Kolejne ofiary kryzysu na rynku nieruchomości

Kolejne ofiary kryzysu na rynku nieruchomości
Raport weekendowy FMCM
Data dodania: 2007-11-30 (19:33)

Ten tydzień był zdecydowanie korzystny dla naszej waluty. Złotówka umocniła się wobec większości głównych walut. Tendencji tej sprzyjały między innymi korzystne dane makroekonomiczne, podniesienie stóp procentowych o 25 punktów bazowych przez RPP, a także ogólna poprawna nastrojów na rynkach finansowych.

Największe spadki odnotowano na rynku EURPLN, gdzie wspólna waluta deprecjonowała z poziomu 3,696 do okolic 3,61. Złotówka zyskała na wartości także wobec dolara i funta brytyjskiego. Kurs USDPLN zanurkował z 2,49 do 2,44, natomiast GBP stracił prawie 2% wobec PLN.

Polska gospodarka w dobrej formie

Dane makroekonomiczne napływające z Polski mają wyraźnie optymistyczny wydźwięk. Sprzedaż detaliczna wyniosła 19,4% r/r, czyli o 4,2 punkty procentowe więcej, niż oczekiwano. Miłym dla nas zaskoczeniem była także opublikowana 30.11.07 wartość Produktu Krajowego Brutto. Jego dynamika wzrosła w III kwartale o 6,4% r/r, czyli zdecydowanie więcej, niż pokazywały prognozy. Publikacje te sugerują, że koniunktura w kraju nad Wisłą jest w dobrej formie, co na pewno sprzyja polskiej walucie.

„Jastrzębie” nastroje wśród członków RPP

W środę podniesiono stopy procentowe w Polsce o 25 punktów bazowych. Na podstawie analizy wypowiedzi członków Rady Polityki Pieniężnej można stwierdzić, iż to jeszcze nie koniec podwyżek kosztu pieniądza. Takie „jastrzębie” nastroje wynikają między innymi z projekcji inflacji na najbliższe kilka kwartałów, która ewidentnie wskazuje na wysoką dynamikę cen w naszym kraju. Istnieje zatem duże ryzyko, że nie spełnimy kryterium inflacyjnego z Maastricht, co skłania do zaostrzenia polityki pieniężnej w Polsce. Zdaniem Mariana Nogi czekają nas jeszcze w roku 2008 co najmniej trzy podwyżki.

Dolar walczy o swoja pozycję

W tym tygodniu dane makroekonomiczne napływające ze Stanów Zjednoczonych nie spowodowały kolejnych wzrostów na rynku EURUSD. Dotychczasowy obszar oporu 1,496 nie został przebity, a kurs EURUSD oscylował wokół poziomu 1,48. Publikacja dynamiki PKB za III kwartał w USA była zdecydowanie pozytywna. Tempo wzrostu Produktu Krajowego Brutto wyniosło 4,8% q/q, co stanowi najwyższy poziom od czterech lat. Bardziej pesymistyczny wydźwięk miały pozostałe informacje napływające zza oceanu. Liczba nowych zasiłków dla bezrobotnych wzrosła do 352 000, natomiast opublikowane dane z rynku nieruchomości utwierdziły nas tylko w przekonaniu, że kryzys w tym sektorze nie mija, a wręcz stale się pogarsza. Sprzedaż nowych domów wyniosła bowiem 0,728 mln, czyli dużo mniej niż oczekiwano. Te negatywne informacje nie wpłynęły jednak na spadek wartości dolara, a wręcz mogliśmy obserwować jego aprecjację względem wspólnej waluty. Kurs EURUSD spadł w tym tygodniu z poziomu 1,49 do okolic 1,471.

Uspokojenie nastrojów na rynkach finansowych

W ostatnich dniach osłabła wśród inwestorów awersja do ryzyka. Wpłynęło to korzystnie na kształtowanie się wartości walut w krajach wschodzących oraz przyczyniło się do wzrostów na giełdach. Poprawa nastrojów sprzyjała także zawieraniu transakcji typu carry trade. Większa ilość kredytów zaciągniętych w walutach niskooprocentowanych spowodowała wzrost ich podaży, a tym samym spadek ich wartości. Duże wzrosty odnotowano między innymi na rynku jena i franka szwajcarskiego. Kurs USDJPY poszybował w górę z poziomu 107,2 do okolic 111, natomiast frank szwajcarski deprecjonował względem euro 2,5 figury.

Wielka Brytania zarażona kryzysem

Po publikacji negatywnych danych makroekonomicznych w UK kurs GBPUSD gwałtowanie zanurkował z 2,08 do okolic 2,06. Informacje z angielskiego rynku nieruchomości zdecydowanie nie napawają optymizmem. Ceny mieszkań w Wielkiej Brytanii spadły bowiem do najniższego poziomu od 1995 r., co nie wróży dobrze gospodarce w kraju na wyspach. Na podstawie analizy ostatnich danych z Wielkiej Brytanii, można stwierdzić, iż wśród obywateli UK narasta pesymizm i niepokój o dalszą sytuację finansową. Wskaźnik mierzący zaufanie konsumentów w Anglii spadł do najniższego poziomu od marca 2003 r. Informacje te mają zdecydowanie „gołębi” charakter, co wskazuje na to, iż obniżka stóp procentowych przez Centralny Bank Anglii jest coraz bardziej prawdopodobna.

Źródło: Katarzyna Banasiak, FMC Management
Financial Markets Center Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny

EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny

2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Wczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków

Próba odreagowania spadków

2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTB
Rynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC

Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC

2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Dzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?

Perspektywy przełomu jednak nie widać?

2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walut
Jak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki

Rynek walutowy nie wykazuje paniki

2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Od „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości

Bezpieczne waluty zyskują na wartości

2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTB
Frank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?

Dolar uwierzy w słabość Trumpa?

2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walut
Ostatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas

Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas

2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Choć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?

Czy Trump przegrywa wojnę handlową?

2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTB
Nieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?

Wyjątki to objaw słabości Trumpa?

2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walut
Na to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?