Data dodania: 2012-06-06 (19:01)
Najpewniej część inwestorów mogła poczuć się rozczarowana brakiem działań ze strony Europejskiego Banku Centralnego, ale to było to przewidzenia. Cięcie stóp procentowych o 25 p.b., czy też zapowiedź kolejnej rundy tanich pożyczek dla banków (LTRO-3), ...
... byłaby przecież dużym zaskoczeniem w sytuacji, kiedy od kilku tygodni Mario Draghi zwraca uwagę, iż obecny kryzys w strefie euro powinni rozwiązać politycy – dzisiaj ciepło wypowiedział się nt. pomysłu unii fiskalnej. ECB zostawił sobie jednak pewną furtkę - okazało się, że dzisiejsza decyzja o utrzymaniu stóp procentowych nie była jednomyślna, gdyż kilku członków opowiadało się za obniżką. To może sugerować, iż do cięcia o 25 p.b. dojdzie już w lipcu, o ile sytuacja gospodarcza będzie się nadal pogarszać, a szczyt Unii Europejskiej zaplanowany na 28-29 czerwca przyniesie w końcu długo oczekiwany przełom.
Tym samym dzisiejsza negatywna reakcja na wyniki posiedzenia ECB i konferencji prasowej Mario Draghiego jest ograniczona – EUR/USD po spadku w okolice 1,2440 w kolejnych kilkudziesięciu minutach wrócił w okolice 1,25. Inwestorzy od kilku dni i tak bardziej nastawiali się na jutrzejsze wystąpienie szefa FED przed połączonymi komisjami Kongresu, gdzie jak oczekują może on zapowiedzieć rozważenie dodatkowych działań stymulacyjnych podczas najbliższego posiedzenia banku amerykańskiego banku centralnego, czyli 20 czerwca. W rannym komentarzu pisałem, iż Ben Bernanke może dać inwestorom duże nadzieje, które mogą podtrzymać pozytywne nastroje w kolejnych dniach. Jutro newralgiczna będzie aukcja hiszpańskich obligacji (wyniki około godz. 10:30), chociaż wydaje się może być względnie udana za sprawą oczekiwań, że Hiszpanie są coraz bliżej uzyskania awaryjnego finansowania z EFSF lub MFW dla banków w postaci tzw. zapobiegawczej linii kredytowej (tzw. PCL), o czym spekulował wczoraj niemiecki dziennik Die Welt. Dzisiaj Niemcy po raz kolejni dali w dyplomatyczny sposób do zrozumienia Hiszpanom, iż nie powinni się z tym zbytnio ociągać. Informacje o PCL (lub zbliżonym rozwiązaniu) mogą w krótkim okresie pomóc rynkom, jeżeli nałożą się ze słowami szefa FED. Oczywiście później, im bardziej zaczniemy wchodzić w szczegóły pomocy dla Hiszpanii i okaże się, że duży bailout (nawet rzędu 350 mld EUR) będzie konieczny, to reakcja inwestorów będzie zupełnie odmienna. Innymi słowy, będzie „bujało”.
Kluczowe opory: 1,2540; 1,2575; 1,2590; 1,2625
Kluczowe wsparcia: 1,2490; 1,2460; 1,2430; 1,2400; 1,2385; 1,2330; 1,2287
Sytuacja techniczna EUR/USD jest lepsza, niż jeszcze dzisiaj rano. Rośnie prawdopodobieństwo pojawienia się kolejnej dynamicznej fali wzrostowej, która może sięgnąć okolic 1,2630-80 już jutro wieczorem. Oczywiście wcześniej kluczowe będzie złamanie wczorajszego oporu na 1,2541. Mocne wsparcie to okolice 1,2440.
A co na złotym? Widać, że szybko odrabiamy straty – dzisiaj po południu za euro płacono 4,3250 zł, a dolar potaniał do 3,46 zł. Nie jest to raczej wynik dzisiejszego komunikatu Rady Polityki Pieniężnej, która tak jak oczekiwano nie zmieniła poziomu stóp procentowych. W komunikacie zaznaczono, iż to, czy stopy mogą jeszcze wzrosnąć, będzie zależeć od nowej projekcji inflacyjnej, która zostanie opublikowana w lipcu. Chociaż z późniejszych słów prezesa Marka Belki jakie padły na konferencji prasowej, wynika raczej, iż prawdopodobieństwo takiego posunięcia jest dość niskie. Tym samym siła złotego w dużej mierze wynika z oczekiwań na jutrzejsze wystąpienie szefa FED, które traktowane jest jako pretekst do powrotu na mocno przecenione w ostatnich tygodniach rynki wschodzące. Inwestorzy liczą też na osiągnięcie pewnego kompromisu wokół wsparcia hiszpańskich banków, a także pozytywny wynik wyborów w Grecji zaplanowanych na 17 czerwca. Tym samym trend może potrwać nawet do 20 czerwca, kiedy to dowiemy się czy FED rzeczywiście zdecydował się zapowiedzieć nowe działania stymulacyjne. I liczmy się z tym, że ostatnia dekada czerwca może przynieść powrót do osłabienia złotego.
