
Data dodania: 2012-10-24 (10:40)
1,2950 obronione: Handel podczas sesji w Stanach Zjednoczonych przyniósł próbę odreagowania na notowaniach eurodolara. Bykom udało się wykorzystać siłę wsparcia na 1,2950 i odbić w kierunku wartości 1,30. Ruch nie miał jednak dynamicznego charakteru.
Pozwolił jednak aby dziś o poranku cena wspólnej waluty kształtowała się na poziomie 1,2990 dolara. Pomocna w wyprowadzeniu korekty okazała się informacja prasowa, jakoby kraje ze Strefy Euro zgodziły się dać Grecji dodatkowe dwa lata na sprowadzenie deficytu budżetowego do poziomu 3% PKB. Ograniczeniem w dynamice aprecjacji mogły być natomiast mocne spadki jakie miały miejsce na Wall Street.
W ciągu dzisiejszej sesji inwestorom nie powinno zabraknąć impulsów do handlu. W centrum uwagi znajdzie się posiedzenie FOMC oraz wstępne odczyty indeksu PMI. Wynik tego ostatniego wskaźnika jest już znany dla chińskiego przemysłu i osiągnął on poziom 49,1 pkt. Jest to najwyższy rezultat od 3 miesięcy, choć jednocześnie już 12 miesiąc z rzędy dana ta pozostaje poniżej bariery 50 pkt. Początkowa reakcja rynku na ten odczyt była niewielka, więcej zapewne należy się spodziewać po inwestorach ze Starego Kontynentu, dla których ten wynik jest pozytywny. Zanim jednak uwidoczni się ich pełna reakcji będą oni zapewne chcieli poczekać na poranne odczyty makro ze Strefy Euro oraz Niemiec. Słabsze wyniki wpiszą się w nie najlepszy klimat, który miał miejsce w czasie wczorajszego handlu i powróci wyprzedaż euro.
Lekkie odreagowanie
Wyhamowanie spadków i odbicie na eurodolarze w czasie wczorajszej sesji amerykańskiej pozytywnie przełożyło się na krajowy rynek walutowy. Kurs pary USD/PLN po ustaleniu intra – sesyjnego maksimum na poziomie 3,1950 cofnął się do poziomu wsparcia na 3,18. Dziś o poranku kupujący złotego podjęli próbę zejścia na niższe poziomu. W przypadku euro – złotego sytuacja wyglądała podobnie. Najpierw cena wspólnej waluty ustanowiła szczyt na poziomie 4,1432, by już na początku handlu zza oceanem powrócić do wartości 4,13. Przed rozpoczęciem dzisiejszej sesji londyńskiej kurs zbliżał się do 4,1255.
Chwilowa poprawa nastroju na szerokim rynku nie oznacza jednak, że złotemu uda się szybko i w całość odrobić poniesione wczoraj straty. Dużo będzie zależeć od dzisiejszych danych makroekonomicznych ze Strefy Euro oraz USA. Ważne będzie także zachowanie polskiego rynku długu, bowiem wczoraj po południu odnotowano sygnały wzrostu rentowności, które w ostatnim czasie charakteryzowały się systematycznym osuwaniem na południe.
Ważne odczyt indeksu PMI
Środowe kalendarium makroekonomiczne otwierają o godzinie 10:00 wstępne odczyty indeksu PMI dla Strefy Euro. Według oczekiwań wynik dla sektora przemysłowego ma wynieść 46,4 pkt, czyli o 0,3 pkt więcej niż w poprzednim okresie. W przypadku usług odczyt ma osiągnąć poziom 46,4 pkt., co oznacza wzrost o 0,3 pkt. O tej samej godzinie opublikowany zostanie także indeks instytutu IFO z Niemiec. Eksperci oczekują niewielkiego wzrostu z wartości 101,4 pkt do 101,5 pkt. Po południu napłynął dane z amerykańskiej gospodarki. O 15:00 opublikowany zostanie indeks PMI dla przemysłu w USA. Oczekuje się wzrostu tego wskaźnika o 0,4 pkt. do poziomu 51,5 pkt. Godzinę po tej prezentacji znana będzie liczba sprzedanych nowych domów. Według założeń ma to być 385 tys., czyli o 12 tys. więcej niż w sierpniu. Ostatnim ważnym wydarzeniem środowego handlu będzie decyzja Federalnego Komitetu Otwartego Rynku ws. stóp procentowych. Rynek nie oczekuje zmian i mają one pozostać na poziomie 0,25%.
