
Data dodania: 2012-10-31 (09:33)
Poranny handel złotego przynosi stabilizacje notowań polskiej waluty blisko maksimów wypracowanych w trakcie wczorajszej sesji w Londynie. Złoty wyceniany jest przez inwestorów następująco: 4,1285 PLN za euro, 3,1855 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,4170 PLN względem franka szwajcarskiego.
Rentowności polskiego długu wyraźnie wzrosły i wynoszą aktualnie 4,621% w przypadku obligacji 10-letnich.
W trakcie wczorajszego handlu złoty umocnił się o ok. 1,5gr względem euro. Należy jednak wskazać, iż aprecjacja ta była wynikiem jedynie pojedynczego impulsu po godz. 12:30, który skokowo umocnił waluty regionu Europy Środkowo – Wschodniej. Podobny ruch obserwowaliśmy na notowaniach forinta, który nie zareagował znacząco co wczorajszą, spodziewaną decyzję MNB o obniżeniu poziomu stopy procentowej o 25 pb. (do 6,25%). W przypadku krajowego rynku w dalszym ciągu podstawowym zagrożeniem dla złotego pozostaje zaplanowane na przyszły tydzień posiedzenie RPP, podczas którego Rada najprawdopodobniej podejmie decyzję o obniżeniu kosztu kredytu w reakcji na klarowne sygnały spowolnienia z gospodarki. Pomimo, iż wydaje się, że decyzja o obcięciu stóp o 25pb. jest już zdyskontowana przez rynek to należałoby się zastanowić jak zareagują inwestorzy na zaprezentowanie potencjalnego cyklu obniżek. Ostatnie miesiące upłynęły pod znakiem transferu zagranicznego kapitału w kierunku polskiego długu i złotego, w przypadku realizacji scenariusza sygnalizowanego przez kontrakty FRA’s (100 pb. w ciągu 9-12 miesięcy) należałoby się liczyć z konsekwentnym słabnięciem złotego. W trakcie ostatnich sesji spekulowano, iż kurs złotego stabilizowany jest przez zlecenia z BGK, co sygnalizowałoby, iż na rynku istnieje obecnie presja realizacji zysków z ponad 6% umocnienia złotego w ostatnich 5 miesiącach.
W trakcie dzisiejszej sesji o godz. 09:00 poznamy odczyt przemysłowego indeksu PMI za październik dla gospodarki polskiej (oczek. 46,6 pkt. wobec 47 pkt. uprzednio). Będzie to najprawdopodobniej 6 z rzędu wskazanie poniżej formalnej granicy wzrostu na poziomie 50 pkt. Wskazuje to, iż zgodnie z przewidywaniami gospodarka polska wyraźnie zwalnia i konieczne jest dostosowanie anty-inflacyjnej polityki monetarnej w kraju. Z drugiej strony dzisiejszy odczyt może zostać w dużej mierze pominięty przez inwestorów z uwagi na fakt, iż potencjalna obniżka w listopadzie została już zdyskontowana przez rynek, a kolejne wskazanie wskaźnika wyprzedzającego nie zmienia tych szacunków. Przede wszystkim w trakcie dzisiejszego handlu warto zwrócić uwagę na zachowanie się notowań po godz. 14:30, kiedy do gry zwyczajowo powoli włączają się amerykanie. Ostatnie dwa dni bez sesji w Stanach nie pozwalają realnie ocenić nastrojów rynkowych i choć najprawdopodobniej większość dealerów zza oceanu nie będzie jeszcze dzisiaj w pracy to zachowanie kursów popołudniu pozwoli wstępnie ocenić aktualny poziom awersji do ryzyka.
Z rynkowego punktu widzenia złoty dotarł do wspomnianego wczoraj wsparcia na poziomie 4,125 EUR/PLN, skąd obserwujemy aktualnie próbę wygenerowania korekty wzrostowej. Z punktu widzenia technicznego zakres ten jest istotny również pod względem geometrycznym, ponieważ w obszarze tym występuje 38,2% zniesienia 2-tygodniowego impulsu wzrostowego na parze. Potencjalne opory na EUR/PLN to: 4,151 PLN oraz 4,1625 PLN. Duże znaczenie przy potencjalnej kontynuacji ruchu deprecjacyjnego na złotym będzie miał wpływ notowań eurodolara, który pomimo wczorajszego wzrostu sygnalizuje, iż to strona podażowa jest obecnie w przewadze. Dodatkowo należy liczyć się z tym, że część rynku będzie chciała pozamykać swoje pozycje na złotym przed jutrzejszym dniem wolnym od handlu w Polsce.
