Data dodania: 2012-05-31 (09:08)
Podczas porannego handlu złoty oscyluje blisko minimów ustanowionych w końcówce wczorajszej sesji amerykańskiej. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,3920 PLN za euro, 3,543 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,656 PLN względem franka szwajcarskiego.
Rentowności polskiego długu wyraźnie wzrosły i wynoszą obecnie 5,478% w przypadku instrumentów 10 – letnich.
Wczorajszy handel przyniósł spadek wartości polskiej waluty, aż o -0,75% ( do euro) podczas, gdy forint (EUR/HUF) stracił -1,04%, a korona (EUR/CZK) czeska zniżkowała -1,06%. Wskazuje to jednoznacznie, iż pogłębienie dołków na eurodolarze (-0,95%) bezpośrednio przełożyło się na przecenę walut typu emerging markets.
Negatywne nastroje na rynkach utrzymują się po tym jak wczoraj na nowo powróciły obawy o stan hiszpańskich banków oraz sytuację finansową Hiszpanii. Powszechnie oczekuje się, iż tamtejszy Rząd nie dysponuje środkami pozwalającymi na dokapitalizowanie sektora bankowego oraz pomoc zadłużonym regionom. Ponadto warto przypomnieć, iż już poprzednio Hiszpanii nie udało się spełnić założeń budżetowych. Obawy związane z potencjalnym bail out’em Hiszpanii najlepiej obrazuje sytuacja na tamtejszym rynku długu, gdzie oprocentowanie obligacji 10 – letnich konsekwentnie kieruje się w obszar 7,00% (aktualnie 6,668%) powyżej, którego Grecja, Irlandia i Portugalia musiały zwrócić się o pomoc finansową z Unii. Nastroje chwilowo polepszył wczorajszy raport Komisji Europejskiej nawołujący o utworzenie Unii Bankowej, rozpatrzenie euroobligacji czy wspólny nadzór. Rynki szybko jednak zdały sobie sprawę, iż jest to bardziej manifest obaw niż propozycja realnych rozwiązań, gdyż postulaty tam zawarte stoją w sprzeczności ze stanowiskiem Niemiec z ostatnich kilkunastu miesięcy.
Ponadto obawy o stabilność Strefy Euro wzmocniła publikacja wczorajszego sondażu przedwyborczego w Grecji, gdzie ankietowani ponownie wskazali, iż większość głosów otrzymałaby anty-reformatorska, lewicowa SYRIZA.
Z punktu widzenia regionalnego walutom koszyka Europy Środkowo – Wschodniej nie pomogła informacja, iż KE rozważa odblokowanie zamrożonych funduszy spójności dla Węgier. Środki te zostały wstrzymane po tym jak MFW i KE/UE negatywnie oceniły zmiany w tamtejszej legislacji, które w opinii europejskich decydentów ograniczać mogły niezależność MNB ( Węgierski Bank Centralny).
Złoty nie zareagował również na czynniki lokalne po tym jak KE utrzymała prognozy wzrostu dla Polski w latach 2012 – 2013r. W opinii instytucji bieżący rok przyniesie wzrost PKB 2,7%, a w roku 2012 2,6%. W dokumencie czytamy, iż utrzymująca się recesja w Strefie Euro prawdopodobnie spowoduje znaczne spowolnienie wzrostu gospodarczego w Polsce. Warto jednak pamiętać, iż nawet w przypadku realizacji negatywnego scenariusza większość instytucji prognozuje, że dynamika wzrostu wyniesie więcej niż zostało założone w planie budżetowym na rok 2012 - 2,5%.
W trakcie dzisiejszej sesji o godz. 10:00 poznamy wstępny odczyt PKB za I kw. 2012r. dla Polski. Oczekuje się, iż GUS poda dane na poziomie 3,5% r/r. Pomimo istotności tej publikacji (szczególnie w świetle ostatniej decyzji RPP o podwyższeniu stóp procentowych o 25pb) należy oczekiwać, iż jej wpływ na rynek pozostanie raczej ograniczony i krótkotrwały, a uwaga inwestorów w dalszym ciągu skupiać się będzie na informacjach płynących z Europy.
Ponadto podczas dzisiejszego handlu opublikowane zostaną znaczące odczyty z gospodarki Stanów Zjednoczonych: o godz. 14:30 poznamy rewizje dynamiki PKB za I kw. (oczek. 1,9%), gdzie można oczekiwać, iż wartość ta zbliżona będzie do 1,8% z uwagi na znaczną rewizje poziomów zapasów. Ponadto o godz. 14:15 zaplanowany została publikacja raportu ADP (oczek. 148 tys.), który zwyczajowo rozpatrywany jest jako „wstęp” do piątkowych payroll’i, czyli zmiany zatrudnienia w sektorze pozarolniczym w Stanach. Oczekiwana wartość wynosi 148tys., jednak nie brak głosów, iż wartość ta zbliżona będzie do 135tys.
