Data dodania: 2012-10-02 (16:04)
Popyt w przewadze: Wtorkowa sesja londyńska rozpoczęła się od spadku kursu eurodolara. Notowania odsunęły się od poziomu 1,2920 i ruszyły w kierunku wsparcia na 1,2880. Przyczyną słabszego w przypadku euro otwarcia była informacja jaką podała agencja Moody’s.
W opinii tego podmiotu hiszpańskie banki będą potrzebowały znacznie większej pomocy finansowej niż to wynika z przedstawionego w zeszłym tygodniu audytu. Te doniesienia popsuły nieco sentyment rynkowy, jednak w miarę rozwoju sesji byki odbudowywały swoją pozycję. Dzięki temu już w południe kurs przebił się przez poranne poziomy i ruszył w kierunku wczorajszych szczytów. Za aprecjacją wspólnej waluty nie stały jednak ważne bieżące informacje rynkowe ani dane makroekonomiczne. W kwestii tych ostatnich to pojawił się dziś tylko jeden odczyt o inflacji PPI w Strefie Euro, który był nieco wyższy niż prognozy. Warto także zwróci uwagę na słowa premiera Hiszpanii, który zdementował prasowe plotki jakoby jego kraj miał w najbliższych dniach wystąpić o pomoc finansową. To nieco popsuło nastroje i dodatkowo wpłynęło na zmniejszenie aktywności inwestorów, która i tak od rana była niewielka. W drugiej części handlu europejskiego początkowo notowania zachowywały spokój dopiero, gdy do gry zaczęli dołączać inwestorzy zza oceanu podniósł się poziom aktywności. Skorzystała na tym wspólna waluta, która umocniła się względem dolara do poziomu 1,2940 i tam pozostawał w końcówce sesji.
Złoty mocniejszy mimo bliskości decyzji RPP
Początek dzisiejszej sesji na krajowym rynku walutowym wyglądał dość nerwowo. Jeszcze przed otwarciem rynków europejskich pary złote próbowały schodzić na niższe poziomy. W momencie rozpoczęcia handlu na Starym Kontynencie ceny zagranicznych walut ponownie zaczęły rosnąć, głownie za sprawą spadków na eurodolarze. Po dość nerwowym początku sytuacja ustabilizowała się. Skorzystała na tym rodzima waluta i wraz z poprawiającym się klimatem inwestycyjnym na świecie zaczęła odrabiać straty z wczorajszego popołudnia i wieczoru. Bardziej widoczne było to na parze USD/PLN, która pod koniec dzisiejsze sesji londyńskiej oscylowała na poziomie 3,17, co w porównaniu do poranka oznaczało umocnienie o ponad 2 gr. W przypadku euro skala aprecjacji sięgnęła niecałego gorsza, choć intra-sesyjne minimum wypadło zdecydowanie niżej. W dniu dzisiejszym rodzima waluta nadal podlegała wpływowi czynników zewnętrznych. Bez wpływu pozostawała natomiast bliskość decyzji Rady Polityki Pieniężnej ws. stóp procentowych. Wydaje się zatem, że ewentualna obniżka został już ujęta w cenach.
Złoty mocniejszy mimo bliskości decyzji RPP
Początek dzisiejszej sesji na krajowym rynku walutowym wyglądał dość nerwowo. Jeszcze przed otwarciem rynków europejskich pary złote próbowały schodzić na niższe poziomy. W momencie rozpoczęcia handlu na Starym Kontynencie ceny zagranicznych walut ponownie zaczęły rosnąć, głownie za sprawą spadków na eurodolarze. Po dość nerwowym początku sytuacja ustabilizowała się. Skorzystała na tym rodzima waluta i wraz z poprawiającym się klimatem inwestycyjnym na świecie zaczęła odrabiać straty z wczorajszego popołudnia i wieczoru. Bardziej widoczne było to na parze USD/PLN, która pod koniec dzisiejsze sesji londyńskiej oscylowała na poziomie 3,17, co w porównaniu do poranka oznaczało umocnienie o ponad 2 gr. W przypadku euro skala aprecjacji sięgnęła niecałego gorsza, choć intra-sesyjne minimum wypadło zdecydowanie niżej. W dniu dzisiejszym rodzima waluta nadal podlegała wpływowi czynników zewnętrznych. Bez wpływu pozostawała natomiast bliskość decyzji Rady Polityki Pieniężnej ws. stóp procentowych. Wydaje się zatem, że ewentualna obniżka został już ujęta w cenach.
Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Tydzień z mocnymi danymi
11:46 Raport DM BOŚ z rynku walutOczekiwania, co do ruchu FED o kolejne 50 punktów baz. na posiedzeniu w listopadzie wynoszą obecnie 53 proc., co pokazuje, że inwestorzy mogą reagować na każde dane makro, które ich zdaniem będą istotne dla dalszego obrazu oczekiwań dotyczących polityki monetarnej w USA. Czekać nas, zatem może okres podwyższonej zmienności na globalnych rynkach. Czy to oznacza też nerwowość?
Tydzień z mocnymi danymi
11:46 Raport DM BOŚ z rynku walutOczekiwania, co do ruchu FED o kolejne 50 punktów baz. na posiedzeniu w listopadzie wynoszą obecnie 53 proc., co pokazuje, że inwestorzy mogą reagować na każde dane makro, które ich zdaniem będą istotne dla dalszego obrazu oczekiwań dotyczących polityki monetarnej w USA. Czekać nas, zatem może okres podwyższonej zmienności na globalnych rynkach. Czy to oznacza też nerwowość?
