Data dodania: 2012-05-18 (09:48)
Podczas porannego handlu złoty kontynuuje ruch w konsolidacji z zakresu 4,32 – 4,38 EUR/PLN. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,36 PLN za euro, 3,44 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,63 PLN względem franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu pozostają blisko poziomu 5,48% w przypadku obligacji 10-letnich.
W trakcie wczorajszego handlu kurs złotego oscylował blisko poziomów z poprzedniej sesji, niemniej nastroje na świecie w dalszym ciągu są pesymistyczne i złoty znów może zacząć tracić. Kontynuacja spadków na rynku eurodolara bezpośrednio zagraża stabilności notowań PLN, dlatego można oczekiwać, iż instytucje centralne (BGK, NBP) w najbliższym czasie wykażą większość aktywność na rynku – wymieniając środki z funduszy unijnych (Resort MF/BGK) lub interweniując w przypadku podwyższonej zmienności (NBP).
Podczas wczorajszego handlu byliśmy świadkami dalszego wzrostu niepokojów o stabilność w Strefie Euro, gdy Fitch obniżył rating Grecji do niższego, śmieciowego poziomu CCC, a agencja Moody’s obcięła ratingi 16 hiszpańskich banków. Ponadto inwestorzy zostali zaskoczeni mocnym spadkiem indeksu Philly FED (oczek. 8 pkt, odczyt -5,8 pkt), co w świetle zmniejszającego się prawdopodobieństwa zaistnienia QE3 również nie poprawiło nastrojów.
W przypadku wydarzeń lokalnych warto wspomnieć wczorajsze wypowiedzi polskich decydentów dotyczących rynku złotego. Wpierw głos zabrał Witold Koziński, odpowiedzialny za interwencje przeprowadzane przez NBP, który zasugerował, iż „NBP jest zawsze gotowy przeciwdziałać dużej wahliwości i dużej deprecjacji złotego”. Ponadto Dominik Radziwiłł, wiceminister finansów, powiedział w czwartek, iż do czasu wyborów w Grecji spodziewa się podwyższonej zmienności na rynku walutowym. Zaznaczył jednak, że ma nadzieje, iż stabilna sytuacja polskiego długu na rynku wtórnym może wpłynąć stabilizująco również na złotego.
Pomimo pogarszania się sentymentu na rynku (wyrażonego w konsekwentnym spadku wartości wspólnej waluty) złoty pozostaje względnie stabilny. W dużej mierze należy przypisać to zmianie stanowiska decydentów i informacji, iż BGK w najbliższym czasie będzie wymieniał więcej środków na rynku niż w NBP. Kapitał spekulacyjny zakładający dalszą grę na osłabienie złotego musi liczyć się z tym, że może zderzyć się na rynku z działaniami instytucji centralnej
Podczas dzisiejszej sesji poznamy dane fundamentalne z rynku krajowego odnoszące się do przeciętnego zatrudnienia(oczek. 0,5%r/r) i wynagrodzenia(oczek. 3,9% r/r) w kwietniu. Publikacja przygotowana przez GUS zaplanowana jest na godz. 14:00. W świetle ostatnich wydarzeń na rynku walutowym należy przyjąć, iż jej wpływ na notowania złotego będzie ograniczony, a sama publikacja analizowana będzie jedynie pod względem jej potencjalnego wpływu na RPP.
Również szeroki rynek nie dostarczy kluczowych impulsów fundamentalnych ponieważ w kalendarzu makroekonomicznym nie znajdują się żadne publikacje mogące znacząco skupiać uwagę inwestorów. Należy jednak zwrócić uwagę na komentarze Europejskich decydentów udających się na szczyt G8, oraz możliwe kolejne publikacje sondaży przedwyborczych w Grecji (wedle wczorajszej MARC/Alpha to Nowa Demokracja osiągnęłaby aktualnie najwyższy wynik, tuż przed lewicową anty-unijną SYRIZĄ).
Z technicznego punktu widzenia spadki na eurodolarze bezpośrednio wywierają presję na osłabianie się złotego oraz pozostałych walut Europy Środkowo – Wschodniej. Jako znaczący poziom należy traktować 4,40 EUR/PLN powyżej którego na rynku pojawił się ostatnio bank BGK stabilizując kurs złotego poniżej tego zakresu. Przy presji deprecjacyjnej na złotym należy liczyć się z tym, iż kolejne dni mogą przynieść dalszą próbę osłabienia polskiej waluty, przerywaną jednak przez wzrost aktywności instytucji centralnych w arkuszach.
