Data dodania: 2012-07-05 (17:46)
Głównym pretekstem do przeceny wspólnej waluty po publikacji decyzji Europejskiego Banku Centralnego o godz. 13:45 nie była obniżka głównej stopy o 25 p.b. do 0,75 proc. (gdyż była powszechnie oczekiwana), a nieco zaskakujący ruch polegający na ścięciu stopy depozytowej do zera.
Jeżeli jednak Mario Draghi liczy na to, iż w ten sposób uda mu się odwrócić niekorzystne tendencje, jakie pojawiły się po dwóch przetargach LTRO (banki komercyjne znów masowo parkują gotówkę w ECB), to może być w błędzie. Nie oczekujmy, iż przez to wzrośnie zainteresowanie włoskimi, czy hiszpańskimi papierami, które spowoduje ich spadek rentowności – paradoksalnie, to po konferencji ECB odnotowaliśmy ich wyraźny wzrost – hiszpańskie 10-latki oscylowały wokół 6,80 proc., a włoskie wokół 5,97 proc. Banki zwyczajnie mają już zbyt dużo obligacji w bilansach i nie będą nimi zainteresowane. Z kolei oczekiwanie, iż uda się zwiększyć akcję kredytową też może być błędne – proces delewarowania, rosnący bagaż złych długów, a także pogarszające się perspektywy dla gospodarki (na co wyraźnie zwrócił uwagę dzisiaj prezes ECB) – raczej, za tym nie przemawiają. Tym samym sentyment wokół euro uległ pogorszeniu, gdyż coraz więcej inwestorów dochodzi do wniosku, iż Mario Draghi źle rozporządza swoją amunicją, oraz ma jej zwyczajnie coraz mniej.
Wydarzeniem dnia były też decyzje Banku Anglii – zaskoczenia jednak nie było, bo QE wzrosło o 50 mld GBP do 375 mld GBP – i Ludowego Banku Chin. Tutaj druga w ciągu miesiąca obniżka stóp procentowych nieco zaskakuje. Na początku dobrze przyjęta, później wywołała falę spekulacji, czy aby PBOC nie obawia się, iż stan chińskiej gospodarki nie jest gorszy, od tego na co wskazują oficjalne szacunki. Trzeba więc przyznać, że mamy do czynienia z początkiem czegoś, co można nazwać kryzysem zaufania do działań podejmowanych przez banki centralne. A to w dłuższej perspektywie nie napawa zbytnim optymizmem.
Na koniec warto odnieść się do dzisiejszych publikacji z USA. Początkowo odebrane jako pozytywne, wcale nie muszą takie być. Wysoki odczyt ADP (176 tys. wobec 136 tys. przed miesiącem), wcale nie oznacza, iż jutrzejsze dane Departamentu Pracy przyniosą pozytywne zaskoczenie. Wprawdzie może wydawać się, że poprzeczka jest ustawiona nisko (90 tys.), to po odczycie ADP oczekiwania rynkowe za chwilę będą wyższe (120-130 tys.) i nie ma gwarancji, że uda się je spełnić. Bo odczyt ISM dla usług był słaby – spadek do 52,1 pkt. wobec 53,7 pkt w maju – i nie wygląda to najlepiej w połączeniu ze słabym ISM dla przemysłu, jaki poznaliśmy w poniedziałek (49,7 pkt.). Niemniej rynek odbiera dzisiejsze publikacje pozytywnie, co wspiera też dolara, ale to może się zmienić jutro po godz. 14:30.
W perspektywie najbliższych godzin po silnym spadku EURUSD perspektywy do odbicia EURUSD są, ale niezbyt duże – silny opór to strefa 1,2406-1,2440. To może oznaczać, że przed jutrzejszą publikacją danych Departamentu Pracy zdążymy jeszcze zejść w okolice 1,2330-60, skąd może zostać wyprowadzona korekta w górę.
