Data dodania: 2012-08-31 (09:52)
Podczas porannego, piątkowego handlu złoty pozostaje stabilny oscylując blisko minimów ustalonych podczas wczorajszej sesji amerykańskiej. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,196 PLN za euro, 3,356 PLN względem dolara amerykańskiego oraz 3,495 PLN wobec franka szwajcarskiego.
Rentowności polskiego długu wzrosły w przypadku instrumentów o dłuższym terminie zapadalności (10-letnie obligacje 4,926%) oraz spadły w odniesieniu do 2-letnich obligacji skarbowych (4,097%).
Pomimo chwilowej stabilizacji notowań pod kluczowym, z perspektywy dalszego ruchu, poziomem 4,20 EUR/PLN na rynku w dalszym ciągu utrzymuje się presja podażowa na złotego. Polskiej walucie szkodzi przede wszystkim perspektywa szybkich obniżek stóp procentowych w kraju, która dodatkowo została wczoraj urealniona przez zaskakująco słaby odczyt PKB za II kwartał (2,4% r/r, wobec oczek. 2,9% r/r). Ponadto złoty jako waluta należąca do koszyka emerging markets CEE osłabia się również pod wpływem czynników regionalnych w postaci szybkiej deprecjacji węgierskiego forinta po tym jak tamtejszy Bank Centralny zdecydował się na niespodziewane obniżenie poziomu stopy procentowej do poziomu 6,75%.
Szczególnie uważnie należy się przyjrzeć wczorajszej, wyraźnie słabszej od oczekiwań publikacji PKB za II kw. dla Polski. Niższy odczyt dynamiki wynika z faktu skokowego pogorszenia popytu krajowego (do -0,2% z 2,7%) oraz inwestycji. Rynek już wcześniej w niewielkim stopniu dyskontował nadchodzące spowolnienie w Polsce, jednak skala zaskoczenia była na tyle duża, iż przyczyniła się do pogłębienia ruchu deprecjacyjnego na złotym. Ponadto warto zwrócić uwagę na rozbieżność opinii wiceprezesa GUS, który prognozuje, że dynamika wzrostu w III kw. może być jeszcze wolniejsza, a ministra finansów, Jacka Rostowskiego, który wskazał, iż dalszego spowolnienia dynamiki w III kw. „nie ma powodu się spodziewać”. Kluczową kwestią pozostają jednak założenia budżetowe na rok 2012, które ustalone zostały na poziomie dynamiki PKB 2,5%. Aktualnie wydaje się, iż pozostają one niezagrożone, a dopiero dwa kolejne, konsekwentne odczyty poniżej 2,1%/kw. mogłyby realnie zagrozić wytycznym.
W trakcie dzisiejszej sesji brak jest znaczących publikacji makroekonomicznych z rynku krajowego, jedynie MF poda wielkość podaży długu planową na wrzesień. Dużo ważniejszym dla graczy na złotym jak i na szerokim rynku będą popołudniowe wskazania z gospodarki amerykańskiej (Chicago PMI, Indeks Uniwersytetu Michigan czy zamówienia na dobra trwałe), jednak kluczowym wydarzeniem podczas dzisiejszej sesji będzie wystąpienie szefa FED (godz. 16:00), Bena Bernanke, podczas sympozjum naukowego w Jackson Hole. Inwestorzy mają nadzieje, iż podobnie jak dwa lata temu Szef FED może zapowiedzieć podczas swojego przemówienia zainicjowanie trzeciej rundy luzowania ilościowego. Pomimo, iż szanse na ten ruch jest raczej nikłe to rynek zdaje się oczekiwać takiego posunięcia, a samo ogłoszenie QE3 skokowo umocniłoby również złotego.
Z rynkowego punktu widzenia złoty od początku tygodnia stracił już ponad 12 groszy względem euro i 11 groszy wobec dolara amerykańskiego. Wyraźnie potwierdzona zostaje tutaj kilkuletnia tendencja na notowaniach polskiej waluty, która zwyczajowo zyskuje w okresie czerwiec-sierpień, aby następnie w kolejnych miesiącach gwałtownie się osłabić. Czynniki regionalne i lokalne wymienione powyżej skutecznie popychają inwestorów zagranicznych do realizacji zysków z 3-miesiecznego ruchu aprecjacyjnego. Wydaje się jednak, iż dzisiejszej kluczowe z punktu widzenia tygodnia wystąpienie Bena Bernanke może uspokoić nastroje na kilkanaście godzin, a sam złoty nie powinien już tak dynamicznie tracić oscylując poniżej 4,21 EUR/PLN.
