
Data dodania: 2012-11-16 (11:25)
Wczoraj notowania eurodolara dotarły do najwyższego poziomu od ponad tygodnia – niemniej jednak, rejon 1,28 okazał się skutecznym technicznym oporem. Od wczorajszego wieczora na wykresie EUR/USD można zaobserwować ruch w dół, który dzisiaj rano sprowadził notowania wspólnej waluty poniżej poziomu 1,2750, ...
... który był technicznym wsparciem, wyznaczonym przez liczne ekstrema z ostatnich kilku sesji. Obecnie najbliższą barierą dla niedźwiedzi jest rejon 1,272-1,273.
Eurodolar wciąż pod presją podaży
Z jednej strony, wzrostom notowań eurodolara sprzyjały słabe dane makroekonomiczne z USA, które pojawiły się na rynku wczoraj. Niemniej jednak, duża liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych jest spowodowana konsekwencjami huraganu Sandy, więc można spodziewać się, że jest to raczej wyjątek, a nie dowód na złą sytuację na amerykańskim rynku pracy.
Dzisiaj znów mają pojawić się dane makro z USA, jednak ich wpływ na sytuację na rynku walutowym będzie prawdopodobnie ograniczony. Większe znaczenie będą miały najbliższe wydarzenia polityczno-gospodarcze. Dzisiaj prezydent Stanów Zjednoczonych, Barack Obama, ma spotkać się z przedstawicielami Kongresu USA i rozmawiać z nimi na temat możliwości uniknięcia tzw. fiscal cliff, a więc jednoczesnej podwyżki podatków i cięć wydatków, które mogą pojawić się pod koniec tego roku. Pozytywne rezultaty tej rozmowy prawdopodobnie przełożyłyby się na wzrost wartości dolara.
Tymczasem w Europie najwięcej nadziei pokładanych jest w zaplanowanym na wtorek 20 listopada spotkaniu tzw. Eurogrupy, a więc ministrów finansów państw strefy euro. Prawdopodobnie dopiero optymistyczne wnioski z tego spotkania mogłyby ożywić nieco popyt na wspólną walutę. Do tego czasu sentyment na wykresie EUR/USD może pozostać negatywny.
Kurs USD/JPY delikatnie w dół
Dzisiaj na uwagę zasługuje także wyhamowanie spadku wartości japońskiego jena. Po dwóch dniach dynamicznego osłabiania się tej waluty względem dolara i euro, dzisiaj kursy USD/JPY i EUR/JPY delikatnie spadają.
Wczorajszy silny wzrost kursu USD/JPY wyniósł notowania do wartości największej od końca kwietnia tego roku. Gwałtowna zwyżka to przede wszystkim efekt zawirowań politycznych w Japonii. W kraju tym zapadła bowiem decyzja o wyborach parlamentarnych, które mają się odbyć dokładnie za miesiąc. Najbardziej prawdopodobny scenariusz zakłada, że do władzy dojdzie obecny lider opozycji, Shinzo Abe, który jest zwolennikiem zdecydowanych działań mających na celu osłabienie jena. Abe wezwał wczoraj bank centralny Japonii do tego, by stopy procentowe zostały obniżone do zera lub nawet zeszły poniżej zera – a wszystko po to, by rozruszać akcję kredytową i ożywić japońską gospodarkę.
Obecnie na rynku trwają spekulacje, czy osłabienie jena w ostatnich dniach to początek nowego trendu, czy też jednorazowa korekta. Na razie kurs USD/JPY zszedł tuż poniżej 81 pkt., a najbliższym wsparciem są okolice poziomu 80,53.
Można mieć wątpliwości, czy zmiana władzy w Japonii zmieni istotnie krajobraz na wykresie dolara względem jena. Umocnieniu japońskiej waluty od dłuższego czasu sprzyja jej opinia „bezpiecznej przystani”, która przyciąga inwestorów w chwilach zwiększonej awersji do ryzyka.
Poza tym, deklaracje dotyczące konieczności prowadzenia polityki mającej na celu osłabienie jena nie są niczym nowym na japońskiej scenie politycznej. W ciągu wielu ostatnich miesięcy na rynku pojawiały się co jakiś czas informacje ze strony japońskiego ministra czy przedstawiciela banku centralnego o tym, że spadek wartości jena byłby dla japońskiej gospodarki korzystny. Pojawiały się także deklaracje, że BoJ będzie prowadził zdecydowaną politykę, która miałaby na celu osłabienie jena. Póki co tego typu informacje mają jednak tylko krótkoterminowe przełożenie na notowania USD/JPY. Od ponad dwóch lat notowania tej pary walutowej nie przekroczyły 90 pkt. i do tego poziomu jest im na razie bardzo daleko.
