Data dodania: 2012-06-12 (12:39)
Niezależnie od faktu, iż sondaże publikowane na chwilę przed dwutygodniową ciszą wyborczą, czyli 3 czerwca, częściej wskazywały na przewagę Nowej Demokracji, to strach przed wygraną radykalnie lewicowej SYRIZY i tym samym gospodarczym chaosem w Grecji, będzie negatywnie wpływał na zachowanie się wspólnej waluty przed niedzielnym werdyktem.
Poza tym wyraźny wzrost rentowności hiszpańskich obligacji to sygnał, że inwestorzy nie wierzą w to, że pomoc dla Hiszpanii zakończy się na 100 mld EUR pakiecie dla banków. Gorzej, że znów wzrasta ryzyko pojawienia się efektu domina, co sugeruje chociażby zachowanie się włoskiego długu…
Rentowności 10-letnich obligacji Hiszpanii sięgnęły dzisiaj okolic 6,60 proc., a analogicznych papierów Włoch – 6,15 proc. Jeszcze wczoraj rano było to odpowiednio 6,05 proc. i 5,65 proc. – to chyba jasny sygnał, co myślą inwestorzy na temat ostatnich działań europejskich decydentów. Wczoraj po południu wspominałem o dodatkowej niepewności jaką mogą zafundować inwestorom sami Niemcy (głosowanie w Bundestagu nad ratyfikacją ESM i nowego paktu fiskalnego w kontekście żądań SPD i Zielonych) –
http://bossafx.pl/popup.jsp?layout=fx_popup&page=ap&news_id=31113&news_cat_id=3031.
Ale pomijając to – sytuacja w Hiszpanii pozostaje mocno niejasna (zdaniem przedstawiciela agencji Fitch kraj ten nie ma możliwości znaczącego zredukowania deficytu w najbliższych dwóch latach), a inwestorzy zaczynają obawiać się też możliwości cięcia ratingu dla Francji, czy też jeszcze większego spięcia na linii Francja-Niemcy. Po tym jak socjaliści w zasadzie przejęli władzę w parlamencie, Francois Hollande może jeszcze bardziej forsować swoje wizje naprawy gospodarki. Tymczasem zaplanowany na 28-29 czerwca szczyt Unii Europejskiej, próbuje się znów nazywać przełomowym ze względu na możliwe uzgodnienia, co do zrębów unii fiskalnej, czy bankowej. Czy to znów tylko medialny trik na który mają się nabrać mniej doświadczeni inwestorzy?
EUR/USD – wypadliśmy z kanału wzrostowego
Wczorajszy dość mocny spadek, który doprowadził do pokrycia wcześniejszej luki wzrostowej, a także testu kolejnych wsparć w rejonie 1,2450, należy uznać za wyraźny sygnał zakończenia korekty wzrostowej rozpoczętej 1 czerwca b.r. Jednocześnie złamany został kanał trendu wzrostowego, a dzisiaj mieliśmy klasyczny ruch powrotny do wnętrza jego dolnego pasma (1,2520). Czy będzie próba zejścia poniżej nocnego minimum na 1,2450? To nie wykluczone – celem na najbliższe dni jest zejście w rejon 1,2287-1,2330.
Kluczowe opory: 1,2490-1,2500; 1,2520; 1,2550; 1,2590; 1,2624; 1,2668; 1,2685; 1,2730
Kluczowe wsparcia: 1,2450; 1,2415; 1,2385; 1,2355; 1,2330; 1,2287
EUR/JPY- trzymiesięczny kanał spadkowy będzie kontynuowany
W nocy pojawiła się opinia Międzynarodowego Funduszu Walutowego, jakoby japoński jen był nieznacznie przewartościowany. To natychmiast osłabiło notowania jena i wpisało się w ciąg informacji, jakie mieliśmy ostatnio – mowa o ubiegłotygodniowych słowach japońskiego ministra finansów, który podsycił spekulacje o możliwości skoordynowanej interwencji banków centralnych w celu osłabienia jena. Prawda jest jednak taka, że mocny jen to tylko problem Japonii i BOJ będzie musiał działać samodzielnie – w najbliższy piątek mamy kolejne posiedzenie, być może pojawią się jakieś plotki, ale nic poza tym. Zresztą nocne osłabienie jena nie było zbyt duże, aby unieważnić jego wcześniejsze wyraźne umocnienie. Tym samym w perspektywie najbliższych dni słowa MFW wiele nie zmieniają – jen może zyskać na fali globalnego strachu przed Hiszpanią i Grecją.
Kluczowe wsparcia: 98,90; 98,50; 98,00; 97,00; 95,50
Kluczowe opory: 99,40; 100,00; 101,80
Rentowności 10-letnich obligacji Hiszpanii sięgnęły dzisiaj okolic 6,60 proc., a analogicznych papierów Włoch – 6,15 proc. Jeszcze wczoraj rano było to odpowiednio 6,05 proc. i 5,65 proc. – to chyba jasny sygnał, co myślą inwestorzy na temat ostatnich działań europejskich decydentów. Wczoraj po południu wspominałem o dodatkowej niepewności jaką mogą zafundować inwestorom sami Niemcy (głosowanie w Bundestagu nad ratyfikacją ESM i nowego paktu fiskalnego w kontekście żądań SPD i Zielonych) –
http://bossafx.pl/popup.jsp?layout=fx_popup&page=ap&news_id=31113&news_cat_id=3031.