Tym samym dzisiejsza negatywna reakcja na wyniki posiedzenia ECB i konferencji prasowej Mario Draghiego jest ograniczona – EUR/USD po spadku w okolice 1,2440 w kolejnych kilkudziesięciu minutach wrócił w okolice 1,25. Inwestorzy od kilku dni i tak bardziej nastawiali się na jutrzejsze wystąpienie szefa FED przed połączonymi komisjami Kongresu, gdzie jak oczekują może on zapowiedzieć rozważenie dodatkowych działań stymulacyjnych podczas najbliższego posiedzenia banku amerykańskiego banku centralnego, czyli 20 czerwca. W rannym komentarzu pisałem, iż Ben Bernanke może dać inwestorom duże nadzieje, które mogą podtrzymać pozytywne nastroje w kolejnych dniach. Jutro newralgiczna będzie aukcja hiszpańskich obligacji (wyniki około godz. 10:30), chociaż wydaje się może być względnie udana za sprawą oczekiwań, że Hiszpanie są coraz bliżej uzyskania awaryjnego finansowania z EFSF lub MFW dla banków w postaci tzw. zapobiegawczej linii kredytowej (tzw. PCL), o czym spekulował wczoraj niemiecki dziennik Die Welt. Dzisiaj Niemcy po raz kolejni dali w dyplomatyczny sposób do zrozumienia Hiszpanom, iż nie powinni się z tym zbytnio ociągać. Informacje o PCL (lub zbliżonym rozwiązaniu) mogą w krótkim okresie pomóc rynkom, jeżeli nałożą się ze słowami szefa FED. Oczywiście później, im bardziej zaczniemy wchodzić w szczegóły pomocy dla Hiszpanii i okaże się, że duży bailout (nawet rzędu 350 mld EUR) będzie konieczny, to reakcja inwestorów będzie zupełnie odmienna. Innymi słowy, będzie „bujało”.
Kluczowe opory: 1,2540; 1,2575; 1,2590; 1,2625
Kluczowe wsparcia: 1,2490; 1,2460; 1,2430; 1,2400; 1,2385; 1,2330; 1,2287
Sytuacja techniczna EUR/USD jest lepsza, niż jeszcze dzisiaj rano. Rośnie prawdopodobieństwo pojawienia się kolejnej dynamicznej fali wzrostowej, która może sięgnąć okolic 1,2630-80 już jutro wieczorem. Oczywiście wcześniej kluczowe będzie złamanie wczorajszego oporu na 1,2541. Mocne wsparcie to okolice 1,2440.
A co na złotym? Widać, że szybko odrabiamy straty – dzisiaj po południu za euro płacono 4,3250 zł, a dolar potaniał do 3,46 zł. Nie jest to raczej wynik dzisiejszego komunikatu Rady Polityki Pieniężnej, która tak jak oczekiwano nie zmieniła poziomu stóp procentowych. W komunikacie zaznaczono, iż to, czy stopy mogą jeszcze wzrosnąć, będzie zależeć od nowej projekcji inflacyjnej, która zostanie opublikowana w lipcu. Chociaż z późniejszych słów prezesa Marka Belki jakie padły na konferencji prasowej, wynika raczej, iż prawdopodobieństwo takiego posunięcia jest dość niskie. Tym samym siła złotego w dużej mierze wynika z oczekiwań na jutrzejsze wystąpienie szefa FED, które traktowane jest jako pretekst do powrotu na mocno przecenione w ostatnich tygodniach rynki wschodzące. Inwestorzy liczą też na osiągnięcie pewnego kompromisu wokół wsparcia hiszpańskich banków, a także pozytywny wynik wyborów w Grecji zaplanowanych na 17 czerwca. Tym samym trend może potrwać nawet do 20 czerwca, kiedy to dowiemy się czy FED rzeczywiście zdecydował się zapowiedzieć nowe działania stymulacyjne. I liczmy się z tym, że ostatnia dekada czerwca może przynieść powrót do osłabienia złotego.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?
2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.
Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?
2025-12-03 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w ostatnich dniach zachowuje się tak, jakby rynki postanowiły nagrodzić stabilność i przewidywalność – nawet jeśli globalne otoczenie wcale nie sprzyja spokojowi. Na głównych parach z udziałem PLN nie widać gwałtownych załamań ani euforycznych rajdów, raczej żmudne dostosowanie do miksu czynników: oczekiwań wobec decyzji banków centralnych, zmian nastrojów na rynkach obligacji oraz sygnałów z realnej gospodarki. Złotówka w tym otoczeniu nadal wygląda solidnie, choć w tle cały czas wisi pytanie, jak długo uda się utrzymać tę równowagę, jeśli globalna awersja do ryzyka znów wzrośnie.
Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?
2025-12-02 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym wtorkowy poranek upływa pod znakiem stabilnej, ale wciąż wyraźnie mocniejszej pozycji, jaką polski złoty wypracował wobec głównych walut w ostatnich tygodniach. W centrum uwagi inwestorów pozostają dziś zwłaszcza pary USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN, GBP/PLN oraz NOK/PLN, które wyznaczają nastroje wokół rynku złotego na starcie grudnia.
Lew bułgarski tylko do końca roku. Co oznacza wprowadzenie euro w Bułgarii dla Polaków i regionu?
2025-12-01 Komentarz walutowy MyBank.plLew bułgarski (BGN) wchodzi w swoje ostatnie tygodnie jako oficjalna waluta Bułgarii, a rynek walutowy już dziś traktuje go raczej jak „euro w przebraniu” niż w pełni niezależną walutę narodową. Od lat sztywnie powiązany z euro i zakotwiczony w mechanizmie ERM II, lew przestanie istnieć w obiegu gotówkowym z początkiem przyszłego roku, kiedy Bułgaria formalnie wejdzie do strefy euro. Dla gospodarki, która od dawna żyje w warunkach de facto europejskiej izby walutowej, będzie to raczej domknięcie długiego procesu integracji niż nagła rewolucja. Emocje są jednak realne – to koniec całej epoki w historii bułgarskiego pieniądza.









