
Data dodania: 2013-01-09 (16:36)
Wprawdzie kanclerz Angela Merkel przyznała na dzisiejszej konferencji prasowej, iż Niemcy nie będą żądać od Cypru wypełnienia dodatkowych kryteriów w zamian za przyznanie pomocy finansowej, to zaznaczyła, że „rozmowy są dalekie od zakończenia”.
Tymczasem niemiecka prasa pisze dzisiaj, iż Cypr nie ma szans w najbliższym czasie na uzyskanie pomocy, gdyż do takiej decyzji brakuje większości w Bundestagu. Przeciwko jest opozycyjna SPD, ale także część posłów koalicji. Niemieccy politycy sprytnie żonglują argumentami sugerując, iż cypryjski system bankowy wspiera niejasne interesy rosyjskiego biznesu, a system podatkowy stwarza możliwości wielu nadużyć. Wreszcie na niekorzyść Cypru odbierana jest niechęć odchodzącego wprawdzie prezydenta (wybory odbędą się w lutym) do bardziej odważnych reform, w tym przyspieszenia prywatyzacji. Cypr teoretycznie jest małym krajem, ale oczekuje ponad 17,5 mld EUR wsparcia – brak porozumienia w tej sprawie może negatywnie rzutować na postrzeganie wspólnej waluty w średnim okresie, gdyż postawi pod znakiem zapytania ideę europejskiej solidarności. Na razie strona niemiecka próbuje odwlec temat na marzec, tłumacząc to wyborami prezydenckimi na Cyprze w końcu lutego, które pokażą jakie jest nastawienie tamtejszych polityków do reform. Pierwotnie ministrowie finansów państw strefy euro mieli zając się kwestią Cypru już 21 stycznia.
Poza Cyprem nastroje psuła dzisiaj też Grecja. Analitycy Morgan Stanley podważyli analizy Komisji Europejskiej zakładające, iż w przyszłym roku Ateny mogłyby odnotować wzrost gospodarczy. Tym samym recesja może potrwać aż 7 lat. Nietrudno się domyśleć, iż za jakiś czas ten fakt na powrót wywoła dyskusję o konieczności dalszego dofinansowania, a przede wszystkim wróci kwestia tzw. umorzenia długu z udziałem kapitału publicznego (OSI), od czego udało się europejskim politykom w grudniu ub.r. skrzętnie wymigać. W najbliższym czasie temat Grecji będzie wracał z dwóch powodów – MFW za chwilę rozpoczyna kolejną misję kontrolną ws. wypłaty kolejnej transzy przyznanej pomocy, a grecki parlament będzie głosował kluczowe ustawy podatkowe. Tymczasem większość (liczona wspólnie z chwiejną Demokratyczną Lewicą) stopniała do 164 posłów w 300 osobowym parlamencie.
Wreszcie pretekstem do spadków wspólnej waluty stały się słabe dane nt. produkcji przemysłowej w Niemczech, która w listopadzie wzrosła tylko o 0,2 proc. m/m (oczekiwano 1,0 proc. m/m). Rano zwracałem uwagę, iż słaby odczyt może sprowadzić notowania EUR/USD w okolice 1,3000-1,3030, co właśnie się realizuje. Wprawdzie niektórzy ekonomiści starają się bagatelizować te dane zwracając uwagę na lepsze odczyty ZEW i IFO w grudniu, to jednak dla niektórych inwestorów może to rodzić pewne obawy przed jutrzejszym posiedzeniem Europejskiego Banku Centralnego. Niemniej cięcie stóp o 25 p.b. jest mało prawdopodobne i informacja o braku decyzji opublikowana jutro o godz. 13:45 może stać się pretekstem do krótkoterminowego, być może i gwałtowniejszego odreagowania EUR/USD. Dużą zagadką może być konferencja prasowa szefa ECB o godz. 14:30.
Wykres dzienny EUR/USD sugeruje, iż złamanie strefy 1,3000-1,3030 w krótkim terminie może być dość trudne. Nadal możliwy jest powrót w okolice 1,3130-40 do jutra, co oznaczałoby jednocześnie wyjście ponad 1,3080-1,3100.
Poza Cyprem nastroje psuła dzisiaj też Grecja. Analitycy Morgan Stanley podważyli analizy Komisji Europejskiej zakładające, iż w przyszłym roku Ateny mogłyby odnotować wzrost gospodarczy. Tym samym recesja może potrwać aż 7 lat. Nietrudno się domyśleć, iż za jakiś czas ten fakt na powrót wywoła dyskusję o konieczności dalszego dofinansowania, a przede wszystkim wróci kwestia tzw. umorzenia długu z udziałem kapitału publicznego (OSI), od czego udało się europejskim politykom w grudniu ub.r. skrzętnie wymigać. W najbliższym czasie temat Grecji będzie wracał z dwóch powodów – MFW za chwilę rozpoczyna kolejną misję kontrolną ws. wypłaty kolejnej transzy przyznanej pomocy, a grecki parlament będzie głosował kluczowe ustawy podatkowe. Tymczasem większość (liczona wspólnie z chwiejną Demokratyczną Lewicą) stopniała do 164 posłów w 300 osobowym parlamencie.
Wreszcie pretekstem do spadków wspólnej waluty stały się słabe dane nt. produkcji przemysłowej w Niemczech, która w listopadzie wzrosła tylko o 0,2 proc. m/m (oczekiwano 1,0 proc. m/m). Rano zwracałem uwagę, iż słaby odczyt może sprowadzić notowania EUR/USD w okolice 1,3000-1,3030, co właśnie się realizuje. Wprawdzie niektórzy ekonomiści starają się bagatelizować te dane zwracając uwagę na lepsze odczyty ZEW i IFO w grudniu, to jednak dla niektórych inwestorów może to rodzić pewne obawy przed jutrzejszym posiedzeniem Europejskiego Banku Centralnego. Niemniej cięcie stóp o 25 p.b. jest mało prawdopodobne i informacja o braku decyzji opublikowana jutro o godz. 13:45 może stać się pretekstem do krótkoterminowego, być może i gwałtowniejszego odreagowania EUR/USD. Dużą zagadką może być konferencja prasowa szefa ECB o godz. 14:30.
Wykres dzienny EUR/USD sugeruje, iż złamanie strefy 1,3000-1,3030 w krótkim terminie może być dość trudne. Nadal możliwy jest powrót w okolice 1,3130-40 do jutra, co oznaczałoby jednocześnie wyjście ponad 1,3080-1,3100.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą
2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).