Data dodania: 2012-10-25 (18:27)
Opublikowane o godz. 14:30 dane z USA jak się okazało pomogły dolarowi odrobić wcześniejsze straty. Zamówienia na dobra trwałego użytku wzrosły we wrześniu o 9,9 proc. m/m, po mocnym spadku o 13,1 proc. m/m miesiąc wcześniej. Jednak, jeżeli spojrzymy na dane z wyłączeniem zamówień na obronność i samoloty, to mamy dynamikę na poziomie zera, ...
... wobec oczekiwanych 0,7 proc. m/m i 0,2 proc. m/m przed miesiącem. Tym samym dane nie są wcale takie dobre, a wpływ zamówień ze strony Boeinga jest wciąż spory.W przypadku cotygodniowego bezrobocia odczyt był w zasadzie zgodny z szacunkami, ale wartość na poziomie 369 tys. nie może być potraktowana jako optymistyczny sygnał. Słabsze od prognoz okazały się też dane nt. dynamiki podpisanych umów na sprzedaż domów, która wzrosła we wrześniu o 0,3 proc. m/m, wobec spodziewanych 2,1 proc. m/m.
Przed nami jeszcze wyniki Apple’a, które poznamy po sesji na Wall Street, a mogą mieć pewne przełożenie na rynkowe nastroje podczas sesji azjatyckiej. Niemniej rynek pomału pozycjonuje się już pod jutrzejsze dane z USA nt. PKB za III kwartał (godz. 14:30), oraz nastroje konsumenckie Uniwersytetu Michigan. Rynkowa poprzeczka ustawiona jest dość wysoko (1,9 proc. wobec 1,3 proc. w II kwartale), chociaż próba przełożenia odczytu na rynkowe nastroje może nie być taka łatwa. Słabe dane będą złym sygnałem dla rynków akcji, zwiększą też obawy związane z ryzykiem klifu fiskalnego i ewentualnym mocnym spowolnieniem amerykańskiej gospodarki w I półroczu. W takiej sytuacji dolar zyska. Podobnie stanie się też, jeżeli dane będą dość dobre, gdyż taki odczyt zmniejszy prawdopodobieństwo zwiększenia programu QE3 przez FED w końcu roku, na co wciąż liczy rynek.
Po południu kurs EUR/USD oscylował wokół poziomu 1,2970. Wyjście ponad poziom 1,30 zgodnie z przedstawionym rano scenariuszem nie okazało się zbyt trwałe. Świeca dzienna wygląda słabo, chociaż warto zaczekać do końca dnia. Niemniej, jeżeli nie wrócimy ponad 1,30, to wzrośnie prawdopodobieństwo złamania kluczowej linii trendu wzrostowego, która jutro będzie przebiegać w okolicach 1,2935. W takiej sytuacji rynek będzie miał otwartą drogę do spadku w rejon 1,2820-50 wspominany w ostatnich raportach. To może doprowadzić notowania USD/PLN w okolice 3,23.
EUR/USD
Kluczowe opory: 1,3000; 1,3030; 1,3070; 1,3100; 1,3120; 1,3144; 1,3170; 1,3195; 1,3226; 1,3260; 1,3290
Kluczowe wsparcia: 1,2965-70; 1,2940; 1,2920; 1,2900; 1,2875-80; 1,2850; 1,2812-1,2825; 1,2800; 1,2765-80; 1,2740
Dobrze radził sobie dzisiaj brytyjski funt, któremu pomogły opublikowane dzisiaj o godz. 10:30 wstępne dane nt. PKB z Wielkiej Brytanii za III kwartał. Wprawdzie rynek spekulował, iż dane będą lepsze od zakładanych 0,6 proc. kw/kw ze względu na lipcową Olimpiadę, ale odczyt na poziomie 1,0 proc. kw/kw odzwierciedlił raczej oczekiwania największych optymistów. Wprawdzie dane te mogą być przy kolejnych odczytach zrewidowane w dół, ale premier David Cameron nie omieszkał wykorzystać tej publikacji do własnych celów politycznych ogłaszając koniec recesji. Dla rynku istotne jest jednak to, iż w połączeniu z wczorajszymi słowami szefa BOE, prawdopodobieństwo zwiększenia skali programu QE w tym roku jest niskie.
Na wykresie tygodniowym GBP/USD biała świeca wygląda dobrze, ale w krótkim okresie korekta jest dość prawdopodobna, gdyż dotarliśmy do górnego ograniczenia kanału spadkowego w którym rynek poruszał się od połowy września b.r. W krótkim okresie rynek może się cofnąć w okolice istotnego wsparcia na 1,6080, które można wyznaczyć na bazie korpusów z ostatnich dwóch świec.
