Data dodania: 2012-06-11 (22:02)
Zamknięcie luki coraz bardzie prawdopodobne: Weekendowe doniesienia na temat zgody ministrów finansów krajów Strefy Euro o udzieleniu pomocy hiszpańskiemu sektorowi bankowemu w wysokości 100 mld euro stało się dziś głównym paliwem napędzającym popyt na ryzykowniejsze aktywa.
Widać to był bardzo dobrze po pierwszych kwadransach notowań eurodolara w nowym tygodniu. Otwarcie bardzo dużą luką pro-wzrostową zapowiadało, że strona popytowa będzie miała szansę na mocniejsze wybicie się do góry. Inwestorzy korzystali także z danych gospodarczych dotyczących Kraju Środka. Słabsze odczyty dynamiki sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej zostały przysłonięte o wiele lepszym tempem wzrostu eksportu i importu. Jednak cały ładunek optymizmu, który w sesji azjatyckiej napędzał byki rozładował się na początku handlu na Starym Kontynencie. Część inwestorów próbowała podtrzymywać dobry nastrój i kurs eurodolara walczył o przełamanie oporu na 1,2640. To jednak się nie udało czego efektem było cofnięcie do poziomu wsparcia na 1,26. Wartość ta nie postawiał jednak dużego oporu i aż do wczesnego popołudnia cena euro spadała wraz z uciekającym z rynku optymizmem. Uczestnicy rynku zdali sobie bowiem sprawę, że kwestia obecnej pomocy dla Hiszpanii nie rozwiązuję sytuacji, tylko odkłada ją w czasie. To odłożenie także nie wydaje się mieć długiego horyzontu, a nowych problemów może się pojawiać coraz więcej. Chodzi tu przede wszystkim o zbliżające się wybory w Grecji, ale także o kłopoty włoskiej gospodarki. Dzisiejszy końcowy odczyty PKB tego kraju z I kwartał pokazał, że tamtejsza gospodarka pozostaje w coraz głębszej recesji. To napędza obawy, że i inne kraje mogą zacząć tonąc w otchłani spowolnienia. Dlatego też w najbliższym czasie ryzykowne aktywa znów mogą polegać sporym wahaniom zwłaszcza, że sytuacja na rynku długu znów staje się bardzo niepewna. Na samym początku dzisiejszej sesji europejskiej rentowności hiszpańskich 10-latków zbliżały się do poziomu 6%, by po południu znów wrócić w okolice 6,5%.
Jastrzębie głosy ze strony członków RPP
Dzisiejsze zachowanie par złotowych było niemal w całości uzależnione od zachowania się szerokiego rynku. Początkowy optymizm, który wyniósł wysoko zarówno azjatyckie indeksy giełdowe jak i notowania eurodolara sprawił, że ceny zagranicznych walut wyrażone w złotych znalazły się blisko zeszłotygodniowych minimów. Jeszcze przed startem handlu w Europie za dolara płacono 3,37 zł, zaś euro kosztowało 4,26 zł. Jednak w miarę rozkręcania się notowań położenie rodzimej waluty stawało się coraz gorsze. Osuwające się notowania głównej pary oraz opuszczający inwestorów optymizm sprawiał, że ceny zagranicznych walut systematycznie pięły się do góry. W przypadku pary EUR/PLN wzrosty zatrzymał się na poziomie oporu na 4,30 zł. W przypadku ceny dolara po przełamaniu wartości 3,40 zł, w okolicy godziny 16:00 kurs oscylował na poziomie 3,4240 zł. Na zachowanie par złotowych większego wpływu nie wywarły dzisiejsze jastrzębie wypowiedzi członków Rady Polityki Pieniężnej Adama Glapińskiego oraz Andrzeja Kaźmierczaka. Pierwszy z nich wprost powiedział, że podwyżka stóp w lipcu jest bardzo możliwa. Drugi znaczył natomiast, że słabość złotego przełoży się na wzrost cen. Patrząc jednak z punktu widzenia ostatnich danych makroekonomicznych dalsze zacieśnianie polityki monetarnej wydaje się mało realne.
Jastrzębie głosy ze strony członków RPP
Dzisiejsze zachowanie par złotowych było niemal w całości uzależnione od zachowania się szerokiego rynku. Początkowy optymizm, który wyniósł wysoko zarówno azjatyckie indeksy giełdowe jak i notowania eurodolara sprawił, że ceny zagranicznych walut wyrażone w złotych znalazły się blisko zeszłotygodniowych minimów. Jeszcze przed startem handlu w Europie za dolara płacono 3,37 zł, zaś euro kosztowało 4,26 zł. Jednak w miarę rozkręcania się notowań położenie rodzimej waluty stawało się coraz gorsze. Osuwające się notowania głównej pary oraz opuszczający inwestorów optymizm sprawiał, że ceny zagranicznych walut systematycznie pięły się do góry. W przypadku pary EUR/PLN wzrosty zatrzymał się na poziomie oporu na 4,30 zł. W przypadku ceny dolara po przełamaniu wartości 3,40 zł, w okolicy godziny 16:00 kurs oscylował na poziomie 3,4240 zł. Na zachowanie par złotowych większego wpływu nie wywarły dzisiejsze jastrzębie wypowiedzi członków Rady Polityki Pieniężnej Adama Glapińskiego oraz Andrzeja Kaźmierczaka. Pierwszy z nich wprost powiedział, że podwyżka stóp w lipcu jest bardzo możliwa. Drugi znaczył natomiast, że słabość złotego przełoży się na wzrost cen. Patrząc jednak z punktu widzenia ostatnich danych makroekonomicznych dalsze zacieśnianie polityki monetarnej wydaje się mało realne.
Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy CPI stworzy nowy impuls?
2025-01-15 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze dane o inflacji PPI przyniosły zaskoczenie - w grudniu presja inflacyjna u producentów była mniejsza niż sądzono. To stwarza pewne pole do spekulacji, że publikowane dzisiaj dane CPI mogą wypaść zgodnie, lub poniżej oczekiwań ekonomistów. Publikacja o godz. 14:30 - mediana zakłada podbicie do 2,9 proc. r/r i utrzymanie dynamiki bazowej CPI na poziomie 3,3 proc. r/r.
Czy CPI zmieni nastawienie do USD?
2025-01-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD pokonał w poniedziałek poziom 1,02 i ustanowił nowe wielomiesięczne minima lekko poniżej tego pułapu. Od dwóch dni widać odreagowanie powyżej 1,03, co na razie należy traktować jedynie jako naturalną korektę wzrostową. Siła dolara jest eksponowana przez ostatnie miesiące nad wyraz mocno, jednak magiczny poziom parytetu będzie prawdopodobnie „ściągał kurs” na południe w najbliższym czasie.
Trump nie chce bessy?
2025-01-14 Raport DM BOŚ z rynku walutŻaden polityk nie chciałby być obarczony o to, że doprowadził do załamania się rynku - przynajmniej bezpośrednio. Wczoraj wieczorem agencja Bloomberg podała powołując się na źródła, jakoby otoczenie Trumpa (w tym przyszły szef Departamentu Skarbu) miało pracować nad progresywnym scenariuszem dotyczącym wprowadzenia wysokich stawek celnych - te miały by być podnoszone w tempie 2-5 proc. miesięcznie, aż osiągną wyznaczony cel.
Ryzyko recesji w USA
2025-01-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie spadki na amerykańskim rynku akcji skłaniają do refleksji, czy mogą zwiastować poważniejsze turbulencje. W ostatnich latach temat recesji zdawał się tracić na znaczeniu w debatach ekonomicznych. Jednak pomimo optymistycznych danych makroekonomicznych na 2025 roku, takich jak stabilny wzrost PKB w Stanach Zjednoczonych, warto zastanowić się, czy rosnące zaufanie nie prowadzi do samozadowolenia, które może przyczynić się do nieoczekiwanych trudności.
Czy To Koniec Franka Szwajcarskiego? Oto Co Mówią Eksperci na 2025!
2025-01-14 Komentarz walutowy MyBank.plFrank szwajcarski (CHF) od dawna cieszy się reputacją jednej z najbezpieczniejszych walut na świecie. Stabilność gospodarcza Szwajcarii, silny sektor finansowy oraz polityczna neutralność przyczyniły się do utrzymania wysokiej wartości CHF w stosunku do innych walut. Jednak dynamiczne zmiany na arenie międzynarodowej, nieprzewidywalne wydarzenia gospodarcze oraz wewnętrzne wyzwania mogą zagrażać tej pozycji. Czy rzeczywiście stoimy na progu końca ery frankowej? Przeanalizujmy dogłębnie sytuację, korzystając z opinii ekspertów, aktualnych danych oraz prognoz na rok 2025.
Kij i marchewka
2025-01-14 Poranny komentarz walutowy XTBPrezydentura Donalda Trumpa zbliża się wielkimi krokami. Wraz z nią sporo niepewności co do kształtu polityki gospodarczej, szczególnie handlowej. Jedno jednak jest pewne – powracający prezydent będzie próbował wpływać na rynki. W zasadzie robi to już teraz. Tak zwany Trump Trade był w drugiej połowie minionego roku dla Wall Street bardzo pozytywny. Oczekiwania nie tylko przedłużenia, ale wręcz dalszego obniżenia podatków korporacyjnych oraz bardziej przyjaznych regulacji pchnęły notowania na Wall Street do rekordowych poziomów.
Sankcje ograniczają globalną podaż ropy
2025-01-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersNowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.
Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem
2025-01-13 Poranny komentarz walutowy XTBUmocnienie amerykańskiego dolara rzuca cień na nastroje Wall Street i nakłada presję zarówno na rynki, jak i waluty gospodarek wschodzących. Nadzieje na cięcia stóp za oceanem w 2025 roku niemal całkowicie wyparowały. To między innymi efekt zaskakująco mocnego raportu NFP z amerykańskiego rynku pracy, mocnego wzrostu cen usług w zeszłotygodniowym raporcie ISM z USA oraz cen ropy, które rosną dziś już czwarty tydzień z rzędu, powyżej 80 USD za baryłkę.
Rynek złotego - USDPLN przy 4,18
2025-01-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚLepsze dane Departamentu Pracy USA w piątek sprawiły, że rynki przeszacowały swoje oczekiwania dotyczące ruchów FED w tym roku. Wskazuje się na tylko jedną obniżkę stóp o 25 punktów baz., która jest w pełni wyceniana dopiero na grudzień (tydzień temu rynek widział ją w czerwcu). W efekcie na szerokim rynku mamy dalsze umocnienie dolara, co przekłada się na ruch USDPLN w stronę 4,18. Jesteśmy, zatem przy maksimach ze stycznia. Jeżeli zostaną wybite, to kolejnym celem będą okolice 4,2045, jakie miały miejsce w listopadzie.
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?