Data dodania: 2012-10-15 (10:32)
Lepsze dane z Chin nie pomogły: Nowy tydzień na eurodolarze rozpoczął się od mocniejszego cofnięcia. Już w piątek po południu niedźwiedzie zaczęły odzyskiwać kontrolę nad rynkiem. Wtedy też cena euro spadła do wartości oporu na 1,2950 dolara. Ten istotny poziom zdołał zatrzymać wyprzedaż.
Nie udało się to już jednak w dniu dzisiejszym. Przebicie się niżej otworzyło drogę do kolejnego ważnego poziomu na 1,29. Podaż skorzystała z nadarzającej się okazji i dziś przed otwarciem rynków europejskich notowania pary EUR/USD testowała opór na 1,29. Piątkowej realizacji zysków przez inwestorów nie był w stanie zatrzymać nawet zdecydowanie lepszy odczyt indeksu Uniwersytetu Michigan. Uczestnicy rynku mogli się bowiem obawiać, że zgodnie z wcześniejszymi plotkami Hiszpania złoży wniosek o międzynarodową pomoc finansową. Trudności w ocenie ewentualnych skutków tego faktu podniosła niepewność i skłoniła inwestorów do wycofania się z rynku. Na ograniczenie skali przeceny nie wypłynęły dobre dane o chińskim eksporcie, który zaskoczył pozytywnie i wzrósł we wrześniu niemal o 10% r/r. Na poniedziałkową przecenę euro mogły mieć też wpływ opublikowane w weekend prasowe doniesienia jakoby przedstawicieli Troiki zwrócili się do ministrów finansów Strefy Euro o przyznanie Grecji dodatkowych dwóch lat na uporządkowanie spraw związanych z redukcją deficytu budżetowego. Świadczy to może o tym, że eksperci nabierają coraz większego przekonania, że Ateny nie wywiążą się z wcześniejszych deklaracji. Nie wiadomo także czy wydłużenie terminu nie będzie się wiązało z dodatkowymi kosztami. To w efekcie mogło by podnieść obawy o to, czy prowadzona polityka oszczędności przynosi spodziewane efekty. Wątpliwości w tym temacie zachwiałby zapewne innymi krajami, które zmierzają podobną drogą. Jest to jednak temat o charakterze długoterminowym. W perspektywie najbliższego tygodnia inwestorów bardziej będą interesowały dane makroekonomiczne, w szczególności odczyty z chińskiej gospodarki oraz amerykańskiego rynku nieruchomości.
Złoty zależny od czynników zewnętrznych
Piątkowe spadki na eurodolarze podniosły wycenę zagranicznych walut na krajowym rynku. Spadek apetytu na ryzyko doprowadził, że cena amerykańskiego dolara przetestowała poziomu 3,17 zł. Wartość ta został sforsowana na otwarciu poniedziałkowych notowań azjatyckich. Pogłębiające się spadki na głównej parze były głównym powodem wyprzedaży złotego. Podobnie sytuacja wyglądał na przez EUR/PLN. Złoty już w piątek mocno się osłabił względem euro. Próby kontrowania początkowo przyniosły efekty, lecz w ostatecznym efekcie kurs przebił się powyżej poziomu 4,10. Dziś tuż przed otwarciem rynków europejskich złoty stara się odzyskać cześć z poniesionych strat. Pomaga mu w tym odbicie na szerokim rynku. Byki z eurodolara starają się wykorzystać siłę wsparcia na poziomie 1,29. Odchodzenie od tej wartości będzie sprzyjało poprawie nastrojów, na czym może korzystać rodzima waluta.
Dane o polskiej inflacji
Poniedziałkowe kalendarium makroekonomiczne otwierają dane z polskie gospodarki. O godzinie 14:00 ogłoszone zostaną dwie figury. Pierwszą będzie dynamika wzrostu cen dóbr i usług konsumpcyjnych. Analitycy spodziewają się niewielkiego przyśpieszenia z poziomu 3,8% do 3,9% w ujęciu r/r. Drugi odczyt będzie dotyczył salda rachunku bieżącego, które według prognoz ma wynieść -1 mld EUR. W poprzednim miesiącu deficyt był nieco większy i wyniósł 1,027 mld EUR. Następnie o godzinie 14:30 znane będą dane z amerykańskiej gospodarki. Dynamika sprzedaży detalicznej we wrześniu ma lekko wyhamować z 0,9% do 0,8% w ujęciu m/m. wzrosnąć ma natomiast odczyt indeksu NY Empire State z -10,41 pkt. do -4,5 pkt.
