Data dodania: 2012-08-09 (19:27)
Inwestorzy zignorowali dzisiaj słowa Christiana Noyera z Europejskiego Banku Centralnego, który stwierdził, iż rynek musi mieć świadomość, że ECB będzie zdeterminowany do działań na rynku długu zgodnie z posiadanym mandatem.
Bo staje się jasne, że temat ten wróci dopiero przy okazji zaplanowanego na 6 września posiedzenia Banku, a także 12 września, kiedy to niemiecki trybunał konstytucyjny zdecyduje o tym, czy Europejski Mechanizm Stabilizacyjny będzie mógł zacząć funkcjonować. Do tego czasu hiszpański rząd raczej nie zdecyduje się wystąpić z oficjalnym wnioskiem o pomoc finansową do Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej, co jednocześnie pozwoliłoby uruchomić całą procedurę ratunkową, łącznie z interwencjami na rynku długu. W efekcie notowania EUR/USD złamały istotne wsparcia na 1,2320-30, do czego przyczynił się też wzrost awersji do ryzyka po słabszych danych z chińskiej gospodarki. Spadek nie był jednak zbyt głęboki (1,2284), co pokazuje, iż jest spora grupa tych, którzy potencjalne korekty chcą wykorzystać jako okazję do redukcji portfeli przeważonych w ostatnich miesiącach krótkimi pozycjami we wspólnej walucie.
Po południu notowania EUR/USD wróciły w okolice 1,2315. Jeżeli uda się wyraźnie powrócić ponad poziom 1,2330, to oczekiwania, co do spadku w okolice 1,2230 (dolnego ograniczenia kanału wzrostowego) w najbliższych dniach, przestaną być aktualne. Dzisiaj z USA napłynęły dane nt. cotygodniowego bezrobocia (spadek wyniósł tylko 6 tys. do 361 tys., chociaż ogólnie odczyt był lepszy od szacunków na poziomie 370 tys.), a także bilansu handlowego za czerwiec. Tutaj duża pozytywna niespodzianka, bo deficyt zmalał o ponad 5 mld USD do 42,92 mld USD z 48,04 mld USD po korekcie w maju. Można jednak doszukać się tutaj drugiego dna – spadek dynamiki importu był większy, niż wzrost eksportu, co może sugerować spadek konsumpcji. W kalendarzu na najbliższe kilkanaście godzin głównymi pozycjami stają się kwartalny raport Banku Australii o godz. 3:30, który może mieć duży wpływ na notowania AUD/USD (zwłaszcza, jeżeli RBA zaskoczyłby prognozami wzrostu gospodarczego), a także dane nt. chińskiego bilansu handlowego w lipcu (nadwyżka znacznie niższa od 32 mld USD zostałaby odebrana negatywnie w kontekście opublikowanych dzisiaj słabych danych o produkcji i sprzedaży detalicznej).
EUR/USD
Kluczowe opory: 1,2320-30; 1,2350; 1,2388; 1,2400; 1,2430
Kluczowe wsparcia: 1,2300; 1,2284-87; 1,2250; 1,2224
Złoty zachowywał się dzisiaj względnie stabilnie – po południu euro oscylowało wokół 4,0600-4,0650 zł, a dolar pozostawał w rejonie 3,30 zł – co jest dość dobrym wynikiem biorąc pod uwagę obawy związane z gorszymi perspektywami dla chińskiej gospodarki, a także ryzykiem odsunięcia w czasie realizacji pakietu ratunkowego dla Hiszpanii. Złoty nie zareagował też na dalsze osłabianie się rynku długu – zwłaszcza, jeżeli chodzi o obligacje 5 i 10-letnie. To, czy jutro rano będziemy kierować się w stronę 4,04 zł za euro, czy być może osłabniemy do 4,08 zł, będzie w dużej mierze zależeć od wspomnianych już danych o chińskim bilansie handlowym, które będą mieć duży wpływ na globalny sentyment.
Po południu notowania EUR/USD wróciły w okolice 1,2315. Jeżeli uda się wyraźnie powrócić ponad poziom 1,2330, to oczekiwania, co do spadku w okolice 1,2230 (dolnego ograniczenia kanału wzrostowego) w najbliższych dniach, przestaną być aktualne. Dzisiaj z USA napłynęły dane nt. cotygodniowego bezrobocia (spadek wyniósł tylko 6 tys. do 361 tys., chociaż ogólnie odczyt był lepszy od szacunków na poziomie 370 tys.), a także bilansu handlowego za czerwiec. Tutaj duża pozytywna niespodzianka, bo deficyt zmalał o ponad 5 mld USD do 42,92 mld USD z 48,04 mld USD po korekcie w maju. Można jednak doszukać się tutaj drugiego dna – spadek dynamiki importu był większy, niż wzrost eksportu, co może sugerować spadek konsumpcji. W kalendarzu na najbliższe kilkanaście godzin głównymi pozycjami stają się kwartalny raport Banku Australii o godz. 3:30, który może mieć duży wpływ na notowania AUD/USD (zwłaszcza, jeżeli RBA zaskoczyłby prognozami wzrostu gospodarczego), a także dane nt. chińskiego bilansu handlowego w lipcu (nadwyżka znacznie niższa od 32 mld USD zostałaby odebrana negatywnie w kontekście opublikowanych dzisiaj słabych danych o produkcji i sprzedaży detalicznej).
EUR/USD
Kluczowe opory: 1,2320-30; 1,2350; 1,2388; 1,2400; 1,2430
Kluczowe wsparcia: 1,2300; 1,2284-87; 1,2250; 1,2224
Złoty zachowywał się dzisiaj względnie stabilnie – po południu euro oscylowało wokół 4,0600-4,0650 zł, a dolar pozostawał w rejonie 3,30 zł – co jest dość dobrym wynikiem biorąc pod uwagę obawy związane z gorszymi perspektywami dla chińskiej gospodarki, a także ryzykiem odsunięcia w czasie realizacji pakietu ratunkowego dla Hiszpanii. Złoty nie zareagował też na dalsze osłabianie się rynku długu – zwłaszcza, jeżeli chodzi o obligacje 5 i 10-letnie. To, czy jutro rano będziemy kierować się w stronę 4,04 zł za euro, czy być może osłabniemy do 4,08 zł, będzie w dużej mierze zależeć od wspomnianych już danych o chińskim bilansie handlowym, które będą mieć duży wpływ na globalny sentyment.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?
2025-12-19 Komentarz walutowy MyBank.plRynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.