Z technicznego punktu widzenia polska waluta znajduje się blisko poziomu 4,40 EUR/PLN powyżej którego byliśmy niedawno świadkami zaostrzenia się retoryki ze strony przedstawicieli instytucji centralnych. 16 maja br. w okolicach aktualnych poziomów nastąpiła wzmożona wymiana środków na rynku przez BGK, która przyniosła chwilową stabilizacje notowań. Pogłębianie dołków na eurodolarze wywiera bezpośrednią presje sprzedażową na złotego (kolejny znaczący poziom to dopiero 4,45 EUR/PLN), stąd można oczekiwać, iż rynek będzie dale wyprzedawał złotego, przy jednocześnie niższej dynamice ruchu z uwagi na „zagrożenie” interwencji instytucji centralnych. Stricte z technicznego punktu widzenia znaczący opór w okolicach 4,40 EUR/PLN powinien wygenerować korektę spadkową w kierunku 4,35 EUR/PLN, jednak, aby realizacja takiego scenariusza była prawdopodobna musiałoby dojść również do nieznacznego odbicia na eurodolarze.
Wczorajszy handel przyniósł spadek wartości polskiej waluty, aż o -0,75% ( do euro) podczas, gdy forint (EUR/HUF) stracił -1,04%, a korona (EUR/CZK) czeska zniżkowała -1,06%. Wskazuje to jednoznacznie, iż pogłębienie dołków na eurodolarze (-0,95%) bezpośrednio przełożyło się na przecenę walut typu emerging markets.
Negatywne nastroje na rynkach utrzymują się po tym jak wczoraj na nowo powróciły obawy o stan hiszpańskich banków oraz sytuację finansową Hiszpanii. Powszechnie oczekuje się, iż tamtejszy Rząd nie dysponuje środkami pozwalającymi na dokapitalizowanie sektora bankowego oraz pomoc zadłużonym regionom. Ponadto warto przypomnieć, iż już poprzednio Hiszpanii nie udało się spełnić założeń budżetowych. Obawy związane z potencjalnym bail out’em Hiszpanii najlepiej obrazuje sytuacja na tamtejszym rynku długu, gdzie oprocentowanie obligacji 10 – letnich konsekwentnie kieruje się w obszar 7,00% (aktualnie 6,668%) powyżej, którego Grecja, Irlandia i Portugalia musiały zwrócić się o pomoc finansową z Unii. Nastroje chwilowo polepszył wczorajszy raport Komisji Europejskiej nawołujący o utworzenie Unii Bankowej, rozpatrzenie euroobligacji czy wspólny nadzór. Rynki szybko jednak zdały sobie sprawę, iż jest to bardziej manifest obaw niż propozycja realnych rozwiązań, gdyż postulaty tam zawarte stoją w sprzeczności ze stanowiskiem Niemiec z ostatnich kilkunastu miesięcy.
Ponadto obawy o stabilność Strefy Euro wzmocniła publikacja wczorajszego sondażu przedwyborczego w Grecji, gdzie ankietowani ponownie wskazali, iż większość głosów otrzymałaby anty-reformatorska, lewicowa SYRIZA.
Z punktu widzenia regionalnego walutom koszyka Europy Środkowo – Wschodniej nie pomogła informacja, iż KE rozważa odblokowanie zamrożonych funduszy spójności dla Węgier. Środki te zostały wstrzymane po tym jak MFW i KE/UE negatywnie oceniły zmiany w tamtejszej legislacji, które w opinii europejskich decydentów ograniczać mogły niezależność MNB ( Węgierski Bank Centralny).
Złoty nie zareagował również na czynniki lokalne po tym jak KE utrzymała prognozy wzrostu dla Polski w latach 2012 – 2013r. W opinii instytucji bieżący rok przyniesie wzrost PKB 2,7%, a w roku 2012 2,6%. W dokumencie czytamy, iż utrzymująca się recesja w Strefie Euro prawdopodobnie spowoduje znaczne spowolnienie wzrostu gospodarczego w Polsce. Warto jednak pamiętać, iż nawet w przypadku realizacji negatywnego scenariusza większość instytucji prognozuje, że dynamika wzrostu wyniesie więcej niż zostało założone w planie budżetowym na rok 2012 - 2,5%.