Złoty zależny od czynników zewnętrznych
Piątkowe spadki na eurodolarze podniosły wycenę zagranicznych walut na krajowym rynku. Spadek apetytu na ryzyko doprowadził, że cena amerykańskiego dolara przetestowała poziomu 3,17 zł. Wartość ta został sforsowana na otwarciu poniedziałkowych notowań azjatyckich. Pogłębiające się spadki na głównej parze były głównym powodem wyprzedaży złotego. Podobnie sytuacja wyglądał na przez EUR/PLN. Złoty już w piątek mocno się osłabił względem euro. Próby kontrowania początkowo przyniosły efekty, lecz w ostatecznym efekcie kurs przebił się powyżej poziomu 4,10. Dziś tuż przed otwarciem rynków europejskich złoty stara się odzyskać cześć z poniesionych strat. Pomaga mu w tym odbicie na szerokim rynku. Byki z eurodolara starają się wykorzystać siłę wsparcia na poziomie 1,29. Odchodzenie od tej wartości będzie sprzyjało poprawie nastrojów, na czym może korzystać rodzima waluta.
Dane o polskiej inflacji
Poniedziałkowe kalendarium makroekonomiczne otwierają dane z polskie gospodarki. O godzinie 14:00 ogłoszone zostaną dwie figury. Pierwszą będzie dynamika wzrostu cen dóbr i usług konsumpcyjnych. Analitycy spodziewają się niewielkiego przyśpieszenia z poziomu 3,8% do 3,9% w ujęciu r/r. Drugi odczyt będzie dotyczył salda rachunku bieżącego, które według prognoz ma wynieść -1 mld EUR. W poprzednim miesiącu deficyt był nieco większy i wyniósł 1,027 mld EUR. Następnie o godzinie 14:30 znane będą dane z amerykańskiej gospodarki. Dynamika sprzedaży detalicznej we wrześniu ma lekko wyhamować z 0,9% do 0,8% w ujęciu m/m. wzrosnąć ma natomiast odczyt indeksu NY Empire State z -10,41 pkt. do -4,5 pkt.
Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Krypto kontratakuje - Ripple z nowym ATH
10:54 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKryptowaluta XRP (Riple) odnotowała w ostatnich dniach imponujący wzrost, osiągając w środę cenę 3.14 USD, co stanowiło wzrost o ponad 15% w porównaniu z poprzednim dniem. Po osiągnięciu tego historycznego szczytu wartość monety ustabilizowała się na poziomie około 3.00 USD, nadal przyciągając uwagę inwestorów. Głównym czynnikiem wpływającym na obecną wartość XRP pozostaje spór sądowy pomiędzy Ripple Labs, twórcą kryptowaluty, a amerykańską Komisją Papierów Wartościowych i Giełd (SEC).
Na co czeka teraz dolar?
10:26 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj amerykańska waluta straciła po publikacji danych o inflacji CPI, która w ujęciu bazowym wypadła w grudniu poniżej szacunków ekonomistów. Wieczorem jednak odrobiła straty, a w czwartek rano dalej zyskuje. Dlaczego? Wczorajsze dane dały impuls do mocnego odreagowania przecenionych w ostatnim czasie amerykańskich treasuries - pokazała to mocna reakcja na rentownościach. Oczekiwania, co do obniżki stóp przez FED w tym roku wróciły z grudnia na lipiec.
Czy RPP ma jakikolwiek pretekst do zmiany komunikacji?
09:54 Poranny komentarz walutowy XTBDecyzja Rady Polityki Pieniężnej (RPP), zaplanowana na 16 stycznia, budzi szczególne zainteresowanie w kontekście dynamicznej sytuacji gospodarczej i rozbieżnych sygnałów płynących ze strony decydentów. Oczekuje się, że RPP po raz kolejny utrzyma stopy procentowe na niezmienionym poziomie 5,75%, co będzie kontynuacją polityki stabilizacji trwającej od października 2023 roku.
