Data dodania: 2012-11-15 (18:36)
Czwartek przynosi nam poprawę nastrojów wokół złotego, ale i też oczekiwane osłabienie dolara. Jedno można powiązać z drugim, gdyż z kraju nie napłynęły żadne nadzwyczajne pozytywne informacje. Mieliśmy wypowiedź kolejnego w tym tygodniu członka Rady Polityki Pieniężnej (tym razem Jerzego Hausnera), który „przypomniał” rynkom, ...
... iż możemy spodziewać się kolejnych cięć stóp procentowych. Z tym, że rynek już chyba oswoił się z cięciem w grudniu, a obecnie kwestią dyskusji pozostają ewentualne ruchy w styczniu i marcu. Generalnie, uwaga koncentruje się na wydarzeniach międzynarodowych i brak nowych złych informacji, czy też jakieś „pozytywne rodzynki” mogą dać pretekst do jeszcze większego odreagowania ostatniej przeceny naszej waluty.
A na rynkach globalnych od rana przewijał nam się wątek hiszpański, po tym jak na rynku pojawiły się plotki, iż rząd Rajoya negocjuje z Międzynarodowym Funduszem Walutowym warunki ewentualnej pomocy finansowej. To było kilkukrotnie dementowane, ale jak widać inwestorzy usilnie chcą mieć własny pogląd na ten temat, co można w pewnym sensie zrozumieć, jeżeli zgłębimy niuanse europejskiej polityki. Niewykluczone, że zwłaszcza Niemcy będą chciały załatwić sprawę Grecji i Hiszpanii razem, zwłaszcza, jeżeli wymagałoby to ostatecznie dodatkowych głosowań w Bundestagu – a taka opcja musiałaby się pojawić, jeżeli sposobem sfinansowania trzeciego bailoutu dla Aten byłaby kolejna restrukturyzacja długu, na co usilnie nalega Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Tym samym, plotki w temacie Hiszpanii mogą pojawiać się w najbliższym czasie częściej. Zwłaszcza, że we wtorek mamy spotkanie Eurogrupy, które powinno w jakimś sensie pchnąć do przodu sprawę Grecji (przynajmniej w krótkim terminie).
Dzisiaj mieliśmy też szereg publikacji makroekonomicznych z USA, ale byłoby pewną naiwnością wiązać ich słabość z większymi szansami na zwiększenie programu QE3 w grudniu, czego nie wykluczały opublikowane wczoraj, październikowe „minutki” FED. Wysoki odczyt tygodniowego bezrobocia, oraz zaburzenia w odczytach indeksów aktywności Nowego Jorku i Filadelfii, to wynik huraganu Sandy. Choć rzeczywiście rodzi to dodatkowe problemy i niepewność, co do interpretacji prawdziwego obrazu amerykańskiej gospodarki. Tyle, że taka sytuacja najpewniej potrwa jeszcze przez kilkanaście tygodni.
Na wykresie EUR/USD mamy potwierdzenie ruchu w górę w postaci naruszenia szczytu z wczorajszego wieczora na 1,2776. Rynek dotarł w rejon oporu na 1,2800, ale kluczowe będą dopiero okolice 1,2830, wyznaczane m.in. przez górne ograniczenie kanału spadkowego. Ich naruszenie „z marszu” może być trudne, dlatego też jutro nie można wykluczyć płytkiej korekty.
