
Data dodania: 2012-09-19 (10:20)
Ruch boczny: Marazm na rynku eurodolara, który panował w czasie wczorajszej sesji europejskiej udzielił się również inwestorom zza oceanu. Notowania głównej pary zmierzały powoli na południe, jednak brak istotnych impulsów nie pozwalał na rozbudowanie ruchu.
W nocy handel niemalże zamarł. Dopiero dziś w czasie godzinny porannych nastąpiło większe poruszenie. Kurs pary EUR/USD zaczął wspinać się na wyższe poziomy i przed otwarciem środowej sesji londyńskiej oscyluje blisko wartości 1,3080. Czynnikiem, który przyczynił się po części do poruszenia strony popytowej była decyzja Banku Centralnego Japonii, który na wrześniowym posiedzeniu zdecydował o dalszym poluzowaniu polityki monetarnej. Program skupu aktywów został zatem rozszerzony o 10 bln YPJ. Jest to odpowiedź władz monetarnych na osłabienie wzrostu gospodarczego oraz na zaostrzenie się stosunków z Państwem Środka, co również zagraża japońskiej gospodarce. W dniu dzisiejszym uwagę inwestorów przyciągną dane ze Stanów Zjednoczonych. Rynek nieruchomości jest ważnym miernikiem kondycji tamtejszej gospodarki, dlatego też wyniki dzisiejszych publikacji mogą wpłynąć na zachowanie eurodolara. Inwestorzy bowiem będą patrzyli na odczyty z perspektywy zapowiedzianego programu QE3. Słabsze dane mogą zatem ciążyć amerykańskiej walucie.
Ważny opór obroniony
Na przełomie wczorajszej sesji europejskiej i amerykańskiej notowania par złotowych zmierzały w kierunku północnym. Trwająca na krajowym rynku realizacja zysków, napędzana spadkami na eurodolarze spowodowała, że ceny zagranicznych walut znów znalazły się blisko intra-sesyjnych maksimów. W przypadku pary USD/PLN doszło do wybicia i notowania dotarły w okolice wartości 3,1650. Tam doszło do stabilizacji i 1 gr cofnięcia. W przypadku pary EUR/PLN wzrost sięgnął oporu na 4,1250. Siła tego poziomu wytrzymała napór sprzedających, co pozwoliło na lekkie cofnięcie. Byki jednak nie rezygnowały i w nocy doszło do kolejnego testu. Tym razem obrona również okazał się skuteczna. Dziś o poranku cena euro oscyluje na poziomie 4,1145 zł, natomiast za dolara trzeba zapłacić 3,1480 zł. Dalsze zachowanie par złotowych będzie uzależnione od tego, czy inwestorzy będą kontynuowali realizację zysków i czy eurodolar podejmie starania o przebicie się przez ostanie szczytu. Spore znaczenie będą miały przy tym publikowane dane zarówno z polskiej, jak i z amerykańskiej gospodarki. Słabszy odczyt dynamiki produkcji przemysłowej może podbić i tak już wysokie oczekiwania na poluzowanie monetarne w Polsce.
Dane z amerykańskiego rynku nieruchomości
Środowe kalendarium otwierają publikacje danych z polskiej gospodarki. O godzinie 14:00 ogłoszona zostanie dynamika produkcji przemysłowej oraz inflacja PPI. Według analityków tempo wzrostu tego pierwszego wskaźnika ma spowolnić z 5,2% do 1,9% w ujęciu r/r. W przypadku wzrostu cen producentów ma być podobnie. Eksperci oczekują odczytu na poziomie 3% r/r, czyli o 0,7% mniej niż w poprzednim okresie. Następnie o godzinie 14:30 napłynął pierwsze dane z amerykańskiego rynku nieruchomości. Liczba pozwoleń na budowę domów ma się obniżyć z poziomu 811 tys. do 800 tys. W przypadku liczby rozpoczętych budów domów to ich liczba, w sierpniu, ma się zwiększyć o 19 tys. i wynieść 765 tys. Ostatnie dziś dane makro opublikowane zostaną o 16:00 i będzie to ilość sprzedanych domów na rynku wtórnym. Oczekiwany wynik to 4,55 mln, czyli nieco więcej niż w poprzednim okresie, kiedy zanotowano 4,47 mln.
Ważny opór obroniony
Na przełomie wczorajszej sesji europejskiej i amerykańskiej notowania par złotowych zmierzały w kierunku północnym. Trwająca na krajowym rynku realizacja zysków, napędzana spadkami na eurodolarze spowodowała, że ceny zagranicznych walut znów znalazły się blisko intra-sesyjnych maksimów. W przypadku pary USD/PLN doszło do wybicia i notowania dotarły w okolice wartości 3,1650. Tam doszło do stabilizacji i 1 gr cofnięcia. W przypadku pary EUR/PLN wzrost sięgnął oporu na 4,1250. Siła tego poziomu wytrzymała napór sprzedających, co pozwoliło na lekkie cofnięcie. Byki jednak nie rezygnowały i w nocy doszło do kolejnego testu. Tym razem obrona również okazał się skuteczna. Dziś o poranku cena euro oscyluje na poziomie 4,1145 zł, natomiast za dolara trzeba zapłacić 3,1480 zł. Dalsze zachowanie par złotowych będzie uzależnione od tego, czy inwestorzy będą kontynuowali realizację zysków i czy eurodolar podejmie starania o przebicie się przez ostanie szczytu. Spore znaczenie będą miały przy tym publikowane dane zarówno z polskiej, jak i z amerykańskiej gospodarki. Słabszy odczyt dynamiki produkcji przemysłowej może podbić i tak już wysokie oczekiwania na poluzowanie monetarne w Polsce.
Dane z amerykańskiego rynku nieruchomości
Środowe kalendarium otwierają publikacje danych z polskiej gospodarki. O godzinie 14:00 ogłoszona zostanie dynamika produkcji przemysłowej oraz inflacja PPI. Według analityków tempo wzrostu tego pierwszego wskaźnika ma spowolnić z 5,2% do 1,9% w ujęciu r/r. W przypadku wzrostu cen producentów ma być podobnie. Eksperci oczekują odczytu na poziomie 3% r/r, czyli o 0,7% mniej niż w poprzednim okresie. Następnie o godzinie 14:30 napłynął pierwsze dane z amerykańskiego rynku nieruchomości. Liczba pozwoleń na budowę domów ma się obniżyć z poziomu 811 tys. do 800 tys. W przypadku liczby rozpoczętych budów domów to ich liczba, w sierpniu, ma się zwiększyć o 19 tys. i wynieść 765 tys. Ostatnie dziś dane makro opublikowane zostaną o 16:00 i będzie to ilość sprzedanych domów na rynku wtórnym. Oczekiwany wynik to 4,55 mln, czyli nieco więcej niż w poprzednim okresie, kiedy zanotowano 4,47 mln.
Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar chwilowo bez kierunku?
2025-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
2025-04-29 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
2025-04-29 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.
Złoto wrażliwe na sygnały z Waszyngtonu
2025-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW środę ceny złota doświadczyły największego jednodniowego spadku od prawie czterech lat, co wywołało pytania o trwałość dotychczasowego rajdu cenowego na tym rynku. Gwałtowny spadek był bezpośrednią reakcją na złagodzenie retoryki prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł wobec Chin oraz na rosnącą niepewność dotyczącą przyszłości szefa Rezerwy Federalnej.