Data dodania: 2012-10-05 (10:41)
W trakcie ostatniej sesji tego tygodnia złoty nieznacznie umacnia się w trakcie porannego handlu. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,08 PLN za euro, 3,14 PLN względem dolara amerykańskiego oraz 3,37 PLN wobec franka szwajcarskiego.
Rentowności polskiego długu pozostają na poziomach zbliżonych do wczorajszego handlu, a w przypadku obligacji 10-letnich wynoszą aktualnie 4,69%.
Wczorajsze umocnienie złotego wynikało przede wszystkim z faktu wyznaczenia nowych 2-tygodniowych szczytów przez notowania eurodolara. Nastroje na rynkach wyraźnie poprawiły się po tym jak prezes EBC, Mario Draghi, wyraźnie zaznaczył, iż projekt wspólnej waluty jest nieodwracalny, a EBC gotów jest działać na rynku długu jeżeli jakiś z krajów wystąpi o pomoc do struktur unijnych. W reakcji na te słowa notowania eurodolara naruszyły pełen zakres 1,30 USD, a inwestorzy zaczęli preferować złotego wobec zagranicznych dewiz umacniając go do 4,08 EUR/PLN.
Wśród czynników krajowych mogących wpłynąć na wycenę złotego należy wspomnieć dzisiejsze wypowiedzi wiceministra finansów, Wojciecha Kowalczyka, który powiedział, iż Polska jest obecnie bardzo dobrze postrzegana przez inwestorów zagranicznych, a dowodem tego jest fakt, że Banki Centralne kupują polski dług. Co ważniejsze wiceminister odniósł się również do aktualnego kursu złotego wskazując, że polska waluta nie może być zbyt silna, aby nie zmniejszać konkurencyjności gospodarki. Kowalczyk dodał, że MF na koniec roku zakłada kurs 4,10 PLN za euro. Szerokie oczekiwania rynkowe zakładają, iż polska waluta zakończy ten rok na poziomie 4,15 PLN, jednak naszym zdaniem prawdopodobnym jest, że złoty będzie mocniejszy. Warto pamiętać, iż zaprezentowany niedawno projekt nowej metodologii liczenia długu publicznego będzie wprowadzony najwcześniej w 2013r., a więc w br. można zakładać, iż podobnie jak to miało miejsce w latach poprzednich na rynku może dojść do interwencji walutowych w wykonaniu NBP oraz BGK. Ponadto złotemu powinna ponadto sprzyjać sytuacja na szerokim rynku, gdzie zaprezentowanie dwóch potężnych programów interwencji przez Banki Centralne powinno choćby krótkoterminowo ustabilizować nastroje.
W trakcie dzisiejszej sesji brak jest znaczących publikacji z rynku krajowego. Inwestorzy na złotym skupią się na wydarzeniach na szerokim rynku, a tam najważniejszą figurą dnia pozostaje publikacja amerykańskich danych z tamtejszego rynku pracy. Zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym (NFP) za wrzesień oczekiwana jest na poziomie 112 tys. Szacunki rynkowe nieznacznie wzrosły po tym jak środowy raport ADP okazał się być lepszy od prognoz. Dzisiejsza figura nabiera istotności w świetle wczorajszej publikacji minutes z ostatniego posiedzenia FOMC, gdzie gremium decyzyjne debatowało nad możliwością powiązania polityki akomodacyjnej z poziomem bezrobocia w Stanach, co z punktu widzenia rynkowego byłoby bardziej efektywne niż podtrzymywanie wytycznych dotyczących stopy procentowej na poziomie 0,25%, aż do 2015r.
Z rynkowego punktu widzenia zgodnie z wczorajszymi wytycznymi złoty może poruszać się w zakresie 4,06 – 4,10 EUR/PLN. Chwilowo układ rynkowy sprzyja aprecjacji polskiej waluty, która korzysta na odłożeniu w czasie rozpoczęcia luzowania monetarnego w Polsce oraz na zwyżkach na notowaniach eurodolara, zwyczajowo traktowanego jako wskaźnik awersji do ryzyka na rynkach. Z technicznego punktu widzenia wyraźne wsparcie na notowaniach EUR/PLN przebiega na poziomie 4,06 EUR/PLN, który może średnioterminowo ograniczyć dalsze wzrosty wartości złotego.
