
Data dodania: 2012-06-12 (10:19)
Niedźwiedzie postawiły na swoim: W miarę rozwoju poniedziałkowej sesji amerykańskiej notowania eurodolara osuwały się na coraz niższe poziomy. Strona podażowa dążyła do domknięcia pro wzrostowej luki otwarcia co udało się w końcówce handlu zza oceanem.
W czasie notowań azjatyckich podjęto próbę odreagowania spadków, jednak skala wzrostu była niewielka i dziś o poranku para EUR/USD notuje poziom 1,2490. Widać zatem, że inwestorzy amerykańscy nie dali się porwać fali optymizmu jaka zapanowała po zgodzie Eurogrupy na pomoc dla hiszpańskiego sektora bankowego. Uczestnicy rynku zdali sobie bowiem szybko sprawę, że ta kwota może nie wystarczyć na trwalsze uspokojenie sytuacji. Dodatkowo udzielenie wparcia bez żadnych warunków np. w postaci wprowadzania oszczędności wywołało niezadowolenie wśród rządów i polityków innych krajów. Mocno zareagowała zwłaszcza Grecja, która zaczęła się domagać złagodzenia dotychczasowych warunków. Nie dziwi więc wydane w poniedziałek oświadczenie szefa Komisji Europejskiej oraz komisarza ds. walutowych. Stwierdzili oni, że Komisja najpierw oceni kondycję banków w Hiszpanii, a później zaś przedstawi propozycję pomocy oraz jej warunki. To może jednak nie wystarczyć i nerwowość wokół Madrytu znów będzie targać rynkami finansowymi. Taki stan przed zbliżającymi się wyborami w Grecji powodować będzie, że wśród inwestorów pojawi coraz większa panika, która może eskalować po ogłoszeniu wyników niedzielnego głosowania. Do tego czas zatem ryzykowne aktywa mogą podlegać przecenie. Przed parą EUR/USD blisko są już dołki z zeszłego tygodnia. Ich przełamanie otworzy niedźwiedziom drogę do tegorocznych minimów.
Złoty znów w niełasce
Popołudniowe spadki na rynku głównej pary walutowej doprowadziły do zwiększenia deprecjacji rodzimej waluty. Kurs pary EUR/PLN po rozbiciu poziomu 4,30, który wcześniej był kilkukrotnie testowany w szybkim tempie dotarł do istotnego wsparcia na 4,33. Bykom nie zabrało dużo czasu, aby uporać się i z tą wartością. Wzrosty zatrzymane zostały dopiero na poziomie 4,35. Dziś o poranku cena euro próbuje nieco odreagować i powraca w okolice 4,33 zł. Bardzo podobnie przebiegały poniedziałkowe notowania pary USD/PLN. Domknięcie luki spadkowej w połączeniu z umocnieniem dolara względem euro doprowadziło do przyśpieszenia deprecjacji złotego. Kurs dotarł do poziomu oporu na 3,4650 i po jego przełamaniu przetestował wartość 3,50. Stronie popytowej zabrakło jednak impulsów do dalszych wzrostów i wraz z rozpoczęciem odbicia na eurodolarze cena dolara skierowała się w okolicę wartości 3,4750 zł, gdzie pozostaje także przed dzisiejszym otwarciem rynków europejskich. Dalsze zachowanie się par złotowych będzie uzależnione od kondycji szerokiego rynku. Spadające nastroje oraz osuwające się notowania eurodolara będą się przekładać na słabość złotego.
Kolejny dzień bez danych
Wtorkowe kalendarium makroekonomiczne nie zawiera żadnych istnych danych makro.
Złoty znów w niełasce
Popołudniowe spadki na rynku głównej pary walutowej doprowadziły do zwiększenia deprecjacji rodzimej waluty. Kurs pary EUR/PLN po rozbiciu poziomu 4,30, który wcześniej był kilkukrotnie testowany w szybkim tempie dotarł do istotnego wsparcia na 4,33. Bykom nie zabrało dużo czasu, aby uporać się i z tą wartością. Wzrosty zatrzymane zostały dopiero na poziomie 4,35. Dziś o poranku cena euro próbuje nieco odreagować i powraca w okolice 4,33 zł. Bardzo podobnie przebiegały poniedziałkowe notowania pary USD/PLN. Domknięcie luki spadkowej w połączeniu z umocnieniem dolara względem euro doprowadziło do przyśpieszenia deprecjacji złotego. Kurs dotarł do poziomu oporu na 3,4650 i po jego przełamaniu przetestował wartość 3,50. Stronie popytowej zabrakło jednak impulsów do dalszych wzrostów i wraz z rozpoczęciem odbicia na eurodolarze cena dolara skierowała się w okolicę wartości 3,4750 zł, gdzie pozostaje także przed dzisiejszym otwarciem rynków europejskich. Dalsze zachowanie się par złotowych będzie uzależnione od kondycji szerokiego rynku. Spadające nastroje oraz osuwające się notowania eurodolara będą się przekładać na słabość złotego.
Kolejny dzień bez danych
Wtorkowe kalendarium makroekonomiczne nie zawiera żadnych istnych danych makro.
Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
12:13 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą
2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).