Kluczowe opory: 1,2406; 1,2420; 1,2440; 1,2465; 1,2490-1,2500; 1,2520; 1,2540; 1,2580; 1,2600; 1,2625; 1,2637-50; 1,2680; 1,2720; 1,2760; 1,2780; 1,2800; 1,2823; 1,2850
Kluczowe wsparcia: 1,2385; 1,2355; 1,2330; 1,2287
Wydarzeniem dnia były też decyzje Banku Anglii – zaskoczenia jednak nie było, bo QE wzrosło o 50 mld GBP do 375 mld GBP – i Ludowego Banku Chin. Tutaj druga w ciągu miesiąca obniżka stóp procentowych nieco zaskakuje. Na początku dobrze przyjęta, później wywołała falę spekulacji, czy aby PBOC nie obawia się, iż stan chińskiej gospodarki nie jest gorszy, od tego na co wskazują oficjalne szacunki. Trzeba więc przyznać, że mamy do czynienia z początkiem czegoś, co można nazwać kryzysem zaufania do działań podejmowanych przez banki centralne. A to w dłuższej perspektywie nie napawa zbytnim optymizmem.
Na koniec warto odnieść się do dzisiejszych publikacji z USA. Początkowo odebrane jako pozytywne, wcale nie muszą takie być. Wysoki odczyt ADP (176 tys. wobec 136 tys. przed miesiącem), wcale nie oznacza, iż jutrzejsze dane Departamentu Pracy przyniosą pozytywne zaskoczenie. Wprawdzie może wydawać się, że poprzeczka jest ustawiona nisko (90 tys.), to po odczycie ADP oczekiwania rynkowe za chwilę będą wyższe (120-130 tys.) i nie ma gwarancji, że uda się je spełnić. Bo odczyt ISM dla usług był słaby – spadek do 52,1 pkt. wobec 53,7 pkt w maju – i nie wygląda to najlepiej w połączeniu ze słabym ISM dla przemysłu, jaki poznaliśmy w poniedziałek (49,7 pkt.). Niemniej rynek odbiera dzisiejsze publikacje pozytywnie, co wspiera też dolara, ale to może się zmienić jutro po godz. 14:30.
W perspektywie najbliższych godzin po silnym spadku EURUSD perspektywy do odbicia EURUSD są, ale niezbyt duże – silny opór to strefa 1,2406-1,2440. To może oznaczać, że przed jutrzejszą publikacją danych Departamentu Pracy zdążymy jeszcze zejść w okolice 1,2330-60, skąd może zostać wyprowadzona korekta w górę.
Kluczowe opory: 1,2406; 1,2420; 1,2440; 1,2465; 1,2490-1,2500; 1,2520; 1,2540; 1,2580; 1,2600; 1,2625; 1,2637-50; 1,2680; 1,2720; 1,2760; 1,2780; 1,2800; 1,2823; 1,2850
Kluczowe wsparcia: 1,2385; 1,2355; 1,2330; 1,2287
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy CPI stworzy nowy impuls?
2025-01-15 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze dane o inflacji PPI przyniosły zaskoczenie - w grudniu presja inflacyjna u producentów była mniejsza niż sądzono. To stwarza pewne pole do spekulacji, że publikowane dzisiaj dane CPI mogą wypaść zgodnie, lub poniżej oczekiwań ekonomistów. Publikacja o godz. 14:30 - mediana zakłada podbicie do 2,9 proc. r/r i utrzymanie dynamiki bazowej CPI na poziomie 3,3 proc. r/r.
Czy CPI zmieni nastawienie do USD?
2025-01-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD pokonał w poniedziałek poziom 1,02 i ustanowił nowe wielomiesięczne minima lekko poniżej tego pułapu. Od dwóch dni widać odreagowanie powyżej 1,03, co na razie należy traktować jedynie jako naturalną korektę wzrostową. Siła dolara jest eksponowana przez ostatnie miesiące nad wyraz mocno, jednak magiczny poziom parytetu będzie prawdopodobnie „ściągał kurs” na południe w najbliższym czasie.
Trump nie chce bessy?