Wczorajsze umocnienie złotego wynikało przede wszystkim z faktu wyznaczenia nowych 2-tygodniowych szczytów przez notowania eurodolara. Nastroje na rynkach wyraźnie poprawiły się po tym jak prezes EBC, Mario Draghi, wyraźnie zaznaczył, iż projekt wspólnej waluty jest nieodwracalny, a EBC gotów jest działać na rynku długu jeżeli jakiś z krajów wystąpi o pomoc do struktur unijnych. W reakcji na te słowa notowania eurodolara naruszyły pełen zakres 1,30 USD, a inwestorzy zaczęli preferować złotego wobec zagranicznych dewiz umacniając go do 4,08 EUR/PLN.
Wśród czynników krajowych mogących wpłynąć na wycenę złotego należy wspomnieć dzisiejsze wypowiedzi wiceministra finansów, Wojciecha Kowalczyka, który powiedział, iż Polska jest obecnie bardzo dobrze postrzegana przez inwestorów zagranicznych, a dowodem tego jest fakt, że Banki Centralne kupują polski dług. Co ważniejsze wiceminister odniósł się również do aktualnego kursu złotego wskazując, że polska waluta nie może być zbyt silna, aby nie zmniejszać konkurencyjności gospodarki. Kowalczyk dodał, że MF na koniec roku zakłada kurs 4,10 PLN za euro. Szerokie oczekiwania rynkowe zakładają, iż polska waluta zakończy ten rok na poziomie 4,15 PLN, jednak naszym zdaniem prawdopodobnym jest, że złoty będzie mocniejszy. Warto pamiętać, iż zaprezentowany niedawno projekt nowej metodologii liczenia długu publicznego będzie wprowadzony najwcześniej w 2013r., a więc w br. można zakładać, iż podobnie jak to miało miejsce w latach poprzednich na rynku może dojść do interwencji walutowych w wykonaniu NBP oraz BGK. Ponadto złotemu powinna ponadto sprzyjać sytuacja na szerokim rynku, gdzie zaprezentowanie dwóch potężnych programów interwencji przez Banki Centralne powinno choćby krótkoterminowo ustabilizować nastroje.
W trakcie dzisiejszej sesji brak jest znaczących publikacji z rynku krajowego. Inwestorzy na złotym skupią się na wydarzeniach na szerokim rynku, a tam najważniejszą figurą dnia pozostaje publikacja amerykańskich danych z tamtejszego rynku pracy. Zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym (NFP) za wrzesień oczekiwana jest na poziomie 112 tys. Szacunki rynkowe nieznacznie wzrosły po tym jak środowy raport ADP okazał się być lepszy od prognoz. Dzisiejsza figura nabiera istotności w świetle wczorajszej publikacji minutes z ostatniego posiedzenia FOMC, gdzie gremium decyzyjne debatowało nad możliwością powiązania polityki akomodacyjnej z poziomem bezrobocia w Stanach, co z punktu widzenia rynkowego byłoby bardziej efektywne niż podtrzymywanie wytycznych dotyczących stopy procentowej na poziomie 0,25%, aż do 2015r.
Z rynkowego punktu widzenia zgodnie z wczorajszymi wytycznymi złoty może poruszać się w zakresie 4,06 – 4,10 EUR/PLN. Chwilowo układ rynkowy sprzyja aprecjacji polskiej waluty, która korzysta na odłożeniu w czasie rozpoczęcia luzowania monetarnego w Polsce oraz na zwyżkach na notowaniach eurodolara, zwyczajowo traktowanego jako wskaźnik awersji do ryzyka na rynkach. Z technicznego punktu widzenia wyraźne wsparcie na notowaniach EUR/PLN przebiega na poziomie 4,06 EUR/PLN, który może średnioterminowo ograniczyć dalsze wzrosty wartości złotego.
Źródło: Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Krypto kontratakuje - Ripple z nowym ATH
10:54 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKryptowaluta XRP (Riple) odnotowała w ostatnich dniach imponujący wzrost, osiągając w środę cenę 3.14 USD, co stanowiło wzrost o ponad 15% w porównaniu z poprzednim dniem. Po osiągnięciu tego historycznego szczytu wartość monety ustabilizowała się na poziomie około 3.00 USD, nadal przyciągając uwagę inwestorów. Głównym czynnikiem wpływającym na obecną wartość XRP pozostaje spór sądowy pomiędzy Ripple Labs, twórcą kryptowaluty, a amerykańską Komisją Papierów Wartościowych i Giełd (SEC).
Na co czeka teraz dolar?
10:26 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj amerykańska waluta straciła po publikacji danych o inflacji CPI, która w ujęciu bazowym wypadła w grudniu poniżej szacunków ekonomistów. Wieczorem jednak odrobiła straty, a w czwartek rano dalej zyskuje. Dlaczego? Wczorajsze dane dały impuls do mocnego odreagowania przecenionych w ostatnim czasie amerykańskich treasuries - pokazała to mocna reakcja na rentownościach. Oczekiwania, co do obniżki stóp przez FED w tym roku wróciły z grudnia na lipiec.
