
Data dodania: 2012-10-29 (09:27)
1,29 obronione: Końcówka zeszłego tygodnia przebiegała pod znakiem walki stron rynkowych o poziom 1,29dolara za euro. Już od początku piątkowego handlu podaż przypuściła silny atak na złamanie tego istotnego wsparcia.
Bykom udało się jednak wybronić i dzięki lepszym odczytom zarówno dynamiki amerykańskiego PKB w III kwartale, jak i indeksowi Uniwersytetu Michigan udało im się podciągnąć kurs głównej pary do poziomu oporu na 1,2950. W poprawie sytuacji pomogły również informacje napływające ze strony MFW oraz EBC i Komisji Europejskiej. Wszystkie te instytucje bowiem pozytywnie wypowiedziały się w temacie zmian jakie w ostatnim czasie zaszły w Hiszpanii. Pochwalono między innymi działania na rzecz rozwiązania trudnej sytuacji banków z tego kraju. W efekcie sentyment rynkowy uległ poprawie. Nie pozwoliło to jednak na to by wspomniany opór został naruszony. Ten fakt został wykorzystany przez sprzedających juz na początku nowego tygodnia. Notowania osunęły się i przed otwarciem poniedziałkowej sesji na Starym Kontynencie cena wspólnej waluty oscylowała na poziomie 1,2915 dolara. Na poprawę położenia euro nie wpłynęły doniesienia prasowe, jakoby wierzyciele Grecji zaproponowali kolejną redukcję długu. W ciągu dzisiejszego handlu aktywność inwestorów może być ograniczona z uwagi na puste kalendarium makroekonomiczne oraz zamknięcie rynku akcji zza oceanem z powodu zbliżającego się do USA huragan Sandy. Poza tym inwestorzy mogą wstrzymywać się z większymi decyzjami aż do końca tygodnia, kiedy na rynek napłynął dane z Departamentu Pracy USA. Wyniki te będą ważne również dlatego, że zostaną opublikowane tuż przez zaplanowanymi na 6 listopada wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych.
Słabszy początek nowego tygodnia
Poniedziałkowy poranek na krajowym rynku walutowym przebiegał pod znakiem lekkiego osłabienia rodzimej waluty. Kurs pary USD/PLN tuż przed otwarciem rynków europejskich oscylował wokół poziomu 3,2095 zł, natomiast cena euro kształtowała się wokół wartości 4,1450 zł. Słabsze otrawcie było podyktowane w dużej mierze cofnięciem się notowań głównej pary. Jeszcze w czasie piątkowej sesji rodzima waluta zyskiwała na wartości. Lepszy sentyment globalny wywołany dobrymi odczytami makroekonomicznymi z USA przełożył się na wzrost apetytu na ryzyko. Zyskała na tym rodzima waluta. Wówczas cena dolara obniżyła się do poziomu 3,1945 zł, natomiast euro potaniało do 4,1350 zł. Tych niskich wartości nie udało się jednak zbyt długo utrzymać. W tym tygodniu zachowanie par złotowych będzie uzależnione w dużym stopniu od rynków zewnętrznych, zwłaszcza danych z amerykańskiego rynku pracy. Również zbliżające się wybory prezydenckie mogą pośrednio wpływać na wycenę rodzimej waluty. W przypadku danych z rodzimej gospodarki to opublikowany zostanie w środę indeks PMI dla przemysłu. Jego odczyt znów zapewne przywróci temat polityki monetarnej w Polsce, zwłaszcza jeśli odczyt okaże się słabszy niż oczekiwano.
Bez danych na początek
Pierwszy dzień tygodnia nie przyniesie żadnych istotnych publikacji makroekonomicznych. Z uwagi na zbliżający się do Stanów Zjednoczonych huragan w dniu dzisiejszym zamkniętą będzie giełda na Wall Street.
Słabszy początek nowego tygodnia
Poniedziałkowy poranek na krajowym rynku walutowym przebiegał pod znakiem lekkiego osłabienia rodzimej waluty. Kurs pary USD/PLN tuż przed otwarciem rynków europejskich oscylował wokół poziomu 3,2095 zł, natomiast cena euro kształtowała się wokół wartości 4,1450 zł. Słabsze otrawcie było podyktowane w dużej mierze cofnięciem się notowań głównej pary. Jeszcze w czasie piątkowej sesji rodzima waluta zyskiwała na wartości. Lepszy sentyment globalny wywołany dobrymi odczytami makroekonomicznymi z USA przełożył się na wzrost apetytu na ryzyko. Zyskała na tym rodzima waluta. Wówczas cena dolara obniżyła się do poziomu 3,1945 zł, natomiast euro potaniało do 4,1350 zł. Tych niskich wartości nie udało się jednak zbyt długo utrzymać. W tym tygodniu zachowanie par złotowych będzie uzależnione w dużym stopniu od rynków zewnętrznych, zwłaszcza danych z amerykańskiego rynku pracy. Również zbliżające się wybory prezydenckie mogą pośrednio wpływać na wycenę rodzimej waluty. W przypadku danych z rodzimej gospodarki to opublikowany zostanie w środę indeks PMI dla przemysłu. Jego odczyt znów zapewne przywróci temat polityki monetarnej w Polsce, zwłaszcza jeśli odczyt okaże się słabszy niż oczekiwano.
Bez danych na początek
Pierwszy dzień tygodnia nie przyniesie żadnych istotnych publikacji makroekonomicznych. Z uwagi na zbliżający się do Stanów Zjednoczonych huragan w dniu dzisiejszym zamkniętą będzie giełda na Wall Street.
Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump pod presją i w natarciu
08:05 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPodczas wystąpienia w Michigan, których celem było podsumowanie pierwszych 100 dni rządów Donalda Trumpa, prezydent poruszył kilka kluczowych kwestii gospodarczych i politycznych, które wywołały szerokie reakcje. Trump ponownie skrytykował przewodniczącego Rezerwy Federalnej, Jerome’a Powella, podkreślając, że osobiście „wie więcej o stopach procentowych” niż szef Fed. Zarzucił Powellowi brak efektywności, choć zaznaczył jednocześnie, że nie planuje jego odwołania.
Dolar chwilowo bez kierunku?
2025-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
2025-04-29 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
2025-04-29 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.