W ciągu dzisiejszej sesji inwestorom nie powinno zabraknąć impulsów do handlu. W centrum uwagi znajdzie się posiedzenie FOMC oraz wstępne odczyty indeksu PMI. Wynik tego ostatniego wskaźnika jest już znany dla chińskiego przemysłu i osiągnął on poziom 49,1 pkt. Jest to najwyższy rezultat od 3 miesięcy, choć jednocześnie już 12 miesiąc z rzędy dana ta pozostaje poniżej bariery 50 pkt. Początkowa reakcja rynku na ten odczyt była niewielka, więcej zapewne należy się spodziewać po inwestorach ze Starego Kontynentu, dla których ten wynik jest pozytywny. Zanim jednak uwidoczni się ich pełna reakcji będą oni zapewne chcieli poczekać na poranne odczyty makro ze Strefy Euro oraz Niemiec. Słabsze wyniki wpiszą się w nie najlepszy klimat, który miał miejsce w czasie wczorajszego handlu i powróci wyprzedaż euro.
Lekkie odreagowanie
Wyhamowanie spadków i odbicie na eurodolarze w czasie wczorajszej sesji amerykańskiej pozytywnie przełożyło się na krajowy rynek walutowy. Kurs pary USD/PLN po ustaleniu intra – sesyjnego maksimum na poziomie 3,1950 cofnął się do poziomu wsparcia na 3,18. Dziś o poranku kupujący złotego podjęli próbę zejścia na niższe poziomu. W przypadku euro – złotego sytuacja wyglądała podobnie. Najpierw cena wspólnej waluty ustanowiła szczyt na poziomie 4,1432, by już na początku handlu zza oceanem powrócić do wartości 4,13. Przed rozpoczęciem dzisiejszej sesji londyńskiej kurs zbliżał się do 4,1255.
Chwilowa poprawa nastroju na szerokim rynku nie oznacza jednak, że złotemu uda się szybko i w całość odrobić poniesione wczoraj straty. Dużo będzie zależeć od dzisiejszych danych makroekonomicznych ze Strefy Euro oraz USA. Ważne będzie także zachowanie polskiego rynku długu, bowiem wczoraj po południu odnotowano sygnały wzrostu rentowności, które w ostatnim czasie charakteryzowały się systematycznym osuwaniem na południe.
Ważne odczyt indeksu PMI
Środowe kalendarium makroekonomiczne otwierają o godzinie 10:00 wstępne odczyty indeksu PMI dla Strefy Euro. Według oczekiwań wynik dla sektora przemysłowego ma wynieść 46,4 pkt, czyli o 0,3 pkt więcej niż w poprzednim okresie. W przypadku usług odczyt ma osiągnąć poziom 46,4 pkt., co oznacza wzrost o 0,3 pkt. O tej samej godzinie opublikowany zostanie także indeks instytutu IFO z Niemiec. Eksperci oczekują niewielkiego wzrostu z wartości 101,4 pkt do 101,5 pkt. Po południu napłynął dane z amerykańskiej gospodarki. O 15:00 opublikowany zostanie indeks PMI dla przemysłu w USA. Oczekuje się wzrostu tego wskaźnika o 0,4 pkt. do poziomu 51,5 pkt. Godzinę po tej prezentacji znana będzie liczba sprzedanych nowych domów. Według założeń ma to być 385 tys., czyli o 12 tys. więcej niż w sierpniu. Ostatnim ważnym wydarzeniem środowego handlu będzie decyzja Federalnego Komitetu Otwartego Rynku ws. stóp procentowych. Rynek nie oczekuje zmian i mają one pozostać na poziomie 0,25%.
Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją
2025-09-11 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?
2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.plCzy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?
2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.plW chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?
2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.plZbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK
2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków
2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.plNiezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.
PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian
2025-08-28 Komentarz walutowy XTBPolski złoty, mimo globalnych zawirowań, znajduje się obecnie w strefie względnej stabilności. Kursy głównych par z PLN poruszają się w wąskich przedziałach — USD/PLN oscyluje w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, GBP/PLN wynosi około 4,95, CHF/PLN to mniej więcej 4,57, a NOK/PLN utrzymuje się w granicach 0,36 zł. USD/PLN odnotował dziś skromny wzrost rzędu kilkudziesięciu punktów bazowych w porównaniu z poprzednim dniem, co sugeruje powściągliwe nastroje traderów. Te płynne wahania, choć niewielkie, są sygnałem ostrożności, zwłaszcza w okresie przed decydującymi komunikatami makroekonomicznymi z USA i Europy.
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.