Data dodania: 2012-05-16 (10:08)
Euro coraz słabsze: Wczorajsza informacja o konieczności rozpisania nowych wyborów w Grecji jeszcze bardziej popsuła i tak już nie najlepsze nastroje. Na to doniesienie zwieszeniem przeceny zareagowały mniej pewne aktywa.
Kurs eurodolara obniżył się do poziomu 1,2725, gdzie za sprawą nieco lepszych nastrojów amerykańskich inwestorów doszło do konsolidacji. Jednak pozytywne podejście zza oceanem szybko się wyczerpało. Wzrost obaw mocno uwidocznił się także wśród uczestników azjatyckich obrotów. Dziś na początku sesji europejskiej kurs głównej pary przebił się przez poziom 1,27, co otworzyło drogę do dalszych spadków w kierunku styczniowych minimów. Przetestowanie tych poziomów wydaje się bardzo możliwe zwłaszcza, że utrzymujących się sentyment na rynku nie sprzyja kupowaniu bardziej ryzykownych aktywów. Inwestorzy są bowiem na etapie dyskontowania wczorajszych doniesień i ewentualnych ich konsekwencji, które mogą być bardzo poważne. Rozważanym obecnie tematem jest kwestia opuszczenia przez Grecję Strefy Euro. Taki scenariusz jest zapewne przygotowywany mimo tego, że podczas wczorajszego spotkania prezydenta Francji i kanclerz Niemiec zadeklarowano chęć zatrzymania Grecji w Strefie Euro. Wczoraj jednak możliwość wykluczenia Hellady wyraziła szefowa MFW. Christine Lagarde powiedziała, że trzeba być przygotowanym technicznie na taką ewentualność. Widać zatem, że prawdopodobieństwo zrealizowania się tego scenariusza jest coraz wyższe i może jeszcze przez dłuższy czas negatywnie oddziaływać na wycenę euro.
Pary złotowe pędzą do góry
Obecna sytuacja panująca na szerokim rynku bardzo mocno odciska się na krajowym rynku walutowym. Inwestorzy w obawie o wyjście Grecji ze Strefy Euro szybko zmniejszają swoje zaangażowanie w mniej pewne aktywa. Doskonałym obrazem ucieczki od ryzyka jest zachowanie par złotowych, które bez większych problemów przebijają się przez kolejne opory. W obecnej sytuacji trudno szukać czynników, które mogłyby ustabilizować szalejące notowania. Większość bowiem informacji dotyczące polskiej gospodarki są pomijane. W zahamowaniu przeceny złotego nie pomogły pozytywne wypowiedzi ze strony agencji analityka agencji Fitch, który stwierdził, że dalsza obniżka długu (poniżej 54% PKB w 2013 r.) będzie impulsem do podniesienia ratingu. Ta informacja nie przyciągnęła jednak uwagi inwestorów, którzy byli zajęci ucieczką od złotego. Pędzące do góry notowania zatrzymały się dziś o poranku na poziomie 4,40zł za euro i 3,4650 zł za dolara.
Kolejna spora dawka danych
Środa jest kolejnym dniem kiedy kalendarium makroekonomiczne jest wypełnione po brzegi. Pierwszy odczyt o godzinie 11:00 będzie dotyczyły inflacji konsumenckiej w Strefie Euro. Według analityków w kwietniu tempom wzrostu cen ma się zmniejszyć o 0,1% do poziomu 2,6% r/r. O tej samej godzinie opublikowany zostanie bilans handlu zagranicznego. Oczekuje się nadwyżki w wysokości 4 mld EUR, czyli o 1,2 mld więcej niż w poprzednim okresie. Następnie o 14:00 ogłoszone zostanie saldo rachunku bieżącego dla Polski. Eksperci oczekują zmniejszenia deficytu z poziomu 1,585 mld EUR do 1,003 mld EUR. Kolejne ważne publikacje o 14:30 będą dotyczyć amerykańskiego rynku nieruchomości. Liczba pozwoleń na budowę domów ma wynieść 725 tys., czyli 39 tys. mniej niż w poprzednim okresie. Wzrost ma zanotować liczba rozpoczętych budów domów, która według założeń ma wynieść 683 tys., czyli o 29 tys. więcej niż w marcu. O tej samej godzinie opublikowana zostanie dynamika produkcji przemysłowej w USA, która po okresie stagnacji ma wzrosnąć o 0,6% m/m.
Pary złotowe pędzą do góry
Obecna sytuacja panująca na szerokim rynku bardzo mocno odciska się na krajowym rynku walutowym. Inwestorzy w obawie o wyjście Grecji ze Strefy Euro szybko zmniejszają swoje zaangażowanie w mniej pewne aktywa. Doskonałym obrazem ucieczki od ryzyka jest zachowanie par złotowych, które bez większych problemów przebijają się przez kolejne opory. W obecnej sytuacji trudno szukać czynników, które mogłyby ustabilizować szalejące notowania. Większość bowiem informacji dotyczące polskiej gospodarki są pomijane. W zahamowaniu przeceny złotego nie pomogły pozytywne wypowiedzi ze strony agencji analityka agencji Fitch, który stwierdził, że dalsza obniżka długu (poniżej 54% PKB w 2013 r.) będzie impulsem do podniesienia ratingu. Ta informacja nie przyciągnęła jednak uwagi inwestorów, którzy byli zajęci ucieczką od złotego. Pędzące do góry notowania zatrzymały się dziś o poranku na poziomie 4,40zł za euro i 3,4650 zł za dolara.
Kolejna spora dawka danych
Środa jest kolejnym dniem kiedy kalendarium makroekonomiczne jest wypełnione po brzegi. Pierwszy odczyt o godzinie 11:00 będzie dotyczyły inflacji konsumenckiej w Strefie Euro. Według analityków w kwietniu tempom wzrostu cen ma się zmniejszyć o 0,1% do poziomu 2,6% r/r. O tej samej godzinie opublikowany zostanie bilans handlu zagranicznego. Oczekuje się nadwyżki w wysokości 4 mld EUR, czyli o 1,2 mld więcej niż w poprzednim okresie. Następnie o 14:00 ogłoszone zostanie saldo rachunku bieżącego dla Polski. Eksperci oczekują zmniejszenia deficytu z poziomu 1,585 mld EUR do 1,003 mld EUR. Kolejne ważne publikacje o 14:30 będą dotyczyć amerykańskiego rynku nieruchomości. Liczba pozwoleń na budowę domów ma wynieść 725 tys., czyli 39 tys. mniej niż w poprzednim okresie. Wzrost ma zanotować liczba rozpoczętych budów domów, która według założeń ma wynieść 683 tys., czyli o 29 tys. więcej niż w marcu. O tej samej godzinie opublikowana zostanie dynamika produkcji przemysłowej w USA, która po okresie stagnacji ma wzrosnąć o 0,6% m/m.
Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.