EUR/USD
Kluczowe opory: 1,2800; 1,2830; 1,2850; 1,2875-80; 1,2900; 1,2940; 1,2965; 1,3000
Kluczowe wsparcia: 1,2775-85; 1,2747; 1.2735; 1,2710; 1,2686; 1,2660; 1,2625-35
A na rynkach globalnych od rana przewijał nam się wątek hiszpański, po tym jak na rynku pojawiły się plotki, iż rząd Rajoya negocjuje z Międzynarodowym Funduszem Walutowym warunki ewentualnej pomocy finansowej. To było kilkukrotnie dementowane, ale jak widać inwestorzy usilnie chcą mieć własny pogląd na ten temat, co można w pewnym sensie zrozumieć, jeżeli zgłębimy niuanse europejskiej polityki. Niewykluczone, że zwłaszcza Niemcy będą chciały załatwić sprawę Grecji i Hiszpanii razem, zwłaszcza, jeżeli wymagałoby to ostatecznie dodatkowych głosowań w Bundestagu – a taka opcja musiałaby się pojawić, jeżeli sposobem sfinansowania trzeciego bailoutu dla Aten byłaby kolejna restrukturyzacja długu, na co usilnie nalega Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Tym samym, plotki w temacie Hiszpanii mogą pojawiać się w najbliższym czasie częściej. Zwłaszcza, że we wtorek mamy spotkanie Eurogrupy, które powinno w jakimś sensie pchnąć do przodu sprawę Grecji (przynajmniej w krótkim terminie).
Dzisiaj mieliśmy też szereg publikacji makroekonomicznych z USA, ale byłoby pewną naiwnością wiązać ich słabość z większymi szansami na zwiększenie programu QE3 w grudniu, czego nie wykluczały opublikowane wczoraj, październikowe „minutki” FED. Wysoki odczyt tygodniowego bezrobocia, oraz zaburzenia w odczytach indeksów aktywności Nowego Jorku i Filadelfii, to wynik huraganu Sandy. Choć rzeczywiście rodzi to dodatkowe problemy i niepewność, co do interpretacji prawdziwego obrazu amerykańskiej gospodarki. Tyle, że taka sytuacja najpewniej potrwa jeszcze przez kilkanaście tygodni.
Na wykresie EUR/USD mamy potwierdzenie ruchu w górę w postaci naruszenia szczytu z wczorajszego wieczora na 1,2776. Rynek dotarł w rejon oporu na 1,2800, ale kluczowe będą dopiero okolice 1,2830, wyznaczane m.in. przez górne ograniczenie kanału spadkowego. Ich naruszenie „z marszu” może być trudne, dlatego też jutro nie można wykluczyć płytkiej korekty.
EUR/USD
Kluczowe opory: 1,2800; 1,2830; 1,2850; 1,2875-80; 1,2900; 1,2940; 1,2965; 1,3000
Kluczowe wsparcia: 1,2775-85; 1,2747; 1.2735; 1,2710; 1,2686; 1,2660; 1,2625-35
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Krypto kontratakuje - Ripple z nowym ATH
10:54 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKryptowaluta XRP (Riple) odnotowała w ostatnich dniach imponujący wzrost, osiągając w środę cenę 3.14 USD, co stanowiło wzrost o ponad 15% w porównaniu z poprzednim dniem. Po osiągnięciu tego historycznego szczytu wartość monety ustabilizowała się na poziomie około 3.00 USD, nadal przyciągając uwagę inwestorów. Głównym czynnikiem wpływającym na obecną wartość XRP pozostaje spór sądowy pomiędzy Ripple Labs, twórcą kryptowaluty, a amerykańską Komisją Papierów Wartościowych i Giełd (SEC).
Na co czeka teraz dolar?
10:26 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj amerykańska waluta straciła po publikacji danych o inflacji CPI, która w ujęciu bazowym wypadła w grudniu poniżej szacunków ekonomistów. Wieczorem jednak odrobiła straty, a w czwartek rano dalej zyskuje. Dlaczego? Wczorajsze dane dały impuls do mocnego odreagowania przecenionych w ostatnim czasie amerykańskich treasuries - pokazała to mocna reakcja na rentownościach. Oczekiwania, co do obniżki stóp przez FED w tym roku wróciły z grudnia na lipiec.
Czy RPP ma jakikolwiek pretekst do zmiany komunikacji?
09:54 Poranny komentarz walutowy XTBDecyzja Rady Polityki Pieniężnej (RPP), zaplanowana na 16 stycznia, budzi szczególne zainteresowanie w kontekście dynamicznej sytuacji gospodarczej i rozbieżnych sygnałów płynących ze strony decydentów. Oczekuje się, że RPP po raz kolejny utrzyma stopy procentowe na niezmienionym poziomie 5,75%, co będzie kontynuacją polityki stabilizacji trwającej od października 2023 roku.
