
Data dodania: 2012-12-07 (21:45)
Kończący się tydzień przyniósł korekcyjne osłabienie złotego na rodzimym rynku walutowym. Myli się jednak ten, kto w sposób bezpośredni łączy słabszego złotego ze środową decyzją Rady Polityki Pieniężnej (RPP) obniżającym poziom stóp procentowych w Polsce. Owszem miało to negatywny wpływ na notowania, ale nie aż tak znaczący, jak wynika ze zmian kursów.
Słabszy złoty to przede wszystkim efekt przeceny na EUR/USD oraz konsekwencja sytuacji technicznej na wykresach USD/PLN i EUR/PLN.
W środę RPP zdecydowała o obniżeniu stóp procentowych o 25 punktów bazowych, sprowadzając stopę referencyjną do poziomu 4,25%. Decyzja nie była zaskoczeniem. Rynek jej oczekiwał. Jeżeli już doszukiwać się jakiejś niespodzianki to mogła nią być zapowiedź kolejnej obniżki stóp na styczniowym posiedzeniu. To sugeruje, że jastrzębia dotychczas Rada dostrzega silne hamowanie polskiej gospodarki i widzi konieczność głębszego poluzowania polityki monetarnej. Wydaje się realne, że w przyszłym roku stopy spadną przynajmniej o 75 pb.
Decyzja Rada miała krótkoterminowy wpływ na notowania złotego. Nie był on jednak znaczący. W relacji do euro osłabił się on jeszcze przed posiedzeniem, a wobec dolara dzień po posiedzeniu. Takie zachowanie bardziej należy łączyć z sytuacją na głównych rynkach i układem sił na wykresach EUR/PLN i USD/PLN niż posiedzeniem RPP.
W czwartek kurs USD/PLN zakończył dwutygodniową konsolidację jaka miała miejsce na poziomie wsparcia, jakie tworzyła linia łączącą dołki z ostatnich miesięcy i ruszył do góry. Analiza techniczna już od tygodnia wskazywała na taki scenariusz. Pierwszym naturalnym celem odbicia są okolice 3,22 zł.
Para EUR/PLN odbiła się od analogicznego średnioterminowego wsparcia już przed tygodniem. Poniedziałkowy silny ruch do góry potwierdził krótkoterminową dominację strony popytowej. W odróżnieniu od dolara euro zrealizowało minimalny zakres ruchu do góry, rosnąc do 4,1360 zł. Wydaje się jednak, że popyt spróbuje zaatakować kolejny cel w okolicy 4,15 zł.
W przyszłym tygodniu, ostatnim tygodniu aktywnego handlu na rynkach finansowych, wydarzeniem na rodzimym podwórku będzie publikacja listopadowych danych o inflacji. Oczekuje się spadku inflacji do 2,9% z 3,4% R/R w październiku. Głębszy spadek zwiększy oczekiwania na kolejne obniżki stóp procentowych, co w krótkim terminie może złotego osłabić. Dane te nie przesądzą jednak o tygodniowych trendach. Te będą uzależnione od tego jakie decyzje podejmie Fed na swoim przyszłotygodniowym posiedzeniu, w którą stronę będą zmierzać rozmowy ws. rozwiązania problemu klifu fiskalnego w USA oraz jakie dane napłyną z chińskiej i amerykańskiej gospodarki.
W środę RPP zdecydowała o obniżeniu stóp procentowych o 25 punktów bazowych, sprowadzając stopę referencyjną do poziomu 4,25%. Decyzja nie była zaskoczeniem. Rynek jej oczekiwał. Jeżeli już doszukiwać się jakiejś niespodzianki to mogła nią być zapowiedź kolejnej obniżki stóp na styczniowym posiedzeniu. To sugeruje, że jastrzębia dotychczas Rada dostrzega silne hamowanie polskiej gospodarki i widzi konieczność głębszego poluzowania polityki monetarnej. Wydaje się realne, że w przyszłym roku stopy spadną przynajmniej o 75 pb.
Decyzja Rada miała krótkoterminowy wpływ na notowania złotego. Nie był on jednak znaczący. W relacji do euro osłabił się on jeszcze przed posiedzeniem, a wobec dolara dzień po posiedzeniu. Takie zachowanie bardziej należy łączyć z sytuacją na głównych rynkach i układem sił na wykresach EUR/PLN i USD/PLN niż posiedzeniem RPP.
W czwartek kurs USD/PLN zakończył dwutygodniową konsolidację jaka miała miejsce na poziomie wsparcia, jakie tworzyła linia łączącą dołki z ostatnich miesięcy i ruszył do góry. Analiza techniczna już od tygodnia wskazywała na taki scenariusz. Pierwszym naturalnym celem odbicia są okolice 3,22 zł.
Para EUR/PLN odbiła się od analogicznego średnioterminowego wsparcia już przed tygodniem. Poniedziałkowy silny ruch do góry potwierdził krótkoterminową dominację strony popytowej. W odróżnieniu od dolara euro zrealizowało minimalny zakres ruchu do góry, rosnąc do 4,1360 zł. Wydaje się jednak, że popyt spróbuje zaatakować kolejny cel w okolicy 4,15 zł.
W przyszłym tygodniu, ostatnim tygodniu aktywnego handlu na rynkach finansowych, wydarzeniem na rodzimym podwórku będzie publikacja listopadowych danych o inflacji. Oczekuje się spadku inflacji do 2,9% z 3,4% R/R w październiku. Głębszy spadek zwiększy oczekiwania na kolejne obniżki stóp procentowych, co w krótkim terminie może złotego osłabić. Dane te nie przesądzą jednak o tygodniowych trendach. Te będą uzależnione od tego jakie decyzje podejmie Fed na swoim przyszłotygodniowym posiedzeniu, w którą stronę będą zmierzać rozmowy ws. rozwiązania problemu klifu fiskalnego w USA oraz jakie dane napłyną z chińskiej i amerykańskiej gospodarki.
Źródło: Marcin R. Kiepas, X-Trade Brokers DM S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump pod presją i w natarciu
2025-04-30 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPodczas wystąpienia w Michigan, których celem było podsumowanie pierwszych 100 dni rządów Donalda Trumpa, prezydent poruszył kilka kluczowych kwestii gospodarczych i politycznych, które wywołały szerokie reakcje. Trump ponownie skrytykował przewodniczącego Rezerwy Federalnej, Jerome’a Powella, podkreślając, że osobiście „wie więcej o stopach procentowych” niż szef Fed. Zarzucił Powellowi brak efektywności, choć zaznaczył jednocześnie, że nie planuje jego odwołania.
Dolar chwilowo bez kierunku?
2025-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
2025-04-29 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
2025-04-29 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.