Czy CPI stworzy nowy impuls?
2025-01-15 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze dane o inflacji PPI przyniosły zaskoczenie - w grudniu presja inflacyjna u producentów była mniejsza niż sądzono. To stwarza pewne pole do spekulacji, że publikowane dzisiaj dane CPI mogą wypaść zgodnie, lub poniżej oczekiwań ekonomistów. Publikacja o godz. 14:30 - mediana zakłada podbicie do 2,9 proc. r/r i utrzymanie dynamiki bazowej CPI na poziomie 3,3 proc. r/r.
Czy CPI zmieni nastawienie do USD?
2025-01-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD pokonał w poniedziałek poziom 1,02 i ustanowił nowe wielomiesięczne minima lekko poniżej tego pułapu. Od dwóch dni widać odreagowanie powyżej 1,03, co na razie należy traktować jedynie jako naturalną korektę wzrostową. Siła dolara jest eksponowana przez ostatnie miesiące nad wyraz mocno, jednak magiczny poziom parytetu będzie prawdopodobnie „ściągał kurs” na południe w najbliższym czasie.
Trump nie chce bessy?
2025-01-14 Raport DM BOŚ z rynku walutŻaden polityk nie chciałby być obarczony o to, że doprowadził do załamania się rynku - przynajmniej bezpośrednio. Wczoraj wieczorem agencja Bloomberg podała powołując się na źródła, jakoby otoczenie Trumpa (w tym przyszły szef Departamentu Skarbu) miało pracować nad progresywnym scenariuszem dotyczącym wprowadzenia wysokich stawek celnych - te miały by być podnoszone w tempie 2-5 proc. miesięcznie, aż osiągną wyznaczony cel.
Ryzyko recesji w USA
2025-01-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie spadki na amerykańskim rynku akcji skłaniają do refleksji, czy mogą zwiastować poważniejsze turbulencje. W ostatnich latach temat recesji zdawał się tracić na znaczeniu w debatach ekonomicznych. Jednak pomimo optymistycznych danych makroekonomicznych na 2025 roku, takich jak stabilny wzrost PKB w Stanach Zjednoczonych, warto zastanowić się, czy rosnące zaufanie nie prowadzi do samozadowolenia, które może przyczynić się do nieoczekiwanych trudności.
Czy To Koniec Franka Szwajcarskiego? Oto Co Mówią Eksperci na 2025!
2025-01-14 Komentarz walutowy MyBank.plFrank szwajcarski (CHF) od dawna cieszy się reputacją jednej z najbezpieczniejszych walut na świecie. Stabilność gospodarcza Szwajcarii, silny sektor finansowy oraz polityczna neutralność przyczyniły się do utrzymania wysokiej wartości CHF w stosunku do innych walut. Jednak dynamiczne zmiany na arenie międzynarodowej, nieprzewidywalne wydarzenia gospodarcze oraz wewnętrzne wyzwania mogą zagrażać tej pozycji. Czy rzeczywiście stoimy na progu końca ery frankowej? Przeanalizujmy dogłębnie sytuację, korzystając z opinii ekspertów, aktualnych danych oraz prognoz na rok 2025.
Kij i marchewka
2025-01-14 Poranny komentarz walutowy XTBPrezydentura Donalda Trumpa zbliża się wielkimi krokami. Wraz z nią sporo niepewności co do kształtu polityki gospodarczej, szczególnie handlowej. Jedno jednak jest pewne – powracający prezydent będzie próbował wpływać na rynki. W zasadzie robi to już teraz. Tak zwany Trump Trade był w drugiej połowie minionego roku dla Wall Street bardzo pozytywny. Oczekiwania nie tylko przedłużenia, ale wręcz dalszego obniżenia podatków korporacyjnych oraz bardziej przyjaznych regulacji pchnęły notowania na Wall Street do rekordowych poziomów.
Sankcje ograniczają globalną podaż ropy
2025-01-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersNowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.