Data dodania: 2013-01-11 (09:28)
Prezes EBC M. Draghi wycofuje się z łagodnie brzmiących komentarzy, które wygłaszał podczas grudniowego posiedzenia i nie wskazuje, by stopy procentowe w strefie euro miały wkrótce zostać obniżone. Wspólna waluta wyraźnie zyskuje na wartości. Kurs EUR/USD zwyżkuje w okolice szczytów. Złoty mocniejszy wobec dolara i nieznacznie słabszy w stosunku do euro.
Wypowiedź prezesa Europejskiego Banku Centralnego M. Draghiego o tym, że decyzja o pozostawieniu stóp procentowych w strefie euro na dotychczasowym poziomie zapadła jednogłośnie, była najważniejszym zdaniem, które padło wczoraj na konferencji prasowej po posiedzeniu Banku. Wskazuje ono, że EBC nie bierze obecnie pod uwagę scenariusza obniżki stóp procentowych w I kw. 2013 r. Rynki zaczęły rozważać taką ewentualność po informacji, że na grudniowym posiedzeniu dyskutowano o redukcji oprocentowania oraz możliwych konsekwencjach spadku stopy depozytowej poniżej poziomu 0 proc. Obecnie nie może być o tym mowy. Rośnie natomiast prawdopodobieństwo, że EBC w ogóle nie złagodzi już w tym cyklu polityki pieniężnej. Draghi dodał, że nie złożono wniosku o obniżkę stóp procentowych.
Ponadto stwierdził, iż ogólny obraz rynków finansowych w strefie euro na przestrzeni ostatnich tygodni uległ dalszej poprawie. Spadły rentowności obligacji oraz koszty ubezpieczenia przed wypłacalnością najsłabszych krajów regionów. Zmienność na rynkach utrzymywała się na historycznie niskim poziomie. Poprawiła się baza depozytowa banków. Wszystko to, zdaniem Draghiego, wskazuje na odwracanie niekorzystnego procesu dekonwergencji pomiędzy krajami strefy. Różnice wciąż się utrzymują, ale stopniowo ulegają zmniejszeniu i taka tendencja będzie kontynuowana, co dobrze wróży na przyszłość.
Jak zaznaczył prezes EBC, pozytywne zmiany na rynkach nie przełożyły się jednak jeszcze na realną gospodarkę. Aktywność pozostaje słaba i taka sytuacja utrzyma się przez większość 2013 r. W domyśle, dłużej niż do końca II kw. W dalszej części roku, sygnały ożywienia powinny ujawnić się również w twardych danych makro. Presja na wzrost cen jest wciąż niewielka. Wskaźnik CPI wkrótce spadnie poniżej 2 proc. r/r. Podsumowując, perspektywy, jeśli chodzi o inflację oraz aktywność gospodarczą, nie uległy większym zmianom w stosunku do grudnia. Dlatego też nie było powodu do zmiany stóp procentowych. Wszyscy zgodzili się z tą decyzją.
Ton wypowiedzi M. Draghiego na konferencji po posiedzeniu EBC okazał się znacząco bardziej jastrzębi niż oczekiwano. Można wręcz mówić o zmianie nastawienia Banku z łagodnego w grudniu na neutralne obecnie. W przeciwieństwie do poprzedniego miesiąca, nie pojawiło się zdanie o możliwych obniżkach stóp, ani o tym, że nie wszyscy zgodzili się z decyzją gremium. EBC uważa, że wcześniej czy później pozytywne zmiany, jakie zachodzą od kilku miesięcy na rynkach finansowych przełożą się również na gospodarkę. Zmiana stóp nie ma w tym przypadku większego znaczenia. W tej sytuacji aprecjacja euro następująca w reakcji na wypowiedzi Draghiego nie powinna dziwić.
