
Data dodania: 2013-01-11 (09:59)
W reakcji na słowa prezesa ECB euro odnotowało największy jednodniowy wzrost wartości wobec dolara od kilku miesięcy. Kurs EUR/USD zbliżył się do szczytów z przełomu roku i obecnie stabilizuje się na poziomie 1,3265. Wobec dolara umocniły się również wszystkie oprócz japońskiego jena waluty z grona G-10.
Oprócz euro od wczoraj najsilniej aprecjonują korony: duńska, norweska oraz szwedzka. Z kolei sił na większe umocnienie zabrakło walutom surowcowym, które wcześniej zyskały po dobrych danych o eksporcie Chin. W regionie Europy Środkowo – Wschodniej jedyną walutą, która nie osłabia się do dolara jest polski złoty. Kurs EUR/PLN znajduje się tuż pod 4,09, a USD/PLN na 3,08.
W trakcie sesji azjatyckiej premier Japonii Shinzo Abe poinformował, że jego gabinet w piątek zatwierdził plan stymulacji ilościowej opiewający na 10,3 bln jenów. Głównym celem planu jest odbudowa obszarów zniszczonych przez tsunami z 2011 roku oraz wsparcie regionalnych obszarów gospodarczych. W reakcji na te doniesienia jen ponownie silnie się osłabił. Od początku roku kurs USD/JPY wzrósł o ponad 2,5 proc. W najbliższym czasie kolejnym krokiem osłabiającym jena może stać się podniesienie przez BoJ celu inflacyjnego z 1 proc. do 2 proc. (najbliższe posiedzenie BoJ rozpoczyna się 22 stycznia).
W. Brytania: Słaby popyt strefy euro ciąży brytyjskiej produkcji
Dziś poznamy jedynie dosyć historyczne (za listopad) dane makroekonomiczne. Uwagę uczestników rynku z pewnością przykuje dynamika produkcji przemysłowej w Wielkiej Brytanii. W ujęciu rocznym produkcja spada od kwietnia 2011 roku i dziś prawdopodobnie nie doczekamy się odwrócenia tej tendencji. Mimo wciąż słabej kondycji brytyjskiej gospodarki wczoraj BoE nie zdecydował się na poluzowanie polityki monetarnej. W dużej mierze przyczyną ujemnej dynamiki produkcji jest recesja w strefie euro, do której Wielka Brytania wysyła jedną trzecią swojego eksportu. Odczyt gorszy od prognoz przemawiał będzie za słabością funta, jednak nie oczekujemy silnej reakcji na rynku walutowym.
Strefa euro: widoczna popraw na rynku długu
Po wczorajszej udanej aukcji hiszpańskiego długu rentowność 10- letnich papierów skarbowych tego kraju spadła poniżej 5 proc. po raz pierwszy od marca 2011 roku. Spready rentowności między obligacjami peryferyjnych krajów strefy euro a niemieckimi bundami systematycznie zawężają się od drugiej połowy ubiegłego roku. Spadek spreadu oznacza poprawę postrzegania wiarygodności kredytowej krajów peryferii Eurolandu, a co za tym idzie kondycji całej strefy euro. Sytuacja na rynku długu przekłada się również na rynek walutowy – historycznie spadek spreadu o 10 pb. implikował wzrost kursu EUR/USD o 50 pipsów.
W trakcie sesji azjatyckiej premier Japonii Shinzo Abe poinformował, że jego gabinet w piątek zatwierdził plan stymulacji ilościowej opiewający na 10,3 bln jenów. Głównym celem planu jest odbudowa obszarów zniszczonych przez tsunami z 2011 roku oraz wsparcie regionalnych obszarów gospodarczych. W reakcji na te doniesienia jen ponownie silnie się osłabił. Od początku roku kurs USD/JPY wzrósł o ponad 2,5 proc. W najbliższym czasie kolejnym krokiem osłabiającym jena może stać się podniesienie przez BoJ celu inflacyjnego z 1 proc. do 2 proc. (najbliższe posiedzenie BoJ rozpoczyna się 22 stycznia).
W. Brytania: Słaby popyt strefy euro ciąży brytyjskiej produkcji
Dziś poznamy jedynie dosyć historyczne (za listopad) dane makroekonomiczne. Uwagę uczestników rynku z pewnością przykuje dynamika produkcji przemysłowej w Wielkiej Brytanii. W ujęciu rocznym produkcja spada od kwietnia 2011 roku i dziś prawdopodobnie nie doczekamy się odwrócenia tej tendencji. Mimo wciąż słabej kondycji brytyjskiej gospodarki wczoraj BoE nie zdecydował się na poluzowanie polityki monetarnej. W dużej mierze przyczyną ujemnej dynamiki produkcji jest recesja w strefie euro, do której Wielka Brytania wysyła jedną trzecią swojego eksportu. Odczyt gorszy od prognoz przemawiał będzie za słabością funta, jednak nie oczekujemy silnej reakcji na rynku walutowym.
Strefa euro: widoczna popraw na rynku długu
Po wczorajszej udanej aukcji hiszpańskiego długu rentowność 10- letnich papierów skarbowych tego kraju spadła poniżej 5 proc. po raz pierwszy od marca 2011 roku. Spready rentowności między obligacjami peryferyjnych krajów strefy euro a niemieckimi bundami systematycznie zawężają się od drugiej połowy ubiegłego roku. Spadek spreadu oznacza poprawę postrzegania wiarygodności kredytowej krajów peryferii Eurolandu, a co za tym idzie kondycji całej strefy euro. Sytuacja na rynku długu przekłada się również na rynek walutowy – historycznie spadek spreadu o 10 pb. implikował wzrost kursu EUR/USD o 50 pipsów.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą
2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).