W trakcie wczorajszego handlu złoty umocnił się o ok. 1,5gr względem euro. Należy jednak wskazać, iż aprecjacja ta była wynikiem jedynie pojedynczego impulsu po godz. 12:30, który skokowo umocnił waluty regionu Europy Środkowo – Wschodniej. Podobny ruch obserwowaliśmy na notowaniach forinta, który nie zareagował znacząco co wczorajszą, spodziewaną decyzję MNB o obniżeniu poziomu stopy procentowej o 25 pb. (do 6,25%). W przypadku krajowego rynku w dalszym ciągu podstawowym zagrożeniem dla złotego pozostaje zaplanowane na przyszły tydzień posiedzenie RPP, podczas którego Rada najprawdopodobniej podejmie decyzję o obniżeniu kosztu kredytu w reakcji na klarowne sygnały spowolnienia z gospodarki. Pomimo, iż wydaje się, że decyzja o obcięciu stóp o 25pb. jest już zdyskontowana przez rynek to należałoby się zastanowić jak zareagują inwestorzy na zaprezentowanie potencjalnego cyklu obniżek. Ostatnie miesiące upłynęły pod znakiem transferu zagranicznego kapitału w kierunku polskiego długu i złotego, w przypadku realizacji scenariusza sygnalizowanego przez kontrakty FRA’s (100 pb. w ciągu 9-12 miesięcy) należałoby się liczyć z konsekwentnym słabnięciem złotego. W trakcie ostatnich sesji spekulowano, iż kurs złotego stabilizowany jest przez zlecenia z BGK, co sygnalizowałoby, iż na rynku istnieje obecnie presja realizacji zysków z ponad 6% umocnienia złotego w ostatnich 5 miesiącach.
W trakcie dzisiejszej sesji o godz. 09:00 poznamy odczyt przemysłowego indeksu PMI za październik dla gospodarki polskiej (oczek. 46,6 pkt. wobec 47 pkt. uprzednio). Będzie to najprawdopodobniej 6 z rzędu wskazanie poniżej formalnej granicy wzrostu na poziomie 50 pkt. Wskazuje to, iż zgodnie z przewidywaniami gospodarka polska wyraźnie zwalnia i konieczne jest dostosowanie anty-inflacyjnej polityki monetarnej w kraju. Z drugiej strony dzisiejszy odczyt może zostać w dużej mierze pominięty przez inwestorów z uwagi na fakt, iż potencjalna obniżka w listopadzie została już zdyskontowana przez rynek, a kolejne wskazanie wskaźnika wyprzedzającego nie zmienia tych szacunków. Przede wszystkim w trakcie dzisiejszego handlu warto zwrócić uwagę na zachowanie się notowań po godz. 14:30, kiedy do gry zwyczajowo powoli włączają się amerykanie. Ostatnie dwa dni bez sesji w Stanach nie pozwalają realnie ocenić nastrojów rynkowych i choć najprawdopodobniej większość dealerów zza oceanu nie będzie jeszcze dzisiaj w pracy to zachowanie kursów popołudniu pozwoli wstępnie ocenić aktualny poziom awersji do ryzyka.
Z rynkowego punktu widzenia złoty dotarł do wspomnianego wczoraj wsparcia na poziomie 4,125 EUR/PLN, skąd obserwujemy aktualnie próbę wygenerowania korekty wzrostowej. Z punktu widzenia technicznego zakres ten jest istotny również pod względem geometrycznym, ponieważ w obszarze tym występuje 38,2% zniesienia 2-tygodniowego impulsu wzrostowego na parze. Potencjalne opory na EUR/PLN to: 4,151 PLN oraz 4,1625 PLN. Duże znaczenie przy potencjalnej kontynuacji ruchu deprecjacyjnego na złotym będzie miał wpływ notowań eurodolara, który pomimo wczorajszego wzrostu sygnalizuje, iż to strona podażowa jest obecnie w przewadze. Dodatkowo należy liczyć się z tym, że część rynku będzie chciała pozamykać swoje pozycje na złotym przed jutrzejszym dniem wolnym od handlu w Polsce.
Źródło: Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą
2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).