Korekty ciąg dalszy

Korekty ciąg dalszy
Raport poranny FMCM
Data dodania: 2012-08-28 (10:57)

Zeszliśmy niżej: Jak pamiętamy, wczoraj rano wykresowi eurodolara nie udało się przebić przez wsparcie na poziomie 1,25, w wyniku czego ruszył na północ. Ruszył, ale dość ospale, skutkiem czego po godzinie 9:00 sesja toczyła się bardzo leniwie, a kurs w szczycie wyniósł jedynie 1,2534.

Okolice 1,2530 można obecnie uznać za pierwszy poziom oporu, dobrze widoczny zwłaszcza na wykresie ośmiogodzinnym. Wykres tymczasem podążył po południu w dół w reakcji na korektę prognoz sytuacji gospodarczej Japonii, dokonaną przez tamtejszy rząd. Nacisk sprzedających wspólną walutę był tym razem silniejszy i około 1w nocy udało się przebić linię 1,25, przy czym minimum osiągnięto nieco powyżej 1,2460. Od tego czasu obserwujemy próbę powrotu, ale jest ona dość nieśmiała i nie poskutkowała jeszcze testowaniem 1,25 (tym razem jako poziomu oporu). Krótko po godzinie ósmej rano kurs wynosi 1,2480.

W międzyczasie Joerg Asmussen z EBC zdążył zapewnić, że nowy program skupu długu nie ma być finansowaniem rządów zadłużonych państw i ma ograniczyć się jedynie do skupu obligacji krótkoterminowych, przy czym objęte nim kraje będą zmuszone do przeprowadzenia odpowiednich „reform”. Cóż, z jednej strony jest to potwierdzenie, że odpowiedni program pomocy się rozpocznie, z drugiej zaś – częściowe ostudzenie zapału spekulantów liczących na działania szerzej zakrojone.

Inwestorzy wciąż oczekują przede wszystkim piątkowego seminarium w Jackson Hole i wypowiedzi szefów banków centralnych: Mario Draghiego oraz (przede wszystkim) Bena Bernanke. Kolejny raz mamy do czynienia z festiwalem domysłów i plotek, niewykluczone, że do piątku jeszcze kilka razy usłyszymy wypowiedzi sugerujące jedną lub drugą wersję wydarzeń. Tymczasem w poniedziałek nastąpi publikacja finalnego odczytu PMI dla przemysłu Chin – wówczas prawdopodobnie zaczną się dywagacje na temat tego, czy i kiedy działania pobudzające gospodarkę podejmie Ludowy Bank Chin.

Na razie euforia wzrostowa na eurodolarze minęła, techniczna korekta po zwyżce z minionego tygodnia rozwija się, choć nie bez przeszkód. W najbliższych dniach możemy być świadkami kilkukrotnego testowania takich poziomów jak 1,2470, 1,2440 i 1,24 z jednej strony – oraz 1,25, 1,2530 i 1,2580 z drugiej, zależnie od rynkowych plotek na temat QE3 i (w pewnym stopniu) EBC oraz Grecji.

Gołąb przeciw jastrzębiowi

Wczorajsza wypowiedź Andrzeja Kaźmierczaka z RPP, przeciwna obniżce stóp procentowych, została skontrowana przez „gołębią” postawę Elżbiety Chojny-Duch, która wraz z Andrzejem Bratkowskim głosowała ostatnio za obniżką. Chojna-Duch posłużyła się dość ogólnymi sformułowaniami („weryfikacja celu inflacyjnego”, „zwiększenie wiarygodności naszej polityki” etc.), ale przekaz jest czytelny: w obliczu kryzysu należy obniżyć stopy, nie przejmując się aż tak bardzo inflacją.

