Data dodania: 2012-08-23 (16:06)
Wysoko, ale co teraz? Po wczorajszym wzroście wywołanym protokołem FOMC i rozmowami Juncker-Samaras znaleźliśmy się w okolicach 1,2550. Dzisiaj kurs notował minimalnie wyższe poziomy (maksimum na 1,2569), ale około 15:30 wynosi mniej więcej 1,2545.
Jako że wychylenia powyżej 1,2550 były nieznaczne, to na razie jest to pierwszy opór, później warto zwrócić uwagę na okolice 1,2640-1,2650 oraz 1,27, niekoniecznie jednak szybko tam dojdziemy. Wydaje się bowiem, że po gwałtownym wzroście w ciągu ostatnich trzech dni potrzebna jest korekta. Techniczne wsparcia to w razie spadków 1,25 i 1,2475, później 1,2440.
Dziś pojawiło się sporo danych makroekonomicznych, na eurodolarze nie wywołały one jednak wielkiego poruszenia. Te z USA mogą budzić mieszane nastroje – z jednej strony wzrosła liczba wniosków dla bezrobotnych (z 368 tys. do 372 tys.), z drugiej indeks PMI (odczyt na poziomie 51,9 pkt.) okazał się nieco lepszy od rezultatu poprzedniego (51,4 pkt.) oraz od prognozy, która przewidywała spadek do 51,2 pkt. W sytuacji oczekiwania na luzowanie ilościowe to właśnie (jakże paradoksalnie) słabsze dane mogłyby spowodować dalsze wzrosty na eurodolarze, ale tak czy inaczej odnosimy wrażenie, że na razie siły kolejny ruch na północ się wyczerpały.
Jeśli chodzi o PMI europejskie, to w Niemczech wynik 45,1 pkt. dla przemysłu jest lepszy zarówno od poprzedniego (43 pkt.), jak i od uśrednionej prognozy (43,4 pkt.). Pozytywnie zaskoczyła też Francja (46,2 pkt. po poprzednim wyniku 43,4 pkt.), a nawet cała Strefa: wzrost z 44 pkt. do 45,3 pkt. Oczywiście cały czas są to wyniki daleko poniżej granicy 50 pkt., oddzielającej wzrost aktywności od spadku (co najwyżej mniejszego, niż uprzednio).
Pary złotowe wzwyż
Rentowność polskich obligacji dziś malała, ale mimo tego złotówka się osłabiła. Wydaje się, że wpływ na to miał protokół z posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej. które odbyło się 3 i 4 lipca 2012 roku. Okazuje się, że złożono wtedy wniosek o obniżkę stóp procentowych o 25 pb i 50 pb. To prawda, że nie został on przyjęty, a większość członków Rady uznała, że stopy kształtują się na właściwym poziomie – ale z drugiej strony dostrzeżono także spadek dynamiki polskiego eksportu, a sam fakt, że wystosowano taki oficjalny wniosek pozwala sądzić, że tendencja obniżki stóp będzie się raczej nasilać, niż osłabiać.
Dzienne minimum na EUR/PLN to 4,0621, a tymczasem przed godziną 16:00 jesteśmy już na poziomie 4,09, który można uznać za pierwsze ważniejsze wsparcie. Ruch ten jest dość spory, zwłaszcza jak na ostatnie bardzo małe wahania kursu EUR/PLN i ciągłą jego stagnację. Osłabieniu pomaga czynnik techniczny – tj. fakt, że trwającą od 6 sierpnia konsolidację można postrzegać jako łagodny trend wzrostowy. Z technicznego punktu widzenia może on prędzej czy później przerodzić się w poważniejszą korektę długotrwałego umacniania złotówki w okresie od 1 czerwca do 6 sierpnia.
Na USD/PLN także osłabienie. Po zejściu rankiem do 3,2318 korekta w stronę 3,26 (poziom 3,2630 zdaje się być pierwszym, choć nie najistotniejszym, oporem). Kolejny opór to 3,2725.
Dziś pojawiło się sporo danych makroekonomicznych, na eurodolarze nie wywołały one jednak wielkiego poruszenia. Te z USA mogą budzić mieszane nastroje – z jednej strony wzrosła liczba wniosków dla bezrobotnych (z 368 tys. do 372 tys.), z drugiej indeks PMI (odczyt na poziomie 51,9 pkt.) okazał się nieco lepszy od rezultatu poprzedniego (51,4 pkt.) oraz od prognozy, która przewidywała spadek do 51,2 pkt. W sytuacji oczekiwania na luzowanie ilościowe to właśnie (jakże paradoksalnie) słabsze dane mogłyby spowodować dalsze wzrosty na eurodolarze, ale tak czy inaczej odnosimy wrażenie, że na razie siły kolejny ruch na północ się wyczerpały.
Jeśli chodzi o PMI europejskie, to w Niemczech wynik 45,1 pkt. dla przemysłu jest lepszy zarówno od poprzedniego (43 pkt.), jak i od uśrednionej prognozy (43,4 pkt.). Pozytywnie zaskoczyła też Francja (46,2 pkt. po poprzednim wyniku 43,4 pkt.), a nawet cała Strefa: wzrost z 44 pkt. do 45,3 pkt. Oczywiście cały czas są to wyniki daleko poniżej granicy 50 pkt., oddzielającej wzrost aktywności od spadku (co najwyżej mniejszego, niż uprzednio).
Pary złotowe wzwyż
Rentowność polskich obligacji dziś malała, ale mimo tego złotówka się osłabiła. Wydaje się, że wpływ na to miał protokół z posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej. które odbyło się 3 i 4 lipca 2012 roku. Okazuje się, że złożono wtedy wniosek o obniżkę stóp procentowych o 25 pb i 50 pb. To prawda, że nie został on przyjęty, a większość członków Rady uznała, że stopy kształtują się na właściwym poziomie – ale z drugiej strony dostrzeżono także spadek dynamiki polskiego eksportu, a sam fakt, że wystosowano taki oficjalny wniosek pozwala sądzić, że tendencja obniżki stóp będzie się raczej nasilać, niż osłabiać.
Dzienne minimum na EUR/PLN to 4,0621, a tymczasem przed godziną 16:00 jesteśmy już na poziomie 4,09, który można uznać za pierwsze ważniejsze wsparcie. Ruch ten jest dość spory, zwłaszcza jak na ostatnie bardzo małe wahania kursu EUR/PLN i ciągłą jego stagnację. Osłabieniu pomaga czynnik techniczny – tj. fakt, że trwającą od 6 sierpnia konsolidację można postrzegać jako łagodny trend wzrostowy. Z technicznego punktu widzenia może on prędzej czy później przerodzić się w poważniejszą korektę długotrwałego umacniania złotówki w okresie od 1 czerwca do 6 sierpnia.
Na USD/PLN także osłabienie. Po zejściu rankiem do 3,2318 korekta w stronę 3,26 (poziom 3,2630 zdaje się być pierwszym, choć nie najistotniejszym, oporem). Kolejny opór to 3,2725.
Źródło: Adam Witczak, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.