Podczas wczorajszego handlu byliśmy świadkami dalszego wzrostu niepokojów o stabilność w Strefie Euro, gdy Fitch obniżył rating Grecji do niższego, śmieciowego poziomu CCC, a agencja Moody’s obcięła ratingi 16 hiszpańskich banków. Ponadto inwestorzy zostali zaskoczeni mocnym spadkiem indeksu Philly FED (oczek. 8 pkt, odczyt -5,8 pkt), co w świetle zmniejszającego się prawdopodobieństwa zaistnienia QE3 również nie poprawiło nastrojów.
W przypadku wydarzeń lokalnych warto wspomnieć wczorajsze wypowiedzi polskich decydentów dotyczących rynku złotego. Wpierw głos zabrał Witold Koziński, odpowiedzialny za interwencje przeprowadzane przez NBP, który zasugerował, iż „NBP jest zawsze gotowy przeciwdziałać dużej wahliwości i dużej deprecjacji złotego”. Ponadto Dominik Radziwiłł, wiceminister finansów, powiedział w czwartek, iż do czasu wyborów w Grecji spodziewa się podwyższonej zmienności na rynku walutowym. Zaznaczył jednak, że ma nadzieje, iż stabilna sytuacja polskiego długu na rynku wtórnym może wpłynąć stabilizująco również na złotego.
Pomimo pogarszania się sentymentu na rynku (wyrażonego w konsekwentnym spadku wartości wspólnej waluty) złoty pozostaje względnie stabilny. W dużej mierze należy przypisać to zmianie stanowiska decydentów i informacji, iż BGK w najbliższym czasie będzie wymieniał więcej środków na rynku niż w NBP. Kapitał spekulacyjny zakładający dalszą grę na osłabienie złotego musi liczyć się z tym, że może zderzyć się na rynku z działaniami instytucji centralnej
Podczas dzisiejszej sesji poznamy dane fundamentalne z rynku krajowego odnoszące się do przeciętnego zatrudnienia(oczek. 0,5%r/r) i wynagrodzenia(oczek. 3,9% r/r) w kwietniu. Publikacja przygotowana przez GUS zaplanowana jest na godz. 14:00. W świetle ostatnich wydarzeń na rynku walutowym należy przyjąć, iż jej wpływ na notowania złotego będzie ograniczony, a sama publikacja analizowana będzie jedynie pod względem jej potencjalnego wpływu na RPP.
Również szeroki rynek nie dostarczy kluczowych impulsów fundamentalnych ponieważ w kalendarzu makroekonomicznym nie znajdują się żadne publikacje mogące znacząco skupiać uwagę inwestorów. Należy jednak zwrócić uwagę na komentarze Europejskich decydentów udających się na szczyt G8, oraz możliwe kolejne publikacje sondaży przedwyborczych w Grecji (wedle wczorajszej MARC/Alpha to Nowa Demokracja osiągnęłaby aktualnie najwyższy wynik, tuż przed lewicową anty-unijną SYRIZĄ).
Z technicznego punktu widzenia spadki na eurodolarze bezpośrednio wywierają presję na osłabianie się złotego oraz pozostałych walut Europy Środkowo – Wschodniej. Jako znaczący poziom należy traktować 4,40 EUR/PLN powyżej którego na rynku pojawił się ostatnio bank BGK stabilizując kurs złotego poniżej tego zakresu. Przy presji deprecjacyjnej na złotym należy liczyć się z tym, iż kolejne dni mogą przynieść dalszą próbę osłabienia polskiej waluty, przerywaną jednak przez wzrost aktywności instytucji centralnych w arkuszach.
Źródło: Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy CPI stworzy nowy impuls?
2025-01-15 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze dane o inflacji PPI przyniosły zaskoczenie - w grudniu presja inflacyjna u producentów była mniejsza niż sądzono. To stwarza pewne pole do spekulacji, że publikowane dzisiaj dane CPI mogą wypaść zgodnie, lub poniżej oczekiwań ekonomistów. Publikacja o godz. 14:30 - mediana zakłada podbicie do 2,9 proc. r/r i utrzymanie dynamiki bazowej CPI na poziomie 3,3 proc. r/r.
Czy CPI zmieni nastawienie do USD?