Na parach złotowych – częściowo z powodu sytuacji EUR/USD, a w mniejszym stopniu z powodu powyższej wypowiedzi – kolejne osłabienie złotówki, znacznie wyraźniejsze na USD/PLN, gdzie notujemy forsowanie oporu na 3,27. Na EUR/PLN kurs zmierza w kierunku 4,09, choć do wyraźnego wyjścia poza 4,10 wciąż jeszcze daleko. Niemniej łagodny trend wzrostowy zdaje się powoli rozwijać od 6 sierpnia, sporo wyszliśmy także poza linię trendu spadkowego z 1 czerwca. Nie należy jednak stawiać przedwczesnych diagnoz: wszelka euforia na eurodolarze, nie mówiąc już o faktycznym podjęciu interwencji przez banki centralne, może jeszcze – przynajmniej krótkoterminowo – sprowadzić wykres niżej, choć akurat pobudzająca wyobraźnię perspektywa 4 zł znacznie się oddaliła. Bardziej prawdopodobne, że ewentualne ruchy będą toczyć się pomiędzy 4,05 a 4,10.

Co nas dzisiaj czeka?

Dziś w kalendarium godny odnotowania jest jedynie sierpniowy indeks zaufania konsumentów Conference Board z USA. Prognoza przewiduje, że w dalszym ciągu będzie on wynosił 65,9 pkt. Można też wspomnieć o końcowym odczycie PKB dla Hiszpanii, który być może nie wpłynie bezpośrednio na pary walutowe, ale w jakiś sposób zobrazuje poziom kłopotów tego kraju. Przewidywany wynik to -1% r/r (po poprzednim -0,4% r/r), a także spadek kwartalny o 0,4% k/k.

Źródło: Adam Witczak, FMC Managment
Financial Markets Center Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Tydzień z mocnymi danymi

Tydzień z mocnymi danymi

2024-09-30 Raport DM BOŚ z rynku walut
Oczekiwania, co do ruchu FED o kolejne 50 punktów baz. na posiedzeniu w listopadzie wynoszą obecnie 53 proc., co pokazuje, że inwestorzy mogą reagować na każde dane makro, które ich zdaniem będą istotne dla dalszego obrazu oczekiwań dotyczących polityki monetarnej w USA. Czekać nas, zatem może okres podwyższonej zmienności na globalnych rynkach. Czy to oznacza też nerwowość?
Tydzień z mocnymi danymi

Tydzień z mocnymi danymi

2024-09-30 Raport DM BOŚ z rynku walut
Oczekiwania, co do ruchu FED o kolejne 50 punktów baz. na posiedzeniu w listopadzie wynoszą obecnie 53 proc., co pokazuje, że inwestorzy mogą reagować na każde dane makro, które ich zdaniem będą istotne dla dalszego obrazu oczekiwań dotyczących polityki monetarnej w USA. Czekać nas, zatem może okres podwyższonej zmienności na globalnych rynkach. Czy to oznacza też nerwowość?
Jen reaguje na wydarzenia polityczne

Jen reaguje na wydarzenia polityczne

2024-09-30 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
W piątek jen uległ dynamicznej aprecjacji. Notowania USD/JPY spadły z poziomu 146,50 do 142,00 i obecnie znajdują się już poniżej tego dolnego pułapu. To pokosie doniesień, że Liberalna Partia Demokratyczna Japonii wybrała Shigeru Ishibę na nowego lidera. Prawdopodobnie zostanie on premierem. Reakcja na rynku walutowym była gwałtowna i dynamiczna. Wcześniej mówiło się o także o możliwym przejęciu teki premiera przez Sanae Takaichi, która miałaby zastąpić ustępującego Fumio Kishidę.
Złoty zaczeka na globalne rozdanie

Złoty zaczeka na globalne rozdanie

2024-09-30 Raport DM BOŚ z rynku walut
Ten tydzień będzie dosłownie naszpikowany istotnymi danymi z USA - poznamy indeksy ISM, oraz dane z rynku pracy, w tym kluczowe odczyty w piątek - mogą one ustawić sentyment, co do dalszych ruchów FED - w tym momencie rynek jest podzielony, co do szans na kolejną 50 punktową obniżkę stóp przez FED w listopadzie. Kluczowe dla złotego notowania EURUSD weszły w konsolidację, a ważny rejon oporu przy 1,12 nie został w ubiegłym tygodniu wybity.
Czy Pekin pomoże złotemu?

Czy Pekin pomoże złotemu?