Czy CPI stworzy nowy impuls?
2025-01-15 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze dane o inflacji PPI przyniosły zaskoczenie - w grudniu presja inflacyjna u producentów była mniejsza niż sądzono. To stwarza pewne pole do spekulacji, że publikowane dzisiaj dane CPI mogą wypaść zgodnie, lub poniżej oczekiwań ekonomistów. Publikacja o godz. 14:30 - mediana zakłada podbicie do 2,9 proc. r/r i utrzymanie dynamiki bazowej CPI na poziomie 3,3 proc. r/r.
Czy CPI zmieni nastawienie do USD?
2025-01-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD pokonał w poniedziałek poziom 1,02 i ustanowił nowe wielomiesięczne minima lekko poniżej tego pułapu. Od dwóch dni widać odreagowanie powyżej 1,03, co na razie należy traktować jedynie jako naturalną korektę wzrostową. Siła dolara jest eksponowana przez ostatnie miesiące nad wyraz mocno, jednak magiczny poziom parytetu będzie prawdopodobnie „ściągał kurs” na południe w najbliższym czasie.
Trump nie chce bessy?
2025-01-14 Raport DM BOŚ z rynku walutŻaden polityk nie chciałby być obarczony o to, że doprowadził do załamania się rynku - przynajmniej bezpośrednio. Wczoraj wieczorem agencja Bloomberg podała powołując się na źródła, jakoby otoczenie Trumpa (w tym przyszły szef Departamentu Skarbu) miało pracować nad progresywnym scenariuszem dotyczącym wprowadzenia wysokich stawek celnych - te miały by być podnoszone w tempie 2-5 proc. miesięcznie, aż osiągną wyznaczony cel.
Ryzyko recesji w USA
2025-01-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie spadki na amerykańskim rynku akcji skłaniają do refleksji, czy mogą zwiastować poważniejsze turbulencje. W ostatnich latach temat recesji zdawał się tracić na znaczeniu w debatach ekonomicznych. Jednak pomimo optymistycznych danych makroekonomicznych na 2025 roku, takich jak stabilny wzrost PKB w Stanach Zjednoczonych, warto zastanowić się, czy rosnące zaufanie nie prowadzi do samozadowolenia, które może przyczynić się do nieoczekiwanych trudności.
Czy To Koniec Franka Szwajcarskiego? Oto Co Mówią Eksperci na 2025!
2025-01-14 Komentarz walutowy MyBank.plFrank szwajcarski (CHF) od dawna cieszy się reputacją jednej z najbezpieczniejszych walut na świecie. Stabilność gospodarcza Szwajcarii, silny sektor finansowy oraz polityczna neutralność przyczyniły się do utrzymania wysokiej wartości CHF w stosunku do innych walut. Jednak dynamiczne zmiany na arenie międzynarodowej, nieprzewidywalne wydarzenia gospodarcze oraz wewnętrzne wyzwania mogą zagrażać tej pozycji. Czy rzeczywiście stoimy na progu końca ery frankowej? Przeanalizujmy dogłębnie sytuację, korzystając z opinii ekspertów, aktualnych danych oraz prognoz na rok 2025.
Kij i marchewka
2025-01-14 Poranny komentarz walutowy XTBPrezydentura Donalda Trumpa zbliża się wielkimi krokami. Wraz z nią sporo niepewności co do kształtu polityki gospodarczej, szczególnie handlowej. Jedno jednak jest pewne – powracający prezydent będzie próbował wpływać na rynki. W zasadzie robi to już teraz. Tak zwany Trump Trade był w drugiej połowie minionego roku dla Wall Street bardzo pozytywny. Oczekiwania nie tylko przedłużenia, ale wręcz dalszego obniżenia podatków korporacyjnych oraz bardziej przyjaznych regulacji pchnęły notowania na Wall Street do rekordowych poziomów.
Sankcje ograniczają globalną podaż ropy
2025-01-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersNowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.