Data dodania: 2012-10-17 (18:15)
Lepsze dane z USA bez znaczenia: Od pierwszych taktów dzisiejszej sesji europejskiej warunki na eurodolarze dyktowała strona popytowa. Byki wsparte nocną decyzją agencji Moody’s o utrzymaniu wiarygodności kredytowej Hiszpanii podciągały notowania EUR/USD powyżej poziomu 1,31.
We wzrostach pomagał także dobry sentyment utrzymujący się na rynkach globalnych od początku tygodnia. Mimo jednak sprzyjających warunków skala aprecjacji wspólnej waluty w pierwszej części dzisiejszego handlu nie była duża. Inwestorom brakowało między innymi impulsów w postaci danych makro. Musieli na nie poczekać do popołudnia. Wtedy też na rynku pojawiło się nieco więcej zmienności. Kurs przełamał wczorajsze maksima i ustanowił szczyt na poziomie 1,3138. Ta wartość nie utrzymała się jednak zbyt długo i notowania powrócił w zakres wcześniejszej zmienności. W rozruszaniu inwestorów nie pomogły także opublikowane dane z amerykańskiego rynku nieruchomości. Liczba pozwoleń jak i rozpoczętych budów domów pozytywnie zaskoczyła. Nie wywołało to jednak spektakularnych zmian na wykresie. Niewykorzystaną szansę byków zaczęła przejmować w końcówce sesji strona podażowa, ale nie wykazywał przy tym dużego zaangażowania.
Produkcja hamuje mocniej od oczekiwań
Pierwsze kwadranse środowej sesji na parze USD/PLN przebiegały pod znakiem niezdecydowania inwestorów. Cena amerykańskiego dolara po wyrównaniu wczorajszych minimów podskoczyła do poziomu 3,13 zł. Jednak w miarę rozkręcania się wzrostów na eurodolarze złoty powrócił na ścieżkę aprecjacji. Podobnie kształtował się sytuacja na euro – złotym. Z uwagi na niewielką aktywności inwestorów na szerokim również rodzimi gracze również nie wykazywali się większym zaangażowaniem. Sytuacja zmieniła się w drugiej części dnia za sprawą odczyt o dynamice produkcji przemysłowej w Polsce. Spadek na poziomie 5,2% r/r okazał się znacznie większy niż szacowali to analitycy. Ten wynik zaszkodził nastrojom, przypominając jednocześnie o rosnącym prawdopodobieństwie obniżenia przez RPP stóp procentowych w listopadzie. W efekcie przełożyło się to na wzrost notowań zagranicznych walut. Cena euro podskoczyła najpierw do poziomu oporu na 4,10 zł, a po jego przebiciu dotarła do wartości 4,1130 zł. W przypadku pary USD/PLN zwyżka sięgnęła poziom 3,14. Widać zatem, że uczestnicy rynku coraz bardziej niepokoją się o stan polskiej gospodarki (mimo, że ten fakt jest już dyskontowany od dłuższego czasu). Ostatni seria kiepskich odczytów makroekonomicznych może spowodować, że złoty w najbliższej przyszłości zwiększy dynamikę deprecjacji. Będzie to jednak uzależnione od tego jak długo na szerokim rynku utrzyma się pozytywny klimat inwestycyjny.
Produkcja hamuje mocniej od oczekiwań
Pierwsze kwadranse środowej sesji na parze USD/PLN przebiegały pod znakiem niezdecydowania inwestorów. Cena amerykańskiego dolara po wyrównaniu wczorajszych minimów podskoczyła do poziomu 3,13 zł. Jednak w miarę rozkręcania się wzrostów na eurodolarze złoty powrócił na ścieżkę aprecjacji. Podobnie kształtował się sytuacja na euro – złotym. Z uwagi na niewielką aktywności inwestorów na szerokim również rodzimi gracze również nie wykazywali się większym zaangażowaniem. Sytuacja zmieniła się w drugiej części dnia za sprawą odczyt o dynamice produkcji przemysłowej w Polsce. Spadek na poziomie 5,2% r/r okazał się znacznie większy niż szacowali to analitycy. Ten wynik zaszkodził nastrojom, przypominając jednocześnie o rosnącym prawdopodobieństwie obniżenia przez RPP stóp procentowych w listopadzie. W efekcie przełożyło się to na wzrost notowań zagranicznych walut. Cena euro podskoczyła najpierw do poziomu oporu na 4,10 zł, a po jego przebiciu dotarła do wartości 4,1130 zł. W przypadku pary USD/PLN zwyżka sięgnęła poziom 3,14. Widać zatem, że uczestnicy rynku coraz bardziej niepokoją się o stan polskiej gospodarki (mimo, że ten fakt jest już dyskontowany od dłuższego czasu). Ostatni seria kiepskich odczytów makroekonomicznych może spowodować, że złoty w najbliższej przyszłości zwiększy dynamikę deprecjacji. Będzie to jednak uzależnione od tego jak długo na szerokim rynku utrzyma się pozytywny klimat inwestycyjny.
Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?
2025-12-19 Komentarz walutowy MyBank.plRynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.