2025-01-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD pokonał w poniedziałek poziom 1,02 i ustanowił nowe wielomiesięczne minima lekko poniżej tego pułapu. Od dwóch dni widać odreagowanie powyżej 1,03, co na razie należy traktować jedynie jako naturalną korektę wzrostową. Siła dolara jest eksponowana przez ostatnie miesiące nad wyraz mocno, jednak magiczny poziom parytetu będzie prawdopodobnie „ściągał kurs” na południe w najbliższym czasie.
Trump nie chce bessy?
2025-01-14 Raport DM BOŚ z rynku walutŻaden polityk nie chciałby być obarczony o to, że doprowadził do załamania się rynku - przynajmniej bezpośrednio. Wczoraj wieczorem agencja Bloomberg podała powołując się na źródła, jakoby otoczenie Trumpa (w tym przyszły szef Departamentu Skarbu) miało pracować nad progresywnym scenariuszem dotyczącym wprowadzenia wysokich stawek celnych - te miały by być podnoszone w tempie 2-5 proc. miesięcznie, aż osiągną wyznaczony cel.
Ryzyko recesji w USA
2025-01-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie spadki na amerykańskim rynku akcji skłaniają do refleksji, czy mogą zwiastować poważniejsze turbulencje. W ostatnich latach temat recesji zdawał się tracić na znaczeniu w debatach ekonomicznych. Jednak pomimo optymistycznych danych makroekonomicznych na 2025 roku, takich jak stabilny wzrost PKB w Stanach Zjednoczonych, warto zastanowić się, czy rosnące zaufanie nie prowadzi do samozadowolenia, które może przyczynić się do nieoczekiwanych trudności.
Czy To Koniec Franka Szwajcarskiego? Oto Co Mówią Eksperci na 2025!
2025-01-14 Komentarz walutowy MyBank.plFrank szwajcarski (CHF) od dawna cieszy się reputacją jednej z najbezpieczniejszych walut na świecie. Stabilność gospodarcza Szwajcarii, silny sektor finansowy oraz polityczna neutralność przyczyniły się do utrzymania wysokiej wartości CHF w stosunku do innych walut. Jednak dynamiczne zmiany na arenie międzynarodowej, nieprzewidywalne wydarzenia gospodarcze oraz wewnętrzne wyzwania mogą zagrażać tej pozycji. Czy rzeczywiście stoimy na progu końca ery frankowej? Przeanalizujmy dogłębnie sytuację, korzystając z opinii ekspertów, aktualnych danych oraz prognoz na rok 2025.
Kij i marchewka
2025-01-14 Poranny komentarz walutowy XTBPrezydentura Donalda Trumpa zbliża się wielkimi krokami. Wraz z nią sporo niepewności co do kształtu polityki gospodarczej, szczególnie handlowej. Jedno jednak jest pewne – powracający prezydent będzie próbował wpływać na rynki. W zasadzie robi to już teraz. Tak zwany Trump Trade był w drugiej połowie minionego roku dla Wall Street bardzo pozytywny. Oczekiwania nie tylko przedłużenia, ale wręcz dalszego obniżenia podatków korporacyjnych oraz bardziej przyjaznych regulacji pchnęły notowania na Wall Street do rekordowych poziomów.
Sankcje ograniczają globalną podaż ropy
2025-01-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersNowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.
Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem
2025-01-13 Poranny komentarz walutowy XTBUmocnienie amerykańskiego dolara rzuca cień na nastroje Wall Street i nakłada presję zarówno na rynki, jak i waluty gospodarek wschodzących. Nadzieje na cięcia stóp za oceanem w 2025 roku niemal całkowicie wyparowały. To między innymi efekt zaskakująco mocnego raportu NFP z amerykańskiego rynku pracy, mocnego wzrostu cen usług w zeszłotygodniowym raporcie ISM z USA oraz cen ropy, które rosną dziś już czwarty tydzień z rzędu, powyżej 80 USD za baryłkę.
Rynek złotego - USDPLN przy 4,18
2025-01-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚLepsze dane Departamentu Pracy USA w piątek sprawiły, że rynki przeszacowały swoje oczekiwania dotyczące ruchów FED w tym roku. Wskazuje się na tylko jedną obniżkę stóp o 25 punktów baz., która jest w pełni wyceniana dopiero na grudzień (tydzień temu rynek widział ją w czerwcu). W efekcie na szerokim rynku mamy dalsze umocnienie dolara, co przekłada się na ruch USDPLN w stronę 4,18. Jesteśmy, zatem przy maksimach ze stycznia. Jeżeli zostaną wybite, to kolejnym celem będą okolice 4,2045, jakie miały miejsce w listopadzie.
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?