Jen reaguje na wydarzenia polityczne
10:16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW piątek jen uległ dynamicznej aprecjacji. Notowania USD/JPY spadły z poziomu 146,50 do 142,00 i obecnie znajdują się już poniżej tego dolnego pułapu. To pokosie doniesień, że Liberalna Partia Demokratyczna Japonii wybrała Shigeru Ishibę na nowego lidera. Prawdopodobnie zostanie on premierem. Reakcja na rynku walutowym była gwałtowna i dynamiczna. Wcześniej mówiło się o także o możliwym przejęciu teki premiera przez Sanae Takaichi, która miałaby zastąpić ustępującego Fumio Kishidę.
Złoty zaczeka na globalne rozdanie
09:35 Raport DM BOŚ z rynku walutTen tydzień będzie dosłownie naszpikowany istotnymi danymi z USA - poznamy indeksy ISM, oraz dane z rynku pracy, w tym kluczowe odczyty w piątek - mogą one ustawić sentyment, co do dalszych ruchów FED - w tym momencie rynek jest podzielony, co do szans na kolejną 50 punktową obniżkę stóp przez FED w listopadzie. Kluczowe dla złotego notowania EURUSD weszły w konsolidację, a ważny rejon oporu przy 1,12 nie został w ubiegłym tygodniu wybity.
Czy Pekin pomoże złotemu?
09:12 Poranny komentarz walutowy XTBOstatni dzień września na rynkach globalnych rozpoczyna się dość spokojnie. Wyjątkiem jest chiński rynek akcji, gdzie kontynuowane są potężne wzrosty z ubiegłego tygodnia. Czy jest to tylko chwilowy fenomen, czy też początkiem szerszego zainteresowania rynkami wschodzącymi, które dodatkowo umocni złotego? Stymulacja chińskiej gospodarki jest absolutnie tematem numer jeden na rynkach w chwili obecnej.
Aktualne kursy walut na weekend 28-29 września 2024
2024-09-27 Monitor Rynku MyBank.plNa jutrzejszy weekend osoby zainteresowane rynkiem walutowym mogą spodziewać się niewielkich wahań kursowych. Poniżej przedstawiamy aktualne notowania wybranych walut z godziny 19:03 oraz krótki komentarz dotyczący ich zmian.
Wyraźne umocnienie jena
2024-09-27 Raport DM BOŚ z rynku walutJapońska waluta wyraźnie zyskała dzisiaj rano po tym, jak rozstrzygnięty został wybór nowego lidera rządzącej partii LDP w Japonii, który w zasadzie "automatycznie" zostaje nowym premierem. Shigeru Ishiba jest byłym ministrem obrony i co najważniejsze... zwolennikiem dalszych podwyżek stóp procentowych przez Bank Japonii. Jen jest jednak dzisiaj outsiderem, gdyż zdecydowana większość walut traci wobec dolara. Amerykańska waluta odbija, chociaż oczekiwania, co do 50 punktowej obniżki stóp przez FED są nadal wysokie.
Jen na fali po wyborze premiera
2024-09-27 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na rynku walutowym przynosi skok zmienności na jenie japońskim, euro oraz aktywach powiązanych z rynkiem chińskim. Zmiany premiera Japonii, dalsze cięcia stóp procentowych w Państwie Środka oraz spadek inflacji w Europie to tylko kilka czynników, z którymi muszą zmagać się obecnie inwestorzy. Jen japoński gwałtownie zyskał na wartości tuż przed godziną 09:00 po tym jak Shigeru Ishiba wygrał wewnętrzne głosowanie na lidera Liberalnej Partii Demokratycznej w Japonii i tym samym zostanie nominowany na nowego premiera w Japonii.
Dolar wraca do spadków?
2024-09-26 Raport DM BOŚ z rynku walutObserwowane wczoraj po południu umocnienie dolara mogło być przejściowe. Argument w postaci ryzyka geopolitycznego traci na znaczeniu po tym, jak doniesienia wskazują, że obie strony (Izrael i Hezbollah) mogą zaakceptować czasowe zawieszenie broni w Libanie pod naciskiem amerykańskiej dyplomacji. Z kolei wątek 50 punktowej obniżki stóp przez FED dalej pozostaje kluczowy - szanse na taki ruch przekroczyły już 60 proc. Pośród walut G-10 słabiej od dolara wypadają dzisiaj tylko japoński jen (opublikowane zapiski z lipcowego posiedzenia Banku Japonii pokazały niechęć do podwyżek stóp procentowych), oraz korona norweska.
Rynek widzi kolejne 50 punktów na FEDzie
2024-09-25 Raport DM BOŚ z rynku walutOpublikowane wczoraj dane dotyczące indeksu zaufania amerykańskich konsumentów mocno rozczarowały. Wskaźnik liczony przez Conference Board spadł we wrześniu do 98,7 pkt., wyraźnie poniżej oczekiwanych 104 pkt. To doprowadziło do przesunięcia oczekiwań rynku w stronę bardziej zdecydowanych działań FED - szanse na kolejny ruch o 50 punktów baz. na posiedzeniu 7 listopada zbliżyły się do 60 proc. Bardziej agresywna wycena tradycyjnie uderza w dolara, a wczoraj rynki żyły też chińskim stimulusem (największym od czasów pandemii).