Przed nami jeszcze wyniki Apple’a, które poznamy po sesji na Wall Street, a mogą mieć pewne przełożenie na rynkowe nastroje podczas sesji azjatyckiej. Niemniej rynek pomału pozycjonuje się już pod jutrzejsze dane z USA nt. PKB za III kwartał (godz. 14:30), oraz nastroje konsumenckie Uniwersytetu Michigan. Rynkowa poprzeczka ustawiona jest dość wysoko (1,9 proc. wobec 1,3 proc. w II kwartale), chociaż próba przełożenia odczytu na rynkowe nastroje może nie być taka łatwa. Słabe dane będą złym sygnałem dla rynków akcji, zwiększą też obawy związane z ryzykiem klifu fiskalnego i ewentualnym mocnym spowolnieniem amerykańskiej gospodarki w I półroczu. W takiej sytuacji dolar zyska. Podobnie stanie się też, jeżeli dane będą dość dobre, gdyż taki odczyt zmniejszy prawdopodobieństwo zwiększenia programu QE3 przez FED w końcu roku, na co wciąż liczy rynek.
Po południu kurs EUR/USD oscylował wokół poziomu 1,2970. Wyjście ponad poziom 1,30 zgodnie z przedstawionym rano scenariuszem nie okazało się zbyt trwałe. Świeca dzienna wygląda słabo, chociaż warto zaczekać do końca dnia. Niemniej, jeżeli nie wrócimy ponad 1,30, to wzrośnie prawdopodobieństwo złamania kluczowej linii trendu wzrostowego, która jutro będzie przebiegać w okolicach 1,2935. W takiej sytuacji rynek będzie miał otwartą drogę do spadku w rejon 1,2820-50 wspominany w ostatnich raportach. To może doprowadzić notowania USD/PLN w okolice 3,23.
EUR/USD
Kluczowe opory: 1,3000; 1,3030; 1,3070; 1,3100; 1,3120; 1,3144; 1,3170; 1,3195; 1,3226; 1,3260; 1,3290
Kluczowe wsparcia: 1,2965-70; 1,2940; 1,2920; 1,2900; 1,2875-80; 1,2850; 1,2812-1,2825; 1,2800; 1,2765-80; 1,2740
Dobrze radził sobie dzisiaj brytyjski funt, któremu pomogły opublikowane dzisiaj o godz. 10:30 wstępne dane nt. PKB z Wielkiej Brytanii za III kwartał. Wprawdzie rynek spekulował, iż dane będą lepsze od zakładanych 0,6 proc. kw/kw ze względu na lipcową Olimpiadę, ale odczyt na poziomie 1,0 proc. kw/kw odzwierciedlił raczej oczekiwania największych optymistów. Wprawdzie dane te mogą być przy kolejnych odczytach zrewidowane w dół, ale premier David Cameron nie omieszkał wykorzystać tej publikacji do własnych celów politycznych ogłaszając koniec recesji. Dla rynku istotne jest jednak to, iż w połączeniu z wczorajszymi słowami szefa BOE, prawdopodobieństwo zwiększenia skali programu QE w tym roku jest niskie.
Na wykresie tygodniowym GBP/USD biała świeca wygląda dobrze, ale w krótkim okresie korekta jest dość prawdopodobna, gdyż dotarliśmy do górnego ograniczenia kanału spadkowego w którym rynek poruszał się od połowy września b.r. W krótkim okresie rynek może się cofnąć w okolice istotnego wsparcia na 1,6080, które można wyznaczyć na bazie korpusów z ostatnich dwóch świec.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Tydzień z mocnymi danymi
11:46 Raport DM BOŚ z rynku walutOczekiwania, co do ruchu FED o kolejne 50 punktów baz. na posiedzeniu w listopadzie wynoszą obecnie 53 proc., co pokazuje, że inwestorzy mogą reagować na każde dane makro, które ich zdaniem będą istotne dla dalszego obrazu oczekiwań dotyczących polityki monetarnej w USA. Czekać nas, zatem może okres podwyższonej zmienności na globalnych rynkach. Czy to oznacza też nerwowość?
Tydzień z mocnymi danymi
11:46 Raport DM BOŚ z rynku walutOczekiwania, co do ruchu FED o kolejne 50 punktów baz. na posiedzeniu w listopadzie wynoszą obecnie 53 proc., co pokazuje, że inwestorzy mogą reagować na każde dane makro, które ich zdaniem będą istotne dla dalszego obrazu oczekiwań dotyczących polityki monetarnej w USA. Czekać nas, zatem może okres podwyższonej zmienności na globalnych rynkach. Czy to oznacza też nerwowość?
Jen reaguje na wydarzenia polityczne
10:16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW piątek jen uległ dynamicznej aprecjacji. Notowania USD/JPY spadły z poziomu 146,50 do 142,00 i obecnie znajdują się już poniżej tego dolnego pułapu. To pokosie doniesień, że Liberalna Partia Demokratyczna Japonii wybrała Shigeru Ishibę na nowego lidera. Prawdopodobnie zostanie on premierem. Reakcja na rynku walutowym była gwałtowna i dynamiczna. Wcześniej mówiło się o także o możliwym przejęciu teki premiera przez Sanae Takaichi, która miałaby zastąpić ustępującego Fumio Kishidę.