W trakcie dzisiejszej sesji o godz. 10:00 poznamy wstępny odczyt PKB za I kw. 2012r. dla Polski. Oczekuje się, iż GUS poda dane na poziomie 3,5% r/r. Pomimo istotności tej publikacji (szczególnie w świetle ostatniej decyzji RPP o podwyższeniu stóp procentowych o 25pb) należy oczekiwać, iż jej wpływ na rynek pozostanie raczej ograniczony i krótkotrwały, a uwaga inwestorów w dalszym ciągu skupiać się będzie na informacjach płynących z Europy.
Ponadto podczas dzisiejszego handlu opublikowane zostaną znaczące odczyty z gospodarki Stanów Zjednoczonych: o godz. 14:30 poznamy rewizje dynamiki PKB za I kw. (oczek. 1,9%), gdzie można oczekiwać, iż wartość ta zbliżona będzie do 1,8% z uwagi na znaczną rewizje poziomów zapasów. Ponadto o godz. 14:15 zaplanowany została publikacja raportu ADP (oczek. 148 tys.), który zwyczajowo rozpatrywany jest jako „wstęp” do piątkowych payroll’i, czyli zmiany zatrudnienia w sektorze pozarolniczym w Stanach. Oczekiwana wartość wynosi 148tys., jednak nie brak głosów, iż wartość ta zbliżona będzie do 135tys.
Z technicznego punktu widzenia polska waluta znajduje się blisko poziomu 4,40 EUR/PLN powyżej którego byliśmy niedawno świadkami zaostrzenia się retoryki ze strony przedstawicieli instytucji centralnych. 16 maja br. w okolicach aktualnych poziomów nastąpiła wzmożona wymiana środków na rynku przez BGK, która przyniosła chwilową stabilizacje notowań. Pogłębianie dołków na eurodolarze wywiera bezpośrednią presje sprzedażową na złotego (kolejny znaczący poziom to dopiero 4,45 EUR/PLN), stąd można oczekiwać, iż rynek będzie dale wyprzedawał złotego, przy jednocześnie niższej dynamice ruchu z uwagi na „zagrożenie” interwencji instytucji centralnych. Stricte z technicznego punktu widzenia znaczący opór w okolicach 4,40 EUR/PLN powinien wygenerować korektę spadkową w kierunku 4,35 EUR/PLN, jednak, aby realizacja takiego scenariusza była prawdopodobna musiałoby dojść również do nieznacznego odbicia na eurodolarze.
Źródło: Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?
2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.
Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?
2025-12-03 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w ostatnich dniach zachowuje się tak, jakby rynki postanowiły nagrodzić stabilność i przewidywalność – nawet jeśli globalne otoczenie wcale nie sprzyja spokojowi. Na głównych parach z udziałem PLN nie widać gwałtownych załamań ani euforycznych rajdów, raczej żmudne dostosowanie do miksu czynników: oczekiwań wobec decyzji banków centralnych, zmian nastrojów na rynkach obligacji oraz sygnałów z realnej gospodarki. Złotówka w tym otoczeniu nadal wygląda solidnie, choć w tle cały czas wisi pytanie, jak długo uda się utrzymać tę równowagę, jeśli globalna awersja do ryzyka znów wzrośnie.
Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?
2025-12-02 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym wtorkowy poranek upływa pod znakiem stabilnej, ale wciąż wyraźnie mocniejszej pozycji, jaką polski złoty wypracował wobec głównych walut w ostatnich tygodniach. W centrum uwagi inwestorów pozostają dziś zwłaszcza pary USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN, GBP/PLN oraz NOK/PLN, które wyznaczają nastroje wokół rynku złotego na starcie grudnia.
Lew bułgarski tylko do końca roku. Co oznacza wprowadzenie euro w Bułgarii dla Polaków i regionu?
2025-12-01 Komentarz walutowy MyBank.plLew bułgarski (BGN) wchodzi w swoje ostatnie tygodnie jako oficjalna waluta Bułgarii, a rynek walutowy już dziś traktuje go raczej jak „euro w przebraniu” niż w pełni niezależną walutę narodową. Od lat sztywnie powiązany z euro i zakotwiczony w mechanizmie ERM II, lew przestanie istnieć w obiegu gotówkowym z początkiem przyszłego roku, kiedy Bułgaria formalnie wejdzie do strefy euro. Dla gospodarki, która od dawna żyje w warunkach de facto europejskiej izby walutowej, będzie to raczej domknięcie długiego procesu integracji niż nagła rewolucja. Emocje są jednak realne – to koniec całej epoki w historii bułgarskiego pieniądza.