Pomimo chwilowej stabilizacji notowań pod kluczowym, z perspektywy dalszego ruchu, poziomem 4,20 EUR/PLN na rynku w dalszym ciągu utrzymuje się presja podażowa na złotego. Polskiej walucie szkodzi przede wszystkim perspektywa szybkich obniżek stóp procentowych w kraju, która dodatkowo została wczoraj urealniona przez zaskakująco słaby odczyt PKB za II kwartał (2,4% r/r, wobec oczek. 2,9% r/r). Ponadto złoty jako waluta należąca do koszyka emerging markets CEE osłabia się również pod wpływem czynników regionalnych w postaci szybkiej deprecjacji węgierskiego forinta po tym jak tamtejszy Bank Centralny zdecydował się na niespodziewane obniżenie poziomu stopy procentowej do poziomu 6,75%.
Szczególnie uważnie należy się przyjrzeć wczorajszej, wyraźnie słabszej od oczekiwań publikacji PKB za II kw. dla Polski. Niższy odczyt dynamiki wynika z faktu skokowego pogorszenia popytu krajowego (do -0,2% z 2,7%) oraz inwestycji. Rynek już wcześniej w niewielkim stopniu dyskontował nadchodzące spowolnienie w Polsce, jednak skala zaskoczenia była na tyle duża, iż przyczyniła się do pogłębienia ruchu deprecjacyjnego na złotym. Ponadto warto zwrócić uwagę na rozbieżność opinii wiceprezesa GUS, który prognozuje, że dynamika wzrostu w III kw. może być jeszcze wolniejsza, a ministra finansów, Jacka Rostowskiego, który wskazał, iż dalszego spowolnienia dynamiki w III kw. „nie ma powodu się spodziewać”. Kluczową kwestią pozostają jednak założenia budżetowe na rok 2012, które ustalone zostały na poziomie dynamiki PKB 2,5%. Aktualnie wydaje się, iż pozostają one niezagrożone, a dopiero dwa kolejne, konsekwentne odczyty poniżej 2,1%/kw. mogłyby realnie zagrozić wytycznym.
W trakcie dzisiejszej sesji brak jest znaczących publikacji makroekonomicznych z rynku krajowego, jedynie MF poda wielkość podaży długu planową na wrzesień. Dużo ważniejszym dla graczy na złotym jak i na szerokim rynku będą popołudniowe wskazania z gospodarki amerykańskiej (Chicago PMI, Indeks Uniwersytetu Michigan czy zamówienia na dobra trwałe), jednak kluczowym wydarzeniem podczas dzisiejszej sesji będzie wystąpienie szefa FED (godz. 16:00), Bena Bernanke, podczas sympozjum naukowego w Jackson Hole. Inwestorzy mają nadzieje, iż podobnie jak dwa lata temu Szef FED może zapowiedzieć podczas swojego przemówienia zainicjowanie trzeciej rundy luzowania ilościowego. Pomimo, iż szanse na ten ruch jest raczej nikłe to rynek zdaje się oczekiwać takiego posunięcia, a samo ogłoszenie QE3 skokowo umocniłoby również złotego.
Z rynkowego punktu widzenia złoty od początku tygodnia stracił już ponad 12 groszy względem euro i 11 groszy wobec dolara amerykańskiego. Wyraźnie potwierdzona zostaje tutaj kilkuletnia tendencja na notowaniach polskiej waluty, która zwyczajowo zyskuje w okresie czerwiec-sierpień, aby następnie w kolejnych miesiącach gwałtownie się osłabić. Czynniki regionalne i lokalne wymienione powyżej skutecznie popychają inwestorów zagranicznych do realizacji zysków z 3-miesiecznego ruchu aprecjacyjnego. Wydaje się jednak, iż dzisiejszej kluczowe z punktu widzenia tygodnia wystąpienie Bena Bernanke może uspokoić nastroje na kilkanaście godzin, a sam złoty nie powinien już tak dynamicznie tracić oscylując poniżej 4,21 EUR/PLN.
Źródło: Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump czy Harris? Jak zareguje dolar?
08:35 Poranny komentarz walutowy XTBDziś dzień wyborów w Stanach Zjednoczonych! Chociaż pierwsze wyniki będą spływać w godzinach nocnych w Polsce, a cała bitwa na głosy odbędzie się nad ranem w środę, to wydaje się, że nikt z rynku finansowego nie będzie spał spokojnie. Media amerykańskie ogłosiły, że obecny wyścig prezydencki jest najbardziej zacięty i najbardziej wyrównany od wielu lat.
Dolar zyskuje najmocniej od końca 2022 roku
2024-10-31 Poranny komentarz walutowy XTBDo końca października pozostały już jedynie godziny. Patrząc na zwroty z kluczowych aktywów, na pierwszy plan wybija się dolar. Ponad 3% zwrot w tym miesiącu jest najwyższy od grudnia 2022 roku. To efekt silnej gospodarki, która zmniejsza presję na potrzebę obniżek stóp procentowych oraz rosnących szans na wygraną w wyborach przez Donalda Trumpa. Co czeka nas w listopadzie? Chociaż wielokrotnie w tym roku poznawaliśmy dane, które zapowiadały możliwość wystąpienia recesji, ostatecznie Stany Zjednoczone zawsze wychodziły obronną ręką z takich zagrożeń.
