Data dodania: 2012-07-09 (10:18)
Słabsze od oczekiwań wyniki zatrudnienia w amerykańskiej gospodarce oraz hamująca inflacja w Chinach to najnowsze oznaki spowolnienia gospodarczego na świecie, które przekładają się na wzrost awersji do ryzyka na rynkach finansowych.
Obawy inwestorów o skalę przyszłego ożywienia odzwierciedlone są w notowaniach aktywów - eurodolar znalazł się na najniższych poziomach od roku, przecenie ulegają waluty surowcowe (australijski i nowozelandzki dolar), traci też złoty. W czerwcu w USA przybyło 80 tys. nowych miejsc pracy, co było drugim najgorszym wynikiem w tym roku i jeśli ta tendencja się utrzyma, to Rezerwa Federalna może być zmuszona do jeszcze większego poluzowania polityki monetarnej. Inwestorzy po cichu liczą na trzecią rundę skupu obligacji rządowych (tzw. QE3), jednak jest to melodia przyszłości, gdyż dopiero co na czerwcowym posiedzeniu Fed podjął decyzję o wydłużeniu tzw. „operations twist”, czyli zamiany w posiadanym portfelu obligacji krótkoterminowych na papiery o dłuższym terminie wykupu. Tymczasem w Chinach inflacja roczna obniżyła się mocniej od prognoz do 2,2 proc. z 3 proc., co z jednej strony tłumaczy zaskakującą, zeszłotygodniową obniżkę stóp procentowych przez Ludowy Bank Chin, a z drugiej otwiera drogę do dalszego luzowania monetarnego bez zagrożenia niekontrolowanego przyspieszenia inflacji. Ale słabnące tempo wzrostu cen to także sygnał, że gospodarka hamuje, a jak silne jest to spowolnienie będzie można się przekonać już w piątek, kiedy opublikowane zostaną szacunki dynamiki PKB za drugi kwartał. Wynik na oczekiwanym poziomie 7,7 proc. byłby najniższy od trzech lat. Złudzeń nie pozostawia premier Chin Wen Jiabao, który wczoraj powiedział, że negatywna presja na gospodarce pozostaje „relatywnie duża”.
W poniedziałek uwaga inwestorów będzie skupiona na Brukseli, gdzie spotyka się Eurogrupa, czyli ministrowie finansów strefy euro. Ich zadaniem jest nakreślenie szczegółów nowych planów na ratowanie strefy euro z kryzysu, a ogłoszonych na czerwcowym szczycie UE. Spotkanie głów państw UE sprzed dziesięciu dni zaledwie na kilka dni przyniosło uspokojenie na rynkach finansowych, jednak w między czasie narosły spore wątpliwości, czy postanowienia szczytu rzeczywiście niosą szybki ratunek dla zadłużonych państw i banków. Jest duża szansa, iż dzisiejsze spotkanie utwierdzi inwestorów w tym przekonaniu.
Na spotkaniu mają też być dyskutowane wyniki misji troiki (ekspertów EBC, KE i MFW) w Grecji, które przede wszystkim dadzą odpowiedź na pytanie, jak bardzo Ateny są opóźnione z programem reform gospodarczych narzuconych przez UE i MFW w ramach udzielenia pomocy finansowej. Powtórzone wybory parlamentarne wstrzymały program oszczędnościowy na kilka miesięcy, co stawia greckiego ministra finansów Jannisa Sturnarasa na straconej pozycji, jeśli chciałby na dzisiejszym spotkaniu poruszyć temat renegocjacji warunków pomocy. W piątkowym wywiadzie dla Financial Times Sturnaras przyznał, że wpierw Grecja musi przyspieszyć reformy, zanim zwróci się do UE i MFW o zmiany warunków. Temat niezrealizowanych cięć wydatków budżetowych w Grecji systematycznie powraca co jakiś czas, z jednej strony pokazując niechęć greckiego rządu do takich działań, a z drugiej pewną bezsilność UE i MFW do zmobilizowania Aten. Przepychanki w tej kwestii będą jeszcze trwać przynajmniej do 20 sierpnia, kiedy Grecja będzie musiała wykupić obligacje za 7,7 mld euro. Do tego momentu Grecja ma czas, aby przekonać pożyczkodawców do wypłaty kolejnej, z resztą już zaległej transzy.
W poniedziałek uwaga inwestorów będzie skupiona na Brukseli, gdzie spotyka się Eurogrupa, czyli ministrowie finansów strefy euro. Ich zadaniem jest nakreślenie szczegółów nowych planów na ratowanie strefy euro z kryzysu, a ogłoszonych na czerwcowym szczycie UE. Spotkanie głów państw UE sprzed dziesięciu dni zaledwie na kilka dni przyniosło uspokojenie na rynkach finansowych, jednak w między czasie narosły spore wątpliwości, czy postanowienia szczytu rzeczywiście niosą szybki ratunek dla zadłużonych państw i banków. Jest duża szansa, iż dzisiejsze spotkanie utwierdzi inwestorów w tym przekonaniu.
Na spotkaniu mają też być dyskutowane wyniki misji troiki (ekspertów EBC, KE i MFW) w Grecji, które przede wszystkim dadzą odpowiedź na pytanie, jak bardzo Ateny są opóźnione z programem reform gospodarczych narzuconych przez UE i MFW w ramach udzielenia pomocy finansowej. Powtórzone wybory parlamentarne wstrzymały program oszczędnościowy na kilka miesięcy, co stawia greckiego ministra finansów Jannisa Sturnarasa na straconej pozycji, jeśli chciałby na dzisiejszym spotkaniu poruszyć temat renegocjacji warunków pomocy. W piątkowym wywiadzie dla Financial Times Sturnaras przyznał, że wpierw Grecja musi przyspieszyć reformy, zanim zwróci się do UE i MFW o zmiany warunków. Temat niezrealizowanych cięć wydatków budżetowych w Grecji systematycznie powraca co jakiś czas, z jednej strony pokazując niechęć greckiego rządu do takich działań, a z drugiej pewną bezsilność UE i MFW do zmobilizowania Aten. Przepychanki w tej kwestii będą jeszcze trwać przynajmniej do 20 sierpnia, kiedy Grecja będzie musiała wykupić obligacje za 7,7 mld euro. Do tego momentu Grecja ma czas, aby przekonać pożyczkodawców do wypłaty kolejnej, z resztą już zaległej transzy.
Źródło: Konrad Białas, Analityk Domu Maklerskiego AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?
2025-12-19 Komentarz walutowy MyBank.plRynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.









