Data dodania: 2012-08-28 (10:56)
Poranny, wtorkowy handel na rynku przynosi nieznaczny spadek wartości złotego. Polska waluta wyceniana jest następująco: 4,085 PLN (0,06%) wobec euro, 3,268 PLN (0,12%) względem dolara amerykańskiego oraz 3,40 PLN (-0,04%) za franka szwajcarskiego.
W przypadku notowań polskiego długu warto jedynie wskazać na wzrost rentowności papierów o krótszym terminie zapadalności (2 letnie – 4,209%) przy względnej stabilizacji benchmarkowych, 10-letnich obligacji (4,866%).
Wczorajsza, pierwsza sesja w tym tygodniu nie przyniosła znaczących ruchów na notowaniach złotego, który pozostawał stabilny w okolicach piątkowego zamknięcia. Inwestorzy nie byli zainteresowani handlem na złotym również z uwagi na dzień wolny od obrotu w Londynie, co skutecznie wymusiło niską aktywność rynku. Podobnie sytuacja przedstawiała się na notowaniach eurodolara, który charakteryzował się spadkiem zmienności. Inwestorzy wyczekują już impulsów ze strony bankierów centralnych (EBC i FED), gdzie uwaga przesuwa się przede wszystkim w kierunku zaplanowanego na koniec tygodnia sympozjum w Jackson Hole, podczas, którego dwa lata temu Ben Bernanke zdecydował się ogłosić QE2. W przypadku EBC warto ponadto wspomnieć o wczorajszej wypowiedzi przedstawiciela europejskiej instytucji centralne, Joerg’a Asmussen’a, który powiedział, iż aktualnie opracowywany program skupu długu nie będzie finansował działalności rządów. Z jednej strony informacja ta ma najpewniej złagodzić niemiecki sprzeciw wyrażany przez prezesa Bundesbanku, Jensa Weidmann’a, z drugiej strony rodzi niebezpieczeństwo, iż program ten może okazać się niewystarczający, aby przywrócić optymizm i stabilizacje na rynkach.
W przypadku rynku złotego w dalszym ciągu notowania polskiej waluty poruszają się w wąskim zakresie 5-groszowej konsolidacji reagując w sposób wytłumiony na doniesienia zarówno krajowe (wczorajsze wypowiedzi przedstawicieli RPP), jak i te pochodzące z szerokiego rynku. Stan ten najprawdopodobniej potrwa, aż do końca tygodnia, kiedy poznamy pierwsze doniesienia z Jackson Hole. Perspektywa zainicjowania działań przez bankierów centralnych powstrzymuje inwestorów przed mocniejszą realizacją zysków na złotym, który w ciągu ostatnich trzech miesięcy zyskał prawie 8,00% wobec euro oraz ponad 9,00% względem amerykańskiego dolara.
W trakcie dzisiejszej sesji brak jest znaczących publikacji fundamentalnych z rynku krajowego stąd inwestorzy wyczekiwać będą impulsów z szerokiego rynku. A te w umiarkowanym stopniu dostarczą odczyty makroekonomiczne z gospodarki Stanów Zjednoczonych, które zaplanowane zostały od godz. 15:00 (Indeks cen domów S&P/Case-Shiller, 16:00 Indeks Conference Board, 16:00 Indeks FED Richmond). Ponadto w centrum uwagi znajdą się trwające obecnie w Europie spotkania euro decydentów m.in. zaplanowane na dzisiaj na linii Van Rompuy – Rajoy.
Z rynkowego punktu widzenia wtorek będzie formalnie pierwszym dniem handlu na rynku złotego, niemniej nie należy spodziewać się podwyższonej aktywności na notowaniach. Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem wydaje się pozostawanie blisko górnego ograniczenia ponad 2-tygodniowej konsolidacji (okolice 4,10 EUR/PLN) przy wyraźnie ograniczonej zmienności.