Rynek kryptowalut w obliczu listopadowych wyborów w USA
2024-10-28 Wiadomości walutoweWybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych zbliżają się wielkimi krokami. Wraz z upływającym czasem, coraz więcej mówi się o tym, jaki będą mieć wpływ na amerykańską i światową gospodarkę. Wiele zależy tutaj od tego, który z kandydatów osiągnie sukces. Jednym z obszarów, który może silnie zareagować na zmianę prezydenta USA jest rynek kryptowalut, a w szczególności ceny Bitcoina i Ethereum.
Dolar już po 4 zł
2024-10-24 Poranny komentarz walutowy XTBChociaż to wrzesień miał być sezonowo negatywnym miesiącem dla złotego, to jednak ostatecznie październik okazał się być tym złym miesiącem. Od końca września złoty osłabił się do dolara o ok. 6% i wpływ miała na to nie tylko słabość naszej waluty, ale przede wszystkim siła dolara. Czy to stałe odwrócenie trendu, czy jedynie korekta w długoterminowej hossie złotego?
Trumpa i wybory w Japonii
2024-10-23 Poranny komentarz walutowy XTBNa rynku walutowym nie widzimy zbyt dużych ruchów, choć wyjątkiem są przede wszystkim waluty azjatyckie. Na pierwszy plan wybija się jen, który jest najsłabszy w stosunku do dolara od końca lipca. To efekt zbliżających się wyborów, nie tylko w USA, ale przede wszystkim w Japonii, gdzie najnowsze sondaże pokazują duże prawdopodobieństwo utraty władzy przez koalicję rządzącą na czele z obecnym premierem Shigeru Ishibą.
Dolar znów zyskuje
2024-10-21 Raport DM BOŚ z rynku walutPiątkowe osłabienie dolara było krótkotrwałe? Poniedziałek przynosi lekkie podbicie dolara na szerokim rynku, choć zmiany są kosmetyczne. Pośród G-10 najsłabszy jest dolar australijski tracący ponad 0,2 proc., dalej mamy jena z niecałymi 0,2 proc. "Najgorzej" wypadają korony skandynawskie, które pozostają stabilne. Rynek, zatem bardziej się stabilizuje czekając na nowe impulsy.
Sytuacja na złotym - EURPLN wciąż powyżej 4,30
2024-10-21 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałkowy ranek przynosi lekkie osłabienie złotego - za EURPLN płacimy około 4,31 zł, a USDPLN jest wart 3,97. Uwagę zwraca lekkie cofnięcie EURUSD, któremu towarzyszy podbicie dolara na szerokim rynku. Weekend nie przyniósł większych zmian w sondażach wyborczych w USA - na dwa tygodnie przed 5 listopada nieznaczną przewagę ma nadal Donald Trump, co jest informacją pro-dolarową.
Spokojny start tygodnia
2024-10-21 Poranny komentarz walutowy XTBPo serii ważnych wydarzeń na rynku walut, ten tydzień zapowiada się nieco spokojniej. W USA rozpędza się sezon wyników, ale od strony makroekonomicznej ważniejsze dane mamy dopiero w czwartek, gdy poznamy wstępne październikowe PMI. Złoty zatem zaczyna tydzień dość sennie. Ostatnich kilka tygodni należy do dolara i jest to o tyle ciekawe, że amerykańska waluta zaczęła zyskiwać niemal zaraz po tym, jak Fed rozpoczął cykl obniżek stóp procentowych i to od razu od cięcia o 50bp.
Czy EBC zmieni nastawienie?
2024-10-17 Poranny komentarz walutowy XTBEuropejski Bank Centralny dzisiaj o 14:15 poinformuje o wysokości stóp procentowych. Wszyscy spodziewają się cięcia o 25 punktów bazowych, choć komunikacja ze strony banku centralnego w ostatnich miesiącach miała sugerować, że pomiędzy obniżkami może dochodzić do dłuższej przerwy. Sytuacja inflacyjna oraz gospodarcza w strefie euro pogorszyła się jednak na tyle, że obniżka stóp procentowych jest wręcz wymagana przez uczestników rynku. Czy to pora na znaczne złagodzenie komunikacji ze strony Christine Lagarde?
EBC zdecyduje już jutro
2024-10-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersJuż jutro nieco większych emocji może dostarczyć europejska instytucja bankowości centralnej. EBC prawdopodobnie zdecyduje się na kolejną redukcję stóp procentowych. Rynek w tym momencie zakłada, że taki scenariusz jest najbardziej prawdopodobny. Instrumenty OIS niemal w pełni wyceniły obniżkę o 25 punktów bazowych. Gdyby Rada zdecydowała się jednak na „pauzę”, wówczas euro mogłoby zdecydowanie zyskać. Z drugiej strony czy wspólna waluta jest w stanie dalej się osłabiać, mimo, że cięcie październikowe jest już w „cenach”.