Złoty ustabilizował się po zniżce, indeksy PMI w kalendarzu

Złoty ustabilizował się po zniżce, indeksy PMI w kalendarzu
Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Data dodania: 2012-07-24 (10:02)

Podczas porannego, wtorkowego handlu notowania złotego stabilizują się po wcześniejszej dynamicznej deprecjacji. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,198 PLN za euro, 3,467 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,497 PLN względem franka szwajcarskiego.

Rentowności polskiego długu (10-letnie obligacje) wyraźnie wzrosły, a w trakcie wczorajszej sesji zbliżyły się do okolic 5,00% (maksimum 4,987%).

Wczorajszy handel przyniósł znaczący spadek wyceny złotego na rynku. Polska waluta sumarycznie straciła ponad 1,00%. Co ciekawe w trakcie wczorajszej sesji złoty był najsłabszym ogniwem koszyka waluta Europy Środkowo – Wschodniej, zarówno forint i przede wszystkim korona czeska również straciły, jednak nieporównywalnie mniej (odpowiednio ok. -0,61%, -0,13%). Spadek ostatniej korelacji z regionalnym safe haven (CZK) tłumaczyć należy w dużej układem technicznym notowań oraz faktem, iż w trakcie ostatnich kilkunastu sesji złoty pozostawał liderem zestawienia. Bezpośrednim powodem wyprzedaży bardziej ryzykownych aktywów na rynkach był fakt eskalacji obaw związanych z Hiszpanią, gdzie kryzys zadłużeniowy autonomicznych regionów może bezpośrednio doprowadzić do oficjalnego bankructwa całego kraju. Najlepszym zobrazowaniem aktualnej sytuacji rynkowej jest fakt, iż notowania eurodolara w wyniku otwarcie spadkową luką na początku tygodnia zostały zepchnięte poniżej znaczącego poziomu 1,215 USD.

Podczas porannego handlu nastroje wokół bardziej ryzykownych aktywów (a więc również na rynku złotego) nieznacznie polepszyły się po tym jak przemysłowy indeks PMI dla Chin zanotował wartość powyżej prognoz (49,5 pkt., poprzednio 48,2 pkt.), głównie z uwagi na skokowy wzrost subindeksu produkcyjnego do 9-miesiecznego maksimum. Inwestorzy w dużej mierze pominęli fakt, e agencja ratingowa Moody’s obniżyła perspektywę ratingu Niemiec ze stabilnej do negatywnej. Aktualnie w centrum uwagi znajduje się Grecja, gdzie przedstawiciele Troiki dokonują oceny wprowadzanych reform, oraz Hiszpania, która zmaga się z problemami sektora bankowego oraz kryzysem zadłużeniowym regionów.

Rynek złotego, pomimo wczorajszej przeceny, najprawdopodobniej pozostanie względnie stabilny. Wedle oceny uczestników rynku poniedziałkowa dynamiczna zniżka wywołana została małą płynnością na rynku, a nie konsekwentnym odpływem kapitału. Dodatkowo warto przypomnieć, iż za ostatnią kilkunastosesyjną zwyżką notowań złotego w dużej mierze odpowiedzialny był wzrost popytu na polski dług, którego rentowność na rynku wtórnym osiągnęła 6-letnie minima. Zagraniczne inwestycje w obligacje zwyczajowo przyjmują charakter średnio i długoterminowy, stąd można oczekiwać, iż rynek długu może stabilizować osłabiającego się złotego.

W trakcie dzisiejszej sesji poznamy dane fundamentalne z gospodarki polskiej dotyczące koniunktury konsumenckiej w lipcu (WWUK i BWUK). Odczyty te zwyczajowo jednak nie przekładają się znacząco na notowania złotego.

Dużo ważniejszymi dla nastrojów na złotym będą dzisiejsze odczyty przemysłowych indeksów PMI z Europy oraz gospodarki amerykańskiej. W przypadku wskazań europejskich wskaźników zbiorczych oczekuje się nieznaczne wzrostu (45,3 pkt. wobec 45,1 pkt. uprzednio). Oczekiwania wobec nowego indeksu przemysłowego PMI dla gospodarki amerykańskiej kształtują się na poziomie 52,1 pkt. Równocześnie warto wyczekiwać komentarzy dotyczących wizyty przedstawicieli Troiki w Grecji, po tym jak w nocy MFW zdementował doniesienia Der Spiegel jakoby miał wycofać się z finansowania pomocy dla tego kraju.

Z technicznego punktu widzenia dynamiczny, wczorajszy impuls deprecjacyjny na złotym dotarł do krótkoterminowego poziomu docelowego w okolicach 4,20 – 4,21 EUR/PLN. Aktualnie najbardziej prawdopodobnym scenariuszem wydaje się stabilizacja notowań (ruch w obrębie 2,3 gr) złotego blisko ww. zakresów z uwagi na chwilowe wyhamowanie spadków na notowaniach eurodolara.

Źródło: Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?

Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?

2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTB
W ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella

Trump coraz mocniej krytykuje Powella

2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walut
Prezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku

Dolar najtańszy od 2020 roku

2025-06-26 Komentarz walutowy XTB
Czwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!

Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!

2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.pl
Kurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...

Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...

2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walut
Środa przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej

Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej

2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Wczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę

Trump kończy wojnę

2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walut
Wejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą

Rynki reagują ulgą

2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
We wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni

Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni

2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTB
Donald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?

Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?

2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walut
Rynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).