Data dodania: 2012-06-14 (09:20)
Podczas porannego handlu złoty oscyluje blisko poziomów z końcówki wczorajszej sesji amerykańskiej. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,31 PLN za euro, 3,43 PLN względem dolara amerykańskiego oraz 3,58 PLN wobec franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu ponownie powróciły w zakres 5,3% (wczorajsze maksimum 5,357%) w przypadku instrumentów 10-letnich.
W trakcie wczorajszej sesji złoty zyskał 0,85% korzystając z lekkiego umocnienia wspólnej waluty wobec amerykańskiego dolara. Podstawowym powodem takiego ruchu było rozpoczęcie zamykania pozycji krótkich na euro (tzw. short squeeze) przed zaplanowanymi na weekend ponownymi wyborami parlamentarnymi w Grecji. Wspólna waluta zwyżkowała pomimo obaw, iż problemy Hiszpanii rozleją się na Włochy. Rentowności hiszpańskiego długu cofnęły się z najwyższego historycznie poziomu 6,835% i wynoszą obecnie 6,76%. Warto nadmienić, iż wieczorna informacja o tym, że agencje Moody’s i Egan - Jones obniżyły ratingi Hiszpanii (odpowiednio do Baa3 oraz CCC+) nie wywołała znaczącej wyprzedaży na rynkach. Potwierdza to tezę, iż wybory w Grecji są obecnie najważniejszym czynnikiem ryzyka dla rynków, a większość uczestników stara się zredukować ekspozycję przed weekendowymi rozstrzygnięciami. W trakcie wczorajszego handlu ukazała się wypowiedz Antoniego Samarasa, przywódcy pro-reformatorskiej Nowej Demokracji, który zasugerował, iż aktualne zmiany w Europie stwarzają możliwość renegocjacji planu oszczędności dla Grecji narzuconego wcześniej przez UE i MFW. Później do wypowiedzi tej odniósł się prezydent Francji, Francois Hollande, który powiedział, iż jeżeli Hellada nie będzie respektować swoich wcześniejszych zobowiązań to grozi jej opuszczenie Strefy Euro. Wypowiedz przedstawiciela Nowej Demokracji należy głównie traktować jako element gry politycznej przed najbliższymi wyborami.
Podczas wczorajszego obrotu złoty nie zareagował znacząco na niższe niż oczekiwaniu dane dotyczące inflacji za maj(odczyt 3,6% r/r, oczek. 3,8% r/r). W reakcji na powyższą publikację polska waluta nieznacznie straciła (1 groszowy ruch EUR/PLN), jednak to rozpoczęcie handlu w Stanach Ponownie zdeterminowało ostateczny bilans dnia. Brak znaczącej reakcji na dane na złotym należy powiązać ze zwyczajową tendencją na polskiej walucie, która zależna jest głównie od czynników globalnych, a wyczekiwanie na wyniki głosowania w Grecji wstrzymuje zagraniczny kapitał od zajmowania decydujących pozycji na złotym, który powszechnie traktowany jest jako ryzykowne, zmienne aktywo w portfelu. Ponadto ostatnie jastrzębie wypowiedzi przedstawicieli RPP sugerują, iż stanowiska gremium decyzyjnego mogą co najwyżej ulec lekkiemu stonowaniu, a przynajmniej w najbliższych miesiącach nie będzie rozpatrywany wniosek o obniżenie stóp. Odczyt inflacyjny niższy od oczekiwań rynkowych powinien wpłynąć na pozostawienie stopy procentowej na aktualnym poziomie 4,75% podczas lipcowego posiedzenia RPP.
W trakcie dzisiejszej sesji poznamy krajowe dane dotyczące podaży pieniądza w ujęciu M3, publikowane przez Narodowy Bank Polski. Oczekiwana wartość za maj wynosi 10,3% r/r, jednak publikacja ta zwyczajowo nie wpływa znacząco na notowania złotego.
Ważniejszymi figurami makroekonomicznymi będą dzisiejsze publikacje z szerokiego rynku. Przed południem poznamy zbiorczy odczyt inflacji w ujęciu HICP dla Strefy Euro (oczek. 2,4% r/r, -0,2% m/m). Najważniejszym odczytem dnia będą dane z amerykańskiego rynku pracy zaplanowane na godz. 14:30, gdzie poznamy ilość wniosków o zasiłek dla bezrobotnych z poprzedniego tygodnia. Oczekiwania rynkowe kształtują się na poziomie 375 tys. Należy jednak pamiętać, iż powyższe figury traktowane będą jedynie drugoplanowo w świetle nadchodzących wyborów w Grecji.
