygodnia na złotym przebiega pod znakiem dalszej reakcji na recesyjne, piątkowe dane wskazujące na postępujące spowolnienie gospodarcze w Polsce oraz na wzrost prawdopodobieństwa obniżek stóp procentowych jeszcze w lutym. Złoty kontynuując impuls deprecjacyjny z piątku zszedł do paro-tygodniowych minimów wobec zagranicznych dewiz, jednak ruch ten najmocniej odczuwalny jest w stosunku do euro, gdzie polska waluta znajduje się na poziomie 2-miesiecznych minimów. Ostatnie kilkanaście godzin handlu potwierdziło tezę o „grze” rynku pod lutową obniżkę. Złoty stracił ok. 0,5% po tym jak na rynku ukazała się wypowiedź Adama Glapińskiego, który zasugerował, iż byłby w stanie poprzeć lutową obniżkę (Glapiński należy od obozu jastrzębi w RPP). Ponadto PAP cytował Jerzego Hausnera, który blokował obniżkę w październiku, gdzie decydent ten również wskazał na możliwość lutowej obniżki. Równocześnie obserwować należy rozwój sytuacji związanej z innym członkiem RPP, Janem Winieckim, który w wyniku zaplanowanej na 13 lutego sprawy sądowej może zostać usunięty z gremium decyzyjnego, co oznaczałoby zmniejszenie się obozu jastrzębi o jedną osobę. Inwestorzy na rynku złotego grają przede wszystkim pod lutową obniżkę stóp procentowych, jednak stabilizacja na rynku długu wskazuje, iż może to być ostatnie cięcie w aktualnym cyklu, a kwotowania złotego powrócić mogą do zwyczajowej korelacji z eurodolarem.
W trakcie dzisiejszej sesji brak jest znaczących publikacji z rynku krajowego. W przypadku RPP odbędzie się jednodniowe, robocze posiedzenie bezdecyzyjne. Dodatkowo o godz. 14:00 GUS opublikuje dane dot. koniunktury m.in. w przemyśle, budownictwie oraz handlu i usługach w styczniu. Dane te, choć istotne lokalnie, zwyczajowo nie wywołują bardziej znaczącej reakcji na rynku złotego. Inwestorzy na polskiej walucie prowadzić będą swoją własną grę bazując na kolejnych wypowiedziach krajowych decydentów oraz spoglądając w kierunku szerokiego rynku, gdzie eurodolar w dalszym ciągu znajduje się niedaleko ostatnich szczytów, a duże znaczenie dla utrzymania tych poziomów będzie miał np. dzisiejszy indeks ZEW dla gospodarki Niemiec.
Z rynkowego punktu widzenia, pomimo możliwego nieznacznego odreagowania, polska waluta w najbliższym czasie pozostaje najprawdopodobniej w dalszym ciągu pod presją związaną z ostatnimi wypowiedziami przedstawicieli RPP i potencjalnej lutowej obniżki oraz słabymi, recesyjnymi ostatnimi odczytami makroekonomicznymi. Pomimo ewentualnej ok. 2 groszowej korekty na zestawieniach związanych ze złotym, zakładać należy kolejny test okolic 4,18-4,22 PLN za euro, 3,15 PLN za dolara oraz 3,38 PLN w stosunku do franka szwajcarskiego. Pewnym buforem stabilizującym pozostają kwotowania eurodolara oraz względnie pozytywne nastroje utrzymujące się na szerokim rynku, jednak również tam rynek „dojrzewa” do mocniejszej korekty.
Źródło: Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą
2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).