Wczorajsza, pierwsza sesja w tym tygodniu nie przyniosła znaczących ruchów na notowaniach złotego, który pozostawał stabilny w okolicach piątkowego zamknięcia. Inwestorzy nie byli zainteresowani handlem na złotym również z uwagi na dzień wolny od obrotu w Londynie, co skutecznie wymusiło niską aktywność rynku. Podobnie sytuacja przedstawiała się na notowaniach eurodolara, który charakteryzował się spadkiem zmienności. Inwestorzy wyczekują już impulsów ze strony bankierów centralnych (EBC i FED), gdzie uwaga przesuwa się przede wszystkim w kierunku zaplanowanego na koniec tygodnia sympozjum w Jackson Hole, podczas, którego dwa lata temu Ben Bernanke zdecydował się ogłosić QE2. W przypadku EBC warto ponadto wspomnieć o wczorajszej wypowiedzi przedstawiciela europejskiej instytucji centralne, Joerg’a Asmussen’a, który powiedział, iż aktualnie opracowywany program skupu długu nie będzie finansował działalności rządów. Z jednej strony informacja ta ma najpewniej złagodzić niemiecki sprzeciw wyrażany przez prezesa Bundesbanku, Jensa Weidmann’a, z drugiej strony rodzi niebezpieczeństwo, iż program ten może okazać się niewystarczający, aby przywrócić optymizm i stabilizacje na rynkach.
W przypadku rynku złotego w dalszym ciągu notowania polskiej waluty poruszają się w wąskim zakresie 5-groszowej konsolidacji reagując w sposób wytłumiony na doniesienia zarówno krajowe (wczorajsze wypowiedzi przedstawicieli RPP), jak i te pochodzące z szerokiego rynku. Stan ten najprawdopodobniej potrwa, aż do końca tygodnia, kiedy poznamy pierwsze doniesienia z Jackson Hole. Perspektywa zainicjowania działań przez bankierów centralnych powstrzymuje inwestorów przed mocniejszą realizacją zysków na złotym, który w ciągu ostatnich trzech miesięcy zyskał prawie 8,00% wobec euro oraz ponad 9,00% względem amerykańskiego dolara.
W trakcie dzisiejszej sesji brak jest znaczących publikacji fundamentalnych z rynku krajowego stąd inwestorzy wyczekiwać będą impulsów z szerokiego rynku. A te w umiarkowanym stopniu dostarczą odczyty makroekonomiczne z gospodarki Stanów Zjednoczonych, które zaplanowane zostały od godz. 15:00 (Indeks cen domów S&P/Case-Shiller, 16:00 Indeks Conference Board, 16:00 Indeks FED Richmond). Ponadto w centrum uwagi znajdą się trwające obecnie w Europie spotkania euro decydentów m.in. zaplanowane na dzisiaj na linii Van Rompuy – Rajoy.
Z rynkowego punktu widzenia wtorek będzie formalnie pierwszym dniem handlu na rynku złotego, niemniej nie należy spodziewać się podwyższonej aktywności na notowaniach. Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem wydaje się pozostawanie blisko górnego ograniczenia ponad 2-tygodniowej konsolidacji (okolice 4,10 EUR/PLN) przy wyraźnie ograniczonej zmienności.
Źródło: Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump czy Harris? Jak zareguje dolar?
08:35 Poranny komentarz walutowy XTBDziś dzień wyborów w Stanach Zjednoczonych! Chociaż pierwsze wyniki będą spływać w godzinach nocnych w Polsce, a cała bitwa na głosy odbędzie się nad ranem w środę, to wydaje się, że nikt z rynku finansowego nie będzie spał spokojnie. Media amerykańskie ogłosiły, że obecny wyścig prezydencki jest najbardziej zacięty i najbardziej wyrównany od wielu lat.
Dolar zyskuje najmocniej od końca 2022 roku
2024-10-31 Poranny komentarz walutowy XTBDo końca października pozostały już jedynie godziny. Patrząc na zwroty z kluczowych aktywów, na pierwszy plan wybija się dolar. Ponad 3% zwrot w tym miesiącu jest najwyższy od grudnia 2022 roku. To efekt silnej gospodarki, która zmniejsza presję na potrzebę obniżek stóp procentowych oraz rosnących szans na wygraną w wyborach przez Donalda Trumpa. Co czeka nas w listopadzie? Chociaż wielokrotnie w tym roku poznawaliśmy dane, które zapowiadały możliwość wystąpienia recesji, ostatecznie Stany Zjednoczone zawsze wychodziły obronną ręką z takich zagrożeń.
Rynek kryptowalut w obliczu listopadowych wyborów w USA
2024-10-28 Wiadomości walutoweWybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych zbliżają się wielkimi krokami. Wraz z upływającym czasem, coraz więcej mówi się o tym, jaki będą mieć wpływ na amerykańską i światową gospodarkę. Wiele zależy tutaj od tego, który z kandydatów osiągnie sukces. Jednym z obszarów, który może silnie zareagować na zmianę prezydenta USA jest rynek kryptowalut, a w szczególności ceny Bitcoina i Ethereum.
