
Data dodania: 2013-01-16 (10:56)
Wtorkowa sesja przyniosła wzrost niepewności na rynkach finansowych. Na rynku walutowym wyraźne zyskiwał na wartości dolar amerykański i jen japoński. Nastroje popsuły wypowiedzi przedstawicieli Fitch, którzy zagrozili cięciem ratingu USA w przypadku opóźnień związanych z podniesieniem limitu zadłużenia USA.
Spadek apetytu na ryzyko był związany również z niższymi prognozami Banku Światowego dotyczącymi globalnego wzrostu w 2013 roku. Z kolei umocnienie jena jest wynikiem retoryki japońskiego rządu, który dał do zrozumienia, że nie jest zainteresowany zbyt szybką deprecjacją waluty japońskiej.
EURUSD podjął próbę przetestowania istotnej strefy oporu 1,3380-1,34, jednak bez sukcesów. W trakcie wczorajszej sesji wspólna waluta ponownie znalazła się pod presją sprzedających. Spadki na eurodolarze nie były jednak zbyt głębokie, na co miały wpływ mieszane dane z gospodarki amerykańskiej. Z jednej strony może cieszyć większy niż oczekiwano wzrost sprzedaży detalicznej w grudniu. Natomiast to, co może niepokoić to spadek wskaźnika aktywności przemysłu w stanie Nowy Jork, który ukształtował się w styczniu na poziomie -7,78pkt. wobec -7,3pkt. po korekcie w grudniu. Dzisiaj eurodolar rozpoczyna sesję od spadków. Euro dodatkowo zaszkodziły słowa szefa Eurogrupy Junkera, który wyraził swoje zaniepokojenie silną aprecjacją EUR w ostatnim czasie. Obecnie para handlowana jest poniżej najbliższego oporu na poziomie 1,3280. Ewentualne dalsze umocnienie dolara może nastąpić na skutek istotnego wzrostu awersji do ryzyka. Jak na razie techniczny obraz rynku wskazuje jednak, że w średnim i długim terminie EURUSD powinien powrócić do wzrostów.
PLN pozostaje nieco słabszy w stosunku do innych walut. Wczorajsze niższe od prognoz dane na temat inflacji CPI są kolejnym argumentem do dalszego luzowania polityki monetarnej w przypadku napływu słabszych danych z polskiej gospodarki. Istotne dla notowań złotego będą również nastroje na rynkach zagranicznych.
EURPLN
Techniczny obraz rynku na wykresie dziennym wskazuje na kształtowanie się podłoża pod głębszą korektę wzrostową na EURPLN. Para obecnie handlowana jest powyżej chmury ichimoku. Jeśli dzisiejsza świeca dzienna zamknie się powyżej linii Senkou B to będzie to sygnał do dalszych wzrostów na eurozłotym w okolice oporu wyznaczonego przez linię poprowadzoną poprzez szczytu z 5 września i 13 listopada 2012 roku.
EURUSD
EURUSD koryguje ostatnie silne wzrosty. Para przełamała istotną strefę wsparcia w rejonie 1,3320-1,3330, co przełożyło się na pogłębienie spadków. Obecnie najbliższe wsparcie geometryczne znajduje się w okolicy 1,3250 i jest wyznaczone przez 50% zniesienie Fibo całości ostatniej fali wzrostowej. DO głębszych spadków na tej parze będzie potrzebny silny impuls. Jak na razie na dłuższych interwałach czasowych dominuje trend wzrostowy.
GBPUSD
Funtdolar powrócił w okolice wsparcia na poziomie 1,60. Zejście poniżej tego poziomu powinno przyczynić się do pogłębienia spadków, jako, że na rynku FX w dniu dzisiejszym utrzymują się nastroje korekcyjne. Najbliższy opór w postaci dolnego ograniczenia chmury ichimoku na wykresie 4h znajduje się w rejonie 1,6050.
