
Data dodania: 2012-10-18 (10:26)
Dane z Chin nie zaszkodziły: Wczorajsze popołudnie na rynku eurodolara przebiegało dość spokojnie. Strona popytowa, mimo sprzyjających warunków w postaci dobrego klimatu inwestycyjnego jak i dobrych danych z amerykańskiego rynku nieruchomości nie potrafiła dynamicznie zwiększyć skali aprecjacji euro. W efekcie kontrolę nad rynkiem przejęli sprzedający.
Nie mieli oni jednak argumentów przemawiających za większym ruchem na południe. W czasie nocnego handlu notowania ustabilizowały się tuż powyżej wartości 1,31. Na próbę przebicia tego poziomu niedźwiedzie pozwoliły sobie dopiero po ogłoszeniu danych makroekonomicznych z Chin. Według nich wzrost PKB Kraju Środka przyhamował do poziomu z początku 2009 roku. To niezbyt dobra wiadomość dla światowej gospodarki. Z drugiej jednak strony taki wynik był oczekiwany przez analityków i inwestorów, dlatego też nie wywoła on głębokiej przeceny na eurodolarze. Poza tym lepiej od szacunków wypadły odczyty o dynamice sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowe, które zatarły niekorzystny efekt po odczycie dynamiki wzrosty chińskiej gospodarki. Bez większego wpływu na rynek przeszła informacja o zakończeniu przez Troikę wizyty w Grecji oraz o porozumieniu się tych dwóch stron w większości zasadniczych kwestii. Przedmiotem niezgody była natomiast spodziewana wysokość recesji w przyszłym roku. Ateny oczekują, że gospodarka skurczy się na poziomie 3,8%, natomiast zewnętrzni eksperci prognozują spadek w wysokości 5%. Dziś o poranku kurs głównej pary walutowej oscyluje ponad poziomem 1,31. Pozytywny klimat utrzymujący się na globalnym rynku sprzyja stronie popytowej. W czasie czwartkowego handlu uwagę inwestorów skupią zapewne kolejne dane z amerykańskiej gospodarki. W centrum uwagi znajdzie się jednak spotkanie przywódców Unii Europejskiej, choć jak wynika z rynkowych doniesień to nie zapadną na nim żadne kluczowe decyzje czy to w sprawie unii bankowej, czy w temacie Hiszpanii i Grecji.
EUR/PLN znów blisko 4,09
Wczorajszy odczyt dynamiki produkcji przemysłowej w Polsce negatywnie zaskoczył zarówno ekonomistów, jak i inwestorów. Na słaby wyniku ucierpiał złoty, zwłaszcza w stosunku do wspólnej waluty. Kurs tej pary przebił się przez wartość 4,10 i następnie osiągnął szczyt na 4,1165. W przypadku ceny amerykańskiego dolara, to wzrosła ona do poziomu 3,14 zł. Po nieco nerwowej drugiej części wczorajszego handlu wieczorne notowania przyniosły odreagowanie. Dobry przebieg sesji na Wall Street częściowo przywrócił chęć do kupowania rodzimej waluty. Również dobre informacje z Grecji oraz utrzymanie się eurodolara powyżej poziomu 1,31 pozwoliło polskiej walucie wrócić na ścieżkę aprecjacji. W efekcie dziś tuż przed otwarciem rynków europejskich kurs pary USD/PLN ponownie przetestował poziom 3,12, natomiast euro – złoty powróciło w obszar wcześniejszej konsolidacji wokół poziomu 4,09. Z uwagi na brak czynników z lokalnej gospodarki, które mogłyby wpływać na złotego znaczącą rolę odegrają dziś informacje z szerokiego rynku.
Początek szczytu przywódców Unii Europejskiej
Czwartkowe kalendarium makroekonomiczne nie zawiera dużo istotnych publikacji. O godzinie 14:30 ogłoszona zostanie liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA. Analitycy oczekują wzrosty tego wskaźnika z poziomu 339 tys. do 362 tys. Następnie o godzinie 16:00 znany będzie indeks FED z Filadelfii. Konsensus rynkowy zakłada odczyt na poziomie 1 pkt., czyli nieco lepiej niż w poprzednim miesiącu, kiedy zanotowano wynik na poziomie -1,9 pkt. W dniu dzisiejszym o 16:15 rozpocznie się szczyt przywódców Unii Europejskiej.
EUR/PLN znów blisko 4,09
Wczorajszy odczyt dynamiki produkcji przemysłowej w Polsce negatywnie zaskoczył zarówno ekonomistów, jak i inwestorów. Na słaby wyniku ucierpiał złoty, zwłaszcza w stosunku do wspólnej waluty. Kurs tej pary przebił się przez wartość 4,10 i następnie osiągnął szczyt na 4,1165. W przypadku ceny amerykańskiego dolara, to wzrosła ona do poziomu 3,14 zł. Po nieco nerwowej drugiej części wczorajszego handlu wieczorne notowania przyniosły odreagowanie. Dobry przebieg sesji na Wall Street częściowo przywrócił chęć do kupowania rodzimej waluty. Również dobre informacje z Grecji oraz utrzymanie się eurodolara powyżej poziomu 1,31 pozwoliło polskiej walucie wrócić na ścieżkę aprecjacji. W efekcie dziś tuż przed otwarciem rynków europejskich kurs pary USD/PLN ponownie przetestował poziom 3,12, natomiast euro – złoty powróciło w obszar wcześniejszej konsolidacji wokół poziomu 4,09. Z uwagi na brak czynników z lokalnej gospodarki, które mogłyby wpływać na złotego znaczącą rolę odegrają dziś informacje z szerokiego rynku.
Początek szczytu przywódców Unii Europejskiej
Czwartkowe kalendarium makroekonomiczne nie zawiera dużo istotnych publikacji. O godzinie 14:30 ogłoszona zostanie liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA. Analitycy oczekują wzrosty tego wskaźnika z poziomu 339 tys. do 362 tys. Następnie o godzinie 16:00 znany będzie indeks FED z Filadelfii. Konsensus rynkowy zakłada odczyt na poziomie 1 pkt., czyli nieco lepiej niż w poprzednim miesiącu, kiedy zanotowano wynik na poziomie -1,9 pkt. W dniu dzisiejszym o 16:15 rozpocznie się szczyt przywódców Unii Europejskiej.
Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą
2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).