
Data dodania: 2012-06-19 (09:35)
W poniedziałek nastroje psuły w głównym stopniu rosnące rentowności hiszpańskich obligacji, co spowodowało znaczny spadek eurodolara i pogarszające się z biegiem dnia nastroje na rynkach giełdowych.
Optymizmu po weekendowych wyborach we Francji oraz przede wszystkim w Grecji starczyło na wyjątkowo krótko. Inwestorzy bardzo szybko przypomnieli sobie, że Grecja to nie jedyny problem Europy, a prym w tej kwestii wiedzie aktualnie Hiszpania. Obrazowały to najlepiej rentowności tego kraju, które w szczytowym momencie przekroczyły aż 7,28 proc.
W drugiej połowie dnia spadki były już mniejsze, dodatkowo pomagała sesja w USA, która zakończyła się neutralnie, ale startowała z minusów. Z całą pewnością pomagało również oczekiwanie na wieści z rozpoczynającego się wczoraj dwudniowego szczytu państw G20. Nie okazały się one jednak nadzwyczajne. Państwa zdecydowały bowiem, że dokapitalizowanie Międzynarodowego Funduszu Walutowego sięgnie 456 mld USD, czyli jedynie o 26 mld więcej niż wcześniej planowano. Państwa ogłosiły również, ze podejmą wysiłki na rzecz wspierania wzrostu gospodarczego, ale konkretów zabrakło, co z pewnością nie jest plusem dla byków.
W poniedziałek miał również zostać opublikowany audyt hiszpańskich banków, tymczasem jego treść poznamy dopiero w czwartek, 21 czerwca. Interesującą i niepokojącą informacje przekazał hiszpański dziennik El Confidencial, według którego banki z Hiszpanii potrzebują aż 150 mld euro dokapitalizowania, czyli o wiele więcej niż prognozował MFW i oferuje Strefa Euro.
Pojawiły się również informacje, iż w Grecji Nowa Demokracja porozumiała się z PASOK w kwestii utworzenia rządu. To niewątpliwy plus dla byków, ale EUR/USD wzrósł nieznacznie do okolic 1,2606.
Dane o przeciętnym wynagrodzeniu i zatrudnieniu w Polsce
Wczorajszej sesji złoty zdecydowanie nie zaliczy do udanych. Pogorszenie globalnych nastrojów inwestycyjnych było powodem znacznej przeceny polskiej waluty, która osłabiła się w stosunku do euro chwilowo o ponad 6 groszy a do dolara o ponad 7.
Poprawa nastrojów w drugiej części sesji amerykańskiej i lekki wzrost EUR/USD pozwolił rodzimej walucie odrobić nieco strat. Dziś o godzinie 14:00 opublikowane zostaną dane o przeciętnym wynagrodzeniu i zatrudnieniu. W przypadku pierwszej danej spodziewany jest wzrost dynamiki do 3,9% r/r, a druga wartość ma pozostać zdaniem analityków na niezmienionym poziomie. Wpływ danych będzie jednak niewielki, w największym stopniu złoty pozostanie wrażliwy na to, co będzie miało miejsce poza granicami Polski.
Wtorkowe kalendarium zakłada przede wszystkim dane z rynku nieruchomości Stanów Zjednoczonych. O godzinie 14:30 poznamy liczbę pozwoleń na budowę oraz rozpoczęte budowy domów, czyli dane o dość istotnym znaczeniu. Wcześniej, o godzinie 11:00 poznamy również wartość indeksu instytutu ZEW z Niemiec.
W drugiej połowie dnia spadki były już mniejsze, dodatkowo pomagała sesja w USA, która zakończyła się neutralnie, ale startowała z minusów. Z całą pewnością pomagało również oczekiwanie na wieści z rozpoczynającego się wczoraj dwudniowego szczytu państw G20. Nie okazały się one jednak nadzwyczajne. Państwa zdecydowały bowiem, że dokapitalizowanie Międzynarodowego Funduszu Walutowego sięgnie 456 mld USD, czyli jedynie o 26 mld więcej niż wcześniej planowano. Państwa ogłosiły również, ze podejmą wysiłki na rzecz wspierania wzrostu gospodarczego, ale konkretów zabrakło, co z pewnością nie jest plusem dla byków.
W poniedziałek miał również zostać opublikowany audyt hiszpańskich banków, tymczasem jego treść poznamy dopiero w czwartek, 21 czerwca. Interesującą i niepokojącą informacje przekazał hiszpański dziennik El Confidencial, według którego banki z Hiszpanii potrzebują aż 150 mld euro dokapitalizowania, czyli o wiele więcej niż prognozował MFW i oferuje Strefa Euro.
Pojawiły się również informacje, iż w Grecji Nowa Demokracja porozumiała się z PASOK w kwestii utworzenia rządu. To niewątpliwy plus dla byków, ale EUR/USD wzrósł nieznacznie do okolic 1,2606.
Dane o przeciętnym wynagrodzeniu i zatrudnieniu w Polsce
Wczorajszej sesji złoty zdecydowanie nie zaliczy do udanych. Pogorszenie globalnych nastrojów inwestycyjnych było powodem znacznej przeceny polskiej waluty, która osłabiła się w stosunku do euro chwilowo o ponad 6 groszy a do dolara o ponad 7.
Poprawa nastrojów w drugiej części sesji amerykańskiej i lekki wzrost EUR/USD pozwolił rodzimej walucie odrobić nieco strat. Dziś o godzinie 14:00 opublikowane zostaną dane o przeciętnym wynagrodzeniu i zatrudnieniu. W przypadku pierwszej danej spodziewany jest wzrost dynamiki do 3,9% r/r, a druga wartość ma pozostać zdaniem analityków na niezmienionym poziomie. Wpływ danych będzie jednak niewielki, w największym stopniu złoty pozostanie wrażliwy na to, co będzie miało miejsce poza granicami Polski.
Wtorkowe kalendarium zakłada przede wszystkim dane z rynku nieruchomości Stanów Zjednoczonych. O godzinie 14:30 poznamy liczbę pozwoleń na budowę oraz rozpoczęte budowy domów, czyli dane o dość istotnym znaczeniu. Wcześniej, o godzinie 11:00 poznamy również wartość indeksu instytutu ZEW z Niemiec.
Źródło: Jacek Jarosz, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
12:13 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą
2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).