
Data dodania: 2012-08-21 (16:25)
Kolejne opory padły: Trzeba przyznać, że eurodolar musiał dziś mocno rozczarować tych wszystkich, którzy grali na jego spadek. Około ósmej rano notowano kurs 1,2360, później było już tylko wyżej – do tego stopnia, że przed godziną 16:00 wykres dotarł w okolice 1,2465.
To oznacza, że przekroczone zostały trzy ważne poziomy oporu: 1,2370, 1,24 oraz, last but not least, 1,2440, linia wierzchołków z 7 sierpnia.
No cóż, nie oznacza to bynajmniej, że blisko do zakończenia kryzysu w Strefie Euro, albo że nagle pojawiły się budujące dane fundamentalne. Walutowi spekulanci wspinają się raczej w nadziei na kolejne ustępstwa Niemiec wobec Grecji, ewentualnie na kolejną rundę amerykańskiej operacji QE. Obu scenariuszy nie można wykluczyć, dotychczasowa praktyka pokazuje bowiem, że rządy – zarówno USA, jak i krajów euro – w ostateczności najczęściej decydują się na najbardziej toporne metody leczenia kryzysów lub może stwarzania pozorów poprawy sytuacji. A do takich sposobów należy zarówno kreacja fikcyjnego pieniądza w celu rozruszania gospodarki, jak i finansowanie bankrutów. Nie sposób jednak zaprzeczyć temu, że o ile sensowność takich działań można obalić na gruncie logiki (oraz etyki, biorąc pod uwagę, że dodruk pieniądza „powinien” być jedynie domeną fałszerzy, a koszt wspierania upadających państw schodzi na barki europejskich podatników), to pobudzają one wyobraźnię forexowych graczy. Pojawiły się już zresztą pierwsze sygnały, że Niemcy gotowe są przynajmniej na „drobne ustępstwa” wobec Grecji (tak twierdzi kilku niemieckich polityków), a to graczom na razie z powodzeniem wystarczy. W końcu zdarzało się, że jeszcze bardziej ogólne stwierdzenia wywoływały euforię.
Od głównej linii trendu wzrostowego oddaliliśmy się więc sporo – i jeśli taka sytuacja się przedłuży, to trzeba będzie zacząć rysować nową linię pod wyższym kątem. Jeśli. Niewykluczone bowiem, że zyski z takiego cokolwiek podejrzanego wzrostu zostaną gwałtownie zrealizowane. Taki scenariusz uprawdopodobni się zwłaszcza wtedy, gdy rynek po raz kolejny przekona się, że obecne metody walki z kryzysem to kolejne odsuwanie problemów. Oczywiście, do tego czasu ktoś na tym zarobi…
Z technicznego punktu widzenia można pokusić się o wyróżnienie oporu na 1,2475, ale chyba bardziej istotna będzie tu charakterystyczna granica 1,25.
Znacząca rozbieżność
Na EUR/PLN sytuacja przedstawia się tym razem zupełnie inaczej niż na USD/PLN. Obecnie notowany kurs eurozłotego to ok. 4,0625. Cały czas jesteśmy więc w bardzo wąskim kanale, gdy tymczasem na USD/PLN notujemy wyraźne umocnienie się złotego, oto bowiem kurs tej pary wynosi już 3,2580. Warto jednak zauważyć, że w ostatnich dniach wykres USD/PLN potrafił w ciągu doby zaliczyć niemałą wędrówkę, jest więc możliwe, że gdy jutro się obudzimy, wykres będzie wyżej. Z przesłanek technicznych przemawia za tym wsparcie na 3,25, ale przeciw temu – fakt, że przeszliśmy dość wyraźnie przez linię trendu wzrostowego, ciągnącą się od 6 sierpnia.
No cóż, nie oznacza to bynajmniej, że blisko do zakończenia kryzysu w Strefie Euro, albo że nagle pojawiły się budujące dane fundamentalne. Walutowi spekulanci wspinają się raczej w nadziei na kolejne ustępstwa Niemiec wobec Grecji, ewentualnie na kolejną rundę amerykańskiej operacji QE. Obu scenariuszy nie można wykluczyć, dotychczasowa praktyka pokazuje bowiem, że rządy – zarówno USA, jak i krajów euro – w ostateczności najczęściej decydują się na najbardziej toporne metody leczenia kryzysów lub może stwarzania pozorów poprawy sytuacji. A do takich sposobów należy zarówno kreacja fikcyjnego pieniądza w celu rozruszania gospodarki, jak i finansowanie bankrutów. Nie sposób jednak zaprzeczyć temu, że o ile sensowność takich działań można obalić na gruncie logiki (oraz etyki, biorąc pod uwagę, że dodruk pieniądza „powinien” być jedynie domeną fałszerzy, a koszt wspierania upadających państw schodzi na barki europejskich podatników), to pobudzają one wyobraźnię forexowych graczy. Pojawiły się już zresztą pierwsze sygnały, że Niemcy gotowe są przynajmniej na „drobne ustępstwa” wobec Grecji (tak twierdzi kilku niemieckich polityków), a to graczom na razie z powodzeniem wystarczy. W końcu zdarzało się, że jeszcze bardziej ogólne stwierdzenia wywoływały euforię.
Od głównej linii trendu wzrostowego oddaliliśmy się więc sporo – i jeśli taka sytuacja się przedłuży, to trzeba będzie zacząć rysować nową linię pod wyższym kątem. Jeśli. Niewykluczone bowiem, że zyski z takiego cokolwiek podejrzanego wzrostu zostaną gwałtownie zrealizowane. Taki scenariusz uprawdopodobni się zwłaszcza wtedy, gdy rynek po raz kolejny przekona się, że obecne metody walki z kryzysem to kolejne odsuwanie problemów. Oczywiście, do tego czasu ktoś na tym zarobi…
Z technicznego punktu widzenia można pokusić się o wyróżnienie oporu na 1,2475, ale chyba bardziej istotna będzie tu charakterystyczna granica 1,25.
Znacząca rozbieżność
Na EUR/PLN sytuacja przedstawia się tym razem zupełnie inaczej niż na USD/PLN. Obecnie notowany kurs eurozłotego to ok. 4,0625. Cały czas jesteśmy więc w bardzo wąskim kanale, gdy tymczasem na USD/PLN notujemy wyraźne umocnienie się złotego, oto bowiem kurs tej pary wynosi już 3,2580. Warto jednak zauważyć, że w ostatnich dniach wykres USD/PLN potrafił w ciągu doby zaliczyć niemałą wędrówkę, jest więc możliwe, że gdy jutro się obudzimy, wykres będzie wyżej. Z przesłanek technicznych przemawia za tym wsparcie na 3,25, ale przeciw temu – fakt, że przeszliśmy dość wyraźnie przez linię trendu wzrostowego, ciągnącą się od 6 sierpnia.
Źródło: Adam Witczak, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar chwilowo bez kierunku?
2025-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
2025-04-29 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
2025-04-29 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.
Złoto wrażliwe na sygnały z Waszyngtonu
2025-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW środę ceny złota doświadczyły największego jednodniowego spadku od prawie czterech lat, co wywołało pytania o trwałość dotychczasowego rajdu cenowego na tym rynku. Gwałtowny spadek był bezpośrednią reakcją na złagodzenie retoryki prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł wobec Chin oraz na rosnącą niepewność dotyczącą przyszłości szefa Rezerwy Federalnej.