USDJPY
USDJPY przetestował wsparcie w okolicy 80 jenów za dolara, jednak jak na razie impet spadkowy wyhamował. Na poziomie 87,84 znajduje się wsparcie w postaci zniesienia 23,6% Fibo całości fali wzrostowej kształtującej się od początku grudnia 2012 roku. W przypadku dalszego wzrostu awersji do ryzyka możliwe jest dalsze umocnienie jena w rejon 86,60-86,80. Zaplanowane na przyszły tydzień posiedzenie Banku Japonii i związane z nim duże nadzieje na kontynuację bardziej ekspansywnej polityki pieniężnej powinny jednak ograniczać spadki na dolarjenie.
EURUSD podjął próbę przetestowania istotnej strefy oporu 1,3380-1,34, jednak bez sukcesów. W trakcie wczorajszej sesji wspólna waluta ponownie znalazła się pod presją sprzedających. Spadki na eurodolarze nie były jednak zbyt głębokie, na co miały wpływ mieszane dane z gospodarki amerykańskiej. Z jednej strony może cieszyć większy niż oczekiwano wzrost sprzedaży detalicznej w grudniu. Natomiast to, co może niepokoić to spadek wskaźnika aktywności przemysłu w stanie Nowy Jork, który ukształtował się w styczniu na poziomie -7,78pkt. wobec -7,3pkt. po korekcie w grudniu. Dzisiaj eurodolar rozpoczyna sesję od spadków. Euro dodatkowo zaszkodziły słowa szefa Eurogrupy Junkera, który wyraził swoje zaniepokojenie silną aprecjacją EUR w ostatnim czasie. Obecnie para handlowana jest poniżej najbliższego oporu na poziomie 1,3280. Ewentualne dalsze umocnienie dolara może nastąpić na skutek istotnego wzrostu awersji do ryzyka. Jak na razie techniczny obraz rynku wskazuje jednak, że w średnim i długim terminie EURUSD powinien powrócić do wzrostów.
PLN pozostaje nieco słabszy w stosunku do innych walut. Wczorajsze niższe od prognoz dane na temat inflacji CPI są kolejnym argumentem do dalszego luzowania polityki monetarnej w przypadku napływu słabszych danych z polskiej gospodarki. Istotne dla notowań złotego będą również nastroje na rynkach zagranicznych.
EURPLN
Techniczny obraz rynku na wykresie dziennym wskazuje na kształtowanie się podłoża pod głębszą korektę wzrostową na EURPLN. Para obecnie handlowana jest powyżej chmury ichimoku. Jeśli dzisiejsza świeca dzienna zamknie się powyżej linii Senkou B to będzie to sygnał do dalszych wzrostów na eurozłotym w okolice oporu wyznaczonego przez linię poprowadzoną poprzez szczytu z 5 września i 13 listopada 2012 roku.
EURUSD
EURUSD koryguje ostatnie silne wzrosty. Para przełamała istotną strefę wsparcia w rejonie 1,3320-1,3330, co przełożyło się na pogłębienie spadków. Obecnie najbliższe wsparcie geometryczne znajduje się w okolicy 1,3250 i jest wyznaczone przez 50% zniesienie Fibo całości ostatniej fali wzrostowej. DO głębszych spadków na tej parze będzie potrzebny silny impuls. Jak na razie na dłuższych interwałach czasowych dominuje trend wzrostowy.
GBPUSD
Funtdolar powrócił w okolice wsparcia na poziomie 1,60. Zejście poniżej tego poziomu powinno przyczynić się do pogłębienia spadków, jako, że na rynku FX w dniu dzisiejszym utrzymują się nastroje korekcyjne. Najbliższy opór w postaci dolnego ograniczenia chmury ichimoku na wykresie 4h znajduje się w rejonie 1,6050.
USDJPY
USDJPY przetestował wsparcie w okolicy 80 jenów za dolara, jednak jak na razie impet spadkowy wyhamował. Na poziomie 87,84 znajduje się wsparcie w postaci zniesienia 23,6% Fibo całości fali wzrostowej kształtującej się od początku grudnia 2012 roku. W przypadku dalszego wzrostu awersji do ryzyka możliwe jest dalsze umocnienie jena w rejon 86,60-86,80. Zaplanowane na przyszły tydzień posiedzenie Banku Japonii i związane z nim duże nadzieje na kontynuację bardziej ekspansywnej polityki pieniężnej powinny jednak ograniczać spadki na dolarjenie.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą
2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).