2024-09-30 Poranny komentarz walutowy XTB
Ostatni dzień września na rynkach globalnych rozpoczyna się dość spokojnie. Wyjątkiem jest chiński rynek akcji, gdzie kontynuowane są potężne wzrosty z ubiegłego tygodnia. Czy jest to tylko chwilowy fenomen, czy też początkiem szerszego zainteresowania rynkami wschodzącymi, które dodatkowo umocni złotego? Stymulacja chińskiej gospodarki jest absolutnie tematem numer jeden na rynkach w chwili obecnej.
Aktualne kursy walut na weekend 28-29 września 2024

Aktualne kursy walut na weekend 28-29 września 2024

2024-09-27 Monitor Rynku MyBank.pl
Na jutrzejszy weekend osoby zainteresowane rynkiem walutowym mogą spodziewać się niewielkich wahań kursowych. Poniżej przedstawiamy aktualne notowania wybranych walut z godziny 19:03 oraz krótki komentarz dotyczący ich zmian.
Wyraźne umocnienie jena

Wyraźne umocnienie jena

2024-09-27 Raport DM BOŚ z rynku walut
Japońska waluta wyraźnie zyskała dzisiaj rano po tym, jak rozstrzygnięty został wybór nowego lidera rządzącej partii LDP w Japonii, który w zasadzie "automatycznie" zostaje nowym premierem. Shigeru Ishiba jest byłym ministrem obrony i co najważniejsze... zwolennikiem dalszych podwyżek stóp procentowych przez Bank Japonii. Jen jest jednak dzisiaj outsiderem, gdyż zdecydowana większość walut traci wobec dolara. Amerykańska waluta odbija, chociaż oczekiwania, co do 50 punktowej obniżki stóp przez FED są nadal wysokie.
Jen na fali po wyborze premiera

Jen na fali po wyborze premiera

2024-09-27 Poranny komentarz walutowy XTB
Ostatnia w tym tygodniu sesja na rynku walutowym przynosi skok zmienności na jenie japońskim, euro oraz aktywach powiązanych z rynkiem chińskim. Zmiany premiera Japonii, dalsze cięcia stóp procentowych w Państwie Środka oraz spadek inflacji w Europie to tylko kilka czynników, z którymi muszą zmagać się obecnie inwestorzy. Jen japoński gwałtownie zyskał na wartości tuż przed godziną 09:00 po tym jak Shigeru Ishiba wygrał wewnętrzne głosowanie na lidera Liberalnej Partii Demokratycznej w Japonii i tym samym zostanie nominowany na nowego premiera w Japonii.
Dolar wraca do spadków?

Dolar wraca do spadków?

2024-09-26 Raport DM BOŚ z rynku walut
Obserwowane wczoraj po południu umocnienie dolara mogło być przejściowe. Argument w postaci ryzyka geopolitycznego traci na znaczeniu po tym, jak doniesienia wskazują, że obie strony (Izrael i Hezbollah) mogą zaakceptować czasowe zawieszenie broni w Libanie pod naciskiem amerykańskiej dyplomacji. Z kolei wątek 50 punktowej obniżki stóp przez FED dalej pozostaje kluczowy - szanse na taki ruch przekroczyły już 60 proc. Pośród walut G-10 słabiej od dolara wypadają dzisiaj tylko japoński jen (opublikowane zapiski z lipcowego posiedzenia Banku Japonii pokazały niechęć do podwyżek stóp procentowych), oraz korona norweska.
Rynek widzi kolejne 50 punktów na FEDzie

Rynek widzi kolejne 50 punktów na FEDzie

2024-09-25 Raport DM BOŚ z rynku walut
Opublikowane wczoraj dane dotyczące indeksu zaufania amerykańskich konsumentów mocno rozczarowały. Wskaźnik liczony przez Conference Board spadł we wrześniu do 98,7 pkt., wyraźnie poniżej oczekiwanych 104 pkt. To doprowadziło do przesunięcia oczekiwań rynku w stronę bardziej zdecydowanych działań FED - szanse na kolejny ruch o 50 punktów baz. na posiedzeniu 7 listopada zbliżyły się do 60 proc. Bardziej agresywna wycena tradycyjnie uderza w dolara, a wczoraj rynki żyły też chińskim stimulusem (największym od czasów pandemii).