Złoty zaczeka na globalne rozdanie
09:35 Raport DM BOŚ z rynku walutTen tydzień będzie dosłownie naszpikowany istotnymi danymi z USA - poznamy indeksy ISM, oraz dane z rynku pracy, w tym kluczowe odczyty w piątek - mogą one ustawić sentyment, co do dalszych ruchów FED - w tym momencie rynek jest podzielony, co do szans na kolejną 50 punktową obniżkę stóp przez FED w listopadzie. Kluczowe dla złotego notowania EURUSD weszły w konsolidację, a ważny rejon oporu przy 1,12 nie został w ubiegłym tygodniu wybity.
Czy Pekin pomoże złotemu?
09:12 Poranny komentarz walutowy XTBOstatni dzień września na rynkach globalnych rozpoczyna się dość spokojnie. Wyjątkiem jest chiński rynek akcji, gdzie kontynuowane są potężne wzrosty z ubiegłego tygodnia. Czy jest to tylko chwilowy fenomen, czy też początkiem szerszego zainteresowania rynkami wschodzącymi, które dodatkowo umocni złotego? Stymulacja chińskiej gospodarki jest absolutnie tematem numer jeden na rynkach w chwili obecnej.
Aktualne kursy walut na weekend 28-29 września 2024
2024-09-27 Monitor Rynku MyBank.plNa jutrzejszy weekend osoby zainteresowane rynkiem walutowym mogą spodziewać się niewielkich wahań kursowych. Poniżej przedstawiamy aktualne notowania wybranych walut z godziny 19:03 oraz krótki komentarz dotyczący ich zmian.
Wyraźne umocnienie jena
2024-09-27 Raport DM BOŚ z rynku walutJapońska waluta wyraźnie zyskała dzisiaj rano po tym, jak rozstrzygnięty został wybór nowego lidera rządzącej partii LDP w Japonii, który w zasadzie "automatycznie" zostaje nowym premierem. Shigeru Ishiba jest byłym ministrem obrony i co najważniejsze... zwolennikiem dalszych podwyżek stóp procentowych przez Bank Japonii. Jen jest jednak dzisiaj outsiderem, gdyż zdecydowana większość walut traci wobec dolara. Amerykańska waluta odbija, chociaż oczekiwania, co do 50 punktowej obniżki stóp przez FED są nadal wysokie.
Jen na fali po wyborze premiera
2024-09-27 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na rynku walutowym przynosi skok zmienności na jenie japońskim, euro oraz aktywach powiązanych z rynkiem chińskim. Zmiany premiera Japonii, dalsze cięcia stóp procentowych w Państwie Środka oraz spadek inflacji w Europie to tylko kilka czynników, z którymi muszą zmagać się obecnie inwestorzy. Jen japoński gwałtownie zyskał na wartości tuż przed godziną 09:00 po tym jak Shigeru Ishiba wygrał wewnętrzne głosowanie na lidera Liberalnej Partii Demokratycznej w Japonii i tym samym zostanie nominowany na nowego premiera w Japonii.
Dolar wraca do spadków?
2024-09-26 Raport DM BOŚ z rynku walutObserwowane wczoraj po południu umocnienie dolara mogło być przejściowe. Argument w postaci ryzyka geopolitycznego traci na znaczeniu po tym, jak doniesienia wskazują, że obie strony (Izrael i Hezbollah) mogą zaakceptować czasowe zawieszenie broni w Libanie pod naciskiem amerykańskiej dyplomacji. Z kolei wątek 50 punktowej obniżki stóp przez FED dalej pozostaje kluczowy - szanse na taki ruch przekroczyły już 60 proc. Pośród walut G-10 słabiej od dolara wypadają dzisiaj tylko japoński jen (opublikowane zapiski z lipcowego posiedzenia Banku Japonii pokazały niechęć do podwyżek stóp procentowych), oraz korona norweska.
Rynek widzi kolejne 50 punktów na FEDzie
2024-09-25 Raport DM BOŚ z rynku walutOpublikowane wczoraj dane dotyczące indeksu zaufania amerykańskich konsumentów mocno rozczarowały. Wskaźnik liczony przez Conference Board spadł we wrześniu do 98,7 pkt., wyraźnie poniżej oczekiwanych 104 pkt. To doprowadziło do przesunięcia oczekiwań rynku w stronę bardziej zdecydowanych działań FED - szanse na kolejny ruch o 50 punktów baz. na posiedzeniu 7 listopada zbliżyły się do 60 proc. Bardziej agresywna wycena tradycyjnie uderza w dolara, a wczoraj rynki żyły też chińskim stimulusem (największym od czasów pandemii).