Data dodania: 2012-10-12 (11:06)
MFW chce dać Grecji więcej czasu: Efekty wczorajszego odbicia z okresu sesji europejskiej udało się utrzymać także podczas handlu zza oceanem. Początkowo amerykańscy inwestorzy podzielali optymizm swoich kolegów ze Starego Kontynentu, co widać było między innymi na Wall Strett, gdzie notowania otworzyły się na sporych plusach.
Chęć odreagowania wcześniejszych spadków pomagała bykom w walce o większe wzrosty. Poza tym storna popytowa korzystała z pozytywnych impulsów w postaci lepszych danych makroekonomicznych z amerykańskiego rynku pracy, czy słów szefowej MFW, która stwierdziła, że Grecja powinna dostać więcej czasu na redukcję deficytu budżetowego. W efekcie kurs pary EUR/USD podjął próbę przebicia się przez opór na 1,2950. Działania nie przyniosły oczekiwanego rezultatu. Poziom ten, mimo sporej dawki optymizmu wytrzymał napór kupujących. Nie wywołało to jednak dużej reakcji ze strony podaży. Po płytkim cofnięciu notowana znów podeszły pod wspomniany opór. Tym razem również próba okazała się nieskuteczna. Mogła się do tego przyczynić zniżka indeksów na Wall Street. Nie zniechęciło to jednak strony popytowej, która wspierana poprawiającym się sentymentem globalnym dziś o poranku oscyluje wokół poziomu 1,2930. Dalsze wzrosty głównej pary uzależnione będą w dalszym ciągu od sentymenty globalnego, a także danych makroekonomicznych, które zostaną dziś opublikowane.
Atak na wczorajsze dołki
Utrzymanie na początku handlu amerykańskiego efektów wczorajszego odbicia na eurodolarze pozwoliło także złotemu pozostać przy minimach sesji. Widoczne to było szczególnie w przypadku pary USD/PLN. Późniejsze nieudane próby przebicia się przez eurodolara na wyższe wartości doprowadziły jednak do cofnięcia kursów, także na krajowym rynku. Skala ruchu nie była duża i cena amerykańskiej waluty podskoczyła do poziomu 3,17, zaś euro zdrożało o 1 gr do wartości 4,10 zł. Dziś o poranku sytuacja wygląda nieco lepiej. Pary złotowe podjęły działania na rzecz sforsowania wczorajszych intra-sesyjnych minimów. Tuż przed otwarciem piątkowej sesji europejskiej USD/PLN oscyluje na poziomie 3,1580, zaś kurs EUR/PLN testuje 4,0875. Utrzymanie odbicia na szerokim rynku może pomóc w dalszej aprecjacji rodzimej waluty. Czynnikiem niepewności może się jednak okazać dzisiejsze expose premiera Donalda Tuska. Wcześniejsze wystąpienie z 18 listopada 2011 roku przyczyniło się do umocnienia złotego.
Niewiele danych na koniec
Ostatni dzień tygodnia przyniesie nam trzy istotne publikacje makroekonomiczne. O godzinie 11:00 opublikowana zostanie dynamika produkcji przemysłowej w Strefie Euro. Analitycy spodziewają się spadku w wysokości 0,6%, po tym jak w poprzednim miesiącu zanotowano wzrost w wysokości 0,6% m/m. Następnie o godzinie 14:30 znana będzie dynamika inflacji producenckiej w USA. Rynek oczekuje wyniku na poziomie 0,7% m/m, po tym jak w sierpniu ceny wzrosły o 1,7%. Ostatni odczyt będzie dotyczył wstępnego szacunku indeksu Uniwersytetu Michigan. Według założeń wskaźnik ten ma spaść o 0,3 pkt. do poziomu 78 pkt.
Atak na wczorajsze dołki
Utrzymanie na początku handlu amerykańskiego efektów wczorajszego odbicia na eurodolarze pozwoliło także złotemu pozostać przy minimach sesji. Widoczne to było szczególnie w przypadku pary USD/PLN. Późniejsze nieudane próby przebicia się przez eurodolara na wyższe wartości doprowadziły jednak do cofnięcia kursów, także na krajowym rynku. Skala ruchu nie była duża i cena amerykańskiej waluty podskoczyła do poziomu 3,17, zaś euro zdrożało o 1 gr do wartości 4,10 zł. Dziś o poranku sytuacja wygląda nieco lepiej. Pary złotowe podjęły działania na rzecz sforsowania wczorajszych intra-sesyjnych minimów. Tuż przed otwarciem piątkowej sesji europejskiej USD/PLN oscyluje na poziomie 3,1580, zaś kurs EUR/PLN testuje 4,0875. Utrzymanie odbicia na szerokim rynku może pomóc w dalszej aprecjacji rodzimej waluty. Czynnikiem niepewności może się jednak okazać dzisiejsze expose premiera Donalda Tuska. Wcześniejsze wystąpienie z 18 listopada 2011 roku przyczyniło się do umocnienia złotego.
Niewiele danych na koniec
Ostatni dzień tygodnia przyniesie nam trzy istotne publikacje makroekonomiczne. O godzinie 11:00 opublikowana zostanie dynamika produkcji przemysłowej w Strefie Euro. Analitycy spodziewają się spadku w wysokości 0,6%, po tym jak w poprzednim miesiącu zanotowano wzrost w wysokości 0,6% m/m. Następnie o godzinie 14:30 znana będzie dynamika inflacji producenckiej w USA. Rynek oczekuje wyniku na poziomie 0,7% m/m, po tym jak w sierpniu ceny wzrosły o 1,7%. Ostatni odczyt będzie dotyczył wstępnego szacunku indeksu Uniwersytetu Michigan. Według założeń wskaźnik ten ma spaść o 0,3 pkt. do poziomu 78 pkt.
Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Krypto kontratakuje - Ripple z nowym ATH
10:54 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKryptowaluta XRP (Riple) odnotowała w ostatnich dniach imponujący wzrost, osiągając w środę cenę 3.14 USD, co stanowiło wzrost o ponad 15% w porównaniu z poprzednim dniem. Po osiągnięciu tego historycznego szczytu wartość monety ustabilizowała się na poziomie około 3.00 USD, nadal przyciągając uwagę inwestorów. Głównym czynnikiem wpływającym na obecną wartość XRP pozostaje spór sądowy pomiędzy Ripple Labs, twórcą kryptowaluty, a amerykańską Komisją Papierów Wartościowych i Giełd (SEC).
Na co czeka teraz dolar?
10:26 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj amerykańska waluta straciła po publikacji danych o inflacji CPI, która w ujęciu bazowym wypadła w grudniu poniżej szacunków ekonomistów. Wieczorem jednak odrobiła straty, a w czwartek rano dalej zyskuje. Dlaczego? Wczorajsze dane dały impuls do mocnego odreagowania przecenionych w ostatnim czasie amerykańskich treasuries - pokazała to mocna reakcja na rentownościach. Oczekiwania, co do obniżki stóp przez FED w tym roku wróciły z grudnia na lipiec.
Czy RPP ma jakikolwiek pretekst do zmiany komunikacji?
09:54 Poranny komentarz walutowy XTBDecyzja Rady Polityki Pieniężnej (RPP), zaplanowana na 16 stycznia, budzi szczególne zainteresowanie w kontekście dynamicznej sytuacji gospodarczej i rozbieżnych sygnałów płynących ze strony decydentów. Oczekuje się, że RPP po raz kolejny utrzyma stopy procentowe na niezmienionym poziomie 5,75%, co będzie kontynuacją polityki stabilizacji trwającej od października 2023 roku.
Czy CPI stworzy nowy impuls?
2025-01-15 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze dane o inflacji PPI przyniosły zaskoczenie - w grudniu presja inflacyjna u producentów była mniejsza niż sądzono. To stwarza pewne pole do spekulacji, że publikowane dzisiaj dane CPI mogą wypaść zgodnie, lub poniżej oczekiwań ekonomistów. Publikacja o godz. 14:30 - mediana zakłada podbicie do 2,9 proc. r/r i utrzymanie dynamiki bazowej CPI na poziomie 3,3 proc. r/r.
Czy CPI zmieni nastawienie do USD?
2025-01-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD pokonał w poniedziałek poziom 1,02 i ustanowił nowe wielomiesięczne minima lekko poniżej tego pułapu. Od dwóch dni widać odreagowanie powyżej 1,03, co na razie należy traktować jedynie jako naturalną korektę wzrostową. Siła dolara jest eksponowana przez ostatnie miesiące nad wyraz mocno, jednak magiczny poziom parytetu będzie prawdopodobnie „ściągał kurs” na południe w najbliższym czasie.
Trump nie chce bessy?
2025-01-14 Raport DM BOŚ z rynku walutŻaden polityk nie chciałby być obarczony o to, że doprowadził do załamania się rynku - przynajmniej bezpośrednio. Wczoraj wieczorem agencja Bloomberg podała powołując się na źródła, jakoby otoczenie Trumpa (w tym przyszły szef Departamentu Skarbu) miało pracować nad progresywnym scenariuszem dotyczącym wprowadzenia wysokich stawek celnych - te miały by być podnoszone w tempie 2-5 proc. miesięcznie, aż osiągną wyznaczony cel.
Ryzyko recesji w USA
2025-01-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie spadki na amerykańskim rynku akcji skłaniają do refleksji, czy mogą zwiastować poważniejsze turbulencje. W ostatnich latach temat recesji zdawał się tracić na znaczeniu w debatach ekonomicznych. Jednak pomimo optymistycznych danych makroekonomicznych na 2025 roku, takich jak stabilny wzrost PKB w Stanach Zjednoczonych, warto zastanowić się, czy rosnące zaufanie nie prowadzi do samozadowolenia, które może przyczynić się do nieoczekiwanych trudności.
Czy To Koniec Franka Szwajcarskiego? Oto Co Mówią Eksperci na 2025!
2025-01-14 Komentarz walutowy MyBank.plFrank szwajcarski (CHF) od dawna cieszy się reputacją jednej z najbezpieczniejszych walut na świecie. Stabilność gospodarcza Szwajcarii, silny sektor finansowy oraz polityczna neutralność przyczyniły się do utrzymania wysokiej wartości CHF w stosunku do innych walut. Jednak dynamiczne zmiany na arenie międzynarodowej, nieprzewidywalne wydarzenia gospodarcze oraz wewnętrzne wyzwania mogą zagrażać tej pozycji. Czy rzeczywiście stoimy na progu końca ery frankowej? Przeanalizujmy dogłębnie sytuację, korzystając z opinii ekspertów, aktualnych danych oraz prognoz na rok 2025.
Kij i marchewka
2025-01-14 Poranny komentarz walutowy XTBPrezydentura Donalda Trumpa zbliża się wielkimi krokami. Wraz z nią sporo niepewności co do kształtu polityki gospodarczej, szczególnie handlowej. Jedno jednak jest pewne – powracający prezydent będzie próbował wpływać na rynki. W zasadzie robi to już teraz. Tak zwany Trump Trade był w drugiej połowie minionego roku dla Wall Street bardzo pozytywny. Oczekiwania nie tylko przedłużenia, ale wręcz dalszego obniżenia podatków korporacyjnych oraz bardziej przyjaznych regulacji pchnęły notowania na Wall Street do rekordowych poziomów.
Sankcje ograniczają globalną podaż ropy
2025-01-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersNowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.