Dolar już po 4 zł
2024-10-24 Poranny komentarz walutowy XTBChociaż to wrzesień miał być sezonowo negatywnym miesiącem dla złotego, to jednak ostatecznie październik okazał się być tym złym miesiącem. Od końca września złoty osłabił się do dolara o ok. 6% i wpływ miała na to nie tylko słabość naszej waluty, ale przede wszystkim siła dolara. Czy to stałe odwrócenie trendu, czy jedynie korekta w długoterminowej hossie złotego?
Trumpa i wybory w Japonii
2024-10-23 Poranny komentarz walutowy XTBNa rynku walutowym nie widzimy zbyt dużych ruchów, choć wyjątkiem są przede wszystkim waluty azjatyckie. Na pierwszy plan wybija się jen, który jest najsłabszy w stosunku do dolara od końca lipca. To efekt zbliżających się wyborów, nie tylko w USA, ale przede wszystkim w Japonii, gdzie najnowsze sondaże pokazują duże prawdopodobieństwo utraty władzy przez koalicję rządzącą na czele z obecnym premierem Shigeru Ishibą.
Dolar znów zyskuje
2024-10-21 Raport DM BOŚ z rynku walutPiątkowe osłabienie dolara było krótkotrwałe? Poniedziałek przynosi lekkie podbicie dolara na szerokim rynku, choć zmiany są kosmetyczne. Pośród G-10 najsłabszy jest dolar australijski tracący ponad 0,2 proc., dalej mamy jena z niecałymi 0,2 proc. "Najgorzej" wypadają korony skandynawskie, które pozostają stabilne. Rynek, zatem bardziej się stabilizuje czekając na nowe impulsy.
Sytuacja na złotym - EURPLN wciąż powyżej 4,30
2024-10-21 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałkowy ranek przynosi lekkie osłabienie złotego - za EURPLN płacimy około 4,31 zł, a USDPLN jest wart 3,97. Uwagę zwraca lekkie cofnięcie EURUSD, któremu towarzyszy podbicie dolara na szerokim rynku. Weekend nie przyniósł większych zmian w sondażach wyborczych w USA - na dwa tygodnie przed 5 listopada nieznaczną przewagę ma nadal Donald Trump, co jest informacją pro-dolarową.
Spokojny start tygodnia
2024-10-21 Poranny komentarz walutowy XTBPo serii ważnych wydarzeń na rynku walut, ten tydzień zapowiada się nieco spokojniej. W USA rozpędza się sezon wyników, ale od strony makroekonomicznej ważniejsze dane mamy dopiero w czwartek, gdy poznamy wstępne październikowe PMI. Złoty zatem zaczyna tydzień dość sennie. Ostatnich kilka tygodni należy do dolara i jest to o tyle ciekawe, że amerykańska waluta zaczęła zyskiwać niemal zaraz po tym, jak Fed rozpoczął cykl obniżek stóp procentowych i to od razu od cięcia o 50bp.
Czy EBC zmieni nastawienie?
2024-10-17 Poranny komentarz walutowy XTBEuropejski Bank Centralny dzisiaj o 14:15 poinformuje o wysokości stóp procentowych. Wszyscy spodziewają się cięcia o 25 punktów bazowych, choć komunikacja ze strony banku centralnego w ostatnich miesiącach miała sugerować, że pomiędzy obniżkami może dochodzić do dłuższej przerwy. Sytuacja inflacyjna oraz gospodarcza w strefie euro pogorszyła się jednak na tyle, że obniżka stóp procentowych jest wręcz wymagana przez uczestników rynku. Czy to pora na znaczne złagodzenie komunikacji ze strony Christine Lagarde?
EBC zdecyduje już jutro
2024-10-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersJuż jutro nieco większych emocji może dostarczyć europejska instytucja bankowości centralnej. EBC prawdopodobnie zdecyduje się na kolejną redukcję stóp procentowych. Rynek w tym momencie zakłada, że taki scenariusz jest najbardziej prawdopodobny. Instrumenty OIS niemal w pełni wyceniły obniżkę o 25 punktów bazowych. Gdyby Rada zdecydowała się jednak na „pauzę”, wówczas euro mogłoby zdecydowanie zyskać. Z drugiej strony czy wspólna waluta jest w stanie dalej się osłabiać, mimo, że cięcie październikowe jest już w „cenach”.