
Data dodania: 2012-12-06 (10:17)
Poranny handel na złotym przynosi stabilizację notowań polskiej waluty w rejonie wczorajszych maksimów. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1173 PLN za euro, 3,1520 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,4030 PLN względem franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu ustabilizowały się w okolicy 4,06%.
Wczorajsza sesja na złotym zgodnie z prognozą przyniosła umocnienie polskiej waluty po decyzji RPP. Obniżenie stopy referencyjnej o 25pb. doprowadziło do aprecjacji złotego w kierunku 4,11 EUR/PLN ponieważ część rynku zakładająca mocniejsze dostosowanie polityki monetarnej (spekulowano o 50 punktowym cięciu) zmuszona została do zamknięcia swoich pozycji. Jednocześnie mocniejsze umocnienie polskiej waluty ograniczane było przez późniejsze wypowiedzi prezesa NBP, Marka Belki, który zasugerował, iż w styczniu należy liczyć się z kolejną obniżką. Dodatkowo oczekiwana korekta ostatnich 6-sesyjnych wzrostów na szerokim rynku (eurodolar) nie sprzyjała zakupom bardziej ryzykownych aktywów w tym walut CEE.
Analizując wczorajszy komunikat RPP i wystąpienie Marka Belki należy założyć, iż cykl obniżek stóp procentowych będzie kontynuowany również w styczniu. Rada zwróciła uwagę na spadającą inflację z czym wiążę się również założenie utrzymania dodatnich stóp procentowych. Marek Belka ponadto odniósł się do ostatniej hossy na rynku polskiego długu mówiąc, iż RPP nie może ignorować dysparytetu (różnicy) stóp procentowych ponieważ może rodzić to „niezdrowe” zainteresowanie polskimi papierami. Ogólny wydźwięk komunikatu i słów prezesa NBP pozostaje niezwykle gołębi, sugerując, iż RPP będzie kontynuować cykl obniżek decydując się najprawdopodobniej jeszcze na dwa cięcia o 25pb., aż do poziomu 3,75% co powiązać należy ze spadającą inflacją oraz danymi fundamentalnymi wskazującymi na postępujące spowolnienie gospodarcze w Polsce.
W trakcie dzisiejszej sesji brak jest znaczących publikacji z rynku krajowego, zaplanowana została jedynie aukcja zamiany długu przez MF. W centrum zainteresowania rynku znajdą się dane makroekonomiczne ze Strefy Euro oraz decyzja EBC w zakresie stóp procentowych. W przypadku pierwszej kwestii najważniejsza okazać się może rewizja sumarycznego PKB publikowana o godz. 11:00, w przypadku EBC rynek tradycyjnie spodziewa się pozostawienia stopy na poziomie 0,75%, jednak zwyczajowo spekuluje się, mało prawdopodobnej jednak, obniżce o 25pb. Nad ranem tematem dla rynku stała się decyzja agencji Fitch o obniżeniu ratingu Grecji z CCC do SD (selective default) w reakcji na zaproponowany program restrukturyzacji w wykonaniu Hellady. Informacja ta będzie miała najprawdopodobniej znaczenie jedynie krótkoterminowe ponieważ podjęta została niejako z automatu w reakcji na decyzję Hellady, która zobligowana była do podjęcia takie kroku przez MFW.
Z rynkowego punktu widzenia wczorajsze umocnienie złotego po decyzji RPP przybrało mniejszą skalę niż oczekiwałem. Tłumaczyć należy to wyraźnie gołębim tonem Marka Belki podczas wystąpienia po posiedzeniu. Również szeroki rynek nie powinien sprzyjać wzrostowi bardziej ryzykownych walut w trakcie dzisiejszej sesji – inwestorzy szukają aktualnie mocniejszego impulsu do realizacji zysków z ostatnich wzrostów, czego wyrazem była reakcja rynku na wczorajszą gorszą aukcję hiszpańskiego długu. Z punktu widzenia złotego inwestorzy skupią się obecnie na impulsach płynących z szerokiego rynku, stąd oczekiwać można próby przetestowania oporu na 4,125 EUR/PLN. Równocześnie w dalszej części sesji ograniczeniem dla ewentualnej aprecjacji złotego będzie pełen zakres 4,10 EUR/PLN.
Analizując wczorajszy komunikat RPP i wystąpienie Marka Belki należy założyć, iż cykl obniżek stóp procentowych będzie kontynuowany również w styczniu. Rada zwróciła uwagę na spadającą inflację z czym wiążę się również założenie utrzymania dodatnich stóp procentowych. Marek Belka ponadto odniósł się do ostatniej hossy na rynku polskiego długu mówiąc, iż RPP nie może ignorować dysparytetu (różnicy) stóp procentowych ponieważ może rodzić to „niezdrowe” zainteresowanie polskimi papierami. Ogólny wydźwięk komunikatu i słów prezesa NBP pozostaje niezwykle gołębi, sugerując, iż RPP będzie kontynuować cykl obniżek decydując się najprawdopodobniej jeszcze na dwa cięcia o 25pb., aż do poziomu 3,75% co powiązać należy ze spadającą inflacją oraz danymi fundamentalnymi wskazującymi na postępujące spowolnienie gospodarcze w Polsce.
W trakcie dzisiejszej sesji brak jest znaczących publikacji z rynku krajowego, zaplanowana została jedynie aukcja zamiany długu przez MF. W centrum zainteresowania rynku znajdą się dane makroekonomiczne ze Strefy Euro oraz decyzja EBC w zakresie stóp procentowych. W przypadku pierwszej kwestii najważniejsza okazać się może rewizja sumarycznego PKB publikowana o godz. 11:00, w przypadku EBC rynek tradycyjnie spodziewa się pozostawienia stopy na poziomie 0,75%, jednak zwyczajowo spekuluje się, mało prawdopodobnej jednak, obniżce o 25pb. Nad ranem tematem dla rynku stała się decyzja agencji Fitch o obniżeniu ratingu Grecji z CCC do SD (selective default) w reakcji na zaproponowany program restrukturyzacji w wykonaniu Hellady. Informacja ta będzie miała najprawdopodobniej znaczenie jedynie krótkoterminowe ponieważ podjęta została niejako z automatu w reakcji na decyzję Hellady, która zobligowana była do podjęcia takie kroku przez MFW.
Z rynkowego punktu widzenia wczorajsze umocnienie złotego po decyzji RPP przybrało mniejszą skalę niż oczekiwałem. Tłumaczyć należy to wyraźnie gołębim tonem Marka Belki podczas wystąpienia po posiedzeniu. Również szeroki rynek nie powinien sprzyjać wzrostowi bardziej ryzykownych walut w trakcie dzisiejszej sesji – inwestorzy szukają aktualnie mocniejszego impulsu do realizacji zysków z ostatnich wzrostów, czego wyrazem była reakcja rynku na wczorajszą gorszą aukcję hiszpańskiego długu. Z punktu widzenia złotego inwestorzy skupią się obecnie na impulsach płynących z szerokiego rynku, stąd oczekiwać można próby przetestowania oporu na 4,125 EUR/PLN. Równocześnie w dalszej części sesji ograniczeniem dla ewentualnej aprecjacji złotego będzie pełen zakres 4,10 EUR/PLN.
Źródło: Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą
2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).