
Data dodania: 2012-06-21 (22:07)
Pomimo faktu, że FED częściowo rozczarował inwestorów na rynkach światowych to podczas sesji europejskiej w czwartek mocnej wyprzedaży nie było, a indeksy giełdowe odnotowały nawet wzrosty. Sytuacja zupełnie odmiennie wyglądała jednak po drugiej stronie oceanu.
Pierwsza reakcja rynków, napędzana spadkami na giełdach i nie najlepszymi danymi z Niemiec była stosunkowo nerwowa. W jej efekcie EUR/USD skierował się w kierunku niższych poziomów i zszedł chwilowo poniżej poziomu 1,2650. Od rana jednak rosła cena obligacji Włoch i Hiszpanii na rynku wtórnym, co z biegiem czasu zaczęło wspomagać notowania eurodolara, który zaczął nadrabiać straty. Podobnie zresztą zareagowały indeksy giełdowe. Dzisiejsze kalendarium obejmowało wiele wydażeń toteż gracze mieli do dyspozycji całkiem sporo impulsów, które mogły wpływać na ich decyzje inwestycyjne. Wstępne odczyty indeksów PMI dla Strefy Euro były w zasadzie zbliżone do prognoz i nie zaskoczyły. W międzyczasie swoje obligacje sprzedała Hiszpania i chociaż rentowności były wyższe to papiery sprzedano przy większym niż poprzednio stosunku popytu do podaży.
Pierwsze dane z USA wypadły nieco słabiej niż przewidywali analitycy. Liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych wyniosła 387tys., wobec prognoz na poziomie 380tys. Okolice godziny 14:00 to również zwyczajowy termin, kiedy do handlu zaczynają wchodzić inwestorzy z USA, co było widać dobrze na wykresie EUR/USD, który zaczął zawracać. Najwidoczniej graczy zdecydowanie nie zachwyciły wczorajsze postanowienia Fed i tuż po rozpoczęciu notowań za oceanem wyprzedaż wspólnej waluty przybrała zdecydowanie na sile, a eurodolar spadł dosyć szybko poniżej dzisiejszego minimum na 1,2640. Wcześniej opublikowany został wstępny odczyt dla indeksu PMI dla przemysłu, który wpisał się w tendencję wcześniejszych publikacji i wypadł minimalnie poniżej oczekiwań (52,9pkt.). Niestety nie był to koniec słabych danych z amerykańskiej gospodarki i przeceny wspólnej waluty. O ile publikowane o godzinie 16:00 dane o sprzedaży domów na rynku wtórnym wypadły niemal zgodnie z prognozami, o tyle indeks Fed z Filadelfii mocno rozczarował i wyniósł -16,6pkt., wobec prognoz które zakładały, iż pozostanie on na neutralnym poziomie 0pkt. W rezultacie, po godzinie 16:00 EUR/USD testował już poziom 1,2603.
Na rynku pojawiły się również informacje, iż dziś po godzinie 17:00 powinniśmy poznać wyniki audytu hiszpańskich banków, z którego dowiemy się ile kapitału potrzebują te instytucje. We wtorek hiszpański dziennik informował, iż mogą być to kwoty znacznie przekraczające to, co oferowane jest przez Euroland.
Złoty w defensywie
O ile złoty dzielnie opierał się spadkowi eurodolara w godzinach nocnych, o tyle początek dzisiejszych notowań w sesji europejskiej przyniósł stosunkowo dynamiczne osłabienie rodzimej waluty. W efekcie poziom EUR/PLN szybko zanotował 4,26, a jeden dolar kosztował niemal 3,37 złotego. Pomimo tego, że przez kolejne dwie godziny złoty nadrobił nieco strat, to późniejszy dynamiczny spadek eurodolara i pogrożenie globalnych nastrojów inwestycyjnych po raz kolejny przeceniło polską walutę, która po godzinie 16:20 testowała już poziom 3,38 na USD/PLN i 4,2611 na wykresie EUR/PLN.
Pierwsze dane z USA wypadły nieco słabiej niż przewidywali analitycy. Liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych wyniosła 387tys., wobec prognoz na poziomie 380tys. Okolice godziny 14:00 to również zwyczajowy termin, kiedy do handlu zaczynają wchodzić inwestorzy z USA, co było widać dobrze na wykresie EUR/USD, który zaczął zawracać. Najwidoczniej graczy zdecydowanie nie zachwyciły wczorajsze postanowienia Fed i tuż po rozpoczęciu notowań za oceanem wyprzedaż wspólnej waluty przybrała zdecydowanie na sile, a eurodolar spadł dosyć szybko poniżej dzisiejszego minimum na 1,2640. Wcześniej opublikowany został wstępny odczyt dla indeksu PMI dla przemysłu, który wpisał się w tendencję wcześniejszych publikacji i wypadł minimalnie poniżej oczekiwań (52,9pkt.). Niestety nie był to koniec słabych danych z amerykańskiej gospodarki i przeceny wspólnej waluty. O ile publikowane o godzinie 16:00 dane o sprzedaży domów na rynku wtórnym wypadły niemal zgodnie z prognozami, o tyle indeks Fed z Filadelfii mocno rozczarował i wyniósł -16,6pkt., wobec prognoz które zakładały, iż pozostanie on na neutralnym poziomie 0pkt. W rezultacie, po godzinie 16:00 EUR/USD testował już poziom 1,2603.
Na rynku pojawiły się również informacje, iż dziś po godzinie 17:00 powinniśmy poznać wyniki audytu hiszpańskich banków, z którego dowiemy się ile kapitału potrzebują te instytucje. We wtorek hiszpański dziennik informował, iż mogą być to kwoty znacznie przekraczające to, co oferowane jest przez Euroland.
Złoty w defensywie
O ile złoty dzielnie opierał się spadkowi eurodolara w godzinach nocnych, o tyle początek dzisiejszych notowań w sesji europejskiej przyniósł stosunkowo dynamiczne osłabienie rodzimej waluty. W efekcie poziom EUR/PLN szybko zanotował 4,26, a jeden dolar kosztował niemal 3,37 złotego. Pomimo tego, że przez kolejne dwie godziny złoty nadrobił nieco strat, to późniejszy dynamiczny spadek eurodolara i pogrożenie globalnych nastrojów inwestycyjnych po raz kolejny przeceniło polską walutę, która po godzinie 16:20 testowała już poziom 3,38 na USD/PLN i 4,2611 na wykresie EUR/PLN.
Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją
2025-09-11 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?
2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.plCzy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?
2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.plW chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?
2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.plZbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK
2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków
2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.plNiezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.
PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian
2025-08-28 Komentarz walutowy XTBPolski złoty, mimo globalnych zawirowań, znajduje się obecnie w strefie względnej stabilności. Kursy głównych par z PLN poruszają się w wąskich przedziałach — USD/PLN oscyluje w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, GBP/PLN wynosi około 4,95, CHF/PLN to mniej więcej 4,57, a NOK/PLN utrzymuje się w granicach 0,36 zł. USD/PLN odnotował dziś skromny wzrost rzędu kilkudziesięciu punktów bazowych w porównaniu z poprzednim dniem, co sugeruje powściągliwe nastroje traderów. Te płynne wahania, choć niewielkie, są sygnałem ostrożności, zwłaszcza w okresie przed decydującymi komunikatami makroekonomicznymi z USA i Europy.
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.