2025-01-14 Raport DM BOŚ z rynku walutŻaden polityk nie chciałby być obarczony o to, że doprowadził do załamania się rynku - przynajmniej bezpośrednio. Wczoraj wieczorem agencja Bloomberg podała powołując się na źródła, jakoby otoczenie Trumpa (w tym przyszły szef Departamentu Skarbu) miało pracować nad progresywnym scenariuszem dotyczącym wprowadzenia wysokich stawek celnych - te miały by być podnoszone w tempie 2-5 proc. miesięcznie, aż osiągną wyznaczony cel.
Ryzyko recesji w USA
2025-01-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie spadki na amerykańskim rynku akcji skłaniają do refleksji, czy mogą zwiastować poważniejsze turbulencje. W ostatnich latach temat recesji zdawał się tracić na znaczeniu w debatach ekonomicznych. Jednak pomimo optymistycznych danych makroekonomicznych na 2025 roku, takich jak stabilny wzrost PKB w Stanach Zjednoczonych, warto zastanowić się, czy rosnące zaufanie nie prowadzi do samozadowolenia, które może przyczynić się do nieoczekiwanych trudności.
Czy To Koniec Franka Szwajcarskiego? Oto Co Mówią Eksperci na 2025!
2025-01-14 Komentarz walutowy MyBank.plFrank szwajcarski (CHF) od dawna cieszy się reputacją jednej z najbezpieczniejszych walut na świecie. Stabilność gospodarcza Szwajcarii, silny sektor finansowy oraz polityczna neutralność przyczyniły się do utrzymania wysokiej wartości CHF w stosunku do innych walut. Jednak dynamiczne zmiany na arenie międzynarodowej, nieprzewidywalne wydarzenia gospodarcze oraz wewnętrzne wyzwania mogą zagrażać tej pozycji. Czy rzeczywiście stoimy na progu końca ery frankowej? Przeanalizujmy dogłębnie sytuację, korzystając z opinii ekspertów, aktualnych danych oraz prognoz na rok 2025.
Kij i marchewka
2025-01-14 Poranny komentarz walutowy XTBPrezydentura Donalda Trumpa zbliża się wielkimi krokami. Wraz z nią sporo niepewności co do kształtu polityki gospodarczej, szczególnie handlowej. Jedno jednak jest pewne – powracający prezydent będzie próbował wpływać na rynki. W zasadzie robi to już teraz. Tak zwany Trump Trade był w drugiej połowie minionego roku dla Wall Street bardzo pozytywny. Oczekiwania nie tylko przedłużenia, ale wręcz dalszego obniżenia podatków korporacyjnych oraz bardziej przyjaznych regulacji pchnęły notowania na Wall Street do rekordowych poziomów.
Sankcje ograniczają globalną podaż ropy
2025-01-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersNowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.
Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem
2025-01-13 Poranny komentarz walutowy XTBUmocnienie amerykańskiego dolara rzuca cień na nastroje Wall Street i nakłada presję zarówno na rynki, jak i waluty gospodarek wschodzących. Nadzieje na cięcia stóp za oceanem w 2025 roku niemal całkowicie wyparowały. To między innymi efekt zaskakująco mocnego raportu NFP z amerykańskiego rynku pracy, mocnego wzrostu cen usług w zeszłotygodniowym raporcie ISM z USA oraz cen ropy, które rosną dziś już czwarty tydzień z rzędu, powyżej 80 USD za baryłkę.
Rynek złotego - USDPLN przy 4,18
2025-01-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚLepsze dane Departamentu Pracy USA w piątek sprawiły, że rynki przeszacowały swoje oczekiwania dotyczące ruchów FED w tym roku. Wskazuje się na tylko jedną obniżkę stóp o 25 punktów baz., która jest w pełni wyceniana dopiero na grudzień (tydzień temu rynek widział ją w czerwcu). W efekcie na szerokim rynku mamy dalsze umocnienie dolara, co przekłada się na ruch USDPLN w stronę 4,18. Jesteśmy, zatem przy maksimach ze stycznia. Jeżeli zostaną wybite, to kolejnym celem będą okolice 4,2045, jakie miały miejsce w listopadzie.
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?