Ale pomijając to – sytuacja w Hiszpanii pozostaje mocno niejasna (zdaniem przedstawiciela agencji Fitch kraj ten nie ma możliwości znaczącego zredukowania deficytu w najbliższych dwóch latach), a inwestorzy zaczynają obawiać się też możliwości cięcia ratingu dla Francji, czy też jeszcze większego spięcia na linii Francja-Niemcy. Po tym jak socjaliści w zasadzie przejęli władzę w parlamencie, Francois Hollande może jeszcze bardziej forsować swoje wizje naprawy gospodarki. Tymczasem zaplanowany na 28-29 czerwca szczyt Unii Europejskiej, próbuje się znów nazywać przełomowym ze względu na możliwe uzgodnienia, co do zrębów unii fiskalnej, czy bankowej. Czy to znów tylko medialny trik na który mają się nabrać mniej doświadczeni inwestorzy?
EUR/USD – wypadliśmy z kanału wzrostowego
Wczorajszy dość mocny spadek, który doprowadził do pokrycia wcześniejszej luki wzrostowej, a także testu kolejnych wsparć w rejonie 1,2450, należy uznać za wyraźny sygnał zakończenia korekty wzrostowej rozpoczętej 1 czerwca b.r. Jednocześnie złamany został kanał trendu wzrostowego, a dzisiaj mieliśmy klasyczny ruch powrotny do wnętrza jego dolnego pasma (1,2520). Czy będzie próba zejścia poniżej nocnego minimum na 1,2450? To nie wykluczone – celem na najbliższe dni jest zejście w rejon 1,2287-1,2330.
Kluczowe opory: 1,2490-1,2500; 1,2520; 1,2550; 1,2590; 1,2624; 1,2668; 1,2685; 1,2730
Kluczowe wsparcia: 1,2450; 1,2415; 1,2385; 1,2355; 1,2330; 1,2287
EUR/JPY- trzymiesięczny kanał spadkowy będzie kontynuowany
W nocy pojawiła się opinia Międzynarodowego Funduszu Walutowego, jakoby japoński jen był nieznacznie przewartościowany. To natychmiast osłabiło notowania jena i wpisało się w ciąg informacji, jakie mieliśmy ostatnio – mowa o ubiegłotygodniowych słowach japońskiego ministra finansów, który podsycił spekulacje o możliwości skoordynowanej interwencji banków centralnych w celu osłabienia jena. Prawda jest jednak taka, że mocny jen to tylko problem Japonii i BOJ będzie musiał działać samodzielnie – w najbliższy piątek mamy kolejne posiedzenie, być może pojawią się jakieś plotki, ale nic poza tym. Zresztą nocne osłabienie jena nie było zbyt duże, aby unieważnić jego wcześniejsze wyraźne umocnienie. Tym samym w perspektywie najbliższych dni słowa MFW wiele nie zmieniają – jen może zyskać na fali globalnego strachu przed Hiszpanią i Grecją.
Kluczowe wsparcia: 98,90; 98,50; 98,00; 97,00; 95,50
Kluczowe opory: 99,40; 100,00; 101,80
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?
2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.
Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?
2025-12-03 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w ostatnich dniach zachowuje się tak, jakby rynki postanowiły nagrodzić stabilność i przewidywalność – nawet jeśli globalne otoczenie wcale nie sprzyja spokojowi. Na głównych parach z udziałem PLN nie widać gwałtownych załamań ani euforycznych rajdów, raczej żmudne dostosowanie do miksu czynników: oczekiwań wobec decyzji banków centralnych, zmian nastrojów na rynkach obligacji oraz sygnałów z realnej gospodarki. Złotówka w tym otoczeniu nadal wygląda solidnie, choć w tle cały czas wisi pytanie, jak długo uda się utrzymać tę równowagę, jeśli globalna awersja do ryzyka znów wzrośnie.
Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?
2025-12-02 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym wtorkowy poranek upływa pod znakiem stabilnej, ale wciąż wyraźnie mocniejszej pozycji, jaką polski złoty wypracował wobec głównych walut w ostatnich tygodniach. W centrum uwagi inwestorów pozostają dziś zwłaszcza pary USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN, GBP/PLN oraz NOK/PLN, które wyznaczają nastroje wokół rynku złotego na starcie grudnia.
Lew bułgarski tylko do końca roku. Co oznacza wprowadzenie euro w Bułgarii dla Polaków i regionu?
2025-12-01 Komentarz walutowy MyBank.plLew bułgarski (BGN) wchodzi w swoje ostatnie tygodnie jako oficjalna waluta Bułgarii, a rynek walutowy już dziś traktuje go raczej jak „euro w przebraniu” niż w pełni niezależną walutę narodową. Od lat sztywnie powiązany z euro i zakotwiczony w mechanizmie ERM II, lew przestanie istnieć w obiegu gotówkowym z początkiem przyszłego roku, kiedy Bułgaria formalnie wejdzie do strefy euro. Dla gospodarki, która od dawna żyje w warunkach de facto europejskiej izby walutowej, będzie to raczej domknięcie długiego procesu integracji niż nagła rewolucja. Emocje są jednak realne – to koniec całej epoki w historii bułgarskiego pieniądza.