Z technicznego punktu widzenia nieznaczne naruszenie wsparcia na 4,30 EUR/PLN nie doprowadziło do pogłębienia tego ruchu, a wycena złotego ponownie oscyluje powyżej ww. zakresu. Polska waluta tkwi aktualnie w 5-groszowej konsolidacji wyczekując na impulsy płynące z szerokiego rynku i Strefy Euro. Poniżej 4,25 - 4,30 EUR/PLN złoty wydaje się być wyceniany zbyt wysoko w świetle aktualnych czynników ryzyka na rynkach. Jednocześnie wartości powyżej 4,35 – 4,40 EUR/PLN traktowane są przez rynek jako okazja zajęcia pozycji zakładających nieznaczne umocnienie złotego.
Podczas wczorajszego obrotu złoty nie zareagował znacząco na niższe niż oczekiwaniu dane dotyczące inflacji za maj(odczyt 3,6% r/r, oczek. 3,8% r/r). W reakcji na powyższą publikację polska waluta nieznacznie straciła (1 groszowy ruch EUR/PLN), jednak to rozpoczęcie handlu w Stanach Ponownie zdeterminowało ostateczny bilans dnia. Brak znaczącej reakcji na dane na złotym należy powiązać ze zwyczajową tendencją na polskiej walucie, która zależna jest głównie od czynników globalnych, a wyczekiwanie na wyniki głosowania w Grecji wstrzymuje zagraniczny kapitał od zajmowania decydujących pozycji na złotym, który powszechnie traktowany jest jako ryzykowne, zmienne aktywo w portfelu. Ponadto ostatnie jastrzębie wypowiedzi przedstawicieli RPP sugerują, iż stanowiska gremium decyzyjnego mogą co najwyżej ulec lekkiemu stonowaniu, a przynajmniej w najbliższych miesiącach nie będzie rozpatrywany wniosek o obniżenie stóp. Odczyt inflacyjny niższy od oczekiwań rynkowych powinien wpłynąć na pozostawienie stopy procentowej na aktualnym poziomie 4,75% podczas lipcowego posiedzenia RPP.
W trakcie dzisiejszej sesji poznamy krajowe dane dotyczące podaży pieniądza w ujęciu M3, publikowane przez Narodowy Bank Polski. Oczekiwana wartość za maj wynosi 10,3% r/r, jednak publikacja ta zwyczajowo nie wpływa znacząco na notowania złotego.
Ważniejszymi figurami makroekonomicznymi będą dzisiejsze publikacje z szerokiego rynku. Przed południem poznamy zbiorczy odczyt inflacji w ujęciu HICP dla Strefy Euro (oczek. 2,4% r/r, -0,2% m/m). Najważniejszym odczytem dnia będą dane z amerykańskiego rynku pracy zaplanowane na godz. 14:30, gdzie poznamy ilość wniosków o zasiłek dla bezrobotnych z poprzedniego tygodnia. Oczekiwania rynkowe kształtują się na poziomie 375 tys. Należy jednak pamiętać, iż powyższe figury traktowane będą jedynie drugoplanowo w świetle nadchodzących wyborów w Grecji.
Z technicznego punktu widzenia nieznaczne naruszenie wsparcia na 4,30 EUR/PLN nie doprowadziło do pogłębienia tego ruchu, a wycena złotego ponownie oscyluje powyżej ww. zakresu. Polska waluta tkwi aktualnie w 5-groszowej konsolidacji wyczekując na impulsy płynące z szerokiego rynku i Strefy Euro. Poniżej 4,25 - 4,30 EUR/PLN złoty wydaje się być wyceniany zbyt wysoko w świetle aktualnych czynników ryzyka na rynkach. Jednocześnie wartości powyżej 4,35 – 4,40 EUR/PLN traktowane są przez rynek jako okazja zajęcia pozycji zakładających nieznaczne umocnienie złotego.
Źródło: Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy CPI stworzy nowy impuls?
2025-01-15 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze dane o inflacji PPI przyniosły zaskoczenie - w grudniu presja inflacyjna u producentów była mniejsza niż sądzono. To stwarza pewne pole do spekulacji, że publikowane dzisiaj dane CPI mogą wypaść zgodnie, lub poniżej oczekiwań ekonomistów. Publikacja o godz. 14:30 - mediana zakłada podbicie do 2,9 proc. r/r i utrzymanie dynamiki bazowej CPI na poziomie 3,3 proc. r/r.
Czy CPI zmieni nastawienie do USD?