Czy RPP ma jakikolwiek pretekst do zmiany komunikacji?
09:54 Poranny komentarz walutowy XTBDecyzja Rady Polityki Pieniężnej (RPP), zaplanowana na 16 stycznia, budzi szczególne zainteresowanie w kontekście dynamicznej sytuacji gospodarczej i rozbieżnych sygnałów płynących ze strony decydentów. Oczekuje się, że RPP po raz kolejny utrzyma stopy procentowe na niezmienionym poziomie 5,75%, co będzie kontynuacją polityki stabilizacji trwającej od października 2023 roku.
Czy CPI stworzy nowy impuls?
2025-01-15 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze dane o inflacji PPI przyniosły zaskoczenie - w grudniu presja inflacyjna u producentów była mniejsza niż sądzono. To stwarza pewne pole do spekulacji, że publikowane dzisiaj dane CPI mogą wypaść zgodnie, lub poniżej oczekiwań ekonomistów. Publikacja o godz. 14:30 - mediana zakłada podbicie do 2,9 proc. r/r i utrzymanie dynamiki bazowej CPI na poziomie 3,3 proc. r/r.
Czy CPI zmieni nastawienie do USD?
2025-01-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD pokonał w poniedziałek poziom 1,02 i ustanowił nowe wielomiesięczne minima lekko poniżej tego pułapu. Od dwóch dni widać odreagowanie powyżej 1,03, co na razie należy traktować jedynie jako naturalną korektę wzrostową. Siła dolara jest eksponowana przez ostatnie miesiące nad wyraz mocno, jednak magiczny poziom parytetu będzie prawdopodobnie „ściągał kurs” na południe w najbliższym czasie.
Trump nie chce bessy?
2025-01-14 Raport DM BOŚ z rynku walutŻaden polityk nie chciałby być obarczony o to, że doprowadził do załamania się rynku - przynajmniej bezpośrednio. Wczoraj wieczorem agencja Bloomberg podała powołując się na źródła, jakoby otoczenie Trumpa (w tym przyszły szef Departamentu Skarbu) miało pracować nad progresywnym scenariuszem dotyczącym wprowadzenia wysokich stawek celnych - te miały by być podnoszone w tempie 2-5 proc. miesięcznie, aż osiągną wyznaczony cel.
Ryzyko recesji w USA
2025-01-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie spadki na amerykańskim rynku akcji skłaniają do refleksji, czy mogą zwiastować poważniejsze turbulencje. W ostatnich latach temat recesji zdawał się tracić na znaczeniu w debatach ekonomicznych. Jednak pomimo optymistycznych danych makroekonomicznych na 2025 roku, takich jak stabilny wzrost PKB w Stanach Zjednoczonych, warto zastanowić się, czy rosnące zaufanie nie prowadzi do samozadowolenia, które może przyczynić się do nieoczekiwanych trudności.
Czy To Koniec Franka Szwajcarskiego? Oto Co Mówią Eksperci na 2025!
2025-01-14 Komentarz walutowy MyBank.plFrank szwajcarski (CHF) od dawna cieszy się reputacją jednej z najbezpieczniejszych walut na świecie. Stabilność gospodarcza Szwajcarii, silny sektor finansowy oraz polityczna neutralność przyczyniły się do utrzymania wysokiej wartości CHF w stosunku do innych walut. Jednak dynamiczne zmiany na arenie międzynarodowej, nieprzewidywalne wydarzenia gospodarcze oraz wewnętrzne wyzwania mogą zagrażać tej pozycji. Czy rzeczywiście stoimy na progu końca ery frankowej? Przeanalizujmy dogłębnie sytuację, korzystając z opinii ekspertów, aktualnych danych oraz prognoz na rok 2025.
Kij i marchewka
2025-01-14 Poranny komentarz walutowy XTBPrezydentura Donalda Trumpa zbliża się wielkimi krokami. Wraz z nią sporo niepewności co do kształtu polityki gospodarczej, szczególnie handlowej. Jedno jednak jest pewne – powracający prezydent będzie próbował wpływać na rynki. W zasadzie robi to już teraz. Tak zwany Trump Trade był w drugiej połowie minionego roku dla Wall Street bardzo pozytywny. Oczekiwania nie tylko przedłużenia, ale wręcz dalszego obniżenia podatków korporacyjnych oraz bardziej przyjaznych regulacji pchnęły notowania na Wall Street do rekordowych poziomów.
Sankcje ograniczają globalną podaż ropy
2025-01-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersNowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.