Wczorajsza konferencja EBC to przełomowe wydarzenie dla rynków. Zmiany, jakie zaszły na parze EUR/USD będą mieć szerokie konsekwencje w średnim terminie. W moje ocenie, opinie wyrażone przez Draghiego przypieczętowały wejście eurodolara w trwałą tendencję wzrostową, która może wynieść kurs nawet w okolice 1,4000.
Ponadto stwierdził, iż ogólny obraz rynków finansowych w strefie euro na przestrzeni ostatnich tygodni uległ dalszej poprawie. Spadły rentowności obligacji oraz koszty ubezpieczenia przed wypłacalnością najsłabszych krajów regionów. Zmienność na rynkach utrzymywała się na historycznie niskim poziomie. Poprawiła się baza depozytowa banków. Wszystko to, zdaniem Draghiego, wskazuje na odwracanie niekorzystnego procesu dekonwergencji pomiędzy krajami strefy. Różnice wciąż się utrzymują, ale stopniowo ulegają zmniejszeniu i taka tendencja będzie kontynuowana, co dobrze wróży na przyszłość.
Jak zaznaczył prezes EBC, pozytywne zmiany na rynkach nie przełożyły się jednak jeszcze na realną gospodarkę. Aktywność pozostaje słaba i taka sytuacja utrzyma się przez większość 2013 r. W domyśle, dłużej niż do końca II kw. W dalszej części roku, sygnały ożywienia powinny ujawnić się również w twardych danych makro. Presja na wzrost cen jest wciąż niewielka. Wskaźnik CPI wkrótce spadnie poniżej 2 proc. r/r. Podsumowując, perspektywy, jeśli chodzi o inflację oraz aktywność gospodarczą, nie uległy większym zmianom w stosunku do grudnia. Dlatego też nie było powodu do zmiany stóp procentowych. Wszyscy zgodzili się z tą decyzją.
Ton wypowiedzi M. Draghiego na konferencji po posiedzeniu EBC okazał się znacząco bardziej jastrzębi niż oczekiwano. Można wręcz mówić o zmianie nastawienia Banku z łagodnego w grudniu na neutralne obecnie. W przeciwieństwie do poprzedniego miesiąca, nie pojawiło się zdanie o możliwych obniżkach stóp, ani o tym, że nie wszyscy zgodzili się z decyzją gremium. EBC uważa, że wcześniej czy później pozytywne zmiany, jakie zachodzą od kilku miesięcy na rynkach finansowych przełożą się również na gospodarkę. Zmiana stóp nie ma w tym przypadku większego znaczenia. W tej sytuacji aprecjacja euro następująca w reakcji na wypowiedzi Draghiego nie powinna dziwić.
Wczorajsza konferencja EBC to przełomowe wydarzenie dla rynków. Zmiany, jakie zaszły na parze EUR/USD będą mieć szerokie konsekwencje w średnim terminie. W moje ocenie, opinie wyrażone przez Draghiego przypieczętowały wejście eurodolara w trwałą tendencję wzrostową, która może wynieść kurs nawet w okolice 1,4000.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Przedświąteczny test złotówki: co zrobi PLN, gdy dolar słabnie?
10:32 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałek, 22 grudnia 2025 r., rozpoczął się na rynku walut w atmosferze wyraźnie przedświątecznej: z jednej strony inwestorzy wciąż próbują domykać rok zgodnie z dominującymi trendami ostatnich tygodni, z drugiej – płynność wchodzi w typowo grudniowy tryb mało płynnego rynku, w którym nawet umiarkowane zlecenia potrafią na chwilę podbić zmienność. W takich warunkach polski złoty pozostaje w centrum uwagi lokalnych uczestników rynku, bo to właśnie końcówka roku bywa okresem, gdy przepływy związane z rozliczeniami handlowymi i „porządkowaniem” portfeli potrafią przeważyć nad sygnałami stricte makroekonomicznymi.
Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?
2025-12-19 Komentarz walutowy MyBank.plRynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.









