
Data dodania: 2013-01-09 (10:23)
Przed decyzją RPP w sprawie stóp procentowych złoty mocniejszy. Być może pomogła słowna interwencja wiceprezesa NBP. Ponownie zyskują również obligacje. Jeśli Rada nie zaskoczy dziś głębszym cięciem polska waluta odzyska siły. Niekorzystnie na złotego wpływa, natomiast wyprzedaż czeskiej korony.
Interwencje Banku Czech w celu osłabienia waluty są coraz bardziej prawdopodobne. Na eurodolarze spokojnie. Kurs utrzymuje się powyżej kluczowego wsparcia na 1,3040.
Wczorajsza wypowiedź wiceprezesa NBP W. Kozińskiego o możliwej interwencji na rynku w przypadku nadmiernej aprecjacji złotego wskazuje, że w obecnej sytuacji NBP nieprzychylnie patrzy na ewentualny wzrost wartości polskiej waluty. Podobną opinię wyrazili w ubiegłym tygodniu również przedstawiciele Ministerstwa Finansów. Argumentowali, że mocny pieniądz nie sprzyja ożywieniu.
Złoty, obok węgierskiego forinta, w 2012 r. zyskał wobec dolara najwięcej spośród wszystkich walut świata. Choć rynek nie zareagował bezpośrednio na wypowiedzi oficjeli, podobne informacje nie są bez znaczenia. W ostatnim czasie, właśnie na bazie wcześniejszych informacji banku centralnego, że kolejnym krokiem w łagodzeniu polityki pieniężnej będzie osłabianie waluty, dynamicznie traci czeska korona. Kurs EUR/CZK znalazł się wczoraj na poziomie 25,60, czym wyrównał, ustanowiony w listopadzie, 5-miesięczny szczyt notowań. W przeciwieństwie do Banku Czech, NBP wciąż ma szerokie pole manewru w ramach standardowych narzędzi polityki pieniężnej (stóp procentowych), przez co nie musi dokonywać interwencji walutowych by wspierać gospodarkę. Niemniej, ostatnie wypowiedzi są formą przypomnienia rynkowi, że i takie narzędzia, w instrumentarium stymulowania koniunktury w krótkim okresie, NBP posiada. Wyprzedażą korony oraz obawami o zapowiedź interwencyjnego skupu walut przez pozostałe banki centralne, można w dużej mierze tłumaczyć ostatnie osłabienie złotego. Rynek obligacji po krótkotrwałej realizacji zysków znalazł się, bowiem wczoraj ponownie w okolicach maksimów cen i przestał ciążyć na walucie.
Dziś poznamy decyzję NBP w sprawie stóp procentowych. Wszyscy ankietowani przez agencję Bloomberg analitycy spodziewają się obniżki oprocentowania o 25 pb. Główna stopa referencyjna ma, więc spaść do 4,00 proc. Dalszego łagodzenia polityki pieniężnej oczekuje również minister finansów J. Rostowski. Obok spodziewanego ożywienia w strefie euro, właśnie w działaniach Rady Polityki Pieniężnej, pokłada on największą nadzieję na ożywienie gospodarki w II poł. 2013 r.
Cięcie o 25 pb. jest w zasadzie zdyskontowane przez rynek. Podobnie jak kolejne w lutym. Ewentualne zaskoczenie w postaci 50-punktowej obniżki z pewnością wpłynęłoby niekorzystnie na notowania polskiej waluty w krótkim terminie. Jest to, jednak scenariusz mniej prawdopodobny. Choć po nieoczekiwanym poparciu podobnego wniosku przez M. Belkę w listopadzie, nie można go do końca wykluczyć. Komunikat oraz wypowiedzi na konferencji prasowej po posiedzeniu będą zapewne ponownie bardzo „gołębie”. Nie jest to bynajmniej cokolwiek nieoczekiwanego przez rynek.
Wczorajsza wypowiedź wiceprezesa NBP W. Kozińskiego o możliwej interwencji na rynku w przypadku nadmiernej aprecjacji złotego wskazuje, że w obecnej sytuacji NBP nieprzychylnie patrzy na ewentualny wzrost wartości polskiej waluty. Podobną opinię wyrazili w ubiegłym tygodniu również przedstawiciele Ministerstwa Finansów. Argumentowali, że mocny pieniądz nie sprzyja ożywieniu.
Złoty, obok węgierskiego forinta, w 2012 r. zyskał wobec dolara najwięcej spośród wszystkich walut świata. Choć rynek nie zareagował bezpośrednio na wypowiedzi oficjeli, podobne informacje nie są bez znaczenia. W ostatnim czasie, właśnie na bazie wcześniejszych informacji banku centralnego, że kolejnym krokiem w łagodzeniu polityki pieniężnej będzie osłabianie waluty, dynamicznie traci czeska korona. Kurs EUR/CZK znalazł się wczoraj na poziomie 25,60, czym wyrównał, ustanowiony w listopadzie, 5-miesięczny szczyt notowań. W przeciwieństwie do Banku Czech, NBP wciąż ma szerokie pole manewru w ramach standardowych narzędzi polityki pieniężnej (stóp procentowych), przez co nie musi dokonywać interwencji walutowych by wspierać gospodarkę. Niemniej, ostatnie wypowiedzi są formą przypomnienia rynkowi, że i takie narzędzia, w instrumentarium stymulowania koniunktury w krótkim okresie, NBP posiada. Wyprzedażą korony oraz obawami o zapowiedź interwencyjnego skupu walut przez pozostałe banki centralne, można w dużej mierze tłumaczyć ostatnie osłabienie złotego. Rynek obligacji po krótkotrwałej realizacji zysków znalazł się, bowiem wczoraj ponownie w okolicach maksimów cen i przestał ciążyć na walucie.
Dziś poznamy decyzję NBP w sprawie stóp procentowych. Wszyscy ankietowani przez agencję Bloomberg analitycy spodziewają się obniżki oprocentowania o 25 pb. Główna stopa referencyjna ma, więc spaść do 4,00 proc. Dalszego łagodzenia polityki pieniężnej oczekuje również minister finansów J. Rostowski. Obok spodziewanego ożywienia w strefie euro, właśnie w działaniach Rady Polityki Pieniężnej, pokłada on największą nadzieję na ożywienie gospodarki w II poł. 2013 r.
Cięcie o 25 pb. jest w zasadzie zdyskontowane przez rynek. Podobnie jak kolejne w lutym. Ewentualne zaskoczenie w postaci 50-punktowej obniżki z pewnością wpłynęłoby niekorzystnie na notowania polskiej waluty w krótkim terminie. Jest to, jednak scenariusz mniej prawdopodobny. Choć po nieoczekiwanym poparciu podobnego wniosku przez M. Belkę w listopadzie, nie można go do końca wykluczyć. Komunikat oraz wypowiedzi na konferencji prasowej po posiedzeniu będą zapewne ponownie bardzo „gołębie”. Nie jest to bynajmniej cokolwiek nieoczekiwanego przez rynek.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą
2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).