Eurodolar wciąż pod presją podaży
Z jednej strony, wzrostom notowań eurodolara sprzyjały słabe dane makroekonomiczne z USA, które pojawiły się na rynku wczoraj. Niemniej jednak, duża liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych jest spowodowana konsekwencjami huraganu Sandy, więc można spodziewać się, że jest to raczej wyjątek, a nie dowód na złą sytuację na amerykańskim rynku pracy.
Dzisiaj znów mają pojawić się dane makro z USA, jednak ich wpływ na sytuację na rynku walutowym będzie prawdopodobnie ograniczony. Większe znaczenie będą miały najbliższe wydarzenia polityczno-gospodarcze. Dzisiaj prezydent Stanów Zjednoczonych, Barack Obama, ma spotkać się z przedstawicielami Kongresu USA i rozmawiać z nimi na temat możliwości uniknięcia tzw. fiscal cliff, a więc jednoczesnej podwyżki podatków i cięć wydatków, które mogą pojawić się pod koniec tego roku. Pozytywne rezultaty tej rozmowy prawdopodobnie przełożyłyby się na wzrost wartości dolara.
Tymczasem w Europie najwięcej nadziei pokładanych jest w zaplanowanym na wtorek 20 listopada spotkaniu tzw. Eurogrupy, a więc ministrów finansów państw strefy euro. Prawdopodobnie dopiero optymistyczne wnioski z tego spotkania mogłyby ożywić nieco popyt na wspólną walutę. Do tego czasu sentyment na wykresie EUR/USD może pozostać negatywny.
Kurs USD/JPY delikatnie w dół
Dzisiaj na uwagę zasługuje także wyhamowanie spadku wartości japońskiego jena. Po dwóch dniach dynamicznego osłabiania się tej waluty względem dolara i euro, dzisiaj kursy USD/JPY i EUR/JPY delikatnie spadają.
Wczorajszy silny wzrost kursu USD/JPY wyniósł notowania do wartości największej od końca kwietnia tego roku. Gwałtowna zwyżka to przede wszystkim efekt zawirowań politycznych w Japonii. W kraju tym zapadła bowiem decyzja o wyborach parlamentarnych, które mają się odbyć dokładnie za miesiąc. Najbardziej prawdopodobny scenariusz zakłada, że do władzy dojdzie obecny lider opozycji, Shinzo Abe, który jest zwolennikiem zdecydowanych działań mających na celu osłabienie jena. Abe wezwał wczoraj bank centralny Japonii do tego, by stopy procentowe zostały obniżone do zera lub nawet zeszły poniżej zera – a wszystko po to, by rozruszać akcję kredytową i ożywić japońską gospodarkę.
Obecnie na rynku trwają spekulacje, czy osłabienie jena w ostatnich dniach to początek nowego trendu, czy też jednorazowa korekta. Na razie kurs USD/JPY zszedł tuż poniżej 81 pkt., a najbliższym wsparciem są okolice poziomu 80,53.
Można mieć wątpliwości, czy zmiana władzy w Japonii zmieni istotnie krajobraz na wykresie dolara względem jena. Umocnieniu japońskiej waluty od dłuższego czasu sprzyja jej opinia „bezpiecznej przystani”, która przyciąga inwestorów w chwilach zwiększonej awersji do ryzyka.
Poza tym, deklaracje dotyczące konieczności prowadzenia polityki mającej na celu osłabienie jena nie są niczym nowym na japońskiej scenie politycznej. W ciągu wielu ostatnich miesięcy na rynku pojawiały się co jakiś czas informacje ze strony japońskiego ministra czy przedstawiciela banku centralnego o tym, że spadek wartości jena byłby dla japońskiej gospodarki korzystny. Pojawiały się także deklaracje, że BoJ będzie prowadził zdecydowaną politykę, która miałaby na celu osłabienie jena. Póki co tego typu informacje mają jednak tylko krótkoterminowe przełożenie na notowania USD/JPY. Od ponad dwóch lat notowania tej pary walutowej nie przekroczyły 90 pkt. i do tego poziomu jest im na razie bardzo daleko.
Źródło: Dorota Sierakowska, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump pod presją i w natarciu
08:05 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPodczas wystąpienia w Michigan, których celem było podsumowanie pierwszych 100 dni rządów Donalda Trumpa, prezydent poruszył kilka kluczowych kwestii gospodarczych i politycznych, które wywołały szerokie reakcje. Trump ponownie skrytykował przewodniczącego Rezerwy Federalnej, Jerome’a Powella, podkreślając, że osobiście „wie więcej o stopach procentowych” niż szef Fed. Zarzucił Powellowi brak efektywności, choć zaznaczył jednocześnie, że nie planuje jego odwołania.
Dolar chwilowo bez kierunku?
2025-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
2025-04-29 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
2025-04-29 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.