2025-01-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD pokonał w poniedziałek poziom 1,02 i ustanowił nowe wielomiesięczne minima lekko poniżej tego pułapu. Od dwóch dni widać odreagowanie powyżej 1,03, co na razie należy traktować jedynie jako naturalną korektę wzrostową. Siła dolara jest eksponowana przez ostatnie miesiące nad wyraz mocno, jednak magiczny poziom parytetu będzie prawdopodobnie „ściągał kurs” na południe w najbliższym czasie.
Trump nie chce bessy?
2025-01-14 Raport DM BOŚ z rynku walutŻaden polityk nie chciałby być obarczony o to, że doprowadził do załamania się rynku - przynajmniej bezpośrednio. Wczoraj wieczorem agencja Bloomberg podała powołując się na źródła, jakoby otoczenie Trumpa (w tym przyszły szef Departamentu Skarbu) miało pracować nad progresywnym scenariuszem dotyczącym wprowadzenia wysokich stawek celnych - te miały by być podnoszone w tempie 2-5 proc. miesięcznie, aż osiągną wyznaczony cel.
Ryzyko recesji w USA
2025-01-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie spadki na amerykańskim rynku akcji skłaniają do refleksji, czy mogą zwiastować poważniejsze turbulencje. W ostatnich latach temat recesji zdawał się tracić na znaczeniu w debatach ekonomicznych. Jednak pomimo optymistycznych danych makroekonomicznych na 2025 roku, takich jak stabilny wzrost PKB w Stanach Zjednoczonych, warto zastanowić się, czy rosnące zaufanie nie prowadzi do samozadowolenia, które może przyczynić się do nieoczekiwanych trudności.
Czy To Koniec Franka Szwajcarskiego? Oto Co Mówią Eksperci na 2025!
2025-01-14 Komentarz walutowy MyBank.plFrank szwajcarski (CHF) od dawna cieszy się reputacją jednej z najbezpieczniejszych walut na świecie. Stabilność gospodarcza Szwajcarii, silny sektor finansowy oraz polityczna neutralność przyczyniły się do utrzymania wysokiej wartości CHF w stosunku do innych walut. Jednak dynamiczne zmiany na arenie międzynarodowej, nieprzewidywalne wydarzenia gospodarcze oraz wewnętrzne wyzwania mogą zagrażać tej pozycji. Czy rzeczywiście stoimy na progu końca ery frankowej? Przeanalizujmy dogłębnie sytuację, korzystając z opinii ekspertów, aktualnych danych oraz prognoz na rok 2025.
Kij i marchewka
2025-01-14 Poranny komentarz walutowy XTBPrezydentura Donalda Trumpa zbliża się wielkimi krokami. Wraz z nią sporo niepewności co do kształtu polityki gospodarczej, szczególnie handlowej. Jedno jednak jest pewne – powracający prezydent będzie próbował wpływać na rynki. W zasadzie robi to już teraz. Tak zwany Trump Trade był w drugiej połowie minionego roku dla Wall Street bardzo pozytywny. Oczekiwania nie tylko przedłużenia, ale wręcz dalszego obniżenia podatków korporacyjnych oraz bardziej przyjaznych regulacji pchnęły notowania na Wall Street do rekordowych poziomów.
Sankcje ograniczają globalną podaż ropy
2025-01-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersNowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.
Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem
2025-01-13 Poranny komentarz walutowy XTBUmocnienie amerykańskiego dolara rzuca cień na nastroje Wall Street i nakłada presję zarówno na rynki, jak i waluty gospodarek wschodzących. Nadzieje na cięcia stóp za oceanem w 2025 roku niemal całkowicie wyparowały. To między innymi efekt zaskakująco mocnego raportu NFP z amerykańskiego rynku pracy, mocnego wzrostu cen usług w zeszłotygodniowym raporcie ISM z USA oraz cen ropy, które rosną dziś już czwarty tydzień z rzędu, powyżej 80 USD za baryłkę.
Rynek złotego - USDPLN przy 4,18
2025-01-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚLepsze dane Departamentu Pracy USA w piątek sprawiły, że rynki przeszacowały swoje oczekiwania dotyczące ruchów FED w tym roku. Wskazuje się na tylko jedną obniżkę stóp o 25 punktów baz., która jest w pełni wyceniana dopiero na grudzień (tydzień temu rynek widział ją w czerwcu). W efekcie na szerokim rynku mamy dalsze umocnienie dolara, co przekłada się na ruch USDPLN w stronę 4,18. Jesteśmy, zatem przy maksimach ze stycznia. Jeżeli zostaną wybite, to kolejnym celem będą okolice 4,2045, jakie miały miejsce w listopadzie.
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?